"you don't need your smile when I cut
your throat"

1. Widać, ze pisze to zonaty, praktykujacy :) , Pandora 7/02/10 12:43
   Moja żona podczas wyboru samochodu zwracała uwagę na takie drobne sprawy jak:
   - czy pod osłoną słoneczną jest lusterko;
   - czy są uchwyty na kubki;
   - czy się wygodnie wsiada i wysiada w sukience;
   - czy kolor lakieru jej odpowiada;
   - czy jest optycznie ladne;
   a na sprawach poważniejszych skonczywszy:
   - czy jest bezpieczne;
   - czy wygodne fotele i czy w ogole fajnie sie jezdzi i przede wszystkim parkuje (sprawdzala na jezdzie probnej);
   - czy przednia szyba jest podgrzewana, żeby nie musiała jej skrobać zimą;
   
   Moc silnika i jego pojemnosc, spalanie i inne drobiazgi nieistotne.

   Chcesz zobaczyć moją puszeczkę?

   1. Aha, padło na Peugeot 1007 , Pandora 7/02/10 12:52
      głównie ze względu na rozsuwane drzwi co bardzo (!) ułatwia wsiadanie/wysiadanie na ciasnych parkingach. Auto sprawdza sie doskonale w miescie, do transportu do pracy i na zakupy. Na dluzsze trasy jezdzimy innym samochodem.
      Dodatkowo Peugeot ma dobra widocznosc podczas parkowania i sporo miejsca dla pasazera.

      Chcesz zobaczyć moją puszeczkę?

   2. warto zwrocic uwage jeszcze na... , xmac 7/02/10 14:43
      1. automatyczna klime,
      2. maly promien skretu,
      3. dobre wspomaganie kierownicy,
      4. wielofunkcyjna kierownica, albo chociaz sterowanie radiem na niej

      dual&mobile power
      XMAC

.:: Live at Trance Energy ::.

1. proponuję, abyś na pytania o np. zestaw komputerowy też tak odpowiadał , bwana 7/02/10 00:07
   "Kto na tym będzie grał, brać boardowa, czy Twoja żona". I konsekwentnie będzie... i logicznie...

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

   1. .:. , Shneider 7/02/10 00:18
      wybacz ale jezeli mamy wybor pomiedzy 2ma modelami, to czemu go nie zostawic zonie? co glupia? nie zna sie na samochodach? nie musi sie znac, jest kobieta, wybierze to co jej bardziej pasuje.
      
      nie rozumiem takiego uszczesliwiania 2giej osoby na sile.
      to ona bedzie nim jezdzic, a wiekszosc odpowiada i tak wg. swoich wlasnych preferencji.

      .:: Live at Trance Energy ::.

      1. dopuszczam możliwość takiej sytuacji , bwana 7/02/10 00:23
         że ktoś rozpaczliwie, w ostatniej chwili krzyknie np. "nie kupuj Ibizy, po 40 tysiach siada w nich zawieszenie" albo coś równie strategicznego. Albo to, że auto ma być prezentem-niespodzianką i konsultowanie z żoną nie wchodzi w grę. Acz nie pamiętam poprzedniego wątku, więc możliwe że tej ewentualności nie ma.

         "you don't need your smile when I cut
         your throat"

         1. .:. , Shneider 7/02/10 00:28
            wybacz nie bede zaczynal bezsensownej dyskusji.

            .:: Live at Trance Energy ::.

            1. w sensie - kontynuował?;-D , bwana 7/02/10 00:36
               ale racja, nie ma o co szat drzeć;-D

               "you don't need your smile when I cut
               your throat"

      2. Żona skłania się ku jednej z propozycji , acd 7/02/10 09:14
         moje pytanie miało raczej charakter techniczno-ekonomiczny. Żonie może się przecież podobać samochód łądny, ale kiepski pod kątem awaryjności. Dlatego pytam o to dwa, żeby poznać Wasze typy i ew. potweirdzić lub postarać się przekonać Żonę do innego wyboru.

         >>> We are The BOARD. Resistance
         is futile.<<<

         1. .:. , Shneider 7/02/10 10:18
            kupujesz auto nowiutkie.
            o awaryjnosci mozna mowic po roku uzytkowania.
            nie po to kupujesz auto nowe by zamartwiac sie o jego awaryjnosc.
            chcesz kupic samochod idealny i to rozumiem. ale takich aut niema.
            
            zostaw wybor zonie. nawet jak pozniej wyjda jakies problemy techniczne to nie bedzie miec do Ciebie zalu, ani do siebie bo w koncu wybrala te ktore sie jej podoba.

            .:: Live at Trance Energy ::.

   2. Kiepskie porównanie , Yog-Sothoth 7/02/10 00:20
      Jednak dla kobiety ważna jest wygoda, jeśli nie trafi i kupi zły samochód a żona po wejściu powie 'coś ty kupił, przecież tu nie ma gdzie się umalować' to rozumiem że może zgłaszać reklamację na boardzie? :)

      wrong fool!

      1. to popatrz na pierwszą odpowiedź w wątku:-) , bwana 7/02/10 00:27
         odpowiedź pod Shneiderem jest komentarzem do pewnej zasady, do której Ów próbuje przekonać, a która w ogólnym brzmieniu mogłaby mieć postać "nie proś na Boardzie o rady dotyczące rzeczy dla osób trzecich".

         "you don't need your smile when I cut
         your throat"

         1. sobie jaja robisz normalnie... , carlosA 7/02/10 03:30
            ilekroć był, tyleż razy pomógł, jak powyżej :)

            #whatever

SM-S908

1. Nie na temat, ale , Pandora 7/02/10 12:28
   i tak ladnie powiedziane :)

   Chcesz zobaczyć moją puszeczkę?

1. Jak Clio III jest miękkie to ja jestem sierotka marysia... , Grolshek 7/02/10 09:43
   ...twarde jak decha... Na zakrętach nawet się nie ugnie...

   ***** ***!!!

   1. ja tam sie nie znam sierotko marysio , biEski 7/02/10 10:23
      ale czy rip curl nie ma usztywnionego zawieszenia ?
      1. A wiesz że o tym nie pomyślałem... , Grolshek 7/02/10 15:38
         ...zawsze miałem francuskie=miękkie kanapowce... Ten jest twardy i stabilny niefrancusko wręcz...

         ***** ***!!!

         1. Z tymi miękkimi francuzami to też stereotyp , zartie 9/02/10 09:28
            Starsze modele Renault (Megane I, Clio I, Twingo I) rzeczywiście były mięciutkie, ale w następnych Francuzi przegięli w drugą stronę. Megane II czy Clio II były bardzo twarde, teraz trochę wypośrodkowali i Clio III IMHO już się nadaje do jazdy.

            Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

   2. Ja slyszalem, ze w samochodach , Pandora 7/02/10 12:30
      mozna zmieniac zawieszenie. Opony podobno rowniez.
      Jak kupowalismy auto dla zony to juz w salonie poprosilismy o zmiane zawieszenia i kilku innych fabrycznych elementow.

      Chcesz zobaczyć moją puszeczkę?

o roztramtajdany charkopryszczańcu...

1. opinie opierasz na stereotypie , Hitman 8/02/10 13:17
   ADAC co innego pokazuje..
   http://www.renault.pl/...c-i-niezawodnosc-renault/
   http://patrz.pl/zdjecia/raport-adac-2009

   Teoretycznie okłamywanie samego siebie
   jest niemożliwe. W praktyce robi to
   każdy z nas.

Sine labore non panis in ore.