[OT] Kingdom of Heaven (krolestwo niebieskie) zastanawia mnie co jest z tym filmem...

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» selves 08:24 » leosh 08:22 » patinka 08:16 » rooter666 08:11 » Kenny 08:11 » Dhoine 08:10 » wrrr 08:06 » DYD 07:58 » KHot 07:53 » hokr 07:45 » NimnuL 06:47 » Demo 06:43 » PeKa 05:39 » SebaSTS 05:32 » GULIwer 05:04 » Killer 04:52 » Lucyferiu 04:29 » Martens 04:12 Dzisiaj przeczytano 41145 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

[OT] Kingdom of Heaven (krolestwo niebieskie) zastanawia mnie co jest z tym filmem... , Nazgul 2/05/09 01:23
Tak mnie wzielo na dyskusje,obejrzalem ten film dzisiaj 3 albo 4 raz (dorwalem wersje rozszerzona). Pierwszy raz bylem na nim w kinie, pamietam do tej pory wrecz pusta sale kinowa. Film mial byc drugim gradiatorem (Ridley Scott), mial odniesc ogromny sukces.
A tym czasem okazal sie porazka. O ile nie jest porazka pod wzgledem fabuly, rezyseri, scenariusza, nawet gry aktorow (nawet pan Bloom daje rade - film byl porazka finansowa. O ile sie nie myle kosztowal ponad 130 mln$ a zarobil niecale 50. Ciekawi mnie dlaczego ludzie nie chcieli go ogladac i woleli isc np na Spidera 3. Ja go zawsze ogladam z zaciekawieniem i przyjemnoscia. Jak myslicie ? kto nie widzial to polecam :)
http://krolestwo.niebieskie.filmweb.pl/

people can fly, anything
can happen...
..Sunrise..

hmmm , Nazgul 2/05/09 01:29
no dobra Bloom moze nie az tak daje rade ale jestem w stanie go zniesc :) (wole go jako Elfa :P ). Ale sama jego rola nie powinna raczej filmu zniszczyc. Raczej przyciagnac ludzi do kina
people can fly, anything
can happen...
..Sunrise..
mie się tam podobało , J@rek 2/05/09 01:35
ale ja dużo piję... może być, że dlatego. Spidermana nie oglądałem i nikt mnie nie zmusi.. ale to może dlatego, że piję... i to sporo.

Wszytko co pisałem, po sprawdzeniu na domowym alkomacie, wskazywało na bardzo wskazany stan... ale to może dlatego, że w ogóle sprawdzałem.
Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
3, Talon 4
mnie też , vaneck 2/05/09 02:02
zastanawia. Nawet jeżeli nie trzyma się kupy pod względem historycznym, to trudno podejrzewać ludzi o tak dokładną znajomość średniowiecza żeby im się film nie podobał. Jak ci się podoba to oglądaj, co się przejmujesz wynikami finansowymi? Jak by wyniki finansowe decydowały to musiałby mi się "titanic" podobać a tak nie jest :-P
Nie widziałem wersji rozszerzonej, muszę gdzieś spiracić.
A little less conversation, a little more action
please
1. poprzez wyniki finansowe , Nazgul 2/05/09 02:10
  rozumiem "film nie zarobil wiec wiecej nie damy kasy na podobny". A ja takie filmy lubie :)
  
  Polecam wersje rozszerzona, calosc zajmuje 2x DVD DL. Jest duzo scen, wiele zostaje wyjasnione, praktycznie inny film :)
  people can fly, anything
  can happen...
  ..Sunrise..
IMO film pogrzebany został przede wszystkim przez odtwórcę głównej roli. , Rhobaak 2/05/09 03:39
Poza tym - pokazywana w kinach wersja była trochę niespójna, wersja rozszerzona jest dużo lepsza, bardziej realistyczna i nieco bardziej zgodna z rzeczywistą historią.
Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
G-forc 460 gietex,barakudy
Children of Neostrada Association MVP
Nawet nie wiedziałem, że film nie odniósł sukcesu funansowego, ale... , Doczu 2/05/09 07:17
... film jest niezły i też ogladałem go kilka razy i zamierzam jeszcze obejrzeć. W ogóle mało jest filmów w klimatach Assasin's Creeda, a szkoda.
O widzisz , Padawan 2/05/09 09:12
"Królestwo Niebieskie" jest w pierwszej dziesiątce moich ulubionych filmów. Boski Orlando szczęściem nie odgrywa roli, wokół której kręci się cały film, jak to miało miejsce w przypadku "Gladiatora" i boskiego Russella (który, rzecz jasna, jest nieporównywalnie bardziej utalentowanym aktorem). Przynajmniej takie mam wrażenie, jak oglądam wersję rozszerzoną - kinowej nigdy nie widziałem. Ciekawe jest to, co się dzieje naokoło: król Jerozolimy Baldwin, Saladyn, Godfrey syn Isildura, zakony.
Miejsce i czas , Galnospoke 2/05/09 09:32
Gdyby ten, genialny zreszta, film mial miejsce w stanie Kalifornia w roku 1996 mialbys megahit. Z przykroscia stwierdzam, ze dla przecietnego mieszkanca USA Jerezolima i krucjaty sa tak samo interesujace jak woda na Masie. Z podkresleniem na "przecietnego" - ci ludzie sa oglupiani 24h na dobre, osobiscie uwazam, ze celowo.
Podobnie jest z "Królem Arturem" , Grocal 2/05/09 11:00
Nie znam osoby, której ten film by się podobał, a moim zdaniem taka niestandardowa fabuła i nieco bardziej historyczne podejście do postaci legendarnego w sumie Króla Artura, to było ciekawe posunięcie. Sam film zaś - świetnie zrobiony i jak zawsze w przypadku Hansa Zimmera - świetny muzycznie.
Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie!
1. a ja znam... , metacom 2/05/09 17:36
  ...i to nawet dwie ;)
  
  ...co do Kingdo of Heaven - film nie odniósł sukcesu bo nuda wiała w tym filmie niemiłosiernie... aktorzy i owszem zagrali bardzo dobrze, ale akcji jak na lekarstwo...
  Największą sztuczką Szatana jest to,
  że ludzie w niego nie wierzą.
2. znam , burz 3/05/09 20:49
  mnei sie podoba:)
  ___
Po mojemu , Bergerac 3/05/09 10:28
Gra aktorska w dwóch przypadkach daje ciała:
1) Bloom, który do każdej sceny ma taką samą minę i taki sam ton głosu;
2) Neeson, któremu zwisa czy gra ojca Blooma, Roba Roya czy Qui-Gon Jinna (zresztą wszystko inne gra identycznie). O ile Bloom jest zawsze taki sam (elf, rycerz czy inny cieć), to Neeson był nieco bardziej wiarygodny.
Natomiast podobała mi się rola tego pieprzniętego templariusza, który skończył z poderżniętym gardłem. Nie chodzi mi o to, czy jest to postać fajna czy be, ale o to, że aktor się wywiązał.
Jest coś, co mnie do tego filmu przyciąga: klimat. Nagle widzowi się wydaje, że może nieomal dotknąć tego, co zostało ledwo liźnięte na lekcji historii i jest postrzegane przez krytyków Kościoła jako haniebna karta chrześcijaństwa. Ktoś tu wspomniał coś o Assassin's Creed - zgodzę się, że gra również podobny (choć nie taki sam) klimat posiada.
Scenografia i muzyka są OK.
Wracając do głównego pytania, śmiem twierdzić, że film położył aktor grający głównego bohatera. Leciutko dopomógł ojciec głównego bohatera (ale tylko troszkę, przed śmiercią).
Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
o, fajnie , burz 3/05/09 20:53
ze jest wersja rozszerzona. Muszę kupić, ale na "niebieskiej" plycie - tylko najpierw musze zainwestowac w takiż odtwarzacz:) A zainwestuje, jak plyty beda tansze:) I na razie kółeczko się zamkło!
___
1. czytałem gdzieś recencję , piotrszach 4/05/09 08:48
  wersji na BD. Ta wersja jeś dłuższa prawie o godzinę, podono ogląda się jak zupełnie inny film.
  1. No przecież właśnie cały wątek o tym:) , Rhobaak 4/05/09 22:19
    Rozszerzona wersja reżyserska to właśnie to, co Scott chciał wypuścić do kin, ale producent się nie zgodził, i ostatecznie na ekrany poszła wersja skrócona o prawie godzinę.
    Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
    G-forc 460 gietex,barakudy
    Children of Neostrada Association MVP
    1. PS Ta wersja jest dostępna także na DVD (jest nawet o kilka minut dłuższa niż na BR) , Rhobaak 4/05/09 22:21
      ...
      Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
      G-forc 460 gietex,barakudy
      Children of Neostrada Association MVP
      1. a bo jak czytałem recencję , piotrszach 5/05/09 10:21
        o BD to nie było jeszcze wersji rozszerzonej na DVD :) W takim razie trzeba zapolować na takie wydanie. Film zapowiadał się faktycznie ciekawie, ale jakoś tak się wszystko w trakcie pogubiło. Wersji reżyserskiej jeszcze nie oglądałem.