[OT] Samochód uszkodzony przez szlaban w zakładzie pracy...

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» ham_solo 13:45 » biEski 13:43 » Dhoine 13:41 » DYD 13:41 » PaKu 13:38 » ulan 13:37 » Liu CAs 13:36 » JE Jacaw 13:34 » pawcio 13:29 » tuptun 13:29 » Magnus 13:28 » Kenny 13:26 » kemilk 13:26 » Qjanusz 13:19 » rkowalcz 13:03 » R_I_P_ 12:44 » rho 12:42 » El Vis 12:40 » dulik 12:39 » rooter666 12:33 Dzisiaj przeczytano 41112 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

[OT] Samochód uszkodzony przez szlaban w zakładzie pracy... , Dexter 13/01/09 11:59
Miałem dziś małe zdarzenie.

Teren mojego zakładu pracy jest zamknięty dla postronnych. Dostępu broni szlaban obsługiwany przez agencję ochrony.

Dziś wjeżdżając na teren zakładu turlałem się powoli do tegoż szlabanu, wartownik go otworzył, w momencie gdy znalazłem się pod szlabanem szlaban opadł i skasował mi dach :-/

Zgłosiłem telefonicznie sprawę do szefa agencji. Niby rozeznał temat i zakomunikował, że nie jego wina, bo na szlabanie jest sygnalizacja i świeciło się czerwone światło a ja się nie zatrzymałem. Jakbym się zatrzymał, to by szlaban opadł wcześniej i nie byłoby problemu. Ponoć ma nagranie, które później jadę obejrzeć (choć migał się od tego).

I teraz pytanie - czy taka "szlabanowa" sygnalizacja jest traktowana w prawie jak normalna sygnalizacja świetlna?
Czy szlaban powinien mieć jakąś dokumentację, np. homologację, przegląd itp?

Jakieś uwagi?

Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX!

pisales ze , Okota 13/01/09 12:02
obslugiwal pracownik ochrony tak?
Dyslektyka błąd nie pyka...
RTS wszechczasów:
Supreme Commander
1. ucielo... cd , Okota 13/01/09 12:04
  jesli pracownik ochrony to jego wina, ale uszkodzil twoje alto szlaban czyli wlasnosc agencji wiec do nich sie zglaszasz. popros o kopie nagrania i zakomunikuj ze bedziesz dochodzic rekompensaty w sadzie.
  Dyslektyka błąd nie pyka...
  RTS wszechczasów:
  Supreme Commander
  1. mea culpa , Okota 13/01/09 12:05
    auto auto auto auto auto auto auto auto auto auto auto auto auto auto auto auto auto auto auto auto auto auto auto auto
    Dyslektyka błąd nie pyka...
    RTS wszechczasów:
    Supreme Commander
  2. No tak, ale... , Dexter 13/01/09 12:18
    Pytanie - czy widząc otwarty dla mnie (bo nikt więcej nie jechał) szlaban mogę jechać, czy muszę się zatrzymać?
    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!
a po co sie otwiera szlaban? , Okota 13/01/09 12:27
oczywiscie ze tak. o ile nie migalo jakies swiatlo ostrzegawcze alboi nie stal pan ktory mowil stop.
Dyslektyka błąd nie pyka...
RTS wszechczasów:
Supreme Commander
.:. , Shneider 13/01/09 12:33
powiem to tak.

gowno Ciebie obchodzi czy miga jakies czerwone swiatelko, gowno Ciebie obchodzi ze szlaban musi opasc zanim sie podniesie.
to nie przejazd kolejowy.

wina lezy po stronie obslugujacego, uszkodzil Tobie dach i na tym sie sprawa konczy.
.:: Live at Trance Energy ::.
1. no nie do konca , Druzil 13/01/09 12:53
  sa takie szlabany polaczone z kolczatka na ziemi, kolczatka sie chowa dopiero po pelnym otwarciu szlabanu.
  Oczywscie da sie przejechac pod szlabanem wczesniej niz pelne otwarcie, ale czyja to bedzie wina jak sobie przebije opony ?
  Imho nie jest to takie jednoznaczne.
  1. .:. , Shneider 13/01/09 13:43
    tam jest facet i on pilnuje sprawy.
    szlaban otwarty = jade.
    .:: Live at Trance Energy ::.
2. "gowno Ciebie", "uszkodzil Tobie" - ja tylko w kwestii formalnej , Mcmumin 13/01/09 14:08
  do naszego Kampfgruppen Ort. Czy ta forma językowa jest poprawna? Jakoś zdecydowanie lepiej brzmi mi: "gówno Cię", "uszkodził Ci". Czy też może obie formy są poprawne? W latach 80-tych mieszkałem przez ok. rok w Warszawie na Woli i wielu moich "kumpli" z bloku używało takich form (np. co Ciebie to obchodzi, o co Tobie chodzi itd.). Obecnie - również w Wawie - spotykam się z tym znacznie rzadziej, ale i tak wyjątkowo mnie to drażni.
  1. BTW. zawsze mam wtedy dziwne skojarzenia: , Mcmumin 13/01/09 14:13
    - uszkodził Tobie dach (kim jest ten Toba i w jaki sposób to zrobił?)
    - gówno Ciebie obchodzi (kał omija przeszkodę w postaci Twojej osoby poruszając się pieszo).
  2. .:. , Shneider 13/01/09 14:17
    nie przywiazuje do tego uwagi.
    
    w sumie to nawet nie uzywam formy Cie
    .:: Live at Trance Energy ::.
    1. :) nie bierz do siebie. Sporo ludzi używa takiej formy :) , Mcmumin 13/01/09 15:04
      Pewnie tylko mnie to drażn.
W sowieckiej Rosji , Thradya 13/01/09 13:06
to dachy kasują szlabany!
każde taki urządzenie powinno mieć homologację , seneka 13/01/09 13:24
pewnie odnawianą co roku. Możliwe że tego nie dopełnili, lepiej ich o to na razie nie pytać tylko zorientowac się u producenta. Jesli homologacja była to nic nie zrobisz, jeśli mieli nieaktualną to sprawa do sądu- chyba nie myslisz, że jakokolwiek firma zwróci ci dobrowolnie kase.
a masz , jozin 13/01/09 13:25
AC?
1. Mam AC. , Dexter 13/01/09 13:38
  Tyle, że jak zrobię z AC to szlag trafi zniżki ;-/
  
  Chyba, że zgłoszę, zrobię i następnym razem nie wezmę AC (nad czym się i tak zastanawiam, z braku kasy...).
  Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
  Odpowiedzi oleję.
  THX!
  1. AC to , Nikita_Bennet 13/01/09 16:11
    sobie zostaw - sporo kosztuje to fatk ale warto.
    nikita_bennet (at) poczta.onet.pl
Tak dla doprecyzowania... , JE Jacaw 13/01/09 14:31
...szlaban był w pełni otwarty, czy też jeszcze się otwierał ? Wydaje mi się, że może to mieć tu kluczowe znaczenie.
Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach
1. Tego pewien nie jestem... , Dexter 13/01/09 14:33
  Dowiem się po ew. oględzinach materiału z kamery.
  
  Ale niestey obawiam się, że dopiero jechał do góry...
  Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
  Odpowiedzi oleję.
  THX!
Napisze jak to wygląda z drugiej strony , Doczu 13/01/09 14:46
Jako że u nas równiez czasem przychodzi mi obsługiwac szlaban napisze jak to wygląda ze strony obsługi.
Na razie trudno jednoznacznie zawyrokować czyja wina, bo za malo danych. Jaki tym pszlabanu, jak długo nie wjeżdżałeś, jaka firma itp.
Generalnie zapis z monitoringu sprawę wyjasni.
Niemniej jesli to szlaban z ramieniem opadającym po pewnym czasie, a Ty z jakiś przyczyn nie zdazyłes pod nim przejechać i szlaban się zamknął automatycznie, to trudno miec pretensje do pracownika obsługującego szlaban. Zadzialała automatyka i tu dochodzimy do jedneko z punktów zwrotnych. Jesli szlaban wyposażony jest w czujniki (chyba wszystkie nowoczesne urzadzenia sa w nie wyposażone), to w momencie przebywania pod szlabanem lub wjazdu pod niego automatyka powinna być odłączona przez te czujniki lub powinna być ustawiona na otwieranie. Jest możliwośc wyłączenia czujników, ale robi to osoba obsługujaca szlaban i wówczas jesli te czujniki były odłączone, wina lezy po stronie obsługi. Jesli zaś szlaban nie jest wyposażony w czujniki a zamiast tego w sygnalizację świetlną wówczas to Ty masz obowiązek sie do niej zastosować. Jesli było światło czerwone to masz obowiązek się zatrzymac. I nie sluchaj kolegów którzy wyżej raczą pisać bzdury że Cię jakaś sygnalizacja nie interesuje. Otóż w kazdej firmie działającej na normalnych zasadach istnieje coś takiego jak instrukcja ruchu materialowo-osobowego gdzie szczegółowo sa opisane zasady wjazdu i wyjazdu. Ty podpusując umowę z pracodawcą masz obowiązek się z taką instrukcją zapoznac i podpisujesz, że m.in. zapoznałes się z nią.
Jesli nie dopełniłes któregoś z punktów takiej instrukcji (np. wjechałes pod szlaban gdy sygnalizował że się zamyka) to niestety nic nie wskorasz.
Kluczowa jest tu informacja czy u Ciebie w pracy jest regulamin lub Instrukcja ruchu osobowo-materiałowego, oraz zapis z monitoringu.
Przestudiuj te dokumenty i mniej więcej będziesz wiedział jak się dalej poruszać.
1. acha... , Doczu 13/01/09 14:52
  ... ustal tez czy szlaban wyposazony jest w czujniki. Jesli ma czujniki i one nie zadziałały w momencie wjazdu pojazdu to pewnie któryś pracownik obsługi je odłączył. Wówczas śmiało możesz dochodzić swoich praw od firmy obslugującej szlaban.
  Jeśliby mieli jakieś opory, to poproś o zademonstrowanie działania tych czujników. Jesli szlaban nie zatrzymal się bądź nie otwarł w momencie wjazdu pojazdu, a wyposażony jest w czujniki, to albo pracownik obsługi je wyłaczył, jesli nie ma takiej mozliwości, to albo czujniki sa niesprawne bo np. szlaban nie mial obowiązkowych przeglądów, albo najzywczajniej miales pecha i jesli szlaban miał badania okresowe, to akurat w ostatnim czasie musiały się czujniki zepsuć czy coś.
  1. Doczu... , Dexter 13/01/09 17:24
    Sęk w tym, że szlaban poszedł w górę i wjechałem pod niego. Szlaban nie doszedł do pionu (a jeśli doszedł to na ułamek sekundy) i opadł z powrotem.
    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!
    1. No to cos jest nie teges , Doczu 13/01/09 19:00
      Albo stary szlaban bez czujek, albo przez nieuwagę obsługa zamkneła szlaban (możliwe w sytuacji gdy szlaban bez czujek, albo czujki wyłączone), albo awaria, albo czujki zostały wyłączone przez obsługę.
      1. No... , Dexter 13/01/09 19:07
        Mała errata...
        
        Obczaiłem przy wyjeździe z pracy wartownię i na słupie jest znak STOP.
        
        Kierownik zmiany powołuje się na nagranie (które podobno istnieje, jutro mam obejrzeć), na którym widać, że się nie zatrzymałem. Nie jestem pewien, ale kto by się zatrzymał bez powodu zbliżając się do szlabanu, który wartownik otwiera na mój widok? Szlaban w górę, to jadę...
        Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
        Odpowiedzi oleję.
        THX!
        hmmm... , Doczu 13/01/09 20:15
        ... nie podejmuję się oczywiście oceny sytuacji, bo nie mam ku temu podstaw, ale abstrachując zupełnie od zdarzenia - znaki drogowe obowiązują wszystkich, i na Twoim miejscu nie przyjmowałbym linii obrony w oparciu o to ze szlaban byl otwarty. Jesli sytuacj pójdzie na noże, to może jeszcze wyjśc tak, że całe zajście spowodowałeś Ty nie zatrzymując się przed znakiem STOP.
        jeśli to nie jest droga publiczna , kicior 13/01/09 21:14
        to żadne znaki nie obowiązują. No chyba, że jest o nich mowa w jakimś regulaminie wewnętrznym, którego zobowiązał się przestrzegać.
        a nie jest tak , Maverick 13/01/09 22:01
        ze gdy jest osoba kierujaca przeplywem pojazdow to znaki nie obowiazuja? wartownik ktory szlaban podnosi niewatpliwie jest taka osoba kierujaca ruchem w tym przypadku.
        
        na skrzyzowaniu jak masz policjanta to patrzysz na niego a nie na Stop, swiatla czy co innego. W razie czego looknij w kodeks i powolaj sie na ten przepis.
        
        a szlaban jest automatyczny czy koles go podnosi recznie?
w kwestii technicznej , Pawelec 13/01/09 15:52
u nas szlabany mają pętle magnetyczne w asfalcie i fotokomórkę. Patyk idzie w górę, fotokomórka się zamyka (bo wjeżdżasz), otwiera się fotokomórka i zaczyna się zamykać szlaban. To sytuacja idealna. Jak wjeżdża ciężarówka (prześwit między osiami to patyk przecina ją w pół. Tak samo odcina przyczepkę od samochodu. Taka konstrukcja i nie da sie jej poprawić żeby było jak w windzie czyli ponowny impuls z fotokomórki i patyk w górę. Sytuacje sporne (połamany patyk, wyrwany cały szlaban z ziemi, porysowany dach samochodu za 150kpln) rozsądza naczelny posiłkując się kamerami.
Tom Drwal
LAS Ltd.