Everything should be made as simple as
possible, but no simpler

Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.

1. na wiki jest napisane , kubazzz 23/02/10 14:13
   że zalety to:
   - mniejsze wznoszenie kurzu
   - lepszy rozkład temperatur w przestrzeni [dół jest cieplejszy niż góra]

   SM-S908

1. hmm , kubazzz 23/02/10 14:42
   formalnie nie jest specjalistą ale to zaraz będzie architekt.

   SM-S908

   1. zaraz będzie , Dabrow 23/02/10 16:56
      to jeszcze długa drooooga (-;

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
G-forc 460 gietex,barakudy
Children of Neostrada Association MVP

jak cos moze pojsc zle to napewno
pojdzie

.:: Live at Trance Energy ::.

1. ja cały czas byłem sceptyczny trochę , kubazzz 23/02/10 15:39
   ale ciężko mi się kłócić.

   SM-S908

   1. Apo co się kłócić? , Bergerac 23/02/10 16:10
      Wysłuchaj co facet ma do powiedzenia, pokiwaj głową i załóż sobie ogrzewanie w podłodze :)

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

2. moze ten koles-spec , Maverick 23/02/10 15:50
   kocami handluje i chce Kubkowi opylic kilka ;-)
   1. Nie kocami , Bergerac 23/02/10 16:11
      Skarpetami, tymi z baraniej wełny od Turków :)

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. nie od turków a od żółtków , Dabrow 23/02/10 16:57
         http://www.youtube.com/watch?v=UAwRis5_C1A

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

         1. Skarpetka zdrowa , Bergerac 23/02/10 19:52
            bezuciskowa

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

   2. .:. , Shneider 23/02/10 16:12
      wielce prawdopodobne ze tak wlasnie jest ;-)

      .:: Live at Trance Energy ::.

"Uti non Abuti"

1. lepsze bo uzywa mniejszej temperatury zrodla. , ptoki 23/02/10 17:15
   Czyli np. solary w zime maja szanse sie przydac (ale narazie nikt tak nie robi) no i pompa ciepla lepiej sobie radzi z nizsza temperatura na wyjsciu.

Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...

1. PS. co do szczegolow technicznych, , kawupe 24/02/10 07:31
   to calosc zasilana jest elektrycznie, a na podlodze w wiekszosci mam panele.

2. i właśnie , Dabrow 24/02/10 16:30
   ze względu na suche powietrze się nie powinno w sypialniach. No chyba że do tego dorzucić nawilżacze ale...

   !!!!!TO JEST SPARTA!!!
   !Tu się nic nie zmienia!
   ------dabrow.com------

   1. nie tylko , Franz 24/02/10 17:18
      podlogowki nie daje sie takze pod meblami :)
      
      wg mnie sama koncepcja super ale czy znajdziesz kogos kto ci to uczciwie wykona, obliczy zapotrzebowanie w systemie mieszanym czesc domu kaloryfery stalowe, czesc podlogowe ogrzewanie wodne ? i tu sie zaczynaja schodki jesli tak to dobrze wybrales jesli nie to masz problem bo podlogowe reaguje z duuuzym opoznieniem wiecej 10 razy wiecej wody w ukladzie (dlatego nie warto zmiejszac temperatury jak wychodzisz z domu), mocniejsza wieksza pompa jest do tego ukladu potrzebna itd itp

      Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
      Niedługo nas z ujni europejskiej
      wyrzucą.

      1. jasne , Dabrow 24/02/10 17:32
         ale podłogowe nie musi być wodne. Możesz mieć elektryka. Bezwładne owszem, ale też dłużej potem trzyma - wylewka ma sporą akumulację...

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

         1. i jeszcze , Dabrow 24/02/10 17:34
            tak jak wszyscy twierdzą - podłogowe świetne jest - w łazience np. - tam gdzie warstwy podłogowe nie są izolatorami - ceramika, kamień, do tego efekt ciepłej podłogi jest pożądany. W sypialni wolę zastosować np. grzejniki pogrążone - kanałowe.

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

            1. Co wy w tych lazienkach macie? Moja chaupa ma 110lat i plytki w lazience maja taka , ptoki 24/02/10 18:24
               temperature jak powietrze. Po domu chodze boso i w lazience jakos nie czuje zeby plytki byly zimne. Oczywiscie nie sa "miluśio cieplutkie" ale chodzi sie po nich normalnie.
               Po remoncie bede mial w lazience 10cm styroduru pod wylewka wiec juz totalnie bedzie cieplo.
               
               Moze macie/wasze baby maja/ felerne krazenie w nogach ze wam tak zimno?
               1. hmm , Dabrow 25/02/10 00:01
                  ceramika zawsze będzie dla Ciebie zimna w dotyku - nawet jak będzie miała temp. otoczenia - powiedzmy 24 st. (bo taką akurat temp. obliczeniową się przyjmuje dla łazienek) - to dla człowieka (36,6) ta różnica ~12 st. oznacza już "zimno". I tyle. A ogrzewanie podłogowe dające w pomieszczeniu 24 st. (temp. powietrza) będzie powodowało, że temperatura samych płytek będzie wyższa. I tyle.
                  Co do krążenia - wszystko tiptop - nie znoszę przegrzewania stóp (-; Ale zimnych płytek też nie lubię (-;

                  !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                  !Tu się nic nie zmienia!
                  ------dabrow.com------

                  1. zimny to bedzie metal, ceramika ma dosyc niska przewodnosc cieplna , ptoki 25/02/10 08:13
                     I w dotyku jest chlodna tylko chwilke. Akurat tyle zeby po wyjsciu z cieplej kapieli (40-45stopni) ostudzic skore do tych 30-36 stopni.
                     
                     Ale i tak u mnie w domu chodze boso po lazience i jakos nie odczuwam dyskomfortu, zapytalem o to zone i sie zdziwila ze niby mogla by czuc dyskomfort z chodzenia po plytkach. Chlodne sa ale nie jakos specjalnie nieprzyjemnie.

            2. tak wiem , Franz 25/02/10 06:43
               ja pisze o przypadku gdybys chcial miec wszedzie wodne, z elektrycznym nie ma problemów jest to autonomiczne ogrzewanie.

               Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
               Niedługo nas z ujni europejskiej
               wyrzucą.

      2. a jak zmienisz aranżacje salonu, pokoju , Hitman 25/02/10 09:30
         to co zrobisz?? ;))

         Teoretycznie okłamywanie samego siebie
         jest niemożliwe. W praktyce robi to
         każdy z nas.

         1. tu pojawia sie problem :D , Franz 25/02/10 13:23
            chodziło mi o stała zabudowę wyspy, półwyspy szafki kuchenne itp, meble pod którymi można mieć podłogówkę to wszystkie na "nóżkach"

            Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
            Niedługo nas z ujni europejskiej
            wyrzucą.

            1. rozwiązanie na to jest , Dabrow 25/02/10 15:17
               - odpowiedni offset od ścian - czyli układasz podłogowe powiedzmy z 50cm odstępem od ścian i po sprawie.

               !!!!!TO JEST SPARTA!!!
               !Tu się nic nie zmienia!
               ------dabrow.com------

               1. nie do końca jednak , Hitman 25/02/10 15:38
                  bo np w salonie gdzie masz okna balkonowe\ tarasowe do samej ziemi wypadałoby dawać przy samej ścianie i to gęściej a robienie takich "płaskich garbów" byłoby\ jest problematyczne na tak krótkim odcinku specjalnie..
                  Wychodzę z założenia że lepiej dać wszędzie po równo i gęściej w łazience - w końcu ciepło zakumulowane gdzieś zostanie oddane nie zniknie..

                  Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                  jest niemożliwe. W praktyce robi to
                  każdy z nas.

                  1. Ale mebelki ci tego moga nie przetrzymac , ptoki 25/02/10 16:16
                     Bardzo cieplo i sucho w zime i chlodniej ale z wilgocia w lato. Nawet plyta meblowa wtedy pracuje...
                     1. ??? , Hitman 25/02/10 16:23
                        podłogówka to 30 stopni max więc raczej nie jest to b. ciepło.. w porównaniu do kaloryferów gdzie co drugi ma koło niego jakiś mebel w bloku - to rzekłbym wręcz komfortowe warunki mają..

                        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                        jest niemożliwe. W praktyce robi to
                        każdy z nas.

                        1. oj nie bardzo. , ptoki 25/02/10 19:41
                           Mebelek ktory stoi na podlogowce jak ma pecha (stoi na doplywie) moze zakumulowac sobie te 30 stopni i tyle miec ciagle - cala zime.
                           W specyficznych wypadkach moze byc nawet cieplejszy. I to caly jego spod.
                           
                           Mebelki przy kaloryferach nigdy nie maja ookazji byc tak grzane. Cieplo szybko ucieka do gory. Poszukaj sobie mebelkow w ktorych plyta tylna dolega do kaloryfera tak aby cala byla nagrzewana powyzej 40 stopni. Trudno ci bedzie znalezc taka. A i w chlodniejszych miejscach widac jak sie pieknie deformuje pod wplywem cykli wilgoc-susza spowodowanych okresami grzewczymi.
                           1. to przemyśl sobie , Hitman 26/02/10 09:16
                              to co napisałeś i zastanów się co dzieje się z tym ciepłem z kaloryferem przy suficie gdzie z któreś strony masz meble sięgające prawie do niego - wg mnie gorsze warunki mają jednak meble przy centralnym.. ze względu na wyższą temp i gwałtowniejsze zmiany temperatury..

                              Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                              jest niemożliwe. W praktyce robi to
                              każdy z nas.

                              1. Do sufitu dolatuje juz powietrze pomieszane z tym z okna , ptoki 26/02/10 15:14
                                 wyzej jest dosyc cieplo ale tam tez sa wieksze wachania temperatury i wilgotnosci. W calej roznicy podlogowka/kaloryfer nie chodzi tak naprawde o wysokosci temperatur a o zmiennosc.
                                 Podlogowka jest duzo bardziej stabilna ale roznice caloroczne sa podobne. I w zime mebelek moze sie bardziej rozeschnąc przy podogowce. W lato znowu napije sie wody jak zwykle. I w rezultacie pracuje bardziej. Amplituda tych zmian jest wieksza.

                        2. Grałeś kiedyś na gitarze przy ognisku? , Bergerac 26/02/10 00:30
                           Jeżeli grałeś, to wiesz, jak gitara potrafi się rozstroić po przyjściu na ognisko, pomimo że stroiłeś ją pięć minut wcześniej i pomimo że siedzisz pięć lub więcej metrów od ognia. Niby nie jest tak ciepło (bo cięgle siedzisz w kurtce), a jednak... :)

                           Barbossa: You're supposed to be dead!
                           Jack Sparrow: Am I not?

                           1. masz racje , Hitman 26/02/10 09:19
                              choć sam tego nie zaobserwowałem - bo gdy zaczynają się śpiewy przy ognisku to całe towarzystwo jest już "ciepłe" ;)) i nikt nie zwraca już uwagi na takie detale jak czystość brzmienia czy wokalu ;P

                              Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                              jest niemożliwe. W praktyce robi to
                              każdy z nas.

                           2. Ale to raczej wina strun niz dryfu. , ptoki 26/02/10 15:15
                              One zazwyczaj sa dosyc ciemne i pochlaniaja podczerwien z ognia az milo.
                              1. Hahaha , Bergerac 26/02/10 15:31
                                 Dobry dowcip :)
                                 Każdy, kto grał, doskonale wie, że całe pudło chodzi pod wpływem zmian ciepła i wilgoci. To nie jest gitara elektryczna, gdzie korpus jest litym klocem, z tego co wiem przy ognisku gra się na akustyku :)

                                 Barbossa: You're supposed to be dead!
                                 Jack Sparrow: Am I not?

                                 1. tak ale te zmiany sa dosyc wolne. , ptoki 26/02/10 22:41
                                    wilgoc to bezwladnosc rzedu dni w warunkach normalnych.
                                    Cieplo przy ognisku bardziej wplywa na struny niz korpus. Drewno ma znikoma rozszerzalnosc cieplna w porownaniu nawet do plastiku a co dopiero strun metalowych...
                                    1. Dobra , Bergerac 27/02/10 01:51
                                       Widzę, że nie grałeś na gitarze i dalsza dyskusja jest bezcelowa, bez urazy stary :)

                                       Barbossa: You're supposed to be dead!
                                       Jack Sparrow: Am I not?

                                       1. gralem, ale nie przy ognisku. , ptoki 27/02/10 09:02
                                          A tak merytorycznie, oświecisz mnie glupiego?
                                          1. Przede wszystkim , Bergerac 27/02/10 14:29
                                             nikt nie jest głupi, po prostu można np. czegoś jeszcze nie wiedzieć i po to się pyta ;) Dlatego ja też często tu pytam o różne rzeczy.
                                             Pudło chodzi przy zmianach temperatury, wilgoć idzie zaraz potem. Wbrew pozorom gitara potrafi zareagować na te czynniki dość szybko, a to za względu na małą grubość płyt i boczków oraz spore naprężenia. Gryf tu nie ma nic do rzeczy, bo jest gruby i w zasadzie można przyjąć, że prawie nie reaguje (ew. zmieni kształt po jakimś okresie przebywania w środowisku mniej lub bardziej wilgotnym). Wiele instrumentów ma wpuszczoną w gryf śrubę, którą można regulować krzywiznę i/lub nachylenie gryfa w stosunku do pudła. Robi się to po to, by zniwelować długotrwałe skutki środowiska (czas dłuższy niż pójście na ognisko), np. niektórzy robią to wraz ze zmianami pór roku. Aby ograniczyć zmiany parametrów instrumentu, najlepiej trzymać go z daleka od okna, kaloryferów i przeciągów.
                                             ''Chodzenie'' pudła uzależnione jest zarówno od grubości płyt jak i od rodzaju drewna. Inaczej będzie zachowywać się gitara wyprodukowana seryjnie, a inaczej zrobiona przez lutnika na zamówienie (zależy jeszcze od klasy lutnika). Mój kolega jest lutnikiem i robił instrumenty (gitary, mandoliny, banja) na zamówienie do USA i widziałem jak jest to różne od seryjnej produkcji. Po raz pierwszy widziałem, jak się stroi płyty przed doklejeniem boków i złożeniem całości. Strojenie płyt czołowej i tylnej odbywa się poprzez stopniowe cieniowane drobnym papierem ściernym tak, aby obie puknięte wydawały dźwięki o odpowiednim interwale. Normalnie sztuka :)

                                             Barbossa: You're supposed to be dead!
                                             Jack Sparrow: Am I not?

                                             1. Ładnie napisales :) Ale ja tez robilem gitary. Co prawda nie akustyczne , ptoki 27/02/10 20:32
                                                (trudna sztuka) ale elektryczne i owszem.
                                                
                                                Troche sie nie zgodze ze gryf nie reaguje. Wlasnie on reaguje tez szybko. Ta sroba o ktorej wspomniales jest metalowa. Polecam policzyc o ile rozszerzy sie pret a o ile drewno gryfu przy zmianie temperatury o powiedzmy te 10 stopni (od slonecznego dnai do wieczora przy ognisku). Potem te roznice przelicz na skoki sroby i zobaczys o ile bardziej istotne jest w tym przypadku rozszerzalnosc metalu od reakcji drewna.
                                                
                                                Sam mam meble z zywego drewna i wiem ze wzdluz ono ma skurcz wilgotnosciowy rzedu 5%. A w poprzek jest to 8-15% w zaleznosci od rodzaju drewna. Akustyki robi sie z klonu (zalozny ze na ognisko sie niesie tania gitare) a ten az tak bardzo nie pracuje. Zmiana wilgotnosci to okresy rzedu dni. Zmiana temperatury tez jest powolna. Drewno ma niska przewodnosc cieplna wiec trudno jest je nagrzac wskros. Co prawda przod jest dosyc cienki ale za to raczej jasny wiec podczerwien bedzi eskutecznie odbijal.
                                                
                                                I teraz taka gitarka przyniesiona na ognisko z jednej strony stygnie (wieczorne powietrze) a z drugiej sie nagrzewa (ognisko).
                                                Nagrzewa sie i przod i struny i oprzyzadowanie. Tyle ze nie rownomiernie.
                                                
                                                Podsumowujac: Moim zdaniem wiodacym powodem rozstrojenia jest rozszerzalnosc cieplna metalowych elementow (lub strun nylonowych). Przyznam tez ze i drewno swoje do tego doklada ale to raczej w dluzszym okresie "ogniskowania".

                              2. Poza tym , Bergerac 26/02/10 15:32
                                 powiedz mi, co to jest ''dryf'', bo może wczoraj/dziś zaszły jakieś oficjalne zmiany, o których nie wiem...

                                 Barbossa: You're supposed to be dead!
                                 Jack Sparrow: Am I not?

                                 1. gryf, gryf, gryf, gryf..... , ptoki 26/02/10 22:39
                                    Tak to jest jak przerwa w robocie jest za krotka. :)