Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » bmiluch 01:13
 » Holyboy 01:09
 » Lukas12p 01:00
 » luckyluc 00:51
 » mo2 00:40
 » elliot_pl 00:39
 » Chrisu 00:35
 » NWN 00:30
 » fenir 00:29
 » g5mark 00:20
 » DJopek 00:14
 » CiAsTeK 00:05
 » Zibi 00:04
 » Shark20 23:57
 » Qjanusz 23:56
 » piszczyk 23:50
 » ReeX 23:35
 » Flo 23:34
 » Kool@ 23:24
 » dugi 23:20

 Dzisiaj przeczytano
 41111 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

To się Kraśko popisał:P , jozin_ 9/03/10 13:13
http://www.wykop.pl/...-z-dzisiejszych-wiadomosci/

  1. co to jest za trend... , Chucky 9/03/10 13:28
    że jako prezenterzy/reporterzy jest coraz więcej ludzi z wadami wymowy, no po prostu tego nie da się słuchać.
    Żeby nie było, mam kumpli, którzy mają wady wymowy i w normalnych warunkach polowych mi to wogóle nie przeszkadza, ale do k* nędzy to jest TV/Radio i tu trzeba mieć porządną wymowę, żeby ludzie rozumieli...
    A tu jeden szeleści, drugiemu kluchy w gardle się gotują, trzeci 'r' zapomniał, czwarty leci min(e)utami....

    Corei5 9600K, Z390 PRO, 2x16 Vengeance
    3200Mhz, GTX 2060 Super, Seasonic X-650

    1. A bo widzisz... , JE Jacaw 9/03/10 13:40
      ...pewnie boją się oskarżeń o dyskryminację. ;-)

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

    2. zgadzam się , Matti_2 9/03/10 13:41
      Kraśko, Terentiew, Kydryński, Kret - niech się kuźwa nauczą poprawnie wysławiać, bo przecież nie wywożą gnoju, tylko pracują słowem.

      1. Coś Ci się chyba pojemyliło , ReMoS 10/03/10 17:13
        Akurat wymienione przez Ciebie osoby, moim zdaniem mają bardzo poprawną dykcję oraz wyraźnie ich słychać.
        Naprawdę nie wiem o czym pijesz.

        Nie ufaj każdemu, kto zawsze mówi
        uwierz mi.

        1. o lol. Dykcję to i może mają poprawną , Matti_2 10/03/10 22:56
          ale wadę wymowy to mają gigantyczną, a jakoś do TV się pchają.

          1. podpowiedz bo nie lapie , Maverick 10/03/10 23:34
            co znaczy "o lol"?

    3. no co Ty men , Demo 9/03/10 15:46
      błyskawicznie się poprawił, nawet się nie zająknął...profeska imho.

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

    4. Kraśko nie jest 'kimś' ot tak sobie , Bergerac 9/03/10 16:25
      Jego ojciec był zastępcą szefa ubecji w jednym w województw.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. I co z tego, , ReMoS 10/03/10 17:14
        nie wiem czy tak było, a gdyby nawet to dało mu to tylko start, swoją osoba dla mnie do tej pory przez cały czas udowadnia że jest gość na odpowiednim miejscu.

        Nie ufaj każdemu, kto zawsze mówi
        uwierz mi.

        1. hmmm.. , Mery 11/03/10 12:46
          to widać bardzo zdolna jest tez jego siostra: Monika Richardson....ciekawy zbieg okoliczności, nie sądzisz?

  2. to przynajmniej wiecie o czym Pan Kraśko w pracy myśli , bajbusek 9/03/10 13:51
    hehe

  3. hmm , akustyk 9/03/10 13:57
    Piołtr Kraschkoh akurat siedzial jakis czas w USA i ze swojego ah-meh-ree-kans-keegoh akcentu zrobil znak rozpoznawczy w telewizji (byc moze celowo, byc moze niechcaco). a ta pomylka na moje ucho wynika z faktu, ze w pierwszym momencie chcial slowo "minuta" wymawiac po angielsku.

    nie bardzo rozumiem o co chryja, bo to durne przejezyczenie jest. no ale to w koncu Polska, narod nerwowy, z przyjemnoscia zaje* postac z telewizji w imie wspolnych gusel i katharsis...

    http://akustyk.magma-net.pl

    1. No tak... , JE Jacaw 9/03/10 14:24
      ...to w końcu kolega akustyk, który cały czas czepia się tych Polaków, bo wiadomo, że to naród złośliwy itd. Widzę, że mimo pobytu w Holandii kolega nadal nie nauczył się tolerancji i cały czas tylko czepia się rodaków.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

    2. e tam chryja , Dabrow 9/03/10 14:59
      normalny ubaw. Ot się przejęzyczył chłopak - http://boli.blog.pl/...iwum/index.php?nid=13768299

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. hmm , akustyk 9/03/10 19:55
        o! dzieki za przypomnienie tego bloga, bo zapomnialem na smierc a mi sie bardzo podobal!

        http://akustyk.magma-net.pl

    3. hmm... , Yosarian 9/03/10 15:23
      akustyk, czy w Holandii jest już naprawdę tak źle, ze z obawy o doświadczenie nietolerancji obawiasz się zainstalować sterownika do klawiatur z polskim znakami diakrytycznymi ? ;)

      ps. W Irlandii-1 (Dublin na ten przykład) jak na ulicy rodowici usłyszą rozmawiających w innym niż ichni, to bez pardonu od razu strofują i prostują.

      All the best people in life seem to like
      LINUX.
      Steve Wozniak

      1. hmm , akustyk 9/03/10 20:02
        polskie znaki mam, nie uzywam w sieci zwyczajnie z 15-letniego przyzwyczajenia. jaki to ma zwiazek z tematem to nie wiem.

        a co do jezyka wlasnego i autochtonow upominajacych... nie bylem moze w kazdym kraju EU, ale nigdzie sie z czyms takim jak opisujesz nie spotkalem. co najwyzej z Walonami i Francuzami miewam problemy, ze nie kumaja nic poza swoim ukochanym frenchie - nawet ci pozornie Belgowie, ktorzy powinni niderlandzki znac. ale zeby ktokolwiek z powodu jezyka mi zwracal uwage... nie do pomyslenia.

        http://akustyk.magma-net.pl

  4. Łał, ale wypas. , Norton 9/03/10 14:21
    Człowiekowi, który gada do kamery pół życia raz się coś przekręciło (wam się nigdy język nie zaplątał?) i już oszczerstwa, opluwanie i naśmiewanie.

    Żal

    Zmień swój podpis na Boardzie
    maks 100 znaków, 3 linie,
    zabroniony spam oraz reklama

    1. "wam się nigdy język nie zaplątał ?" , Yosarian 9/03/10 15:14
      w minecie ? nigdy !

      All the best people in life seem to like
      LINUX.
      Steve Wozniak

      1. cóż , Dabrow 10/03/10 09:48
        przyjemniejszego poplątania nie pamiętam. Byle się nie ześlizgnąć z tematu (-;

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

        1. To ma swoją systematykę , Bergerac 10/03/10 14:44
          Przejęzyczenie - ześliźnięcie się języka z łechtaczki lub warg mniejszych na odbyt.
          Orgia oralna - zbiór przejęzyczeń.

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

          1. hmm , akustyk 10/03/10 14:47
            bleee...

            do kakao osobiscie nic nie mam ale zeby lizac... :( bleee...

            http://akustyk.magma-net.pl

            1. No wiesz... , Bergerac 10/03/10 15:08
              Ja osobiście również nie preferuję, ale na świecie różne są zboczenia ;)

              Barbossa: You're supposed to be dead!
              Jack Sparrow: Am I not?

  5. własnie oglądam laskę która wyjechała do UK 4 lata temu , digiter 9/03/10 14:22
    i mam wrażenie że to angielka która nauczyła się polskiego. Nawet gdybym siedział tam 10 lat to nie gadałbym z takim akcentem.
    http://www.wykop.pl/...-z-dzisiejszych-wiadomosci/

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    1. miałbyć ten link , digiter 9/03/10 14:26
      http://www.youtube.com/...czko25#p/u/4/2YNpFa0sCWU

      Piszcie do mnie per ty z małej litery

    2. A to jest właśnie ciekawe , McIsland 9/03/10 14:32
      bo znam ludzi, moich rówieśników, którzy mieszkają lub byli np. na wyspach wiele lat i mówią po powrocie praktycznie bez akcentu, a inni z kolei po roku nie powinni juz w Polsce gęby owtierać

      GTD ...

      1. nie cierpie takich pajaców co byli rok w anglii , jozin_ 9/03/10 14:38
        i juz 'zapomnieli' polskiego. proste, polskie buce

        1. Nie przesadzajcie. , Muchomor 9/03/10 14:49
          Niektórzy (całkiem ich sporo) mieszkają w naszym pięknym kraju całe życie i za choerę nie są się go w stanie nauczyć.
          Jak ktoś jest oporny na wiedzę to nic mu nie pomoże ani też żadne wyjazdy tego nie pogorszą.
          Tak przy okazji to czytam często ogłoszenia i fora polskiej społeczności w IRL i poziom polskiego potrafi być gorzej niż żenujący. Inni siedzą tu w IRL latami i dalej nie zapomnieli o porządnej, odebranej w PL edukacji, do której się z resztą przykładali i tyle.

          Stary Grzyb :-) Pozdrawia
          Boardowiczów

        2. No to gadaj przez ten rok w pracy tylko po angielsku... , Wolf 9/03/10 15:06
          W domu po niemiecku i okazjonalnie z rodzina/znajomymi z Polski...

          Jak przez 2 lata w Irlandii pracowalem w firmie, gdzie byla masa polakow, w domu wszyscy rozmawiali po Polsku, tak teraz od ponad roku w pracy po angielsku, w domu po niemiecku, a pozniej gadam ze znajomymi na skype i az mi wstyd jak Polski kalecze...

          Twoim zdaniem moge byc prostym polskim bucem, ale moze i Ty kiedys bedziesz mial okazje sie przekonac jak szybko gubi sie jezyk, ktorego sie nie uzywa...

          Vey iz mir!

          1. no miałem właśnie okazje , jozin_ 9/03/10 15:17
            pracowałem ponad rok w anglii z anglikami i obcokrajowcami (tylko jeden polak byl) i wlaśnie widziałem jak to jest z jezykiem angielskim.. tendencja mniej więcej jest taka:
            im większy buc i ledwo się wypowiada po angielsku w Anglii, tym 'bardziej zapomina' polskiego i bardziej uczy polaków w Polsce..
            Zdaje sobie sprawę że do niektórych nawyków się człowiek przyzwyczaja i można zapomnieć jakieś słowa.. ale dziżas.... tak rżńąć głupa to tylko chyba polacy potrafią.
            a już szczególnie mnie drażni to anglosaskie 'am' zamiast 'yyyyy' co jest super widoczne u polskich cieciowatych prezenterów telewizyjnych.

            1. rok to malo , Maverick 9/03/10 16:16
              ja mieszkam niemal 4 lata i po polsku mowic potrafie ale..

              mieszkam na osiedlu gdzie nie ma Polakow, jest jedna Polka, ma meza Kanadyjczyka wiec gdy sie spotykamy mowimy po Angielsku.
              Malzonka pracuje ze mna i tez rozmawiamy w pracy po angielsku takze jedyny kontakt to brat i jego zona ale rzadko sie widzimy w zasadzie bo na takie zmiany oni pracuja ze raz na 3 tyg to max.

              caly dinks jest w tym, ze gdy trzeba myslec po angielsku to robi sie problem, dlatego, ze to co myslisz musisz przetlumaczyc.
              efekt podobny do uczenia sie jezyka. gdy zaczyna sie nauke myslisz po polsku i tlumaczysz na inny jezyk. czy wtedy mowisz biegle w tymze jezyku? ano nie. analogicznie jest gdy 99% czasu mowi sie w nieojczystym jezyku.

              jeszcze zalezy od pracy. moja praca glownie polega na mowieniu wiec mowie caly czas po angielsku. ale tego nie zrozumie ktos kto pracuje np. w fabryce.

              1. masz żone polke i mówisz z nią po angielsku :| ? , jozin_ 9/03/10 17:09
                sdfsdcwec

                1. W pracy , Bergerac 9/03/10 17:18
                  W pracy mówią po angielsku, żeby inni mogli zrozumieć - takie zasady.

                  Barbossa: You're supposed to be dead!
                  Jack Sparrow: Am I not?

                2. tak, nawet nie chodzi az tak o zasady , Maverick 9/03/10 19:06
                  doprawdy latwiej poslugiwac sie angielskim bo to co sie mowi jest powiazane scisle z tym co sie robi/widzi na ekranie. mowiac po polsku to bylaby komedia i latwo o pomylke, poniewaz ja musialbym tlumaczyc na polski a ona z polskiego na angielski a to bez sensu.

                  mowie, przy pracy fizycznej? nie ma problemu bo tam sie nie mowi zbyt wiele. ale w biurowej czy IT? latwiej po prostu. a juz inna sprawa, ze pracujemy blisko zarzadu wiec po co dawac im powodu do zastanawiania o czym rozmawiamy?

          2. tak, jestes bucem , capri 10/03/10 11:25
            3 lata w Holandii, w pracy tylko angielski, czasem lamany holenderski (szefowie to spolka: dwoch braci i ojciec, ten ostatni ni slowa po angielsku) i jakos nie mialem problemow z ojczystym jezykiem.

            Quidquid latine dictum sit,
            altum videtur

            1. capri , Maverick 10/03/10 11:53
              a co to za praca byla?

      2. i tu sie zagadzam , Banan 9/03/10 14:49
        jestem na wyspach juz dluzszy czas
        i prawda jest imho taka: im osoba prostsza, pochodzi z mniejszej wiochy (przepraszam wszystkich za to) tym szybciej bedzie bardziej Engielska od rodowitego brytyjczyka. znam osoby ktore cytuje "zapomnialem jak to juz sie przeklina w jezyku polskim". mnie tez sie zdarza powiedziec fuck ale w przypadkach ekstremalnych leci rodowita pani lekkich obyczajow :)

        ale jest i druga strona medalu: zapomina sie nazw rzeczy, przyklad wczoraj chyba z 5 min staralem sobie przypomniec co to jest apricot po polsku. wiele rzeczy nazywa sie po angielsku i to nie to nie zalezy od ludzi, ot placi sie tax a podatek czy za tydzen kumpel jedzien na "holideja". choc wiele rzeczy nadal jest polskich: typu chleb albo maslo. tak przy najmniej jest w mojej okolicy :)

        ale wracajac do tematu. wiele nowych osob stara popisac swoja brytyjskoscia oraz osoby ktore niezbyt gadaja maja podobnie. mam znajoma ktora poszla do duty managera (to juz wysokie stanowisko) i poskarzyla sie, ze polacy ja przesladuja i nie chcemy z nie gadac bo ona czuje sie bardziej angielka niz polska.... a, ze kazdemu wczesniej dupe obrobila i wypowiadal rozne obrazliwe rzeczy to juz nie wazne bylo :)

        zawsze trafiaja sie osoby ktore chca sie czyms popisac i zwrocic na siebie uwage.

        p.s. a co do kraska: wesolo, jest sie z czego posmiac. czy zamierzone, to chyba tylko autor wie :) ale kochani przestanice to rozbierac na czynniki pierwsze... nie bawdzie sie jak politycy co i kto powiedzial...

      3. Kiedys tez myslalem ze to taka wsiowa metoda na lans. , ptoki 9/03/10 16:38
        Ale sadze ze to nie regula. Niektorzy ludzie po prostu nie potrafia nasladowac tego co slysza. Idzie im bardzo powoli aby im sie jezyk odpowiednio akcentowal. W rezultacie w brytolandii gadaja jak rusek a u nas gadaja jak max kolonko :)

        Ja mam taka umiejetnosc i szybko jestem w stanie poudawac akcent i raz gadam jak anglik, raz jak irlandczyk a raz jak hamerykaniec. Oczywiscie nie idealnie ale na pierwszy rzut ucha daje sie sluchaczy ocyganic.
        Podobnie umiem zaciagac po kresowemu i po góralsku. Ale nie kazdy tak potrafi. Niektorzy nawet wogole nie slysza i nie rozpoznaja roznicy pomiedzy akcentami.

        Ale zgodze sie ze taki lans czasem jest zbyt chamski i po pierwszym szlagu w pysk od rodzica czy babki mowa im sie prostuje :)

    3. A tutaj to też nie bardzo kumam o co chodzi. , Muchomor 9/03/10 14:45
      Laska po prostu nie bardzo umie opowiadać i duka. Akcent? Jaki akcent znam milion ludzi mieszkających w Polsce, którzy mówią z gorszym. Sczególnie młodzież. Dzisiaj już nikt nie zwraca uwagi jak poprawnie po polsku wymawiać: matematyka, fizyka, itd. Ta tendencja już się nie odwróci.
      Globalizacja psuje angielski ale psuje też inne języki (w tym nasz) i to się będzie pogłębiać.

      Stary Grzyb :-) Pozdrawia
      Boardowiczów

      1. + 1 , Seadog 9/03/10 15:55
        dla tego jegomościa. Z ust mi to wyjął. Eee, znaczy... Bez skojarzeń ;)

        http://nadobranoc.weebly.com/

        http://ciii.blogspot.com/

    4. jeśli mówi dużo po angielsku , kubazzz 9/03/10 16:13
      a mało po polsku, np tylko raz na jakiś czas, a w pracy nie siedzi milcząco ze szczotką tylko ma dobry angielski i dużo gada, to może mieć taki akcent i to się naturalnie robi.
      Wiem co chcesz potępić, ale nie zawsze to jest lansiarstwo.

      SM-S908

  6. Jaka wada wymowy? , Muchomor 9/03/10 14:35
    O co wam...?
    Przejęzyczenie może i zabawne, może i "freudian slip" ale bez przesady z tą tyradą, no proszę ja was.

    Stary Grzyb :-) Pozdrawia
    Boardowiczów

    1. Się wymądrza , bwana 9/03/10 15:48
      wąchaj sobie te slipki freuda, a nie poucza i poucza!;-D

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. A bo ... , Muchomor 9/03/10 17:36
        ... naskoczyli na biednego Kraśkę, chłop przecie nic złego nie miał na myśli :DD

        Stary Grzyb :-) Pozdrawia
        Boardowiczów

        1. wieść niesie , bwana 9/03/10 23:51
          że dany redaktor lubi być naskakiwanym;-D

          "you don't need your smile when I cut
          your throat"

          1. Krótko mówiąc , Bergerac 10/03/10 04:40
            podoba mu się, gdy można mu skoczyć :]

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

  7. a ja celowo przekręcam , kubazzz 9/03/10 16:10
    minuta na mineta.
    I co?

    SM-S908

    1. to jeszcze sobie kup do kompletu , Tiamat 9/03/10 21:39
      http://www.allegro.pl/...minetki_welna_zobacz.html

      swoją droga to kiedyś w "1 z 10" było pytanie, jak się takie rękawiczki nazywają. Nikt nie zgadł (albo zgadł źle, już nie pamiętam) a prowadzący podając prawidłową odpowiedź powiedział właśnie "minetki".
      Nie poprawił się.

      -+- TmT ---
      Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
      binarny, drudzy nie.

      1. LOL , Bergerac 9/03/10 21:45
        ''OPIS PRZEDMIOTU: bardzo ładnie wygląda''

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

  8. sami Londynczycy , zorg 9/03/10 17:33
    Kargule i Pawlaki

    salsa merenqe bachata

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL