1. kryzys, bieda, nie stać mnie , kubazzz 2/03/09 00:10
   muszę w domu popykać.
   Nie mam nic do siłowni, nie to miałem na myśli.
   Po prostu czasem niektórzy takie pytania o ćwiczenia odbierają tak - jestem chudym leszczem, chce być koksem w 2 miesiące ;)

   SM-S908

   1. O widzisz , Padawan 2/03/09 00:11
      drążek to kosztuje góra 50 zł.
      1. a ja mam takie sprężyny, rozciągliwe , kubazzz 2/03/09 00:16
         nadaje się to do czegoś? [poza tym że dobry depilator do klaty]

         SM-S908

         1. Cholera wie , Padawan 2/03/09 00:18
            ja tam się znam tylko na drążku, takich sprężyn to bym się bał, to może zabić. Z kolei ja parę dni temu przygryzłem sobie wargę, jak walnąłem głową o drążek. Krew, pot i łzy, nie ma lekko.

   2. No to dwoma ciężarkami , Thradya 2/03/09 00:16
      i drążkiem załatwisz te co bardziej istotne dla wyglądu grupy mięśni.
      
      http://www.kulturystyka.pl/...trening_domatora.asp

   3. jednak idz na siłownie/klub fitness , Nikita_Bennet 2/03/09 00:53
      ale znajdz taką gdzie będą jakieś fajne kobitki ;)
      
      zawsze może wyniknąć z tego jakiś sex a teoria głosi że "nawet zły sex to dobry sex" ;)
      
      no i na pewno schudniesz jak dobierzesz się do panny jakiegoś koksiarza jak będziesz uciekał przed jego bmw

      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

2. Mądre słowa , Pandora 2/03/09 07:39
   w latach ogólniaka przez trzy lata chodziłem regularnie na amatorską siłownię. Udało mi się sensownie ukształtować ciało, ale do wyglądu "karka" się nie zbliżyłem.
   Natomiast fachowe centrum fitness jest świetne bo jest sensowna opieka i dobry sprzęt.
   Jeśli w domu to klasyczne zestawy pompki + skłony + zabawy z niedużym ciężarkiem powinny wystarczyć.

   Chcesz zobaczyć moją puszeczkę?

...poprzednia |1|2|3|4| następna...

1. z racji mojej niemodnej, heteroseksualnej orientacji , kubazzz 2/03/09 01:27
   potrzebuję kobiety.
   Jedna wyjechała i wróci nie wiem kiedy, drugą za mało znam jeszcze, a pozostałych które znam nie chcę ruszać.
   ;)))))

   SM-S908

   1. no to , ibiz 2/03/09 01:40
      pozostaje Ci tylko drążek ;-)
      1. Czekaj czekaj , Padawan 2/03/09 01:43
         Czy Ty coś insynuujesz? Ooo, jak śmiesz!... Hultaju, wiązać takie bezeceństwa z tym szlachetnym ćwiczeniem ciała i ducha.
         1. drążek , ibiz 2/03/09 02:34
            to drążek ;-)
            Ale tak już serio. Sam mam, używam, chyba najtańszy przyrząd z możliwych. U mnie rozpięty w futrynie pokoju "komputerowego". Parę podciągnięć i kości rozprostowane. Polecam.

         2. drążek? , Dabrow 2/03/09 10:26
            pffffff cienias, drągala trzeba mieć! Kolokwialnie rzecz ujmując jebany kawał konara! (-;

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

            1. dobrze , coobav 2/03/09 12:05
               "ujęte" :)

               Lenovo X1 Nano, HP Zbook G5
               Legion5 R7-5800H, RTX3060

            2. Jak to ujął Kochanowski? , Bergerac 3/03/09 23:18
               Pod starym drzewem twardy korzeń bywa :)

               Barbossa: You're supposed to be dead!
               Jack Sparrow: Am I not?

               1. Ohohoho , Padawan 4/03/09 00:45
                  niezłe :-).

      2. hahaha , Birdman 3/03/09 08:19
         padlem :D

         ping?

   2. Czy owe kobiety chcą być ruszane przez ciebie? , Pandora 3/03/09 07:40
      Bo łatwo powiedzieć "nie chcę ich ruszać" :-)

      Chcesz zobaczyć moją puszeczkę?

      1. hmmm , kubazzz 3/03/09 12:42
         chcą czy nie chcą - ja nie chcę, i to jest punkt wyjścia.

         SM-S908

         1. Ale mówiłeś, że jesteś , Bergerac 3/03/09 23:20
            hetero...

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

      2. on nie chce ich ruszać , Dabrow 3/03/09 14:26
         ale poruchać to chętnie. Tylko one nie chcą. (-;
         
         PS. Kuba - bangla jak należy. Jeden Wędrowiec poradził, div'y poszerzyłem i bangla (-;

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

         1. eno a co mnie olałeś? , kubazzz 3/03/09 19:38
            myślałem, że nie masz czasu i tak milczysz..
            a tu z innym mnie zdradzasz...
            ;)

            SM-S908

            1. eee już nie chciałem , Dabrow 3/03/09 21:31
               Ci dupy truć, pomyślałem też że ktoś "z zewnątrz" szybciej zauważy zonk. I wyszło - IE nie radził sobie gdy suma div'ów była równa całkowitej szerokości. Styknęło tę ostatnią powiększyć i bangla jak ta lala... (-;

               !!!!!TO JEST SPARTA!!!
               !Tu się nic nie zmienia!
               ------dabrow.com------

1. Przecież zimą też można biegać , J@rek 2/03/09 07:22
   jeździć rowerem itd. A ćwiczenia w domu można tym bardziej wykonywać.

   Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
   3, Talon 4

   1. o wlasnie , Kenny 2/03/09 07:28
      z reguly jak wracam ok 23.00 do domu to mijam takiego gostka - bluza z dlugim rekawem, rekawiczki, opaska, krotkie spodenki - ten stroj obowiazuje u niego przy temperaturach od +10 do -10. Za pierwszym razem myslalem ze mi sie przywidzialo :))

      .:Pozdrowienia:.

2. niezly pomysl z tymi uchwytami - zaraz kupuje , gigamiki 2/03/09 09:18
   dzieki

They dont know that we know they know we know

desipere est juris gentium

1. Oczywiście , J@rek 2/03/09 09:43
   Jeździć tak żeby miło się zmęczyć, dosyć często i regularnie. Nic na siłę.

   Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
   3, Talon 4

2. jasne ze tak , Birdman 3/03/09 08:21
   Codziennie po 20-30km ale po lasach. Jazda po asfalcie jest o wiele mniej meczaca.

   ping?

1. Calkowite poparcie , Galnospoke 2/03/09 09:44
   Absolutne, calkowite poparcie.
   1. A połącz to z jazdą rowerem , J@rek 2/03/09 09:50
      i ćwiczeniami domowymi, pompki, przysiady, brzuszki, ćwiczenia rozciągające.
      
      A ostatnio robię przysiady z obciążeniem około 50 kg :) dwie serie po 20 przysiadów co drugi dzień.

      Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
      3, Talon 4

   2. A ja nie popieram... , Dexter 2/03/09 09:52
      Co ma wspónego całkowite odstawienie piwa z utratą wagi?

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

      1. No jak co? , J@rek 2/03/09 09:54
         przestajesz pić ulubione piwo, zaczynasz się zamartwiać, stresujesz i po miesiącu brakuje ci 5 kg.

         Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
         3, Talon 4

2. Kompletnie bez sensu, odstawiać pivo , McIsland 2/03/09 11:14
   można ze spokojem schudnąć 20 kilogramów, biorąc 8 dziennie
   
   no z tym spokojem to może przesadziłem ale można, nie tyje się od piVa tylko od żarcia po nim w nocy

   GTD ...

   1. Pewnie, że można schudnąć , J@rek 2/03/09 11:39
      nie odstawiając, sam żłopie browary i chudnę. Ale to i tak zawsze dodatkowe kalorie, do tego alkohol (oprócz niewielkich ilości) wcale nie pomaga w budowaniu kondycji, wydolności i wytrzymałości. I chyba w za dużych ilościach źle wpływa na rozbudowę mięśni.

      Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
      3, Talon 4

3. efekty , lamarr 2/03/09 11:50
   Czy taki efekt uzyskałeś nie biegając wcześniej?

   " Wieżę w twoj potencjal intelektualny "
   - aut. lokalny klaun

   1. tak , petrumi 2/03/09 12:49
      jako tatuś po 30-tce zapuściłem się zdrowo. Z pracy zaczęliśmy grać w piłkę (w poprzednie lato na zewnątrz, później na hali) i widać było, że kondycji starcza na 15 minut. Stąd postanowienie od systematycznym ćwiczeniu. Odkopałem sprezentowany parę lat temu pulsometr, kupiłem buty z amortyzacją (Assics), strój (W Tchibo - tanio i solidnie), mp3 + słuchawki "karkowe" - piszę o tym nie z potrzeby chwalenia się, ale bez muzyki słabo się biega a douszne wypadają. Odwiedziłem stroną biegajznami.pl, poczytałem wskazówki, pościągałem poradniki jak się rozciągać przed biegiem i w trakcie (polecam ścieżki biegowe Nike, tam znajdziecie graficzną prezentację jak się rozciągać oraz filmy instruktażowe). Dla własnej satysfakcji można zmierzyć w pasie, udach i gdzie tam jeszcze chcecie. Można zmierzyć specjalną wagą poziom tłuszczy, wody i mięśni oraz BMI. Po czym zaczynamy biegać. Najpierw 10 minut rozgrzewki w domu lub na zewnątrz. Zaczynamy powoli, tempem w którym można swobodnie rozmawiać (nawet jeśli to wygląda jak szybki marsz). Na początku nie należy się forsować, wolny trucht lub marsz wystarczy. Najważniejsze żeby ćwiczyć systematycznie (3 x tyg) po ok 30minut + rozgrzewka. Warto sobie zapisywać swoje treningi w dzienniczkach - jest tego sporo w sieci. Z biegiem czasu widać poprawę kondycji a spadek wagi zauważyłem chyba po miesiącu. Najpierw ok 1-2 kg. Dalsze treningi to chęć biegania coraz szybciej i dłużej, aż brakuje miejsca gdzie jeszcze nie byłeś w swojej okolicy. Po wpadnięciu w "cug" biegałem po 40-50 minut w tempie 6,5minut na km. Na początk było to ponad 8minut / km. Tak przygotowany postanowiłem przebiec 10km w zawodach. Wg obliczeń powinienem biec 70minut, jednak współzawodnictwo sprawiło, że biegłem 59 minut ;)
      
      Reasumując - najciężej jest się zebrać. Jeśli nie masz czasu na bieganie to znaczy, że nie chcesz. Na warszawskim Tarchominie biegaczy widać od 17 do 23. Ja biegałem właśnie po 21-22. Po nowym roku złapałem grypę i miałem przerwę. Jednak zaczynam od nowa bo śniegu już nie ma.
      
      Jeszcze parę statystyk z dziennika
      
      Październik
      Dystans w miesiącu: 55.11 km
      Średnie tempo w miesiącu na kilometr: 7'56"
      
      Listopad:
      Dystans w miesiącu: 54.57 km
      Średnie tempo w miesiącu na kilometr: 7'11"
      
      Dystans w miesiącu: 27.58 km
      Średnie tempo w miesiącu na kilometr: 6'27"
      1. super , lamarr 2/03/09 14:08
         Dzięki za szczegóły! Rady przydadzą się na pewno, bo na razie jakikolwiek bieg grozi mi zapaścią albo pawiem...

         " Wieżę w twoj potencjal intelektualny "
         - aut. lokalny klaun

         1. początki są ciężkie , petrumi 2/03/09 14:32
            ale zacznij właśnie od szybkich marszów - 3 x 30minut. Jak masz wolne pare złotych to kup sobie pulsometr i poczytaj o zakresie tlenowym.
            
            powodzenia!

4. hmmm , kubazzz 2/03/09 13:34
   ja nie tak jak pisałem - chudnąć nie muszę, nawet by to było nie wskazane.
   Chcę górne partie mięśni lekko rozwinąć i wzmocnić.
   W nogach mam power'a, biegałem zimą nawet trochę.
   Nie mówię, że nie warto, ale na samym bieganiu się nie chcę koncentrować;)

   SM-S908

   1. To więcej futruj , J@rek 2/03/09 14:09
      poczytaj o dietach żeby nabrać masy, biegaj, w domu trochę siłowych... może rower (ładnie rozwija nogi)... no i futruj, a laseczki same się znajdą :)

      Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
      3, Talon 4

Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?