Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » yanix 23:32
 » Kenny 23:28
 » rooter666 23:27
 » Flo 23:16
 » Shark20 23:13
 » dugi 23:12
 » DJopek 23:11
 » ManiusNG 23:02
 » maddog 22:59
 » faf 22:51
 » JaroMi 22:49
 » Dexter 22:45
 » john565 22:43
 » Tomasz 22:31
 » wrrr 22:29
 » rulezDC 22:28
 » Chrisu 22:21
 » ulan 22:21
 » GLI 22:13
 » ReeX 22:10

 Dzisiaj przeczytano
 41111 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[ot[ jak tam przeciwnicy opon zimowych? , Birdman 20/02/09 22:12
jak wam sie teraz jezdzi?

ping?

  1. .:. , Shneider 20/02/09 22:14
    czekales 3 miesiace aby napisac ten post?

    http://twojepc.pl/...iwum.php?r=2008&id=138304

    .:: Live at Trance Energy ::.

    1. Nie. , Birdman 20/02/09 22:18
      Wracalem dzisiaj autem do domu i zobaczylem paru gwiazdorow krecacych piruety po drodze. I w zwiazku z tym chcialem sie dowiedziec dlaczego mimo wszystko powinienem zmienic opony na letnie i sprzedac zimowki.

      ping?

      1. .:. , Shneider 20/02/09 22:24
        a kto pisal o sprzedawaniu opon? zimowki sa na snieg, jest snieg zaklada sie zimowki, niema to sie nie zaklada.

        .:: Live at Trance Energy ::.

        1. zarypisty komentarz , samsung 20/02/09 23:01
          pewnie prognoze pogody studiujesz na biezaco a i przekladanie opon dwa razy dziennie to pewnie pryszcz dla ciebie.

          1. .:. , Shneider 20/02/09 23:32
            nawet trzy razy dziennie...

            .:: Live at Trance Energy ::.

        2. ty się znasz chyba na wybieraniu jaj z kurnika , Micky 21/02/09 18:36
          a nie na oponach.

          1. .:. , Shneider 21/02/09 19:04
            tak, po jednym dziennie...

            .:: Live at Trance Energy ::.

      2. heh , Dabrow 21/02/09 11:47
        to zapraszam i pokażę Ci jak kręcę piruety na zimówkach. I wcale nie na śniegu. I wcale nie jadąc szybko.
        Wracałem z gór, sucho, czarno, lekki łuk w prawo trawersujący stok, ciężko powiedzieć czy źle wyprofilowany - przy 60ciu na godzinę nagle poczułem, że auto (Micra!) jest poza moją kontrolą, lekka próba wyjścia z tego i tak nic nie dała - 3 obroty 180 stopni i dupa na poboczu. Tylko zdążyłem obserwować czy z przeciwka nic nie jedzie... Na szczęście płasko było i dobrze się skończyło. Ale slideshow miałem. I co - zimówki były na miejscu właściwym....

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

        1. co sie dziwisz , Markizy 22/02/09 08:45
          zimówki nie radzą sobie na lodzie (letnie też), bo do lodu są opony z kolcami. I wiele zależny od konstrukcji auta i rozłożenia masy, wiem to po peugeot 205 który nawet na zimówkach i to na śniegu potrafił lekko ślizgnąć tyłem, był za lekki.

          A mikra wydaje się mieć podobna budowę, wiec się nie dziw.

          Na Bordzie od 2003-03-03:D
          i5 6600, 2x8GB, 7770

          1. heh , Dabrow 22/02/09 11:09
            ja tam się nie dziwię. Mam pełną świadomość, jeżdżę na zimówkach ale wiem że to rozsądek i zmiana stylu jazdy daje bezpieczeństwo. Opisana sytuacja o tyle ciekawa że potem to miejsce obejrzałem - ani grama lodu. Suchy czarny asfalt, a 60kmh to jednak nie jest zbyt wielka prędkość, do tego zakręt nie było ostry - po prostu fajny łagodny łuk - w lecie śmigałem tamtędy 90kmh i nic się nie działo....

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

  2. Hmm... , DJopek 20/02/09 22:22
    A ja mam zimówki i tak kręcę się jak szalony :-)
    Napęd klasyczny gorą! :-)

    1. Mi elektronika nie pozwala , Pandora 21/02/09 13:04
      próbowałem kilkukrotnie pokonać zabezpieczenia na pustym parkingu. Nawet przy znacznej prędkości bokiem nie staje.
      Dobrze wydane pieniądze.

      Chcesz zobaczyć moją puszeczkę?

      1. LOL , Thradya 21/02/09 13:27
        Najgorzej wydane pieniądze w życiu :-)

        Chyba, że nie trafiłeś w wątek i nie masz napędu klasycznego - to n/c.

        1. cos Ty jakis dziwny jestes , Maverick 21/02/09 13:47
          zimowki bee, cokolwiek co pomaga w prowadzeniu pojazdu bee, masz abs? pewnie nie, bo przeciez abs jest bee.

          przy okazji, wiesz jaki zakres temperatury jest dla opon letnich a jaki dla zimowych?

          abys to sobie uzmyslowil, poczytaj lub popytaj bardziej rozgarnietych kolegow co stanie sie np. z termometrem, ktory pokazuje zakresy od zalozmy -10 do + 40 stopni Celsjusza przy temperaturze przy -20 i przy +50.

          a jeszcze napisalbys po jakich okolicach w zime jezdzisz na tych Twoich letnich oponach. moze po glownej ulicy w miescie? wtedy moze nie potrzebujesz zimowek ale normalnie jest tak, ze ludzie jezdza po kawalku okolicy w lecie i w zimie. wiec wystarczy myslec i po prostu byc przygotowanym na zime. mnie kilka lat temu bylo szkoda kasy na zmiane opon i czekalem do ostatniej chwili i niestety stracilem kupe czasu na wykopanie jakiegokolwiek piasku, ziemii aby na moich gowno -w tamtym momencie - wartych letnich oponach ruszyc sie z miejsca.

          1. Emotikone widział? , Thradya 21/02/09 14:09
            Mojego auta nie robili bez ABSu.

            Tekst o temperaturze pracy letnich i zimowych opon jest śmieszny - opona w trakcie jazdy pracuje i nagrzewa się do temperatur na które pogoda ma marginalny wpływ.

            Prosty test - przejedź się kawałek (po suchym/mokrym asfalcie) i dotknij ręką opony.

            Co do myślenia - pfff. Ani razu nie napisałem, że opony letnie są lepsze od zimowych na śniegu, ani nawet, że się zbliżają.
            Twierdze zwyczajnie, że śnieg w centrum Wrocławia jest na tyle rzadki, że nie warto tracić na przyczepności przez większą część zimy aby kilka razy móc bezproblemowo wyjechać z garażu.

            1. aa, teraz uwidzialem emotikone :) , Maverick 21/02/09 14:24
              chyba niepotrzebnie Cie zaczepilem bo jednak wiesz o co chodzi ;-)

            2. akurat pogoda ma wpływ na temperaturę , myszon 21/02/09 15:32
              przy -10'C opona będzie o 30' zimniejsza niż przy 20'C. A to może mieć bardzo duży wpływ na właściwości gumy.

              1. .:. , Shneider 21/02/09 16:05
                skad masz te informacje??????????????????????????? BZDURA.

                .:: Live at Trance Energy ::.

                1. z onetu , myszon 21/02/09 16:35
                  a tak naprawdę z analogii do elektrotechniki.

                  1. .:. , Shneider 21/02/09 17:03
                    stary co ma elektrotechnika do tego?

                    czysta mechanika i tarcie wewnetrzne materialu, a biorac pod uwage niska przewodnosc cieplna gumy, temperatura bedzie utrzymywana ponizej powierzchni bieznika. kto Cie tego uczyl..

                    .:: Live at Trance Energy ::.

                    1. jak to się odnosi do mojego stwierdzenia? , myszon 21/02/09 17:21
                      Dla mnie to wygląda tak: jest tarcie > jest generowane ciepło. Ciepło powoduje wzrost temperatury opony. Czyli temperatura opony = temperatura otoczenia + deltaT gdzie deltaT to jakaś funkcja parametrów materiału, etc.

                      Uważasz, że temperatura opony będzie taka sama na Syberii przy -40'C i w Afryce przy +40'C?

                      1. .:. , Shneider 21/02/09 17:39
                        stary, jak znasz wzorki to prosze Cie sprawdz jaka moze wystapic roznica temperatur w gumie.

                        przewodnosc cieplna gumy to 0,18 [W/mK]

                        dam Ci zadanie, masz gume o grubosci 10mm, po jednej stronie jest -10st a z drugiej 20st. na jakiej glebokosci zostanie osiagnieta temperatura 0 stopni.

                        -10st
                        [ 1 ]
                        [ 2 ]
                        [ 3 ]
                        [ 4 ]
                        [ 5 ]
                        [ 6 ]
                        [ 7 ]
                        [ 8 ]
                        [ 9 ]
                        [ 10 ]
                        20 stopni

                        jak jestes dobry to policz sobie jakia wydzielana jest praca podczas toczenia kola i uwzgledniajac cieplo ktore odbierane jest z opony przez podloze oblicz to samo co wyzej.
                        jak chcesz sobie ulatwic zadanie to wez samochod, ustaw go na luzie i przetocz, okreslisz opor czyli straty na oponach nie uwzgledniajac oporow na lozyskach.
                        z kolei jak jestes inteligentny to podczas pchania auta moze zrozumiesz ile energi trzeba zuzyc aby pokonac kilka metrow, opony non stop zuzywaja prace oddajac energie w postaci temperatury. ale pewnie wychodzisz z zalozenia ze skoro na oponach nie topi sie snieg to sa zimne...

                        .:: Live at Trance Energy ::.

                        1. jeszcze raz , myszon 21/02/09 18:48
                          jak Twoje wywody mają się do mojego stwierdzenia?

                          "opony non stop zuzywaja prace oddajac energie w postaci temperatury" nie w postaci temperatury tylko ciepła, które prowadzi do wzrostu temperatury (deltaT). Wzrost temperatury jest taki sam przy -10'C i +10'C więc temperatura opony przy tych temperaturach otoczenia będzie się różnić o 20'C.

                    2. ej ej, powoli , Maverick 21/02/09 17:39
                      przeciez zimowki i letnie sa robione z roznych rodzajow gumy aby uzyskac inne wlasciwosci. ekstremalne przyklady? zimowka przy +30 stopniach bedzie mieciutka jak pelny pampers a letnia przy -15 stopniach bedzie pekala.

                      1. .:. , Shneider 21/02/09 17:43
                        tak, zgadza sie.

                        nie mylmy pojec, zimowki sa na zime, a jako takiej w naszym kraju niema.

                        dobre zimowki sa zrobione z miekkiej gumy, aby jeszcze lepiej zachowywaly sie w niskich temperaturach, niskich czyli -10 i lepiej. ale chetnie sa wciskane klientom bo znacznie szybciej sie u nas zuzyzwaja.

                        zimowki sa na snieg, gleboki snieg, a nie na ciape. ;-)

                        .:: Live at Trance Energy ::.

                        1. a mnie znacznie lepiej sie jezdzi w zimowkach , Maverick 21/02/09 18:02
                          bardzo duzo jezdzilem po np. Slasku, w zime takze, za letnich w poczatku zimy, na zimowych, naped przod, tyl, nie ma znaczenia. nawet na ciapie posniegowej jest roznica. zgodze sie, ze nie odczuwaja jej ludzie jezdzacy po plaskim terenie. ale na Slasku? nie ma szans. zapraszam np. do Jastrzebia Zdroju, Cieszyna w zime na letnich oponach.

                        2. zaszalales z glebokim sniegiem , Markizy 22/02/09 08:53
                          jak masz taki śnieg to prędzej zawiśniesz na nim i skończy się twoja jazda. dlatego gdy temperatura powietrza osiąga wartości ujemne powinno się stosować zimówki. Ze względu na możliwa opad śniegu przy takiej temperaturze, zresztą pogoda nieraz pokazała że chwila moment i cała droga biała będzie.

                          Co do zim u nas to ze trafiły się 2 ostatnie cieplejsze trochę zimy nie znaczy ze kolejne będą tez takie, racze sobie przypomnieć kawał o Indianach co był niedawno.

                          Na Bordzie od 2003-03-03:D
                          i5 6600, 2x8GB, 7770

        2. Klasyczny to tył? , Pandora 21/02/09 21:29
          Akurat mój pojazd ma napęd na wszystko prócz zapasówki w kuferku.

          Chcesz zobaczyć moją puszeczkę?

          1. Klasyczny , Thradya 22/02/09 01:50
            to silnik umieszczony wzdłużnie z przodu i napęd na tył przekazywany poprzez wał.

            Pierwsze S80 to silnik umieszczony poprzecznie + Haldex. Czyli wyjściowo 95% momentu przekazywanego na koła przednie, stąd trudności w postawieniu auta bokiem samym gazem.
            Druga generacja S80 to Haldex z cudami na kiju i nie mam pojęcia jak działa ;-)

        3. Właśnie :) , Raphi 24/02/09 00:28
          Zeeero frajdy z jazdy ;)

          Najlepsze pomysły przychodzą
          zawsze w najdziwniejszych
          miejscach. http://hoonda.pl

      2. Eee? , DJopek 21/02/09 17:18
        Jeszcze nie jechałem autem (z tylnym napędem) że nie da się go postawić bokiem. U mnie (jak to w mercedesach) ESP nawet po wyłączeniu jest aktywny w sytuacjach krytycznych. ALe nawet z włączonym da się pojechać paręnaście metrów bokiem (aż komputer nie przytnie wszystkich kół maksymalnie co powodu oczywiście niemal zatrzymanie się).

        MANem jeździsz? :-D

        1. Mi się nie udało postawić bokiem , Pandora 21/02/09 21:26
          starałem się jak mogłem.
          Nowe S80 AWD.

          Chcesz zobaczyć moją puszeczkę?

  3. Dobrze, , pavels 20/02/09 22:28
    a nawet bardzo dobrze. Rano jak jadę do pracy to jest zwykle+10 a jak wracam +18-20. P.S. Zimówki ostawiłem w Polsce

    P200-10C, C2D T7200/2GB DDR2 667/ 250GB HDD

  4. hmm , DmK 20/02/09 23:01
    ja tam nie wiem, ale połowa znajomych nieźle lata na parkingach na zimówkach, niektórzy zmieniają na inne żeby było ciekawiej. Ja daje radę na zimówkach chociaż przyzwyczajenia z gier sprawiają, że czasami w bandę polecę ale ogólnie daję rade.

  5. [;..;] , GesTee 20/02/09 23:13
    pomijając wlaściwości jadne samochodów, przewage tylnego napedy:p itp itd to nie oczekujmy ze na zimówkach auto bedzie jak przyklejone na sniegu,

    przewaga zimowek jest bezdyskusyjna bo zdarzalo mi sie tak ze jednym autem na letnich nie mogelem ruszyc prawie a na zimowych normalnie ale jak ktos bedzie jezdziła jak w lecie zima bo ma zimowki to moze miec nawet kolce a skonczy w rowie

    :)

    1. dokładnie , Mademan 20/02/09 23:22
      Trzeba pamiętać o zdrowym rozsądku, ale przy jeździe z małymi prędkościami po mieście zimówki wymiatają. Na letnich, przy małym śniegu, z parkingu musiałem przód-tył wiele razy aby się wykulać, teraz na zimówkach wyjechałem odrazu z głębokiego śniegu, moim 30 konnym potworem :D. Miło było popatrzeć, jak się na światłach koleś w odpicowanym Mondeo, ślizga na swoich wielgachnych kołach i letnich gumach :].

      1. [;..;] , GesTee 20/02/09 23:39
        ja to widze na prostym przykladzie

        mam naped podobnie jak bug Bóg ludzi stworzył na tył ;-)

        na letnich jak tylko popruszyła chciałem zakrecic troche i pajaka z rury przegonic a tu mi przód przy ciut raptowniejszym manewrze zeby zarzucić ucieka i leci bokiem, zmiana na zimowe i przód sie ładnie prowadzi skret duzo mocniejszy dalej prowadzi auto dopiero zblokowanie kol daje efekt jak na letnich

        :)

      2. co to jest, że ma 30 koni? , Demo 21/02/09 08:24
        motorynka??

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

        1. ma.. , Dabrow 21/02/09 11:49
          luch? Tylko jakiś ze szlifowanym blokiem (((-; Bo fabryka daje bodaj 24kuce (-;

          !!!!!TO JEST SPARTA!!!
          !Tu się nic nie zmienia!
          ------dabrow.com------

        2. pewnie , elliot_pl 21/02/09 12:41
          cienias po tuningu

          momtoronomyotypaldollyochagi...

  6. A mnie w takich watkach fascynuje , ptoki 20/02/09 23:49
    usilne porownywanie zimowek do letnich.

    A tak naprawde istotne jest porownanie zimowek do calorocznych.
    Za koszt dwukrotnej wymiany opon w roku mozna kupic caloroczne o 50% drozsze - lepsze.

    1. hmm , akustyk 20/02/09 23:54
      chyba sobie jajca robisz? jaki jest koszt pomachania wajcha i kluczem w sumie moze pol godziny? no i podjechania na stacje, zeby pierdnac w oponke?

      godzina wysilku i z glowy. o czym my tu w ogole mowimy?

      a odpowiadajac na pytanie w watku - zero problemow. mniej wiecej od polowy wrzesnia do polowy marca srednia temperatura nad morzem w Holandii to 5C. w styczniu bylo nieco w minusie, ale to moze 2 tygodnie w sumie. sniegu nie uswiadczysz. oblodzenia na drogach jakies byly, ale czlowiek uczony jazdy w polskich warunkach to nawet smiechem tego lodu nie chcial skomentowac ;) zwlaszcze, ze w kraju w ktorym snieg jest wielkim wydarzeniem, sluzby drogowe nie daja sie zaskoczyc nawet pierwszy raz w roku i w razie czego autostrady o 7.00 sa na tip-top...

      http://akustyk.magma-net.pl

      1. policz koszt felg. , ptoki 21/02/09 01:44
        Policz koszt trzymania tych kompletnych felg gdzieś. 50% samochodziarzy to blokowcy. Gdzie oni moga trzymać te kola. W piwnicy zawalonej gratami?
        Jak by nie liczyc to 100zl rocznie na wymiany idzie. Liczac ze opony starcza na 4 sezony (lub 8 jesli to 2 komplety) to wychodzi 400zl a to jest dodatkowa stówka per opona caloroczna.

        No i nie mowmy o holandii. Mieszkalem tam 4 lata to wiem jaki tam jest klimat, mowmy o polsce i zimach jakie mamy.
        W ostatnich 3 latach w Wawie tylko przez miesiac (w tym roku jest to pierwszy tydzien) kiedy lezy snieg w wiekszych ilosciach.
        Po cholere mi na taka pogode zimowki jesli z miasta nie wyjezdzam? Caloroczne (nie mylic z letnimi) beda calkiem ok. A biorac pod uwage ze beda z ciutke wyzszej polki to beda nawet bardziej niz ok niz tanie zimowki.

        1. a ze zapytam.. , Maverick 21/02/09 13:26
          skad graty w piwnicy? gdy utrzymuje sie porzadek to piwnica czy komorka jest jak dodatkowy pokoj.

          1. przydasie :) , ptoki 22/02/09 00:46
            Sam z tym walcze ale wiem że niektórym te 80m2 mieszkania plus 10m5 piwnicy i 15m2 garazu to stanowczo za malo na przestrzeń zyciowa (gdy w gre wchodzi cale zycie, mlodzi tyle gratow zazwyczaj jeszcze nie posiadaja).

            Ja jakoś nigdy nie widzialem piwnicy w której bylo by miejsce na podlodze na materac dmuchany. Wszystkie byly zagracone jak tylko sie dalo a ich wlasciciele do wiekszych zbieraczy nie nalezeli...

            1. fakt ;-) , Maverick 22/02/09 14:31
              ale ja powiedziałem NIE i nie zbieram wszystkiego

              1. a to Ty masz piwnice i garaz w domku? , Yorg 22/02/09 16:58
                ;) ;) ;)

                GG: 1706185
                lub komórka :)

                1. teraz jeszcze nie , Maverick 23/02/09 10:05
                  ale mialem i niebawem ponownie zamierzam miec.

              2. przejdzie ci. , ptoki 23/02/09 12:34
                Wiesz, kryzys jest, lepiej trzymać zasoby w dobytku a nie w pieniądzu :P

                1. :)) szczesciem , Maverick 23/02/09 12:53
                  mnie kryzys dotknac podwyzka i awansem oraz zarobkiem wiekszej sumki na kursie dolca wiec dla mnie bomba ;-)

                  powiem Ci, ze kieedys zbieralem jakies duperele, nawet jakies proce 233/300/433 mi sie walaly ale serio - powiedzialem dosc i zrobilem czystke. to czego nie uzylem przez ostatnie 2 lata poszlo na smietnik lub dalem komus kto sie bawi w elektronike itp. a ile miejsca jest teraz.. huu.. :)

                  1. eeee to jestes jeszcze mlody , ptoki 23/02/09 17:06
                    Jak nie nazbierala ci sie mebloscianka, fotele, stolik z wysokim polyskiem, 3 rowery, całkiem dobra sokowirówka która czeka aż nowa dostana na prezent zdechnie itp. to znaczy że młody jesteś albo masz podziwu godny zestaw cech charakteru :)

                    Ja nie widzialem w zyciu przestronnej piwnicy. U mnie na strychu 130m2 jakieś 60m2 jest pokryte przydasiami dziedziczonymi jeszcze po dziadku. Jestem na etapie sortowania i wywalania dziadostwa.

                    1. oszqrna.. , Maverick 23/02/09 17:30
                      130m2 strych? wypasior..

                      czy mlody? 35 we wrzesniu bedzie.. czuje sie mlodo, mebli nie zbieram :) sprzedaj co dasz rade sprzedac a reszte rozdaj, co Ci zostanie to na smietnik. Ja gdy sprzedawalem mieszkanie w Polsce tak wlasnie zrobilem. Na obczyznie tzw. "swojego" dorobie sie mam nadzieje z koncem tego roku. A juz tak calkiem serio - mam bardzo pozyteczny czujnik nadmiaru gratow niepotrzebnych - Moja Malzonke. Dzieki niej co 3 miesiace - pol roku robimy przeglad/czystke.

                      130m2 strych... chyba wszystko bym stamtad wyniosl i jakies miejsce do sluchania muzy bym zrobil, stolik, fotele, barek..

                      1. Jestem na etapie wywalania przez okno :) , ptoki 23/02/09 19:27
                        Tez nie lubie graciarni ale wiele razy mi takowa pomogla. Starczy powiedziec ze nigdy nie musialem kupowac plyt meblowych zeby jakis mebelek zrobic bo mam stare szafy, mebloscianki, szafki. rozkrajam takowe montuje co trzeba a nastepnie maluje i nikt nie wie ze tam w srodku jest wczesny PRL.

                        Graciarnia nie jest zla jesli zawiera cos co sie naprawde przyda. A te 130m2 czeka na remont dachu i tam bedzie ful wypas mieszkanko. Az mi zal ze tam mieszkac nie bede (bo mam juz gdzie siebie trzymac :) )

    2. [;..;] , GesTee 21/02/09 00:02
      hehe nie ma czegos takiego jak opony caloroczne a to co powstało i jest sprzedawane to jak by kupic eeeeeeepc z zamiarem urzywania tego jako ultramobilny palm i w wolnych chwilach jakies filmy w full hd :)

      :)

  7. Zostawiłem w tym roku na felgach letnie gumy , DeathClaw 21/02/09 01:13
    Kilka razy miałem okazję jeździć po średnio ruchliwym mieście, w czasie kiedy na drodze był:
    1. świeży śnieg - auto rusza bez problemów; prędkość max. w mieście niższa o 10 czyli jechałem 40/h; zwiększona uwaga przy skrzyżowaniach i odpowiednio wcześniejsza niż zazwyczaj reakcja hamowania; na zakrętach odpowiednie dobranie prędkości z przygotowaniem do kontrowania (narazie nie doprowadziłem do nieświadomego poślizgu);
    2. błoto pośniegowe - zasadniczo podobnie jak wyżej z modyfikacją prędkości do 50/h;
    3. lód (2 razy mialem lód pod kołami) - czysta loteria, gdzie uwagę mnożylem x2, a prędkość dzieliłem /2 ale większość znajomych z zimówkami miała tak samo, więc tu podziału na letnie/zimowe w skuteczności nie zauważam.

    Mieszkam w centr.-wsch. polsce, gdzie opady nie są tak intensywne jak np na poł., więc jest to istotny czynnik kształtujący mój wybór. Zasadniczo śnieg na miejskich drogach długo się nie utrzymuje, więc jeżeli zachowuje się zdrowy rozsądek, to można w cyklu miejskim odpuścić sobie zakup zimówek. Jeżeli jednak cykl jest mieszany (miasto/poza nim), a do tego dochodzi czynnik zwiększonego korzystania z auta, to należy jednak zakupić opony zimowe ze wzgledu na minimalizowanie ryzyka.

    Znajomy od kilkunastu lat zajmuje się sprzedarzą gum i to dzięki jego opiniom ukształtowało sie moje zdanie na temat opon (w tym też temat zimowe/letnie). Znam przynajmniej 5 osób z najbliższego otoczenia, które w zimie nie zmieniają bieżnika i radza sobie do tej pory bez blacharza i holownika. Do wszystkiego trzeba z głową... albo z większym młotkiem :)

    1. Nie tylko opony robia roznice , Kosiarz 21/02/09 04:17
      Zalezy jakie to jest auto. Gdzie naped, jakie systemy wspomagania itd. Nie bez znaczenia jest tez doswiadczenie i umiejetnosci kierowcy. Ja sie ostatnio przy 120/h zupelnie bezpiecznie czulem na swiezym sniegu na niemieckiej autostradzie a sypalo jak diabli. Po miescie jezdze tak jak w lato tylko zakrety troszeczke wolniej biore. To samo probowalem na letnich i chwile pozniej mialem juz zalozone zimowki.

      Co do jednego sie z Toba zgodze. Jezeli jezdzisz po miescie 40/h to szkoda kasy na zimowki, lepiej sobie jakis termos na kawe do samochodu kupic :))

      Ale urwal...

    2. i to wszystko wyjasnia , Arro 21/02/09 09:18
      dlaczego jak sypnie snieg zamiast 10 aut na zielonym przejezdzaja 3. Normalnie krew mnie zalewa jak widze takich asów na swiatlach co ledwie sie wytaczaja na skrzyzowanie, a pozniej przez cala jego dlugosc jada 10km/h, a pozniej sie dziwią skąd te korki w miescie :/

      "Don't take life too seriously. You'll
      never get out alive."

      1. dokładnie , Artaa 21/02/09 10:34
        mnie też trafia , korki x 5 się robią

      2. korki to się , Matti 21/02/09 10:56
        robią przez debili wjeżdżających na skrzyżowanie, kiedy widać, że nie da rady z niego zjechać. Stoi wtedy taki jeden ku..s z drugim, kierunek w poprzek ma już zielone, ale jechać nie można:/ Kiedyś we Wro postawili z ciekawości policjantów na dużych skrzyżowaniach, żeby pilnowali, by nikt tak nie wjeżdżał - dużo więcej aut przejeżdżało na jednej zmianie i ruch był płynniejszy = korki mniejsze. No ale takich to mam kierowców - cwaniaków, co to na późnym żółtym wpieprzają się na skrzyżowania i g... ich obchodzą inni.

        1. Cwaniakow tez nie lubie , Kosiarz 21/02/09 13:13
          Ale odkad mam prawko to staram sie jezdzic dynamicznie i z rozwaga ale mnie rowniez szlag trafia jak ktos sie czai do jazdy jak pies do jeza. Kierowca nie powinien sie bac tego co go czeka na drodze ale rowniez nie powinien byc zbyt pewny siebie i swoich umiejetnosci. I jedni i drudzy wprowadzaja zamet na drodze.

          Ale urwal...

  8. ja na zimę , Barbeus 21/02/09 02:01
    to polecam głównie sprawne opony mózgowe...

    pozdrawiam

    "Nie ma nic tak niedorzecznego czego
    by jakiś filozof nie powiedział..."

    1. Hmm , Birdman 23/02/09 22:04
      Dodatkowo chyba jeszcze umiejetnosc przewidywania przyszlosci i uniki +7

      ping?

  9. dziwne, , jozin 21/02/09 03:08
    kto załozył zimówki to chwali, a kto nie założył to tez chwali.
    chyba jakaś hipokryzja gdzieś się czai

  10. ja nie dosc ze na letnich , Luke Jadi 21/02/09 07:48
    to jeszcze naped na tyl i kazdy zakret biore bokiem :P

    ----------------------------------------
    www.lukaszjatczak.pl

  11. nie wiem , LooKAS 21/02/09 07:57
    zapinam 4h i jade....
    p.s. ale i tak mam zimowki :)

    I wanna suck, I wanna lick
    I wanna cry and I wanna spit

  12. moim zdaniem , konio 21/02/09 10:03
    jazda na letnich to szczyt głupoty. Jak ktoś chce się zabić jego sprawa , tylko tylko że jeszcze inni się po drogach przemieszczają .
    Co do przyczepności , oczywiście wszystko zależy od napędu , masy auta , szerokości opon oraz rodzaju bieżnika.
    Ja w zeszłym roku za szybko zmieniłem na letnie i jak walneło śniegiem to po wyjeździe z garażu nie miałem sposobu aby wjechać spowrotem , nie mogłem ruszyć a przy chamowaniu tylko ABS tyrkach miały duży problem aby na płaskim stanąć . Jak ktos buja na wielosezonowych to ok .A jazda przy wozie z Abesem na letnich to szczyt głupoty i tyle.
    tym co negują zimówki polecam jazdę na letnich o średnicy 205 z ABSem ....

    1. heh 205 to i na zimówkach , Artaa 21/02/09 10:37
      ABS mi szaleje

      1. heh , konio 21/02/09 11:11
        ale zatrzymać się można ... :)

    2. pierdooooolisz , Ranx 21/02/09 12:01
      i uogolniasz jak dziecko neo.
      w miescie zimowki sa potrzebne jak umarlemu kadzidlo.
      chcesz zmienic to zmieniaj ale nie pierdol glupot.
      w pozku snieg na drodze mialem 3 razy tej zimy.
      jak ktos nie umie jezdzic albo ma za ciezka noge to i na kolcach sie bedzie slizgal.
      polowa problemu z letnimi na felgach polega na tym ze zimowki <4mm sa do piachu a letnie <1.5mm wiec jak ktos ma 2mm a wiec technicznie sprawne letnie to na sniegu ma slicki.
      znam wielu kierowcow ktorzy uwazaja ze tylko zimowki ale jak co do czego to ja na letnich dam rade a oni sie slizgaja.
      jakbym robil trasy w nieznane to bym zmienil. bo mam.

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

      1. że na slickach nie można mieć dobrej przyczepności na śliskiej , Mcmumin 21/02/09 14:32
        nawierzchni??? http://www.youtube.com/watch?v=7ZRe1rwtkEA

        1. hmmm , Ranx 21/02/09 15:11
          nie wiem jak to odebrac:P

          ATSD 120 na sankach... jakbym byl ojcem zajebalbym obydwu sam zebym nie musial sie martwic.

          o roztramtajdany charkopryszczańcu...

      2. :) Ranxiu , Maverick 21/02/09 15:20
        nawet na tzw. miescie, gdy z ranca przypruszy sniegiem od razu widac kto ma letnie a kto zimowki, Ci na letnich sie tocza po prostu.

        w miescie moze i nie trzeba zimowek ale.. to sytuacja idealna, zycie jest bardziej urozmaicone, jakis nagly wyjazd poza miasto albo cokolwiek w nocy i cienko wtedy to widze. tylko nie zartuj, ze w Pozku nawet w nocy nie mieliscie sniegu na drogach. ale w zasadzie jesli jest wybor zmieniac czy nie - kazdy jezdzi na tym na czym chce. Ale powiem Tobie - jesli ta sama droga, ktora jade ja ma jechac ktos na letnich oponach - niech jedzie przede mna.

  13. bardzo dobrze, nie ma to jak drift pod wlasnym blokiem , chris_gd 21/02/09 10:22
    kazdy zakret to wyzwanie

    Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
    RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

  14. Ja jeżdżę w takich warunkach 60% trasy , grattz 21/02/09 10:48
    WĄTPIĘ czy bez zimówek bym coś zdziałał. Czasami pod górkę trzeba się odwrócić i jechać na wstecznym.

    http://www.youtube.com/watch?v=bXET9CnBftU

    ...poprzednia |1|2|3|4| następna...

    1. .:. , Shneider 21/02/09 11:38
      OMG i Ty bez 4x4 w takim terenie? sympatyczna droga.

      a na rowerach jezdzili do roboty czy dla zabawy? :-)

      .:: Live at Trance Energy ::.

      1. przegibek to i w lecie , Dabrow 21/02/09 11:54
        jest bajera droga, tak samo jak przeł. Krowiarki pod Babią Górą, czy Kubalonka w Wiśle - jest sporo takich fajnych miejsc... Ech - chyba się kopsnę polatać po śniegu z aparatem (-;

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

    2. Jaaacieee staaary! Skąd masz patcha do GTA z taką zimową traską?!?! , Mcmumin 22/02/09 00:05
      123

  15. haha , Mademan 21/02/09 11:35
    Pan w 150 konnym mondeo na letnich, też się zdziwił jak go śmignąłem :D.

    1. bo dupek z niego że na letnich śmiga , konio 21/02/09 11:48
      Na letnich to tiko na 135 szerokich mozna jeździć :) Ja mam też mondeo tylko 170 kucy i na letnich mogę zapomnieć o jeździe po śniegu.

  16. Ciekawe jest , Thradya 21/02/09 12:04
    że tylko zwolennicy zimówek muszą się dowartościowywać zakładając takie wątki :-)

    1. Względnie , Thradya 21/02/09 12:05
      potwierdzać w ten sposób dyskusyjną słuszność własnej decyzji.

  17. historia motoryzacji ma ponad 100lat, historia zimówek najwyżej kilkanaście , Pawelec 21/02/09 12:08
    że my wszystcy żyjemy? Byłem w Zakopcu jak spadły spore śniegi, dało się jeździć choć moje zimówki to już legenda (5mm bieżnika max). Zauważyłem jedną prawidłowość. Jak jechał samochód na łańcuchach to jechał max 30km/h i była to rejestracja zamiejscowa. ŻĄDEN miejscowy nie miał łańcuchów a zapier...li jak Kubica po torze. Techniki jazdy i opon mózgowych nie zastąpią zimówki. Pomogą a nie zastąpią. PS W wawie po zaśnieżonej drodze nie jechałem ani razu tej zimy.

    Tom Drwal
    LAS Ltd.

    1. akurat Zakopiec lezy na dosc plaskim terenie , MARtiuS 21/02/09 12:26
      juz u mnie w Sosnowcu sa wieksze podjazdy ;) Tydzien temu bylem w Beskidzie Malym to tylko zamiejscowi nie mieli lancuchow na oponach.

      feci, quod potui, faciant meliora
      potentes
      GG 617689

  18. jeżdzę na zimówkach , okobar 21/02/09 13:38
    i sobie chwalę
    dla zainteresowanych - Opole, śniegu pełno, drogowcy zaskoczeni jakby był listopad a nie luty, czasem zdarza mi się jechać drugim autem na letnich... i to po mieście

    na zimówkach spokój, żadnych problemów. Drugie auto na letnich, jak jadę o 6 rano to z ręką na ramieniu, lód, świeży śnieg, breja, asfalt czy kostka - bez różnicy, nieustanna walka z samochodem, jak śniego podsypie trudno wogóle ruszyć...

    a na zimówkach - relaks, uwaga i koncentracja jak to w zimie, ale brak jakiegokolwiek poslizgu tej zimy

    jak dla mnie - zimówki zimą bez dwóch zdań

    AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
    GF 7600 GS, M2N4 SLI
    Win XP SP3

    1. a co ja - człowiek "z gór" mam powiedzieć? , Chrisu 21/02/09 22:52
      w czwartek 3 ciężarowki mi stanęły w poprzek drogi... Przy 40 km/h na 5 biegu moje 55 koni zrywało przyczepność przy jakimkolwiek innym niż bardziej_delikatne_niż_łopotanie_skrzydeł_motyla naciśnięciu gazu...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. jaki ty z gór , okobar 22/02/09 15:00
        wtorek i środę spędziłem w Pokrzywnej... nie dałem rady z niej wyjechać, nieprzejezdne drogi :)

        a z Pr zawsze wyjedziesz :P

        AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
        GF 7600 GS, M2N4 SLI
        Win XP SP3

  19. nie ma co sie klocic i droczyc , MayheM 21/02/09 16:26
    tyle samo jest przeciwnikow zimowek co zapinania pasow.
    Ilu osobom przeciez niezapiete pasy uratowaly zycie.
    Ilu takze jezdzilo po 1 glebszym i tez przeciez nic sie nie stalo.

    Oby do przodu.
    lol

  20. z zycia wziete , MARtiuS 21/02/09 17:04
    W zeszlym tygodniu trasa Sosnowiec - Żywiec. Trzy auta. Dwa na zimowkach, jeden na letnich. Skonczylo sie na tym ze opony letnie obwiazalismy sznurkiem na pranie bo juz kazdy mial dosc pchania tego auta nawet na prostym odcinku. Pol metra brakowalo mu by wyladowal w rowie przy niewielkiem predkosci i lekko osniezonej trasie. Autem z letnimi kierowal byly przedstawiciel handlowy majacy przejechane grube dziesiatki kilometrow i ktoremu nie mozna zarzucic braku umiejetnosci w kierowaniu. Koles ten niezlego stresa sie nabawil w czasie jazdy tym autem. Tyle w temacie.

    Ps swoja droga sznurek niezle sie sprawdza gdy nie ma w poblizu gdzie kupic lancuchow :)

    feci, quod potui, faciant meliora
    potentes
    GG 617689

  21. Lagi masz, Birdman. , Dygnitarz 21/02/09 17:33
    Pada od tygodnia, a i wcześniej były spore opady śniegu. Chcesz się utwierdzić w przekonaniu, że jednak warto było zainwestować w zimówki?

    Fakt jest taki, że wolę w zimie jeździć na oponach zimowych i w razie opadów mieć dobrą przyczepność, niż ślizgać się na letnich. Jeździłem już na tych ostatnich, kiedy spadlo 10 cm śniegu, a drogi nie były odśnieżone. To doświadczenie można podsumować w dwóch słowach - nidgy więcej. Wolę nieco większą drogę hamowania na zimówkach i "czarnych" drogach, niż poślizgi na śniegu, który "niespodziwanie" spadł w styczniu "zaskakując" drogowców.

    Faktem jest również to, co wspomniał któryś z przedmówców - zimówki nie zastąpią myślenia i umiejętności.

     

    1. ale prosze , Maverick 21/02/09 17:44
      napisz co dadza ci umiejetnosci i rozum jesli nie bedziesz mogl ruszyc pod lekka gorke? albo zaczniesz sie z niej zsuwac?

      nie tylko o szybkosc jazdy chodzi, czasem po prostu nie ma szans ruszyc, no nie ma. w PL mieszkalem w Jastrzebiu Zdroju - bardzo zroznicowany teren, sporo wzniesien, gorek, osiedla na wzniesieniach itp. na letnich oponach - nie ma po co wyjezdzac w miasto.

      1. .:. , Shneider 21/02/09 17:56
        na takie warunki jest 4x4 :)

        .:: Live at Trance Energy ::.

        1. 4x4 , Markizy 22/02/09 09:22
          tez nie wiele ci da na letnich, bo jak zaczniesz się ślizgać to będą się kręcić dwa kola (ach te mechanizmy różnicowy) a nie wiele aut jest wyposażonych w blokadę mechanizmu różnicowego

          Na Bordzie od 2003-03-03:D
          i5 6600, 2x8GB, 7770

      2. heh, , Dygnitarz 21/02/09 18:16
        przeczytaj jeszcze raz to, co napisałem. Jeździłem na letnich oponach, kiedy na drogach leżał świeży śnieg. Powtórzę: "nidgy więcej".

        A co mi dadzą umiejętności i rozum? Te pierwsze pomogą z wyjścia z poślizgu, a to drugie sprawi, że nie będę wyprzedzał/pędził 140 km/h po kompletnie zasypanej drodze szybkiego ruchu i nie znajdę się w rowie kilka km dalej. Z tego miejsca pozdrawiam młodzika w zielonym oplu na średzkich tablicach, który to tydzień temu rozumu nie wziął w trasę i "troszkę" uszkodził swoje auto. Miał za to "zimówki" i sieczkę zamiast mózgu.

         

        1. Jeszcze jedno , Dygnitarz 21/02/09 18:18
          nie trzeba mieszkać w Jastrzębiej, aby przekonać się o zaletach opon zimowych. Wystarczy ostatni tydzień we Wrocku i jazda do pracy o piątej nad ranem, kiedy to operatorzy pługów i piaskarek jeszcze smacznie śpią.

           

        2. nie doczytales , Maverick 23/02/09 10:08
          oczywista sprawa, ze mozgiem trzeba zawsze ruszac.

          mnie chodzilo o krotka sprawe: co dadza Ci umiejetnosci wyjscia z poslizgu jesli nawet nie bedziesz potrafil ruszyc z miejsca?

    2. Ja sie nei musze utwierdzac. , Birdman 21/02/09 23:34
      Ja nie zaluje ani jednej zlotowki z 1216zl ktore wydalem na zimowki. Poprostu chcialem sie dowiedziec co po tygodniu takiej pogody powiedza ludzie ktorzy twierdzili ze "jak jest sneig na drodze to jezdze autobusem" albo ci co twierdzili ze "opona letnia jest tak samo dobra". Bo skoro ludzie na zimowkach sie slizgaja to co dopiero ci na letnich?

      ping?

  22. Każdy taki wątek ujawnia polską mentalność , McIsland 21/02/09 22:27
    "mój wybór jest najlepszy i zawsze to udowodnię"
    "ja wiem lepiej"

    GTD ...

    1. Zaskoczeniem to nie jest. , Pandora 22/02/09 10:11
      Mnie zaskakuje wtórność tematu. W przeciągu kilku miesięcy trzykrotnie ponawiany. Wraz z nadejściem wiosny i lata spodziewam się podobnego tematu, ale o oponach letnich.

      Chcesz zobaczyć moją puszeczkę?

      1. dla rozluźnienia tematu , Dabrow 22/02/09 11:10
        coś w sumie zbieżnego:
        http://www.humorkowo.net/txt/bes.php

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

  23. He, he, he , Slak 22/02/09 10:16
    Parę dni temu, kiedy dosypało, mój sąsiad z naprzeciwka miał pełne ręce roboty...
    Ostro wymieniał od rana do 15.00 opony letnie na zimowe swoim klientom...

    Świat należy do odważnych, a nie do
    młodych, zdrowych i bogatych.

    1. Znakomity moment na windowanie ceny , Pandora 22/02/09 10:41
      :-)

      Chcesz zobaczyć moją puszeczkę?

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL