Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

1. pozbywając się trądu, zwiększasz szanse na seks przez duże "S" , bwana 10/02/09 07:55
   ;-D

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

GTD ...

1. Wyspo, wiesz co, zaczynasz mnie tym irytować , bwana 10/02/09 07:56
   żeby nie było nieporozumień - nie mam teraz pracy, ok?

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

   1. To tamto , McIsland 10/02/09 08:01
      tu miało być

      GTD ...

GTD ...

I
-AMENT-
I

A little less conversation, a little more action
please

1. wcale nieprawda , Barts_706 10/02/09 11:14
   weź sobie obczaj taki dokumentalny serial "Girl's Guide to XXI Centruy Sex" czy jakoś tak, nie pamiętam, a nie mogę guglać z pracy. Tam było pokazane, że o dziwo niektóre te wynalazki działają (trzech kolesi testowało różne gadżety :)
   
   A w ogóle to bardzo pouczający serial, jeden czy drugi fajny trick z niego podłapałem.

   _______________________________
   
   http://jawnesny.pl

   1. Kradnę ten serial! , Thradya 10/02/09 16:58
      W tej sekundzie!
      1. jest na Demonoidzie , Barts_706 10/02/09 17:10
         więc śmiało
         
         Niektóre kawałki o chorobach są obleśne, więc sobie przewiń, ale jedna czy druga informacja jest całkiem ciekawa. Prezentują też najpopularniejsze pozycje z komentarzem co i jak oraz, co ciekawe, widokiem kamerką ze środka (no shit).
         
         Przykładowy patent jaki sobie przyswoiłem pochodzi z odcinka w którym prezentowana była pozycja kolankowo-łokciowa (uwielbiam tę nazwę, bo jest tak głupia że mowę odejmuje) i facet całował babeczkę po kręgosłupie od nasady czaszki w dół aż do kości ogonowej, a narrator tłumaczył, że to daje efekt ze względu na unerwienie okolic kręgosłupa. Działa jak złoto. :)

         _______________________________
         
         http://jawnesny.pl

Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...

1. No pewnie , bwana 11/02/09 08:26
   ----------------CuT here--------------
   "No," she cried. "All I know is that you do not love me and you
   are going away! Oh, my darling, if you go, what shall I do?"
   
   For a moment he hesitated as if debating whether a kind lie were
   kinder in the long run than the truth. Then he shrugged.
   
   "Scarlett, I was never one to patiently pick up broken fragments
   and glue them together and tell myself that the mended whole was as
   good as new. What is broken is broken--and I'd rather remember it
   as it was at its best than mend it and see the broken places as
   long as I lived. Perhaps, if I were younger--" he sighed. "But
   I'm too old to believe in such sentimentalities as clean slates and
   starting all over. I'm too old to shoulder the burden of constant
   lies that go with living in polite disillusionment. I couldn't
   live with you and lie to you and I certainly couldn't lie to
   myself. I can't even lie to you now. I wish I could care what you
   do or where you go, but I can't."
   
   He drew a short breath and said lightly but softly:
   
   "My dear, I don't give a damn."
   
   
   * * * * *
   
   
   She silently watched him go up the stairs, feeling that she would
   strangle at the pain in her throat. With the sound of his feet
   dying away in the upper hall was dying the last thing in the world
   that mattered. She knew now that there was no appeal of emotion or
   reason which would turn that cool brain from its verdict. She knew
   now that he had meant every word he said, lightly though some of
   them had been spoken. She knew because she sensed in him something
   strong, unyielding, implacable--all the qualities she had looked
   for in Ashley and never found.
   
   [...]
   
   With the spirit of her people who would not know defeat, even when
   it stared them in the face, she raised her chin. She could get
   Rhett back. She knew she could. There had never been a man she
   couldn't get, once she set her mind upon him.
   
   "I'll think of it all tomorrow, at Tara. I can stand it then.
   Tomorrow, I'll think of some way to get him back. After all,
   tomorrow is another day."
   
   ----------------The Cure--------------
   
   Lektura oryginału nie pozostawia wątpliwości. Rhett ma w przysłowiowym nosie, "co Scarlett ma teraz zrobić" i poprzedza to spokojnym wywodem. Scarlett wie, że została odrzucona i w ostatniej kwestii powieści wyraża nadzieję, że zdoła go (Rhetta, znaczy się) odzyskać. Odzyskać, a nie zatrzymać.
   
   Tego artykułu nie należy traktować serio. Autorzy lekko sobie żartują i choć sporo mitów jest słusznie (choć powierzchownie) obalonych, to w wielu miejscach autorzy robią sobie z czytelników przysłowiowe jaja (lub też puszczają do nich znaczące oko).
   
   PS. Informacja dla wszystkich niesłusznie zainteresowanych: nie, nie jestem w pracy.

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

They dont know that we know they know we know

1. Czytalem , Ament 10/02/09 09:52
   za czasow Filutka...

   I
   -AMENT-
   I

2. Czytałam nieprzerwanie , Agnes 10/02/09 09:54
   jakieś 9-10 lat. Ale już nie odpowiada moim gustom (z całego czasopisma naprawdę interesowało mnie jakieś 5%) i przestałam kupować, bo to wywalanie pieniędzy w makulaturę.

   Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
   Fizyk, a to jego Meta...

   1. A co teraz czytasz? , majlosh 10/02/09 10:01
      Dużo osób narzeka na aktualny Przekrój, sam ostatnio odkładałem kolejne numery na dłuższą podróż pociągiem :) Wolę jednak czytać Przekrój niż nic w zamian, oczywiście trzeba go czytać z odpowiednim nastawieniem, nie wierzyć naiwnie we wszystko co piszą (oczywiście chodzi o politykę) i sprawdzać niektóre informacje w innych źródłach.

      They dont know that we know they know we know

      1. Niestety, nic , Agnes 10/02/09 10:45
         nie znalazłam nic odpowiedniego w zamian :(
         Myślałam, że "Bluszcz" mi się wpasuje w lukę, ale też nie dał rady.
         Potrzebuję czegoś, co leci w stronę kultury, nauki, literatury, ze śladową ilością polityki, a niestety w "Przekroju" te proporcje są dokładnie odwrotne. To znaczy stały się, bo jeszcze 2-3 lata temu (za Najsztuba) było całkiem ok.

         Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
         Fizyk, a to jego Meta...

   2. Teraz tak... , Ament 10/02/09 10:01
      kiedys za kilka kg Przekroju dostawalo sie kilka rolek papieru toaletowego...

      I
      -AMENT-
      I

      1. hmm , Dabrow 10/02/09 19:13
         zależy z którego roku te kilogramy - bo dziś za pierwsze roczniki (a jak - wydawali specjalne okładki - stryj ma chyba z 30lat w piwnicy) to można by trochę kasy dostać ((-;

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

3. myslalem ze Najsztub jest jeszcze naczelnym , jozin 10/02/09 10:28
   a juz dlugo nie jest. Ci redaktorzy tez sie zmieniają jak w kalejdoskopie

GTD ...

1. Taka mała megalomania :) , majlosh 10/02/09 10:01
   123

   They dont know that we know they know we know

SM-S908

1. wolałbyś naukowe , Dabrow 10/02/09 19:12
   wywody na 150 stron niezrozumiałe nawet dla średnio rozgarniętego człowieka? (-;
   Przekrój zawsze był lekki, ciekawy i z wdziękiem - tyle że teraz niestety już tylko jest lekki... )-;

   !!!!!TO JEST SPARTA!!!
   !Tu się nic nie zmienia!
   ------dabrow.com------

   1. ja bym wolal mlodego technika jakim byl za PRyLa , ptoki 10/02/09 21:06
      Teraz to wszystko sieczka. Wszystko powierzchowne, prostackie.
      Gazetki w rodzju focus-a, wiedza i zycie, czy hamerykanski popular mechanics traktuja tematy pobieżnie, tylko z wierzchu.
      
      Mi nie chodzi o to zebym mogl zbudować, dajmy na przyklad, wzmacniacz hi-fi, fotel z forcefeedbackiem do PC, czy biurko renesansowe (dzis takie cos to koszt jednej wyplaty i czasochlonnosc 1-2 miesiace czasu po pracy) ale brak mi mediów (bo i internetowe może być) które poprzebiejaja treści i zaprezentuja artykuły bardziej szczegółowo niz tylko kup albo kup i wetknij wtyczki albo wiecie jest taki most na którym farba waży 65ton.
      
      Do d*** z takimi marnotrawcami czasu i papieru!
      
      Stary mlody technik i zrob to sam rzadza. A postep techniczny jest i mozna by calkiem fajne projekty sobie zbudowac ale nie ma z czego.
      Jedynie jakas elektronika dla wszystkich czy podobne troche honoru bronią.
      1. a to ok. , Dabrow 11/02/09 00:46
         Młody Technik rządził. Do dziś pamiętam kącik matematyczny i art. o oporze powietrza na nie/wydepilowanych łydkach kolarzy oraz oporach wody na nieogolonej klacie pływaków... I rozstrząsanie jak zdjąć kamizelkę nie zdejmując marynarki - to były genialne rozprawki naukowe... A ja byłem w podstawówce - potem w liceum już zaczął znikać...
         Ale takie Wiedze i Zycie też są potrzebne - po prostu mamy za ubogą ofertę - ale cóż - humbuk rządzi...

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

         1. czy HUMBUK to odmiana humbaka? , Barts_706 11/02/09 07:44
            "Chyba "humbug", bo "humbuk" brzmi, niczym starozakonny nieumarły ssak morski pałętający się po boisku na rzeszowszczyźnie - skrzyżowanie humbaka z dybukiem.."

            _______________________________
            
            http://jawnesny.pl

            1. nie , Dabrow 11/02/09 11:23
               humbuk - wtórny analfabeta również intelektualny... Pojęcie o tyle śmieszne że znam je od polonistów - a jak szukam teraz w guglu i wiki to nie istnieje...

               !!!!!TO JEST SPARTA!!!
               !Tu się nic nie zmienia!
               ------dabrow.com------

               1. o proszę , Barts_706 11/02/09 11:53
                  człowiek się uczy całe życie

                  _______________________________
                  
                  http://jawnesny.pl

      2. i jeszcze , Dabrow 11/02/09 00:48
         i to było to - Przekrój był takim powiewem lekkości, takim hmm - okienkiem na świat (kultury) - coś w deseń kabaretu Starszych Panów - ze smakiem wdziękiem i mądrze... Nie brał się za tematy nie jemu pisane - np. z Młodego Technika (-; ....

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

      3. Mlody Technik , Tummi 11/02/09 09:42
         nie potrafie stwierdzic, jak to sie ma do dawnych wydawnictw, ale jest cos takiego teraz: Młody_Technik_01_2008 02/2008 i 2 numery z 2009.
         
         T.

         www.skocz.pl/uptime :D

2. oko nie musi pracować , myszon 10/02/09 22:02
   bo po co? Przy ogniskowej ok. ~4m nięśnie nie muszą pracować i wtedy oko odpoczywa.
   1. Przeanalizuj co się będzie działo gdy taka ogniskowa będzie na stałe , ptoki 11/02/09 10:15
      Co sie stanie z mięśniami?
      A co jeśli taka ogniskowa to nie komfortowe 4m a np 35-50cm?
      
      Oko musi pracować. Nie musi być męczone ale musi pracować aby być w formie. Tutaj stosują się min. zasady dotyczące mięśni czyli własnie regularna stymulacja i nie trzymanie naprężeń. Warto dodać że naprężenia powstają nie tylko wskutek zmian ogniskowej ale również z powodu mrużenia oczu czy wpatrywania się w jedno miejsce i pare innych.

https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc

1. Albo... , bwana 11/02/09 08:30
   spocona Doda w blasku jarzeniówki;-D No dobra, w balonie, skoro ma być "na niebie":-D

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

1. pozostaje obalić te obalenia ;) , Kriomag 11/02/09 09:33
   hehe
   1. Z przyjemnoscia bym , Galnospoke 11/02/09 09:55
      to zrobil (przynajmniej czesc, na tych na ktorych sie jako-tako znam) ale jak widze nawet komenarzy krytycznych nie wyswietlaja (to na pewno), a jak sa to kasuja (tak mi sie wydaje). Wiec co dopiero konstruktywna krytyka w bardziej oficjalny sposob.
      1. no nie daj się prosić , myszon 11/02/09 21:31
         obal obala. Wybierz najbardziej naciągany i wytłumacz po swojemu.

2. .:. , Shneider 11/02/09 13:12
   moglbys podac przyklad np od 30-do-40 ile prawda ile falszywe.
   
   bo jak narazie to pierdzielisz.

   .:: Live at Trance Energy ::.

   1. Kolejny , Galnospoke 11/02/09 14:23
      ktoremu trzeba cos udowadniac. Poszukaj sobie sam.
      1. Czyli jednym słowem , Thradya 11/02/09 15:40
         gówno wiesz i się rzucasz?
         1. Sorry , Thradya 11/02/09 15:41
            czterema słowami.
            1. pięcioma... , Barts_706 11/02/09 15:48
               ...hihi

               _______________________________
               
               http://jawnesny.pl

               1. Co się w Bwanę bawisz? , Thradya 11/02/09 16:00
                  ;-)))
                  1. to zaraźliwe , Barts_706 11/02/09 16:07
                     on mnie zamęczał, a teraz ja męczę Ciebie

                     _______________________________
                     
                     http://jawnesny.pl

                  2. nie widzisz różnicy między analizą spójności argumentowania czy logiki wywodu a zwykłą , bwana 12/02/09 03:32
                     buchalterią?

                     "you don't need your smile when I cut
                     your throat"

      2. .:. , Shneider 11/02/09 19:07
         nie chce abys mi cos udowadnial poprosilem o przyklad.

         .:: Live at Trance Energy ::.

         1. Znacznie lepiej , Galnospoke 12/02/09 13:38
            "proszenie o przyklad", a "bo jak narazie to pierdzielisz." to zupelnie cos innego.
            
            32. - bzdura, nadto piszacy chyba nigdy nie przyrzadzal mizerii
            33. - bzdura, Sucharski nie spanikowal, Niemcy nie urzadzali spektalu - oni faktycznie byli w szoku gdy zobaczyli ilu zolnierzy bronilo Westerplatte. Powiem wiecej - Sucharski nawet dostal niemieckiego ordynansa. To byl bohater. Ogolnie jestem wyjatkowo zniesmaczony tym "33".
            37. - bzdura, wydaje mi sie, ze w/g piszacego tylko od kofeiny zle sie spi.
            39. - bzdura, Maria byla, no wlasnie... Nie wiadomo kim dokladnie byla - wtedy czesto imiona matka-corka byly identyczne, a i ich roznorodnosc nie byla zbyt duza. Stad np. wiele osob uwaza, ze Herod ktory zabijal dzieci, a Herod ktory sadzil Jezusa to ta sama osoba - nic bardziej mylnego. To tylko przyklad. Maria Magdalena mogla byc kobieta upadla (Jan 11,2, Lukasz 7,37) ale wcale nie musiala - rownie prawdopodobne - problemem sa wlasnie imiona i ich "ujednolicona powszechnosc". Wnioski nie sa oczywiste, a dyskusje na ten temat mniej lub bardziej oficjalnie trwaja juz od prawie 2000 lat. Jednakze, kimkolwiek Maria by nie byla, nie ma to przeciez znaczenia - to "nieoficjalny" 13 Apostol. Nieoficjalny, poniewaz status kobiet w tamtych czasach, a przebywanie w grupie kilkunastu mezczyzn... coz, mogloby to tylko wysoce skomplikowac jej zycie. Zreszta i dzis nierzadko mozna spodkac mezczyzn z logika typu "do garow i dzieci", a jak nie to znaczy puszczalska i gorzej. Jednakze wage jaka do jej osoby przywiazywal Jezus widac wyraznie w tym, iz to jej jako pierwszej, ze wszystkich, objawil sie po zmartwychwstaniu - naiwnoscia byloby sadzic, ze to przypadek.
            40. - gdzies dzwoni, ale nie bardzo wiemy gdzie. Tak sie sklada, ze oczywscie Galileusz nie zostal spalony (chyba sie komus pomylilo z Giordano Bruno), ale mimo iz oficjalnie wyrzekl sie swoich pogladow, jest znane ze do konca zycia pracowal naukowo (jednakze pod nadzorem). To byla zreszta nawet wtedy dluga i trudna sprawa - z jednej strony przypuszczano, ze ma racje, z drugiej dogmaty nie pozwalay mu jej przyznac.
            
            
            Podsumowanie: poziom wiedzy ogolnej dziennikarzy jest zerowy. Lenistwo takze - to nie sa jakies supertajemnice, wystarczy chciec poszukac, przeczytac. Piszac wprost: glupi ludzie pisza glupie rzeczy.
            1. .:. , Shneider 12/02/09 14:03
               32 - mizeria to ogorek i smietana wiec tluste mleko. prawda
               33 - nie wiem nie znam sie
               37 - mi sie po czekoladzie dobrze spi. prawda
               39 - ale pisze wlasnei ze nie byla prostytutka. prawda
               40 - wiec po co sie czepiasz? nie spalili wiec prawda
               
               masz mocno subiektywne zdanie i z gory zakladasz ze tekst tam pisany jest bledny.
               ale jak jestes dobry, to zrob sprostowanie, bo narzekac moze kazdy.

               .:: Live at Trance Energy ::.

               1. Bez zartow: , Galnospoke 12/02/09 14:15
                  32. - ok, sprawdz sam. W wojsku kazdy dowodca wie, ze: nie podaje sie ogorkow z mlekiem, nie podaje sie jajecznicy z woda - problemem jest wlasnie woda, w mleku jest jej znacznie wiecej niz w smietanie.
                  37. - jestes jakas wyrocznia, czy jak? Ja nie wierze, to znaczy nie ma. Badz ze powazny...
                  39. - nie wiadomo kim byla, wiec jak mozna napisac kim nie byla?
                  40. - dlatego napisalem "gdzies dzwoni, ale nie bardzo wiemy gdzie". To co napisali w Przekroju to calosciowo belkot.
                  
                  BTW: w ogole nie czytasz co inni pisza, wyraznie wczoraj napisalem "ale jak widze nawet komenarzy krytycznych nie wyswietlaja (to na pewno), a jak sa to kasuja (tak mi sie wydaje). Wiec co dopiero konstruktywna krytyka w bardziej oficjalny sposob."
                  1. .:. , Shneider 12/02/09 14:21
                     37 - nie jestem wyrocznia ale na pewno po czekoladzie zle sie nie spi
                     39 - jak nie wiem kim jestes to na pewno nie powiem ze zlodziejem itd.
                     
                     
                     mozna sie czepiac do usranej smierci, ale na pewno Twoje stwierdzenie "Polowa tych "obalen" jest wyssana z palca, druga polowa moze ma te kilkanasice procent sensu. Teraz juz wiem jaki jest poziom nowego Przekroju. Szkoda." jest calkowicie bledne. i o to mi chodzi.

                     .:: Live at Trance Energy ::.

                     1. Ha! , Galnospoke 12/02/09 14:30
                        37. - temat nie brzmial jak Shneider spi po czekloadzie, ale czy zdarzaja sie przypadki, ze czekolada moze wplywac na zly sen. A tak wlasnie jest, szczegolnie gdy jest gorzka.
                        39. - ale tez nie powiesz, ze nim nie jestem, prawda? Kto wie, moze wlasnie jestem zlodziejem.
                        
                        Co do Przekroju nie zmienie zdania. Pozdrawiam i koncze w temacie.

            2. AD. 32 - A na jakiej podstawie twierdzisz, że Sucharski nie spanikował??? , Mcmumin 12/02/09 17:48
               Sucharskiego gloryfikuje Wańkowicz w swoim "Westerplatte", które wyszło w Polsce w 1959 roku - oparte wyłącznie na opisie właśnie Sucharskiego :) Wańkowicz wypracował sobie własną formułę reportażu, która nieco różniła się od tradycyjnej (min. wypełnianie "luk" wedle prawdopodobieństwa- dla zachowania toku narracji- stąd niektóre jego dzieła to formy "synkretyczne"- ni to powieść ni to reportaż). Najpełniej widać to we wstępie do zbiorku "Od Stołpców po Kair"- tam sam niejako tłumaczy się ze swojej twórczości. Dlatego traktowanie reportaży Wańkowicza jako źródeł historycznych to błąd.
               
               Jakie są FAKTY? No właśnie tu mamy problem. Nie znamy prawdy, jest kilka niespójnych, wzajemnie wykluczających się relacji (łącznie z NIEMIECKĄ).
               
               Co wiem (mniej-więcej) o tamtych wydarzeniach?
               
               1. Sucharski był normalnym człowiekiem i oficerem, który poprawnie wykonał powierzone mu zadanie, po czym, zgodnie z posiadanymi uprawnieniami, zdecydował się na kapitulację, zdając sobie sprawę z bezcelowości dalszego oporu i obawiając się niepotrzebnych strat.
               
               2. Doszło do sprzeciwu części przynajmniej oficerów i żołnierzy. Niesubordynacja dość rzadka w naszej ówczesnej armii, spowodowana brakiem tej wiedzy, którą miał Sucharski (że pomoc nie nadejdzie) oraz dużą gotowością do poświęceń i dalszego oporu. Ludzie którzy się zbuntowali robili to kierując się jak najlepszymi pobudkami.
               
               3. Wedle części relacji doszło w tym momencie do jakiejś tragicznie zakończonej rozprawy w obozie polskim. Ilość ofiar dyskusyjna.
               
               4. Są solidne podstawy by przypuszczać, że Sucharski przeszedł załamanie nerwowe po niemieckim ataku lotniczym i faktyczne dowództwo sprawował w jego imieniu Dąbrowski. Nie można równocześnie wykluczyć, że wersja o jego niedyspozycji była stworzona na potrzebę chwili (pucz oficerów). Nie ulega wątpliwości, że Dąbrowski występował do końca jako zastępca Sucharskiego i za zastępcę uchodził w oczach żołnierzy. Wydaje mi się, że gdyby doszło do jakiejś wielkiej zbrodni na Westerplatte, nie udałoby się tego faktu ukryć przed żołnierzami, po co więc z kolei miano by ukrywać fakt, że Sucharski już nie dowodzi?
               
               Ergo - wersja Przekroju nt Sucharskiego to faktycznie bzdura, ale wydawanie opinii na bazie znanych nam materiałów źródłowych (bohater, tchórz, szuja etc etc etc) jest takim samym nadużyciem.

3. Nooo , Bart 11/02/09 20:36
   Bzgdyka belawa otchoni. Prrrryk.