1. nie , jotek007 4/11/09 10:54
   taryfa syberyjska 90 z tym ze rachunki sa zawsze 3x wieksze

   ODI PROFANUM VULGUS ET ARCEO

   1. Hmm... , Bergerac 4/11/09 17:56
      Mogła być z Plusa. Telemarketerki często dzwonią ze stacjonarnych na biurku. Generujesz wysokie rachunki, to się załapałeś.
      Ale to tylko teoria :) Wizyta w salonie to dobry pomysł, jeżeli babka była z Plusa, to zostawiła komentarz z rozmowy na Twoim koncie i pracownik salonu go zobaczy.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

1. ja mam identyczny problem , piotrszach 4/11/09 10:58
   może już trochę przesadzamy? Ostatnio załatwiałem coś w banku przez telefon (rozmowa z konsultantem). Kilka minut później, dzwoni telefon, odzywa się głos z automatu (taki sam jak w banku), że jest ankieta, i proszą o o ocenę obsługi, poprzez naciśnięcie klawiszy od 0 do 10. Wybrałem cyferkę, połączenie zostało zakończone. Dopiero po chwili zacząłem się zastanawiać, a może to jakiś przekręt?! Paranoja.
   1. oczywiście miało być , piotrszach 4/11/09 10:59
      "od 0 do 9"

   2. hmmm... , Delete01 4/11/09 11:11
      sprawdzaja Twoje zadowolenie... z ich uslug :)

1. Mówię o sytuacjach... , Remek 4/11/09 11:02
   Gdy dzwonią z banku bo mają sprawę związaną z Twoją kartą, kontem, limitem itp... w sumie z czymś, o czym powinieneś wiedzieć, a z różnych powodów ta informacja do Ciebie np. nie dotarła.
   1. jak maja taka sprawe , MayheM 4/11/09 14:17
      to nie wyudzaja danych osobowych, ktore juz maja, dzieki ktorym sie do odpowiedniej osoby dodzwonili.
      Jak sam dzwonisz, mga prosic Cie o zidentyfikowanie sie peselem czy cos, a nie na odwrot.
      
      A jak slysze w sluchawce automat z ankieta - odkladam sluchawke. Choc kilka razy mowilem ankieterowi, ze nie jestem zadowolony z uslug - nic to nie zmienilo. A z zadnych uslug w PL nie jestem zadowolony niestety, korzystam bo musze, oni wiedza ze musze, i moga miec mnie w dupie. Takie jest podejscie do klientow w PL.

2. o to to , Dhoine 4/11/09 11:39
   zdrowe podejscie.
   Mam to samo w stosunku do telefonow, czy pukaczy do drzwi z ofertami (sporo ich ostatnio u mnie).
   
   Potrzebuje - sam poszukam i znajde najlepsza DLA MNIE oferte.

***** ***!!!

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. tia , Nikita_Bennet 4/11/09 14:33
   ale mają np adres i np NIP ale jak sprawdzić czy dobrze się dodzwonili?
   podają np adres i NIP a proszą o nr dowodu lub podają nr dowodu a proszą o PESEL. Podając część danych są wiarygodni ale pytając o jedną z danych na umowie chcą być pewni że rozmawiają z odpowiednią osobą.
   
   no chyba że sie mylę ;)

   nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

Najlepsze pomysły przychodzą
zawsze w najdziwniejszych
miejscach. http://hoonda.pl

wszystko to graaanda...

1. Dokładnie, słuchajcie się krwiaka , Arlathan 4/11/09 13:35
   kolega to doskonale udokumentował, podał masę powodów, dla których Plus GSM zmienia nasz świat na minus a nie na plus. Tak rzeczowych wpisów na boardzie życzę każdemu piszącemu! Ave Krwiak!

   -
   I Rock. Fact.

   1. aaa dziękuje dziękuje :) , krwiak 4/11/09 13:52
      No dobra... zawiła w stosunku do innych oferta, wysokie koszta abo, no i podstawowa sprawa - brak kompetencji i dobrej woli ludzi którzy pracują w tej firmie. Każdy mówił mi co innego a swoich braków nie chcieli widzieć w konsekwencji obciążając tym abonenta. Dlatego też przeniosłem nr do innej sieci i jestem zadowolony :)
      Przeniesienie nr też było dla nich zbyt skomplikowane, narażając mnie na koszta i marnując mój czas.
      
      POZDRO

      wszystko to graaanda...

2. Mnie zaczyna wkurwiac era. , dr1zzt 4/11/09 13:43
   Dzwonia do mnie codziennie z biura obslugi.. nawet we Wronkach mnie tak nie budzily :)

   Który to bałwan mówił o plasterkach?

3. faktycznie , Nikita_Bennet 4/11/09 14:31
   tylko z nim z jako jedynym nie mam problemów z zasięgiem.
   idea to tragedia - przepraszam, sieć orżnąć.
   era - robi czasem problemy.
   tak więc masz absolutną rację - PLUS jest do bani ;)

   nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

4. co za brednie , MayheM 4/11/09 14:33
   Wszystkie niby sieci komorkowe w kraju to sciema, sa 2 kieszenie, do ktorych splywa cala kasa i iluzja wyboru jakim sa rozne wirtualne sieci komorkowe. Kieszenie to centertel i polkomtel. Jak pisalem w innych postach o podejsciu do klientow, w kazdej umowie podpisuje sie jakis punkt, pozwalajacy im ruxac nas w doopy.

5. Tak jest, te miliony abonentów MUSZĄ się mulić... , Dexter 4/11/09 15:38
   Lubię takie teksty...

   Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
   Odpowiedzi oleję.
   THX!

   1. mówi się mylić , krwiak 4/11/09 16:40
      a nie mulić ;)
      A swoją drogą wydaje mi się że dużo ludzi odchodzi od plusa (obserwacja ze swojego podwórka). Nie wiem jak jest w skali kraju ale może to wpłynie na ich profesjonalizację. Mam wrażenie że za dużo myślą o siatkówce a za mało o swoich klientach. ;)

      wszystko to graaanda...

      1. Heh... , Dexter 4/11/09 17:14
         Literówka.
         
         Co do odchodzenia abonentów - odchodzą też z Ery, Orange itd.
         Idź do pierwszego lepszego centrum handlowego i przyjrzyj się ilości klientów w punktach operatorów. Nie widać, żeby w Plusie było ich mniej (no chyba, że ci, którzy są w salonie Plusa to akurat przyszli rozwiązać umowę ;-)

         Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
         Odpowiedzi oleję.
         THX!

6. stary dziad , krwiak 4/11/09 16:49
   ze mnie na boardzie...
   ... ale jak Was tak czasem poczytam;) to można się czegoś jeszcze nauczyć w tym wieku o sposobie i sensowności wyrażanych przez siebie myśli i słów.
   
   pozdr.
   presja czasu w dzisiejszych czasach jest zabójcza (dla szarych komórek)

   wszystko to graaanda...

Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor

1. niby tak , Nikita_Bennet 4/11/09 20:07
   w wakacje łazili po wsi jacyś innowiercy.
   ich pracą jak i tej pani o której pisałes jest zawracanie mi gitary gdy nie mam czasu.
   rozmowa jaka się odbyła:
   F - dzień dobry ja przyszedłem porozmawiać o bogu
   JA - dziękuje, nie jestem zainteresowany, prosze opuścic teren prywatny
   F - ale ja ...
   JA - wypierdaj mi z podwórka pókim dobry (facet już odchodzi)
   F - jak się pan wyraża przy dziecku (z bachorem na litośs przylazł)
   JA - wypierdalaj bo idę po psa (dobrze że widły były schowane)
   
   jeśli Ci przeszkadzała - przepraszam ale nie mam teraz czasu a jeśli będzie mi pani dalej go marnować przeniosę się do banku spółdzielczego - tam mi nikt nie będzie wydzwaniał i zawracał gitary jakimiś usługami które mnie teraz nie interesują.

   nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

2. do mnie też. Dzwonili z PKO BP , Chrisu 5/11/09 08:30
   że mają super hiper kredyty (pierdu pierdu), do 20k. Pytam o RRSO - ona dalej swoje. Grzecznie poprosiłem, żeby odpowiedziała na pytanie - wychodziło coś (UWAGA) 25%! Powiedziałem jej, że do tej kwoty mam pożyczkę u pracodawcy za 0%. A ta dalej swoje - "a tak, nie wiadomo jak długo a u nas pewne"... Powiedziałem, żeby mi już nie przeszkadzała...

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. bardzo skuteczna metoda , Nikita_Bennet 4/11/09 20:10
   chciałem to załatwić przez telefon ale w erze bo dostawałem po 1 smsie z pierdołami dziennie (karta taktaka ze stanem 500-700 PLN swego czasu). Nic nie dało. Poszedłem do salonu i delikantnie że nie chcę dostawać smsów.
   - Ale pan wyraził ....
   - Niech mi pani pokaże że coś takiego z moim podpisem!!!!
   - Ale
   - Albo to pani ustawi w tym systemie albo rezygnuję ze wszystkich kart w waszej sieci (2 czy 3 karty wtedy miałem z czego jedna na abo).
   Przez rok święty spokój - jak ręką odjął.
   Teraz znowu sie zaczyna. Będę musiał pójść ich zjebać bo widzę że to działa najskuteczniej.

   nikita_bennet (at) poczta.onet.pl