Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » rooter666 08:11
 » Kenny 08:11
 » Dhoine 08:10
 » wrrr 08:06
 » DYD 07:58
 » KHot 07:53
 » hokr 07:45
 » NimnuL 06:47
 » Demo 06:43
 » PeKa 05:39
 » SebaSTS 05:32
 » GULIwer 05:04
 » Killer 04:52
 » Lucyferiu 04:29
 » Martens 04:12

 Dzisiaj przeczytano
 41144 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[Praca] Praca w wolny dzień: 150% stawki czy dzień do odbioru? , Bergerac 1/02/09 22:31
Przy podpisywaniu umowy o pracę oraz tych wszystkich regulaminów pracy itp. była mowa o tym, że mam pracować od poniedziałku do piątku. I jest to tam zapisane. Ale ostatnio jakiś mądry dyrektor wpadł na pomysł, że każe nam przychodzić do pracy w soboty, ale będzie to w ramach pensji bez dodatku +50% i w zamian możemy sobie odebrać jakiś dzień jako wolny.
Moim zdaniem jest to niezgodne zarówno z tym co podpisałem jak i z prawem. W związku z tym pytanie: jak wywalczyć swoje (czyli 150% w soboty, a 200% w niedziele), a nie stracić pracy? Czy da się na szefów kogoś nasłać, jakąś inspekcję pracy czy coś w tym stylu? I jeszcze żeby nie wiedzieli, kto ich podkablował... Dodam, że firma jest pół-budżetowa, bo jest spółką-córką tepsy.

Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?

  1. hmmm , grattz 1/02/09 22:33
    u mnie tez jest poniedziałek do wybrania za sobotę.

    ...poprzednia |1|2|3|4| następna...

    1. No dobra, ale , Bergerac 1/02/09 22:35
      jak nie dać się wyruchać?

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

  2. hmm u mnie jest 1,5 dnia do odbioru , Trunks 1/02/09 22:35
    lub zapłata różnie bywa

  3. wiec tak... , CiAsTeK 1/02/09 22:46
    Jeżeli przychodzisz do pracy w sobotę to w przeciągu okresu rozliczeniowego czasu pracy (w zależności od zakładu, definiowany w regulaminie pracy i wynagradzania) pracodawca musi Ci ten dzień rozliczyć tzn albo dać Ci wolne w proporcji 1:1,5 czyli za 8 godzin pracy 12 lub wypłacić wynagrodzenie w wysokości 100% za prace w godzinach nadliczbowych. W przeciągu okresu rozliczeniowego może złożyć wniosek o udzielenie czasu wolnego za prace w godzinach nadliczbowych i z tego tytułu rozliczasz się 1:1 ale nie ma znaczenia jaki wyznaczysz termin tego czasu wolnego tzn np przychodzisz do pracy 28.01.2009 a wolne bierzesz 24.12.2009.

    lepsze jest wrogiem dobrego

    1. i jeszcze cytat z porady prawnej na portalukadrowym , CiAsTeK 1/02/09 22:50
      3. Za pracę w sobotę należy wyznaczyć w tygodniu inny dzień wolny od pracy
      Sobota jest zwykłym dniem roboczym i w związku z tym nie ma przeszkód, aby w ten dzień pracownik mógł świadczyć pracę. Warunkiem zastosowania takiego rozkładu czasu pracy jest przestrzeganie zasady 5-dniowego tygodnia pracy. Dlatego też, przy wyznaczeniu pracy w sobotę, należy wskazać pracownikowi w tygodniu inny dzień wolny od pracy będący właśnie dniem wolnym wynikającym z zasady 5-dniowego tygodnia pracy. Zatem praca może być wykonywana od poniedziałku do czwartku oraz w sobotę, a dniem wolnym z tytułu 5-dniowego tygodnia pracy będzie wówczas piątek.

      lepsze jest wrogiem dobrego

      1. Ale , Bergerac 1/02/09 22:53
        regulamin pracy w tej firmie mówi wyraźnie, że za dni pracujące uważa się okres od poniedziałku do piątku.

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

        1. odbierz maila z profilu , CiAsTeK 1/02/09 23:00
          a jeśli jest nieaktualny podaj właściwy

          lepsze jest wrogiem dobrego

          1. Jest aktualny , Bergerac 1/02/09 23:03
            tylko jeszcze nic nie przyszło. Jak przyjdzie, to ew. odpowiedź pójdzie też via mail.

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

          2. Dzięki , Bergerac 1/02/09 23:13
            ...

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

    2. Chwila , Bergerac 1/02/09 22:51
      Czyli w dzień wolny, w który muszę pracować mam 200%? Napisałeś, że 100% nadgodzin, więc razem dwieście, dobrze kojarzę?
      Co do odbioru wolnego dnia, to chcą zrobić 1:1 czyli za 8 godzin pracy 8 godzin do odbioru. Poza tym wolny dzień należy odebrać w ramach tego samego kwartału. Oto ich warunki.

      Ponawiam pytanie: jak nie dać się wydymać? Czy mamy się gdzieś poskarżyć? Czy da się kogoś nasłać, by zrobił dym (w sensie kontrola, komisja)?

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. w cytacie który podałem masz napisane , CiAsTeK 1/02/09 22:54
        sobota wg kodeksu pracy jest dniem roboczym więc nie należą się nadogonowy ale wynagrodzenie jak za zwykły dzień roboczy. Co do afery to już masz odpowiedz Kenny'ego

        lepsze jest wrogiem dobrego

        1. No OK , Bergerac 1/02/09 23:01
          rozumiem, że kodeks pracy stoi wyżej od wewnętrznego regulaminu i w tej kwestii nic nie zrobimy. Ale ma być ponoć jeszcze lepiej: właśnie się dowiedziałem, że chcą zrobić to samo z niedzielami. Ręce opadają...

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

  4. i oplaca Ci sie to? , Kenny 1/02/09 22:50
    ja tam zawsze wole odebrac dzien; wygodnie w tygodniu troche spraw pozalatwiac, albo dokleic do urlopu.

    Na cala sobote przychodzisz? Wiesz, ze nawet jak przyjdziesz na chwile (OIDP min 2h) to i tak juz Ci sie nalezy caly dzien do odebrania?

    Jak wlaczyc? Normalnie. Pracujesz. Mowisz, ze nie chcesz wolnego tylko kase. Nie dostajesz jej. Idziesz do PIPy, bo wybor nalezy do pracownika.

    Jak chcesz kontrole, to PIP nie ujawnia zrodla, a zrodlo jest chornione; choc cholera tam ich wie. Zreszta jak wczesniej narobisz dymu, to i tak bedzie wiadomo czyja to sprawka.

    .:Pozdrowienia:.

    1. Nie będzie wiadomo , Bergerac 1/02/09 22:58
      bo wszyscy są przeciw tym zmianom i wszyscy głośno o tym gadają. Zastanawiają się tylko jak się zebrać do kupy, by kupy nikt nie ruszył. Część z ludzi zamierza zrobić tak, że odbiorą sobie wolny dzień jednocześnie, inni pójdą na urlop na żądanie, a jeszcze inni na zwolnienie lekarskie. No i nagle zabraknie pracowników. A firma nie może sobie pozwolić na przestój, bo są to sprawy na ogół bardzo pilne.

      Co do opłacania się - skoro 8 godzin pracy to 100% wynagrodzenia, to wolę dostać 150% kasy niż jeden dzień wolny. Gdyby było tak jak pisze CiAsTeK czyli 1:1,5 to można się zastanowić. Ale z tego co wiem ma być 1:1.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. "że odbiorą sobie wolny dzień jednocześnie" , Kenny 1/02/09 23:03
        nie odbiora bo nie dostana urlopu, chyba ze wlasnie wezma na zadanie :)

        No, jest tak jak pisze CiAsTeK. Skoro ma byc 1:1 to kolejny kąsek dla PIPy.

        .:Pozdrowienia:.

        1. Nie chodzi o urlop , Bergerac 1/02/09 23:19
          lecz o dzień, który należy się jako wolny ze tę cholerną sobotę. Słyszałem, że to pracownik wybiera sobie ten dzień.

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

          1. "że to pracownik wybiera sobie ten dzień" , Kenny 1/02/09 23:48
            na 99% zle slyszales; 1% zostawiam bo pozno juz i zmeczony jestem :)

            .:Pozdrowienia:.

            1. Trudno :( , Bergerac 1/02/09 23:51
              Dobrze chociaż, że czegoś się tu dowiedziałem, w końcu po to jest board :)

              Barbossa: You're supposed to be dead!
              Jack Sparrow: Am I not?

    2. .:. , Shneider 1/02/09 22:59
      "..Jak chcesz kontrole, to PIP nie ujawnia zrodla, a zrodlo jest chornione.."

      niestety jak firma wieksza to PIP dobrze sie dogaduje z pracodawca. takze zglaszanie do PIP jest niezbyt madre.

      .:: Live at Trance Energy ::.

  5. a czy w systemie zmianowym i pracy w sobote/niedziele tez obowiazuje 1:1,5? , dawidy 1/02/09 23:12
    Bo u mnie jest tak, że jeśli przychodzi się w sobotę czy w niedzielę do pracy (nieważne na ile godzin), to potem jest dzień wolny do odbioru - wg zasady - pracujemy 40h/tydzien i 5dni w tygodniu. Taka sobota czy niedziela wychodzi wtedy jak dzień pracujący. Po prostu każdy ma przepracować średnio 5 dni w tygodniu i nie więcej niż 40h/tydzień, a całość czasu pracy ma się zgadzać w rozliczeniu miesięcznym godzinowo, czyli np. w lutym pracujemy 160h.
    Chodzi mi o to, że soboty i niedzielę nie są w żaden sposób uprzywilejowane i sądziłem że to jest ok. Ale jak teraz widzę, co wypisujecie wyżej o tym stosunku 1:1.5 to się zastanawiam, czy harmonogram pracy układam zgodnie z prawem :)

    102594

  6. nie będzie żadnego 1: 1,5 Będziesz tyrał jak w zwykły dzień , digiter 1/02/09 23:16
    to się nazywa "system równoważny". Pracodawca może wprowadzić go praktycznie zawsze. Mówi : "Bergerac będzie pracował od wtorku do soboty" i albo się zgadzasz albo out. Pracodawca dba tylko o to żebyś nie przekroczył 38 h/tydzień.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    1. To w takim razie , Bergerac 1/02/09 23:18
      co z zapisem w regulaminie pracy naszej firmy, który wyraźnie mówi, że dni pracujące są od poniedziałku do piątku? Sądziłem, że właśnie na tym można budować linię obrony...

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. a co stoi na przeszkodzie aby ten regulamin zmienic? , ptoki 1/02/09 23:33
        Związki?
        Jak sie wsciekna to dadza wam wymowienia zmieniajace i nowy regulamin. Nie ma ludzi niezastepowalnych. Sa trudno zastepowalni. Tak mysla derechtórzy i prezesy.

        IMO za duzo nie ugracie. Lepiej sie skupcie na tym aby uczesac metody odbioru tych dni. Bo sie okaze ze bedzie cie pracowac z wolnymi wtorkami i czwartkami lub podobnie popieprzonymi "weekendami"

        1. Zgadza się , Bergerac 1/02/09 23:35
          Przy zmianie regulaminu muszą dać do podpisania aneks do umowy, bo prawo nie może działać wstecz. A jeżeli ktoś nie podpisze, to wypad z baru. I właśnie tak się dyma ludzi pracy :)
          A my nie dość że nic nie poradzimy, to musimy jeszcze całować ich w dupę, że w ogóle mamy pracę.

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

      2. a co stoi na przeszkodzie aby ten regulamin zmienic? , ptoki 1/02/09 23:38
        Związki?
        Jak sie wsciekna to dadza wam wymowienia zmieniajace i nowy regulamin. Nie ma ludzi niezastepowalnych. Sa trudno zastepowalni. Tak mysla derechtórzy i prezesy.

        IMO za duzo nie ugracie. Lepiej sie skupcie na tym aby uczesac metody odbioru tych dni. Bo sie okaze ze bedzie cie pracowac z wolnymi wtorkami i czwartkami lub podobnie popieprzonymi "weekendami"

        1. Ewentualnie , Bergerac 1/02/09 23:40
          możemy wpisywać codziennie nadgodziny, a jeżeli nie codziennie to tyle na ile pozwala kodeks pracy. Jako że roboty jest dużo, to i nadgodziny nie zdziwią. Ot tak po jednej dziennie :)

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

  7. przepisy dot. czasu pracy są skomplikowane i nikt nic nie wie :D , siarenka 1/02/09 23:25
    jeśli robisz nadgodziny to szef może wybrać czy ci za to zapłaci, czy daje wolne w stosunku 1:1,5
    W przypadku pracy zmianowej /równoważnej - 5 dni w tygodniu - po prostu planuje te 5 dni. ale w umowie musi byc chyba napisane ze to praca zmianowa itp.

    tak w ogole taka śmieszna rzecz ktorej nikt nie przestrzega:
    jest cos takiego jak doba pracownicza i konieczność 11h odpoczynku.

    i teraz jesli przychodzimy w poniedziałek do pracy na 8:00 do 16:00 to przychodząc we wtorek na 7:00 do 15:00 za pierwszą godzinę od 7 do 8 powinniśmy dostać +50% bo jest to przekroczenie normy dobowej.. porypane to troszkę jest..


    więc za sobotę możesz mieć albo dzień wolny dodatkowy w tygodniu albo nadgodziny 150% lub 1:1,5 dnia wolnego..
    za niedzielę jest już 200% bo to praca w święto, dodatkowo jeśli jest przekroczona norma tygodniowa nadgodzin czy miesięczna to za to dostajesz 200% a nie 150%...

    1. i jeszcze , siarenka 1/02/09 23:29
      do pracy w systemie równoważnym ktorą chce wprowadzić pracodawca powinny być grafiki czasu, no i stosowne zmiany w regulaminie. dużo o tym jest w googlach wystarczy wpisac praca w systemie równoważnym.

    2. Właśnie śek w tym , Bergerac 1/02/09 23:30
      że w umowie nie ma ani słowa o pracy zmianowej :)

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. z moze bylo jakies rozporządzenie i wisi na tablicy , siarenka 1/02/09 23:34
        ogloszen ktorej nikt nie czyta? :)

        a i nawet jesli w sobote popracujesz tylko 1h to nalezy ci sie caly dzien wolny z tytulu 5 dniowego tygodnia pracy.

        1. Hehe , Bergerac 1/02/09 23:38
          W okresie rozliczeniowym nazywanym styczniem nie będę mógł odebrać już wolnego dnia za sobotę 31.01 :) Tak więc powinni zapłacić. Oni jednak nie chcą płacić i dlatego mówią, że dzień ten można odebrać nie w tym samym okresie rozliczeniowym, ale w kwartale. Nie kijem, to pałą...

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

          1. w dużej ilości firm.. , siarenka 1/02/09 23:40
            okres roliczeniowy nie jest miesięczny a 3 miesięczny.. sprawdz jak jest u ciebie..
            acha - jeśli pracodawca tylko zapłaci za sobote a nie odda dnia wolnego za to- w sensie ze pracujesz 6 dni w tygodniu wtedy popełnia na 100% wykroczenie!

            1. Właśnie oni chcą zrobić tak, by , Bergerac 1/02/09 23:43
              oddać dzień, ale nie płacić lub jak kto woli uznać, że jest to wliczone w stałą pensję.

              Barbossa: You're supposed to be dead!
              Jack Sparrow: Am I not?

              1. no i jesli jest przestrzegany 5 dniowy tydzien pracy , siarenka 1/02/09 23:47
                to jest to najbardziej prawidłowe.. sorry ;)

                swoja droga zastanawiam się czemu dużo ludzi tak kombinuje.. jak ptoki mówi - nie ma ludzi niezastąpionych..
                i jeszcze chcesz oszukiwać pracodawcę? wpisując nadgodziny których nie zrobiłeś.. a postaw się na jego miejscu - jakby to ciebie tak pracownicy robili...
                nie pracujesz 7 dni w tygodniu i płacą ci za to co powinni.. to chyba ok.. a jak się nie podoba to zmień pracę :)

                1. Wolne żarty , Bergerac 1/02/09 23:50
                  ''Oszukiwać''??? Myślałem o normalnej pracy o godzinę dłużej codziennie. Nie napisałem tu tego zastrzeżenia wcześniej, bo nawet do głowy mi nie przyszło, żeby coś takiego robić. Dzięki.

                  Barbossa: You're supposed to be dead!
                  Jack Sparrow: Am I not?

        2. 1 dzien wolny? , jozin 1/02/09 23:39
          a czemu nie 1,5 dnia wolnego? przeciez to nadgodziny?

          ale masło maślane :P

          1. bo ten przepis wynika , siarenka 1/02/09 23:42
            z 5 dniowego tygodnia pracy a nie z przekroczenia normy dobowej :)
            cos jeszcze bylo ze jesli pracujesz w sobote np ta 1h a dostaniesz caly dzien wolny bez prawa do wynagrodzenia, to teoretycznie bylbys stratny, ale mozesz dostac za 7h tzn "przestojowe"... ale tu juz nie chce namieszac w jakich przypadkach tak jest ;)

    3. Wytłumacz proszę ostatni akapit. , Doczu 2/02/09 07:43
      On odnosi się do pracy w rownoważnym czasie pracy, czy "normalnym" ?


      A co do przedostatniego akapitu, to pracując od 8-16, a na drugi dzień przychodząc 7-15 doba pracownicza jest zachowana. Przecież masz grubo ponad 11h przerwy.

      1. to działa tak że minimum 11g, ale do pracy , Trunks 2/02/09 09:42
        możesz przyjść następnego dnia na tą samą godzinę co wczoraj lub późniejszą, ale nie wcześniejszą. dopiero jak masz 24g przerwy możesz przyjść na wcześniejszą godzinę, głupie jak cholera, ale prawdziwe

      2. bo w jednej dobie jest wiecej niz 8h pracy , siarenka 2/02/09 15:52
        pracujesz 8h od 8-16 a potem przychodzisz na 7 czyli do godziny 8 jest poprzednia doba liczona..

  8. hmm.. pracodawca musi przestrzegać 5 dni roboczych czy 40 godzin (czy tam 38) w tygodniu? , jozin 1/02/09 23:30
    bo jeśli np pracuje ktoś pon-piątek, ale w piątek szef mówi do pracownika : 'ok dzisiaj tylko 4 godziny, ale jutro, w sobote, kolejne godziny' - to jest to OK?

    1. nie.. , siarenka 1/02/09 23:32
      bo tydzień pracy jest 5 dniowy..

  9. pitu pitu. , Wedrowiec 1/02/09 23:40
    kończy to się obniżeniem pensji o 20% i dawaniem tych 150% czy 200% a pracodawca jeszcze zaoszczędzi.

    Jak się robota nie podoba to zmień.

    "Widziałem podręczniki
    Gdzie jest czarno na białym
    Że jesteście po**bani"

    1. Obniżyć nie mają prawa , Bergerac 1/02/09 23:42
      chyba że aneksy do umowy podyktowane likwidacją danego stanowiska pracy i przekwalifikowaniem pracownika na inne stanowisko. A że jest to stanowisko gorzej płatne, to już nie ich wina.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

  10. [;..;] , GesTee 1/02/09 23:57
    tylko ty masz w soboty przychodzic? czy dotyczy to tez twoich wspólpracowników? jak tez to czego ty masz kark nadstawiac, albo zrobicie cos razem albo nic nie zrobisz sam, ze sobote wierz poniedzialem i wal to, weekend ci sie nejwyrzej przemieści

    :)

    1. Wszyscy , Bergerac 2/02/09 00:07
      są wkurzeni. Z tą sobotą może masz rację, weekend niech będzie weekendem przesuniętym.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

  11. znam takiego co pracuje tylko w soboty i niedziele , DrLamok 2/02/09 08:06
    10 godzin w sobote ( ma płacone 150% )
    10 godzin w niedziele ( ma płacone 200% )

    ale to raczej odosobniony przypadek :P bo normalnie to nadgodziny zaczynają liczyć po przekroczeniu 40 godzin pracy w tygodniu.

    reszte tygodnia koleś siedzi w domu bo mu sie nie kalkuluje robić :)
    akcja tej bajki dzieje się w Uk :P

    1. no to firma ciekawa , Yorg 2/02/09 23:05
      u mnie jak nie przepracujesz normalnie Pon-Pt to jak chcesz przyjsc w sobote to moga powiedziec - oki - przyjdz, ale zamiast 175% dostaniesz tylko 150% za kazda godzine ponad 35h (bo tyle pracuje sie u mnie tygodniowo)

      GG: 1706185
      lub komórka :)

  12. Proszę bardzo , JE Jacaw 2/02/09 13:04
    http://www.pip.gov.pl/...rzegląd_prasy_regionalnej

    Pracujesz w sobotę – masz wolne

    - Teoretycznie pracuję od poniedziałku do piątku, ale pracodawca prosi nas też o pracę w soboty, za co płaci dodatkowo 50% podstawowej stawki. Czy jest to zgodne z prawem? („Nowa Trybuna Opolska” z 30.04.-1.05.08 r., „Pracujesz w sobotę – masz wolne”).

    - Jeżeli pracodawca wymaga od was, abyście pracowali dodatkowo w sobotę, to za prace w tym dniu powinien nie tylko dodatkowo zapłacić, ale też dać w zamian inny dzień wolny od pracy. Jeżeli jednak, mimo obowiązku wynikającego z przepisów działu VI Kp., dnia wolnego nie daje, to za pracę w takim dniu (tj. szóstym w danym tygodniu) pracownikowi przysługuje dodatek 100% (art. 1511§2 Kodeksu pracy). Ten czas pracy powinien też być wykazany w ewidencji czasu pracy. Jednocześnie przypomnieć należy, że ocena powodów, dla których pracodawca narusza podstawową zasadę przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy, leży w gestii inspektora pracy, który stwierdzając naruszenie prawa, może w oparciu o art. 281 pkt 5 Kp. wszcząć postępowanie w sprawie o wykroczenia. Zagrożenie grzywną wynosi od 1 tys. zł do 30 tys. zł – odpowiada Roman Zemanek, ekspert z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu.

    ***

    http://www.bankier.pl/...adnormatywna-1660632.html
    http://kadry.infor.pl/...sie-inny-dzien-wolny.html
    http://www.prawo-pracy.pl/...zien_wolny-p-192.html
    http://www.prawo-pracy.pl/...e_w_sobote-p-219.html
    http://www.rp.pl/...20www.rp.pl/artykul/58640.html

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

    1. Uzupełnienie... , JE Jacaw 2/02/09 13:08
      ...ten artykuł z portalu Kadry poszedł już do archiwum, ale mam go zapisany, niestety nieco długawy jest:

      Za pracę w wolną sobotę pracownikowi należy się inny dzień wolny
      Ostatnia aktualizacja: 2008-01-10
      Autor: Jadwiga Sowińska
      Źródło: Gazeta Prawna nr 4 z dnia 2008-01-07

      Pracodawca, który zlecił pracownikowi wykonywanie pracy w dniu, który miał być dla niego wolny z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy, musi dać mu inny dzień wolny od pracy do końca okresu rozliczeniowego.
      Przepisy kodeksu pracy gwarantują każdemu pracownikowi korzystanie z dni wolnych od pracy z tytułu obowiązywania zasady przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy. Od decyzji pracodawcy organizującego pracę zależy, jaki dzień tygodnia (przypadający w innym dniu niż niedziela czy też święto) będzie dla pracownika dniem wolnym z tego tytułu. W praktyce najczęściej jest to sobota, nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby był to inny dzień tygodnia, np. poniedziałek czy wtorek.
      W wyjątkowych sytuacjach
      Wykonywanie pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, czyli przeciętnie przez pięć dni w tygodniu, powinno być standardem dla każdego zatrudnionego, do którego mają zastosowanie przepisy kodeksu pracy. Przepisy te określają także przypadki dopuszczalności wykonywania przez pracownika pracy w dniu dla niego wolnym z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy, a także określają zasady rekompensowania takiej pracy.
      Wykonywanie pracy w takim dniu jest możliwe tylko w razie wystąpienia przesłanek uzasadniających wydanie przez pracodawcę polecenia wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych. Chodzi tu więc o konieczność prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii, a także o przypadki wykonywania pracy ze względu na szczególne potrzeby pracodawcy.
      Należy się dzień wolny
      Fakt wykonywania przez pracownika pracy w dniu, który miał być dla niego wolny z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy, oznacza prawo pracownika do uzyskania w zamian innego dnia wolnego od pracy, który powinien być udzielony do końca okresu rozliczeniowego w terminie uzgodnionym z pracownikiem.
      Niezależnie zatem od tego, przez jaką liczbę godzin pracownik wykonywał pracę w dniu dla niego wolnym z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy - zgodną z prawem rekompensatą powinien być zawsze inny dzień wolny od pracy udzielony w bieżącym okresie rozliczeniowym. Tylko taka forma rozliczenia się z pracownikiem doprowadzi bowiem do zapewnienia mu odpowiedniej w skali roku liczby dni wolnych od pracy z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy. Najczęściej są to 52 dni.
      Norma dobowa
      Powstaje pytanie, czy w związku z pracą wykonywaną w dniu, który miał być dla pracownika wolny z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy, wystąpiła praca w godzinach nadliczbowych. Ze względu na to, iż pracą w godzinach nadliczbowych jest zarówno praca powyżej normy dobowej, jak i powyższej normy średniotygodniowej, kwestie te należy rozpatrywać odrębnie.
      Po pierwsze, należy ustalić, czy pracownik wykonywał pracę w godzinach nadliczbowych na dobę. Jeżeli w takim dniu pracownik wykonywał pracę ponad dobową normę czasu pracy, czyli świadczył ją np. przez 12 godzin, to praca w 9, 10, 11 i 12 godzinie, czyli powyżej ośmiogodzinnej normy dobowej, będzie pracą w godzinach nadliczbowych na dobę, za którą, oprócz normalnego wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości 50 proc. wynagrodzenia za każdą godzinę takiej pracy.
      Jeżeli w takim dniu pracownik wykonywał pracę przez osiem godzin, to znaczy, że świadczył ją w granicach normy dobowej. W takim przypadku nie wystąpi praca w godzinach nadliczbowych na dobę.
      Praca w godzinach nadliczbowych na dobę nie wystąpi także wówczas, gdy pracownik w takim dniu wykonywał pracę poniżej normy dobowej, np. świadczył ją przez pięć czy sześć godzin. W tym przypadku wynagrodzenie pracownika opłacanego stawką miesięczną w stałej wysokości nie ulegnie zmianie (mimo niedopracowania dwóch lub trzech godzin w stosunku do nominalnego czasu pracy), natomiast wynagrodzenie pracownika opłacanego stawką godzinową powinno być obliczone z uwzględnieniem wynagrodzenia za dwie lub trzy godziny na poziomie wynagrodzenia przestojowego. Pracownicy nie mogą bowiem otrzymać niższego wynagrodzenia z przyczyn od siebie niezależnych, które wynikają z wadliwej organizacji pracy przez pracodawcę.
      Norma tygodniowa
      Po drugie, należy ustalić, czy pracownik świadczący pracę w dniu wolnym z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy przekroczył średniotygodniową normę czasu pracy, czyli czy pracował ponad 40 godzin w tygodniu.
      Tak może się zdarzyć, jeżeli w okresie rozliczeniowym obowiązującym danego pracownika nie dojdzie do udzielenia mu innego dnia wolnego od pracy w zamian za pracę wykonywaną w dniu, który powinien być dla tego pracownika wolny z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy. Wówczas praca w ciągu pierwszych ośmiu godzin w dniu wolnym z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy najczęściej spowoduje przekroczenie średniotygodniowej normy czasu pracy. W takim przypadku liczba dni roboczych w okresie rozliczeniowym będzie wyższa niż wynikająca z nominalnego czasu pracy w tym okresie.
      Przykładowo, w miesięcznym okresie rozliczeniowym dni roboczych będzie 23 zamiast 22, ze względu na to, że pracodawca nie udzielił pracownikowi innego dnia wolnego od pracy.
      Dodatek do wynagrodzenia
      Z tytułu pracy nadliczbowej przekraczającej średniotygodniową normę czasu pracy pracownikowi przysługuje, oprócz normalnego wynagrodzenia, dodatek w wysokości 100 proc. wynagrodzenia za każdą godzinę pracy nadliczbowej.

      Należy dodać, że dodatek w wysokości 100 proc. wynagrodzenia w przypadku przekroczenia normy średniotygodniowej będzie przysługiwać wyłącznie w przypadku, gdy do przekroczenia tej normy nie doszło w wyniku pracy nadliczbowej na dobę, za którą pracownik otrzymał odpowiedni dodatek. Nie można bowiem za tę samą godzinę pracy nadliczbowej wypłacać pracownikowi dwóch dodatków.
      Odpowiedzialność pracodawcy
      Postępowanie pracodawcy polegające na nieudzielaniu pracownikowi dnia wolnego w zamian za wykonywanie pracy w dniu, który miał być dla pracownika wolny z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy - jest niezgodne z przepisami kodeksu pracy i w konkretnym stanie faktycznym może być ocenione jako wykroczenie przeciwko prawom pracownika. Zgodnie bowiem z art. 281 pkt 5 k.p. - pracodawca lub osoba działająca w jego imieniu naruszająca przepisy o czasie pracy dopuszcza się wykroczenia przeciwko prawom pracownika zagrożonego karą grzywny od 1 tys. do 30 tys. zł.
      Ważne!
      Pracownikowi wykonującemu pracę w dniu, który miał być dla niego wolny z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy - zawsze przysługuje w zamian inny dzień wolny od pracy. Niezależnie od tego pracownikowi przysługuje wynagrodzenie wraz z dodatkiem - jeżeli praca w dniu, który miał być dla niego wolny z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy, będzie pracą w godzinach nadliczbowych

      PRZYKŁAD: PRZEKROCZENIE NORMY TYGODNIOWEJ

      Pracownik w okresie rozliczeniowym obejmującym październik (23 dni robocze po 8 godzin) miał mieć 4 wolne soboty z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy. Pracodawca polecił mu jednak wykonywanie pracy w każdą z tych sobót, w wymiarze ośmiu godzin na dobę, i nie udzielił mu w zamian innych dni wolnych od pracy.

      W efekcie pracownik wykonywał pracę przez 27 dni (zamiast przez 23) i przekroczył średniotygodniową normę czasu pracy w każdym tygodniu o 8 godzin. Za 32 godziny pracy nadliczbowej z przekroczenia średniotygodniowej normy czasu pracy pracownik powinien otrzymać, niezależnie od normalnego wynagrodzenia, dodatek w wysokości 100 proc. wynagrodzenia za każdą godzinę pracy.

      Rozliczenie czasu pracy przedstawia się następująco:

      wymiar czasu pracy w październiku - 184 godziny,

      czas faktycznie przepracowany - 184+32=216 godzin,

      przekroczenie normy średniotygodniowej - o 8 godzin (216-24 = 192; 24 godziny to 3 dni po 8 godzin przypadające po pełnych 4 tygodniach okresu rozliczeniowego; o 24 godziny należy pomniejszyć czas faktycznie przepracowany, aby można było ustalić, czy doszło do przekroczenia średniotygodniowej normy czasu pracy; 192 : 4 tygodnie = 48),

      liczba godzin pracy nadliczbowej z przekroczenia średniotygodniowej normy czasu pracy - 32 godziny (4 x 8=32).

      PRZYKŁAD: PRZEKROCZENIE NORMY DOBOWEJ

      Pracownik w jednomiesięcznym okresie rozliczeniowym obejmującym grudzień 2007 r. (19 dni roboczych po osiem godzin) miał mieć pięć dni wolnych z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy. Wolne od pracy miały być następujące dni: 24, 27, 28, 29 i 31 grudnia 2007 r. W dniu 24 grudnia pracownik został wezwany do pracy i wykonywał swoje obowiązki służbowe przez 12 godzin. Do końca okresu rozliczeniowego nie było możliwości udzielenia temu pracownikowi innego dnia wolnego od pracy.

      Rozliczenie czasu pracy przedstawia się następująco:

      wymiar czasu pracy w grudniu 2007 r. - 152 godziny,

      czas faktycznie przepracowany - 164 godziny (152+12=164),

      praca w godzinach nadliczbowych na dobę - 4 godziny (za które oprócz normalnego wynagrodzenia pracownikowi przysługuje dodatek w wysokości 50 proc. wynagrodzenia za każdą godzinę pracy nadliczbowej),

      czas faktycznie przepracowany pomniejszony o pracę nadliczbową na dobę - 160 godzin (164-4=160),

      przekroczenie średniotygodniowej normy czasu pracy - 0 (160 godzin - 8 godzin za dzień 31 grudnia przypadający po pełnych czterech tygodniach okresu rozliczeniowego daje 152 godziny; 152 : 4 tygodnie okresu rozliczeniowego = 38 godzin). Ze względu na pomniejszenie nominalnego czasu pracy o 16 godzin z tytułu dwóch świąt przypadających w innych dniach niż niedziela (25 i 26 grudnia 2007 r.) nieudzielenie innego dnia wolnego od pracy w zamian za wykonywanie pracy przez pierwsze 8 godzin 24 grudnia 2007 r., który miał być wolny z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy, nie doprowadziło do przekroczenia średniotygodniowej normy czasu pracy.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

    2. Uzupełnienie 2... , JE Jacaw 2/02/09 13:17
      ...generalnie jest to nieco skomplikowane, przepis o dniu wolnym za pracę w sobotę jest w dużej mierze marty. Natomiast całe zamieszanie jest z tym, że kodeks rozróżnia nadgodziny i przekroczenie dobowego/tygodniowego wymiaru pracy... a żeby było zabawniej te terminy nie są nigdzie precyzyjnie zdefiniowane.

      Z tego co ja wyczytałem i dowiedziałem się, to teoretycznie nadgodziny są wtedy, gdy np. normalnie pracujesz od poniedziałku do piątku od 8-16 i praca przed 8 i po 16 jest nadgodziną, ale jeśli przyjdziesz do pracy w sobotę, to nie są to nadgodziny (!!!), tylko pracodawca ma Ci za to dać cały dzień wolny (nawet jak przyjdziesz do roboty na 1 godzinę - np. moja żona tak miała w firmie) po żeby nie nastąpiło przekroczenie tygodniowego wymiaru pracy. A jeśli w sobotę będziesz robił od 8 do 18 to powinieneś dostać dzień wolny i zapłacone 2 godziny nadgodzin. No i tu się pojawia problem z rozliczaniem tego... ale szerzej o tym chyba było w tym długim tekście, generalnie sami prawnicy spierają się o to, jak należy za to płacić (tu się pojawiają jakieś określenia typu: "wynagrodzenie przestojowe" itp.).

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL