Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » steve 11:42
 » waldisobo 11:42
 » JE Jacaw 11:41
 » Dexter 11:41
 » rbxxxx 11:35
 » burz 11:34
 » bmiluch 11:34
 » Flo 11:32
 » PCCPU 11:27
 » Kenny 11:27
 » dugi 11:25
 » DJopek 11:23
 » rainy 11:21
 » DYD 11:19
 » rrafaell 11:13
 » Matti 11:12
 » yeger 11:12
 » biEski 11:10
 » El Vis 11:06
 » AdiQ 11:04

 Dzisiaj przeczytano
 41119 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] Dla wytrwałych - Routergate czyli (chyba jednak) cwaniaczek z Allegro , bwana 6/02/10 22:35
Dla zainteresowanych - ciąg dalszy nastąpił:

-------------------
On:
Witam,

Poniżej załączam wiadomość do Pana
wysłaną wcześniej na prywatny adres...

Po zakupie od Pana routera
zatroszczyłem się o to, by nie doznał
żadnych uszkodzeń w podróży (nie brak mi
żadnej klepki i zależy mi na tym,
żeby sprzęt, za który zapłaciłem, działał).
Nie podróżuję dyliżansem
i nie narażam swoich bagaży
na wstrząsy i wilgoc.

Zakładam jednak, że Pan mówi
prawdę i router był sprawny,
gdy go Pan konfigurował.

To znaczy, że egzemplarz,
który Pan sprzedał był na tyle
wrażliwy na zmianę warunków otoczenia,
że zepsułby się niezależnie od tego,
komu i w jaki sposób by Pan go sprzedał.

Może Pan stwierdzic, że dobrowolnie
podjąłem ryzyko kupienia używanego
routera po gwarancji i moze sie Pan
na mnie wypiac. Wystawie wtedy Panu
negatywny komentarz.

Moja propozycja jest taka:
Router kosztował 60zł.
Dzielimy koszty przedsięwzięcia przez 2.
Odsyłam go Panu na własny koszt
(bo Pan na własny koszt dowiózł go w Warszawie)
i dostaję 30zł na konto.
Wystawiam Panu pozytywny komentarz.
Sprawa zamknięta.

Z poważaniem
XY

-------------------

Ja:

Witam,

W odpowiedzi na Pana wiadomość moje stanowisko jest następujące. Zakończył Pan spór w Centrum Sporów, skutkiem czego otrzymałem powiadomienie, że rozstrzygnąć ten spór pomoże pracownik Allegro. Jak do tej pory opinia ze strony Allegro w tej sprawie nie została mi zakomunikowana. W związku z tym jestem zmuszony cierpliwie poczekać, aż opinia ta zostanie mi (i jak sądzę, Panu również) przedstawiona.

Załączam wyrazy szacunku,
Ja

-------------------

On:
Witam,

Korespondencja z pracownikiem allegro, który zapoznał się z naszym sporem jest tylko do mojej wiadomości. Pracownik ten proponuje zgłoszenie sprawy policji \\\"celem ukarania sprawcy oszustwa\\\". Allegro ściśle współpracuje z policją i ma wysłać policji Pana dane.

Nie musi Pan wierzyć moim słowom i przesyłanym
kopiom maili, więc proszę zapytać p. Łukasza Zbytniewskiego z zespołu allegro.

Żeby oszczędzić sobie wypełniania formularzy, a Panu nieprzyjemności jeszcze raz proponuję podział kosztów tego nieudanego przedsięwzięcia na dwie równe części.

Z poważaniem,
XY

------------------
Ja:

Witam,

w chwili, w której zakończył Pan spór, otrzymałem komunikat z Allegro o treści zawierającej zdanie "O problemie został poinformowany pracownik Allegro, który zapozna się ze sporną kwestią i udzieli Ci wskazówek." W związku z tym, czekam na kontakt ze strony Allegro, zanim podejmę dalsze działania.

Allegro, jako administrator danych osobowych zgodnie z ustawą może przekazać moje dane osobowe jedynie na umotywowany, pisemny wniosek organu uprawnionego; w szczególności nie może tego w określonym przypadku uczynić z własnej inicjatywy.

Spółka, będąca właścicielem serwisu Allegro, nie będąc stroną zawartej umowy cywilnej dotyczącej sprzedaży, nie może podjąć czynności związanych z rozstrzygnięciem sporu jej dotyczącego przed organami Prawa.

Powyższe spostrzeżenia oznaczają, że świadomie lub nieświadomie poświadcza Pan nieprawdę, przekazując wiadomości mające skłonić mnie do działania na moją szkodę materialną, co nosi znamiona czynu określonego w art.*286.*§*1.* Kodeksu Karnego.

Załączam wyrazy szacunku,
Ja

-----------------------------------------------

Wydaje mi się, że jeśli ktoś w Allegro zaopiniował jakkolwiek tę sprawę, to jednak opinia trafiłaby i do mnie. Tak czy siak, niezły bezczel z niego wyszedł, nieprawdaż?

"you don't need your smile when I cut
your throat"

  1. hehe , Pawiano 6/02/10 22:42
    a jednak jest policja :)

    tylko ze policja tego nie ruszy a mail ktory mu wyslalo allegro jest szablonem nr fefnascie lamane przes tsynascie...
    Tylko nie pisz mu tego bo sie zdenerwuje :)

    Swoja droga dzielnie walczy :)

  2. cwaniaczek za 30zl? , daver 6/02/10 22:43
    Nieee.

    I use arch btw

    1. niezupełnie tak , bwana 6/02/10 22:48
      wydaje mi się, że facet postanowił postawić na swoim i stawką nie jest ta kwota, tylko właśnie dopięcie swego. A cwaniaczek dlatego, że (w moim odczuciu) kłamie i naciąga "powagę" sytuacji, licząc, że mnie nastraszy.

      W żadnym razie nie chodzi o to, że to od początku było "knute" przez niego dla tak śmiesznej kwoty.

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

    2. 20zl , Pawiano 6/02/10 22:51
      ...

  3. spojrz na to od jego strony , Pawiano 6/02/10 22:49
    co Ty bys zrobil ?

    moim zdaniem robi calkiem slusznie wszak do stracenia nie ma nic (poza czasem) a do zyskania od 60 do 20 zl (obecnie) + satysfakcja +doswiadczenie:)

    1. co ja bym zrobił: , bwana 6/02/10 22:57
      Napisałbym, że w związku z tym, iż był odbiór własny, Allegro umywa ręce od mediowania zgodnie ze swoim regulaminem i twierdzi że zawsze mogę spróbować pójść do sądu.

      Albo, że Allegro się ze mną nie skontaktowało jeszcze i poczekajmy, co zasugerują.

      Albo, że czuję się oszukany i rozczarowany i nie życzę Panu niczego najlepszego, wstydź się Pan!

      Słowem - napisałbym prawdę, przynajmniej prawdę z mojej perspektywy. A ten ewidentnie ściemnia.

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. niestety , Pawiano 6/02/10 23:04
        nie mozesz stwierdzic czy sciemnia ....

        Jest w sytuacji przegranej i probuje cos ugrac - chwała mu za to - wiele osob by sie poddało i zwaliło wine na allegro byle tylko siebie oczyscic :)

        1. mogę wykazać, że ściemnia, w tej kwestii którą miałem na myśli , bwana 6/02/10 23:07
          czyli: "Allegro ściśle współpracuje z policją i ma wysłać policji Pana dane."

          "you don't need your smile when I cut
          your throat"

          1. to akurat jest prawda , Pawiano 6/02/10 23:09
            coprawda nie w tej sprawie ale zawsze - wiec sciema polowiczna :)

            1. ależ nie , bwana 6/02/10 23:17
              Allegro ściśle współpracuje z Policją - oznacza, że na wniosek prokuratury Allegro przekazuje dane osobowe. Tak samo, jak robi to każdy inny administrator danych osobowych w Polsce.

              Ma wysłać Pana dane - nie, ponieważ sam facet przyznał, że nie toczy się przeciwko mnie żadne postępowanie, więc nikt o te dane nie wystąpił.

              Prawda brzmi: jeśli pójdzie pan do sądu/na policję to Allegro zgodnie z prawem oczywiście udostępni dane osobowe, jeśli ktoś o ich udostępnienie wystąpi.

              "you don't need your smile when I cut
              your throat"

              1. tak , Pawiano 6/02/10 23:36
                dokladnie to mam na mysli czyli sciema polowiczna - allegro wspolpracuje ale w tym przypadku nie ma z kim;

                1. a, no tak ujmując to tak , bwana 6/02/10 23:48
                  i w sumie człowiek i by ustąpił dla świętego spokoju, i wcale nie chce, skoro ktoś z mańki go zażywać próbuje.

                  "you don't need your smile when I cut
                  your throat"

  4. facet wysyła router na swój koszt , digiter 6/02/10 22:54
    wysyłka kosztuje 15zł a w zamian dostaje 30zł czyli ma zysk 15zł nie licząc czasu poświęconego na pakowanie i dojazd do poczty ?
    Ciekawe jakiej treści dostaniesz negatyw :D

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    1. ależ to pierwsze co mi przyszło do głowy , bwana 6/02/10 22:59
      facet chce przywalić mi negatywa ale najpierw dostać jakąkolwiek kasę. podejrzewam, że teraz nawet zwrot całości, nieżądanie wysyłki zepsutego routera i uprzejme przeprosiny za kłopot też skończyłyby się negatywem.

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

  5. Wrzuc , Ament 6/02/10 22:56
    do filtra spamu.

    I
    -AMENT-
    I

    1. Jestem świeżolem na Allegro , bwana 6/02/10 23:01
      zdobywam punkty doświadczenia;-D

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

  6. Wydaje mi się że facet postępuje dość rozsądnie , McIsland 6/02/10 22:59
    bo biorac pod uwagę wszelkie możliwości błędu i postrzegania sytuacji z jego strony, to jednak rozsądne rozwiązanie, a zresztą swoje zdanie wyraziłem w poprzednim poście

    GTD ...

    1. Zgadzam się z Tobą , bwana 6/02/10 23:04
      Obiektywnie rzecz biorąc, propozycja brzmi rozsądnie, ale bardzo wątpliwe jest, czy facet dotrzyma słowa. I wiem, że to trochę niepoważne, ale dla mnie to też sprawa by nie dać wystrychnąć się na dudka, a nie spór o kilkadziesiąt złotych.

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. Ale dotrzyma słowa w jakiej kwesti ? , McIsland 6/02/10 23:11
        -nie odeśle router'a który pewnie działa
        -nie wystawi pozytywa (to raczej słaby powód)
        -stracisz równowartość 8 Tyskich (minus butelka zwrotna) i paczki LM'ów light

        GTD ...

        1. Eeee , bwana 6/02/10 23:14
          - z jego opisów wynikało, że router nie działa (przestały się palić diody)
          - na bank nie wystawi tak czy siak
          - tu raczej powiedziałbym o Paulanerach i Marlboro, ale ogólnie - nie o pieniądze tu chodzi, tylko wiesz... o testosteron, no.

          "you don't need your smile when I cut
          your throat"

          1. Tak, tak, tak, albo brak adrenaliny , McIsland 6/02/10 23:22
            w momencie podejmowania decyzji o wymianie kawałka tajwańskiego PCB zamkniętego w nieestetycznej chińskiej obudowie na całkiem żywą gotówkę od całkiem obcej osoby, a nie zamiany na gwarantowany fiński produkt w szklanym opakowaniu od jakiegokolwiek znajomego kiedykolwiek...

            GTD ...

            1. O to mogłoby chodzić na początku (tak jak napisałeś) , bwana 6/02/10 23:25
              a sprawa testosteronu wynikła już w środku - jakkolwiek dwuznacznie to brzmi;-D

              "you don't need your smile when I cut
              your throat"

              1. Ale Bwana odbierał osobiście, de facto nie udowodniłeś działania , McIsland 6/02/10 23:32
                więc sprawa jest naprawdę wieloznaczna, a zaproponował rozsądne rozwiązanie...

                GTD ...

                1. i dlatego tutaj o tym truję - bo sytuacja nie jest jednoznaczna , bwana 6/02/10 23:40
                  acz w uczciwość propozycji nie wierzę.

                  "you don't need your smile when I cut
                  your throat"

                  1. zaczynam już podejrzewać że twoje trucie w tej sprawie , McIsland 6/02/10 23:43
                    jest jakimś twoim socjologicznym eksperymentem, więc <cmok> na dobranoc Koteczku, wiesz że Cię kocham

                    GTD ...

                    1. e, nie , bwana 6/02/10 23:50
                      ale za samo buzi od Ciebie, Rybku, warto byłoby się tak nagimnastykować;-D

                      "you don't need your smile when I cut
                      your throat"

                2. Ta propozycja byłaby rozsądna przed otwarciem sporu , Doczu 7/02/10 04:43
                  Po otwarciu sporu nie gadałbym z nim nawet, bo i o czym. Trzeba czekać na rozwiązanie sporu.

    2. Rozsądnie? , Bergerac 7/02/10 17:13
      Nie, facet nie postąpił rozsądnie. Nie przewidział, że bwana umie myśleć i że dobrze sobie wykombinuje kwestie prawne. Odpowiedź bwany jest jak ze wszech miar właściwa i nie trzeba niczego poprawiać. Niech bwana nic nie robi do momentu kontaktu ze strony Allegro, ewentualnie można ich pogonić i spytać czy już podjęli jakieś kroki.
      Inna sprawa że tamten mógł im nakłamać ile wlezie, ale i tak wszelkie kłamstwa by wyszły w ewentualnym dochodzeniu. Dlatego nie wolno niczego ani kasować ani kwalifikować do spamu, jak to tu już ktoś proponował.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. Tak, rozsądnie , McIsland 7/02/10 23:42
        zaproponował proste i łatwe rozwiązanie trudnej kwestii, której nie mamy jak rozsądzić

        GTD ...

        1. No tak , Bergerac 8/02/10 01:18
          Rozsądnie dla NIEGO. ''Podzielmy się kosztami, ponieważ jestem cwaniak''. Z tego punktu widzenia jak najbardziej rozsądnie.
          A niby dlaczego sprzedający ma dokładać, skoro towar był sprawny?

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

  7. o pare złotych zawrót dupy , jozin_ 6/02/10 23:33
    dałbym mu te 30 zł i wziął ruter niż czytać pieczołowicie prawo karne i zawracać dupe policji o jakieś pierdoły

    1. no delikatnie , McIsland 6/02/10 23:38
      chcę to Bwanie wperswadować :)

      GTD ...

    2. bez jaj , bwana 6/02/10 23:42
      To nie ja zamierzam Policji truć siedzenie, a i nie musiałem czytać "pieczołowicie" KK. Ogólnie jednak rozumiem Twój przekaz.

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. tak ale koleś , jozin_ 7/02/10 00:07
        jest rozgarnięty, pisze sensownie i próbuje się dogadać a ty nadgorliwie próbujesz wykazać że ruter był sprawny i siebie przedstawić jako super uczciwego a jego cwaniaczka.

        w ogóle skąd ten pomysł że koleś to cwaniaczek? to raczej on straci ruter i 30 zł, a ty na siłe tworzysz posty że znalazłeś hohsztaplera internetu

        1. jeśli to ma być jakiś argument, to ja też jestem rozgarnięty i piszę sensownie , bwana 7/02/10 00:11
          a router był sprawny i ja jestem uczciwy. A co do straty - to ja też stracę router, bo dałem sprawny, a dostanę najprawdopodobniej zepsuty. I jak Ci posty "na siłę" przeszkadzają to wiesz, bon voyage.

          "you don't need your smile when I cut
          your throat"

          1. ok ale wniosek że to cwniak , jozin_ 7/02/10 00:20
            kiedy on straci ruter i 30 zł to troche na wyrost chyba

            1. wniosek z tego, że ewidentnie kłamie próbując nastraszyć , bwana 7/02/10 00:30
              ogólnie obszernie się odniosłem w tym wątku, da się doczytać.

              "you don't need your smile when I cut
              your throat"

  8. a co zlego w negatywie? , Banan 7/02/10 00:17
    czemu sie wszyscy boja negatywa jak ognia?

    majac kilkaset opini musi sie pojawic i kilak negatywow i kilka neutralnych opini. naprawde wcale bym sie nie przejmowal wystawiona opinia przez oszusta ktory pisze takie rzeczy "ze tylko on ma wglad w decyzje allegro" trzeba byc debilem zeby sadzic, ze ktos w to uwierzy. jak znam zycie z drugie strony siedzi nawiedzony nastolatek- moze nie wiekiem i wygladem ale mentalonoscia.

    mialem podobny przypadek dawno temu. sprzedawalem toner do drukarki laserowej. pan stwierdzil, ze jest w nim za malo proszku. a wiem, ze toner kupilem nowy i ani razu nie byl zamontowany bo akurat drukarka mi padla. skonczylo sie na straszeniu policja, pracownikami allegro, sadem i skinam z skas tam i jeszcze punki mialy tez zrobic wjazd :) minelo juz kilka lat a ja ciagle zyje.... aaa dostalem albo neutral albo negatyw.
    podobni bylo za czasow 126p. wylicytowalem za chyba 20 zlotych, czy cos kolo tego, komplet siedzen i tapicerek do kaszlaka. przesylka gratis zaznaczona pewnie przez pomylka a w opisie nic nie bylo na ten temat wiec samo przez sie rozumie ze przesylka za free. wylicytowalem i pisze, ze interesuja mie tylko tapicerki i boczki na drzwi a siedzenia moze mi wyslac a moze tez sobie zostawic jezeli ma ochote. dostalem po 2 tygodniach negatywa, ze niby skladam jakies dziwne propozycje po wygraniu aukcji i ze snipuje. nigdy nie uzywalem snipera a zalicytowalem w ostatnich sekundach.
    zadnego maila, ze sie pomylil czy cos podobnego. od razu negatyw.

    podobnie bylo przy sprzedawaniu playstation. pani chyba myslala, ze sprzedaje konsole z 100 orginalow. choc byly zdjecia plyt, bylo tez napisane, ze konsola zaczipowana i plyty to kopie :) kolejny negatyw.

    i co? mam to w nosie... naprawde oinie na allegro to nie wszystko. da sie z tym zyc ;)

    1. niewiele , bwana 7/02/10 00:34
      ale, jak już napisałem, nie o te drobne pieniądze i nie o negatywa tu chodzi. A w ogóle, to ja ten wątek dzisiaj dodałem dlatego, że wcześniej byłem dość zmartwiony tą sprawą, zapytałem tu o zdanie, zrobił się spory wątek a potem okazało się że parę osób chciało się dowiedzieć co było dalej.

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

    2. nie zgodzilbym się z Tobą , papatkiole 7/02/10 00:49
      ja patrze kto ile ma negatywów, z tego co wiem większośc moich znajomych też na to zwraca sporoą uwagę. także każdy kolejny negatyw to mniejsza szansa sprzedaży w póxniejszym czasie jakiegokolwiek towaru.
      Pozdrawiam

      Dog RuLeZ

      1. komu bardziej zaufasz , Banan 7/02/10 11:09
        osobie z 10 pozytywami czy osobie z 200 pozytywami i dajmy nato 3 negatywy? ktore maja dodany jakis sensowny komentarz.

        1. też się z Tobą zgadzam , papatkiole 8/02/10 10:37
          miałem na myśli przypadek kiedy tych pozytywnych jest 10 i negatywnych trzy, wtedy już daje to do myslenia.

          Dog RuLeZ

      2. dokladnie, zgadzam sie z szanownym kol. Bananem , Maverick 7/02/10 16:00
        negatyw opatrzony odpowiednim komentarzem i wszystko jasne.

  9. A ja bwana , Padawan 7/02/10 02:00
    nadrukuję sobie Twoją korespondencję na srajtaśmę i to będzie najaksamitniejszy papier toaletowy na rynku.

    1. podcierając uważaj na cięte ryposty , bwana 7/02/10 02:13
      ostre słowa i zgryźliwe uwagi. Ryzykancie:-D Ale racja, gówno warta ta pisanina. ZIB, czekam na walkę Adamka a tu raptownie i znienacka piwa w domu nie ma.

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. a o ktorej on walczy? , jozin_ 7/02/10 02:28
        i z kim?

        1. wg mojej najlepszej wiedzy miało się zacząć o 2:30 , bwana 7/02/10 02:38
          tymczasem wyszedł Majewski i walczy z jakim Perdolidenguererio Salamaharandabalisem VII. Czy kimś takim. Pewnie Adamek vs Estrada nastąpi po tej walce.

          "you don't need your smile when I cut
          your throat"

          1. o 4tej bedzie , Pawiano 7/02/10 02:54
            ...

  10. wyślij zapis tej korespondencji do jakiejś dużej firmy ubezpieczeniowej , kubazzz 7/02/10 03:23
    nie będziesz wiedział co z kasą robić jak Cię zatrudnią na stanowisku kierownika odpowiedzialnego za kontakty z poszkodowanymi, w dziale likwidacji szkód :D

    SM-S908

  11. Ku...r zapiał... , Muchomor 7/02/10 03:31
    Siedzę i czekam jak głupek, a ci tu karwa przestawiają godziny coraz dalej od granicy mej wytrzymałości. Szlag trafia ...

    Stary Grzyb :-) Pozdrawia
    Boardowiczów

  12. hre hre , Carmamir 7/02/10 07:37
    i dobrze bwana.

    Cwaniak myslal ze obarczy Cie kosztem, byles fair i uczciwy, mogl go odebrac w domu i sprawdzic, mogl rowniez poprosic o wysylke do domu, gosciu wolal targac go nie wiadomo ile i gdzie po mrozach, wilgoci itp.

    Kij w oko takim cwelom. Gosciu powinien miec choc tyle sumienia by sie przyznac do tego ze cos moze jednak zle zrobil (patrz instrukcja obslugi i obchodzenie sie z tym urzadzeniem).

    Negatyw ? Phi tez mi cos, wazne ze zrobiles to co uwazales za sluszne a nie dales sie naciagnac.

    Mialem podobna sprawe kilka lat temu, wyslalem gosciowi wzmiacniacz na jego zyczenie i odpowiedzialnosc Poczta Polska (zawsze wysylalem tylko DHL). Okazalo sie ze jest wgnieciony i nie dziala (pomijam ze pierwsze co zrobil to podlaczyl kolumny ze zlymi omami), chcial zwrot kasy, ale co moja wina ze gosci chcial przyoszczedzic kilka zł ?

    No to się wkopałem...

  13. nikt z was nie wzial pod uwage jednej rzeczy , elliot_pl 7/02/10 11:14
    oczywiscie czysto hipotetycznie - mogl miec taki sam router/zasilacz zepsuty i probuje podmienic :)

    momtoronomyotypaldollyochagi...

    1. tylko jednej?:) , Ranx 7/02/10 11:42
      heheh
      nie ma znaczenia co kombinuje. jesli tak to i tak jest swinia leśna.
      a opcji moze byc calkiem sporo.
      niemniej nie wyglada to dobrze.

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

      1. eee tam. , ptoki 7/02/10 14:06
        Ja tez mialem przygode kiedy zamowilem zestawik a po odebraniu okazalo sie ze w srodku brakuje jednej blaszki za 10zl.

        A tak pechowo odebralem ze od poniedzialku do soboty przelezalo nie otwarte, w sobote otwarlem ale dopiero po nastepnym tygodniu sie zorientowalem ze blaszki brak. Sprzedawca stwierdzil ze blaszke wyslal. Nie kopalem sie z koniem mimo tego ze blaszki ewidentnie nie bylo i bylem 10zl w plecy...

    2. .:. , Shneider 7/02/10 13:59
      nikt?

      [ http://twojepc.pl/boardPytanie145764.htm#3 ]

      "pomijam fakt, ze koles mogl wyjac elektronike, wsadzic do swojego routera i Ci wciska uszkodzona plyte."

      :-)

      .:: Live at Trance Energy ::.

      1. no nikt , elliot_pl 7/02/10 14:16
        ...w tym watku :D

        momtoronomyotypaldollyochagi...

  14. 2:0 w meczu bwana-freaks , Bergerac 7/02/10 17:15
    1:0 było wtedy z Bartsem. Impressive! :)

    Barbossa: You're supposed to be dead!
    Jack Sparrow: Am I not?

  15. ja tu widzę jedną rzecz (-: , pjfox 8/02/10 08:22
    Tyle osób się wypowiada (w tym i teraz ja ((-: ) tyle osób śledzi (no niestety nie ma żadnych liczników 'obserwujących', tyle osób się emocjonuje - że:

    bwana - zrób z tego jakiś serial internetowy - scenariusz prawie jest - choćby maile czytać z podziałem na role - paru kolegów z zacięciem aktorskim - ba! sam możesz wystąpić - dajesz to na kanale na youtubie, myspace itd - jakaś fajna domena - grzecznemejle.pl albo asertywni.pl i jeszcze zarobisz na reklamach (-: (jak np. spryciarze.pl (-: )

    taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

    1. .:. , Shneider 8/02/10 10:11
      tylko ze bwana zapomnial o jednej rzeczy.

      udostepnil zapis z korespondencji bez zgody 2giej osoby.

      czyli zachowal sie jak chuj.

      .:: Live at Trance Energy ::.

      1. aaale , Maverick 8/02/10 11:23
        nie podal danych personalbych wiec niech bedzie, ze cwierc wyzej przez Ciebie wspomnianego.

        1. .:. , Shneider 8/02/10 11:37
          wiesz czym jest tajemnica korespondencji?

          .:: Live at Trance Energy ::.

          1. eee no , Maverick 8/02/10 12:39
            nie dodalem ":-)" i sie wzburzasz, pewnie, ze wiem.

      2. tajemnica korespondencji to, mój drogi, pojęcie , bwana 8/02/10 13:01
        które ma na celu ochronę treści korespondencji dwóch jej stron przed osobami trzecimi. Przeczytaj np. to

        http://korespondencja.wieszjak.pl/...ondencji.html

        a tu dyskusja na forum prawniczym (oczywiście to dyskusja a nie orzecznictwo, ale myślę, że Ci rozjaśni):

        http://forumprawne.org/...spondencji-mailowej.html

        I następnym razem zastanów się, czy masz podstawy, by nazwać kogoś chujem. A jeśli masz po prostu kaprys tak zrobić, to nie zasłaniaj się swoją (nie)znajomością prawa.

        "you don't need your smile when I cut
        your throat"

    2. ja tu chciałem zażartować , pjfox 10/02/10 07:26
      a tu wyszła dyskusja o penisach (męskich) (to są i żeńskie? (-: )

      szkoda gadać

      taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

      1. Penis żeński , Bergerac 10/02/10 15:44
        nazywa się ''głupia cipa''. Przynajmniej tak stwierdzili Fraszyńska i Pazura w ''Kilerów 2-ch''.

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

  16. .:. , Shneider 8/02/10 13:05
    widze moj drogi iz slowo pisane staje sie zbyt trudne dla Twoje osoby.

    gwoli wyjasnienia, istnieje roznica pomiedzy nazwaniem kogo chujem a okresleniem iz zachowal sie jak chuj.

    starasz sie zachowywac powanie, proswadzisz pseudokulturalna rozmowe a i tak zachowujesz sie jak chuj.

    .:: Live at Trance Energy ::.

    1. .:. , Shneider 8/02/10 13:07
      oh nie trafilem :)

      .:: Live at Trance Energy ::.

    2. to kazuistyka , bwana 8/02/10 13:22
      chyba, że wg Ciebie nazwanie kogoś "chujem" oznacza, że jest on sensu stricto penisem, organem płciowym. W kulturze języka polskiego obelgi pochodzące od rzeczowników pospolitych (wał, świnia, chuj) funkcjonują nie w rozumieniu dosłownym, lecz jako określenie cech (postaw, zachowań) kojarzonych powszechnie z daną rzeczą. W przypadku "chuja" chodzi właśnie o zachowania, ergo pisząc "zachowałeś się jak chuj" masz na myśli to samo co brzmi "jesteś chujem", i szeroko rozumiane vice versa, kolego.

      Idąc dalej, to że "nazwałeś mnie chujem" traktuję jako równoznaczne ze sformułowaniem "zachowałem się jak chuj". Oznacza to ni mniej ni więcej, że Twoje sprostowanie jest niepotrzebne, ponieważ obraziłem się tak (tylko tak), jakbyś napisał "zachowałeś się jak chuj" i nie ma potrzeby, byś to łagodził.

      Niezależnie od tego zważ, czy to jednak nie Ty zachowujesz się nieodpowiednio.

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. .:. , Shneider 8/02/10 13:29
        mozesz krocej? nie ogarniam tego tekstu.

        .:: Live at Trance Energy ::.

        1. odpowiem cytatem , bwana 8/02/10 13:35
          "widze moj drogi iz slowo pisane staje sie zbyt trudne dla Twoje osoby." Twoje wyznanie powyżej jak i to zacytowane świadczy, że w Twojej psychice nastąpiła tzw. projekcja. Do tego obsesyjnie piszesz o męskich narządach płciowych. Być może powinieneś zadbać bardziej o swoje zdrowie.

          "you don't need your smile when I cut
          your throat"

          1. .:. , Shneider 8/02/10 14:26
            i wszyscy zyli dlugo i szczesliwie.

            .:: Live at Trance Energy ::.

      2. Polemizowałbym.... , Remek 8/02/10 13:34
        "(...) lecz jako określenie cech (postaw, zachowań) kojarzonych powszechnie z daną rzeczą"

        Skąd w takim razie takie pejoratywne znaczenie zwrotu "zachować się jak chuj", skoro "chuj" jako rzecz, czy też element naszego wyposażenia zachowuje się właściwie w dwojaki sposób. Albo stoi, albo też leży, przy czym sprawą wtórną jest czas spędzony przezeń w pozycji stojącej, bądź leżącej...

        1. słusznie , bwana 8/02/10 13:46
          faktycznie akurat ten rzeczownik odstaje (nomen omen) od opisanej przeze mnie reguły. Ale też nie do końca (nomen omen). Kiedy powiemy o kimś, że zachowuje się jak świnia/jest świnią to możemy mieć na myśli dwie grupy cech:
          - związane z niechlujstwem/nieestetycznym zachowaniem
          - inne cechy (już ludzkie) kojarzone z np. nieuczciwością

          Oczywiście tylko pierwsza z tych grup jest odziedziczona po świni-zwierzęciu. Niemniej, kiedy powiemy o kimś, że jest świnią to rozumienie jest takie samo, jak gdybyśmy powiedzieli, że zachowuje się jak świnia, zgoda?

          W przypadku "chuja" mamy do czynienia tylko z drugą (odludzką;-D) grupą cech. Jednak oba użycia (jesteś/zachowujesz się jak) nadal pozostają tożsame, nadal zgoda?

          Gwoli ścisłości, po Twoim spostrzeżeniu mnie samego własny wywód nie przekonuje już do końca. Acz wniosek nadal tak.

          "you don't need your smile when I cut
          your throat"

    3. hymm , Pawiano 8/02/10 13:31
      ale odkad to nazwanie faceta "chujem" ma wydzwiek pejoratywny ?

      nigdy nie moglem tego pojac - przeciez to raczej komplement niz obelga , co innego slowo na p....

      1. hmmm , Remek 8/02/10 13:37
        "przeciez to raczej komplement niz obelga"...

        No właśnie nie wiadomo do końca. Vide mój post kawałek wyżej z przesunięciem w prawo...

      2. użyty w tym przypadku , bwana 8/02/10 13:52
        "chuj" ewidentnie obelgą miał być, nie ma co akademizować .Intencja jest czytelna, a ja wierzę w złe intencje;-D

        "you don't need your smile when I cut
        your throat"

        1. ale , Pawiano 8/02/10 14:53
          tu nie chodzi o przypadek tylko o zasade, to tak jakby Ciebie wyzwał: ty człowieku! to tez jest obelga?

          1. Hmm... , Bergerac 8/02/10 14:57
            W przypadku bycia elfem - jak najbardziej.

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

            1. no tak , Pawiano 8/02/10 17:55
              ale w przypadku czlowieka obelga by bylo np: ty europarlamentarzysto!

              1. Cooo? Przezywasz się? , Bergerac 9/02/10 04:19
                Bo w mordę dać mogę dać!
                ;)

                Barbossa: You're supposed to be dead!
                Jack Sparrow: Am I not?

    4. Chyba trochę nie tak , Bergerac 8/02/10 14:39
      Skoro my nie wiemy, z kim korespondował bwana (imię, nazwisko, nick itd), to nie ma najmniejszych przesłanek do mówienia, że zachował się jak chuj. Może wyjaśnij czarno na białym: w którym momencie? Dalej. Bwana nie jest stronniczy, nie wiesza psów na gościu, tylko pyta nas o radę oraz zamieszcza przebieg rozmowy, ukrywając tożsamość rozmówcy. Taki sposób prezentacji problemu jest normalny na różnych poziomach zaznajomienia z savoir-vivrem, więc nie przesadzajmy.
      Idąc Twoim tokiem rozumowania, jeżeli Ty powiedziałbyś, że Twój kolega coś zrobił lub powiedział (ale absolutnie nie zdradziłbyś kto), to sam byś zachował się jak chuj, prawda? Bez sensu.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. Stary, odpowiedź jest prosta , bwana 8/02/10 15:28
        zachowałem się jak chuj dlatego, że Shneider miał taki kaprys. Niestety, akurat (poza niewątpliwymi zaletami) kolega ma tę przypadłość, że nie potrafi przyjąć do wiadomości tego, że się w czymś pomylił.

        A jak zaczniesz zbyt dopytywać go o uzasadnienie, to i o sobie się dowiesz paru rzeczy;-D

        "you don't need your smile when I cut
        your throat"

        1. Dla mnie to jest normalne , Bergerac 8/02/10 16:08
          Chciałeś się podzielić, bo Tobą trzącha i ja to rozumiem. Oczywiście ktoś złośliwy mógłby Cię skierować do ''telefonu zaufania'', ale skoro mamy boarda do wymiany poglądów i wrażeń...
          Jak dla mnie luzik ;)

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

      2. .:. , Shneider 8/02/10 15:42
        na samym poczatku kiedy przedstawil sprawe, wygladalo ze oczekuje opini osob z boarda. no i takie opinie dostal.

        Ale wyciaganie korespondencji aby pokazac jakim to sprzedawca jest cwaniaczkiem (wg. bwany) po prostu nie jest wporzadku.

        korespondencja niech zostanie pomiedzy nimi.
        bez znaczenia kto ma racje a kto nie, po prostu sa pewne zasady przyzwoitosci.

        .:: Live at Trance Energy ::.

        1. Na samej górze jest napisane , Bergerac 8/02/10 16:06
          ''dla zainteresowanych''. Resztę sobie dopowiedz :)

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

        2. te, recenzent-samozwaniec! , bwana 8/02/10 16:15
          oczywiście masz prawo wyrazić swoją opinię co kto może a czego nie powinien pisać na tym forum. W ogóle możesz pisać banialuki, jak Ci się czasem w ferworze dyskusji zdarza. Miej na uwadze - kompromitujesz wyłącznie siebie. I chyba trochę narażasz na śmieszność, przy całej sympatii jaką można Cię darzyć za chęć pomagania innym w różnych sprawach.

          "you don't need your smile when I cut
          your throat"

          1. .:. , Shneider 8/02/10 17:14
            widze ze bola Cie moje posty. oj bola...

            .:: Live at Trance Energy ::.

            1. cienki jesteś , bwana 8/02/10 17:34
              powiedziałbym - góra lekkie swędzenie. Jest tu sporo osób, których krytyka by mnie zastanowiła albo nawet zmartwiła, ale nie zaliczasz się.

              O Twoim charakterze świadczy satysfakcja, widoczna w stwierdzeniu "oj, boli".

              Nazwanie mnie chujem, przyznam, jest osiągnięciem na miarę Twoich możliwości, więc ciesz się. go nuts.

              Być może nie jest to dla Ciebie jasne, ale oczywiste dla wnikliwszego obserwatora, że jesteś osobą wewnętrznie skonfliktowaną. Z jednej strony masz wiele kompleksów, z drugiej mania grandiosa. Bardzo chcesz być "fajny" i doceniony, m. in. za swoją chęć pomagania innym. Dużo jednak tracisz przez te drobne nieprzyjemne rzeczy, które piszesz. Być może Twoje różne niestosowne odzywki zapewniają Ci poklask publiczności w Twoim umyśle, ale powinieneś też zastanowić się nad opiniami, które na swój temat czytasz na tym forum. To są realni ludzie, którzy odbierają Cię czasem dobrze, ale czasem również źle.

              Na dobrą sprawę, po zastanowieniu się trochę Ci współczuję. Wydajesz się człowiekiem pełnym dobrych chęci, któremu po prostu czasem się nie udaje, a czasem psują coś z powodu niezręcznych lub nieprzemyślanych wypowiedzi. Myślę, że jesteś trochę samotny sam ze sobą, być może zawodowo i życiowo niespełniony. To samo w sobie nie jest czymś złym; złe jest odreagowywanie tego na innych. Tego rodzaju zachowania nie są łatwo akceptowane nawet przez bardzo cierpliwych ludzi. Postaraj się popracować nad sobą, może spróbuj aktywniej poszukać sobie miłej i godnej zaufania towarzyszki życia. To sprawi, że będziesz lepszym człowiekiem i inni będą oceniać Cię także lepiej. A do tego czasu tnij bazie pajacu.

              "you don't need your smile when I cut
              your throat"

              1. hymm , Pawiano 8/02/10 17:57
                jestes psychologiem z wyksztalcenia /zamilowania ?

                1. Nie jestem , bwana 8/02/10 18:13
                  ale to samo się narzuca. oczywiście inny wniosek jest taki: nie jestem - więc mogę się w stu procentach mylić. Wyrażam stanowczy osąd jako laik w temacie podobnie jak nasz kolega to czyni.

                  "you don't need your smile when I cut
                  your throat"

              2. .:. , Shneider 8/02/10 22:41
                prosze, napisz mi to w kilku prostych zdaniach jeszcze raz.
                nie czytam litanii, wiec oszczedz mi.

                .:: Live at Trance Energy ::.

                1. słabo, słabiutko , bwana 9/02/10 00:02
                  ale przynajmniej sam widzisz, że nawet w gębie jesteś niezbyt mocny. Wbrew temu, co rozpaczliwie próbujesz utrzymywać, przeczytałeś mojego posta - być może kilka razy i wiesz, że był celny. "Mamusię oszukasz, mnie oszukasz, ale życia - nie oszukasz." Zatem, jak już napisałem - tnij bazie, dzieciaku.

                  "you don't need your smile when I cut
                  your throat"

                  1. .:. , Shneider 9/02/10 00:06
                    wybacz nie czytam tak dlugich postow. wiec naprawde nie mam pojecia o co Tobie chodzi.

                    .:: Live at Trance Energy ::.

                    1. wybaczam , bwana 9/02/10 00:51
                      nie Twoja wina, że jesteś gorszy. Dzieciaku, spadaj, naprawdę. Cienki jesteś. I strasznie rozpaczliwie wypadasz. Kojarzysz bazie? Tnij.

                      "you don't need your smile when I cut
                      your throat"

                      1. ej... , Ranx 9/02/10 08:20
                        odpusc mu.
                        kazdy kto umie czytac juz wie.
                        a dla tych co czytaja tylko komentarze komentarzy to Ty jestes bzidki:)

                        o roztramtajdany charkopryszczańcu...

                        1. racja , bwana 9/02/10 09:47
                          spuśćmy się na tę zasłonę milczenia. Wuja, Ty pierwszy!;-D

                          "you don't need your smile when I cut
                          your throat"

                          1. alez Wodzu, co Wodz... , Ranx 9/02/10 10:08
                            jestem cichy jak Nasluchujacy Mnisi z Ramtopow.
                            agresywnosc zero.

                            o roztramtajdany charkopryszczańcu...

                          2. .:. , Shneider 9/02/10 11:24
                            to jest niezwykle jak szybko skutecznie i co najwazniejsze celnie okresliles moj stan psychiczny na podstawie tych slow

                            "tylko ze bwana zapomnial o jednej rzeczy.
                            udostepnil zapis z korespondencji bez zgody 2giej osoby.
                            czyli zachowal sie jak chuj."

                            boje sie pomyslec co bedzie dalej. ;-)

                            .:: Live at Trance Energy ::.

                            1. chłopczyku, nie szamocz się, przepukliny dostaniesz , bwana 9/02/10 12:24
                              między chujem i diagnozą wypłodziłeś znaczną ilość materiału badawczego. i ja wiem, że mam rację i Ty wiesz i jak widzisz, inni też. chcesz pogadać o Twoim moczeniu nocnym? relacjach z ojcem? nie? no to wiesz, bazie czekają.

                              "you don't need your smile when I cut
                              your throat"

                              1. i drut , Ranx 9/02/10 12:27
                                trafil moja ryposte...
                                mistrzu cietej...

                                o roztramtajdany charkopryszczańcu...

                              2. .:. , Shneider 9/02/10 16:06
                                OMG ;-D

                                .:: Live at Trance Energy ::.

                            2. poniewaz ja juz sie spuscilem , Ranx 9/02/10 12:26
                              a teraz jego kolej to mysle ze zaslona ma teraz +5 do ciszy:)

                              ja bym juz watku nie ciagnal bo jeszcze jaki drut z tego wyjdzie...

                              o roztramtajdany charkopryszczańcu...

                              1. eee? , bwana 9/02/10 12:44
                                nie dosłyszałem. ciap-ciap-ciap;-)

                                "you don't need your smile when I cut
                                your throat"

                                1. Panowie, time out , Bergerac 9/02/10 16:16
                                  albo najlepiej w ogóle już EOT, bo gadacie tylko o chujach, żeby nie powiedzieć o dupie Maryni :)

                                  Barbossa: You're supposed to be dead!
                                  Jack Sparrow: Am I not?

  17. Nie chce się mi czytać całości, ale , ReMoS 8/02/10 16:48
    kto w końcu jest chujem a kto świnią bo zgłupiałem :P

    Nie ufaj każdemu, kto zawsze mówi
    uwierz mi.

    1. czlowiek czlowiekowi , Maverick 8/02/10 17:36
      chujem.

      w ten oto sposob slowo "chuj" wchodzi do jezyka ogolnie stosowanego i przestaje byc przeklenstwem ;-)

    2. jam jest najwyraźniej , bwana 8/02/10 18:10
      rzeczonym chujem. ale świni jak dotąd nikt nie zgłaszał, ktoś reflektuje?;-D

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. ale przeciez , Maverick 8/02/10 19:40
        to wiadomo od dawna, zes swinia, jako, ze kazdy chuj to swinia ;-)

        1. a, jak tak , bwana 8/02/10 21:31
          to tak;-D

          "you don't need your smile when I cut
          your throat"

        2. Bo każdy pijak , Bergerac 9/02/10 04:17
          to złodziej!

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

  18. proponuję zrzutę na router dla tego gościa , bajbusek 9/02/10 13:35
    bwana osobiście skonfiguruje mu w domu :)


    hahahaha

    1. hehe, bwana, najlepiej , Maverick 9/02/10 19:40
      to pojedz do pacjenta z bukietem bazi i powiedz "Dzien dobry, jestesmy z programu Tnij Bazie, czy przyjmie Pan ten oto bukiet wraz z sekatorem?"

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL