Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Shark20 03:23
 » selves 02:49
 » elliot_pl 02:23
 » Visar 01:29
 » MARC 01:19
 » bmiluch 01:13
 » Holyboy 01:09
 » Lukas12p 01:00
 » luckyluc 00:51
 » mo2 00:40
 » Chrisu 00:35
 » NWN 00:30
 » fenir 00:29
 » g5mark 00:20
 » DJopek 00:14
 » CiAsTeK 00:05
 » Zibi 00:04
 » Qjanusz 23:56
 » piszczyk 23:50
 » ReeX 23:35

 Dzisiaj przeczytano
 41125 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[Podatki] PIT-40 a 1% na organizacje pożytku publicznego... , siarenka 8/01/09 18:58
czy ktoś się orientuje jak to jest? Jeśli chcemy by rozliczał nas zakład pracy to jest możliwość odliczenia 1%?
w zeszłym roku mówili, że będzie coś w tym roku robione, a tu na nowym PIT-40 nie ma pozycji dotyczącej odliczenia tego jednego procenta.. da to się jakos? czy jeśli chcę oddać 1% to muszę sama PIT-37 wypełniać?

bo jeśli to prawda co mi się wydaje to to skandal, że przy picie40 nie ma możliwości przekazania tego 1% :/ jakoś ulgi na dzieci można sobie odliczyć wtedy a o tym zapomnieli??

  1. ulge na dzieci , Nikita_Bennet 8/01/09 19:42
    ach jak dobrze placic podatek w US i być w ZUSie.
    rolnik o uldze na dzieci musi zapomnieć.

    a tak skoro mowa o 1 procencie - od kiedy ludzie zaczną rozliczać PITy?

    pytam bo jest taka jedno stowarzyszenie na ktore chcielibyśmy parę PLNów zebrać.

    nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

    1. ulga dla dzieci , siarenka 8/01/09 20:11
      byla oczywiscie przykladem tylko.. nie zebym ja ja miala:P

    2. eee nie narzekaj. , ptoki 8/01/09 20:23
      Rolnik dochodowego nie placi, krus ma nizszy. Ale reszte podatkow juz placi (VAT w kupowanym dobytku, podatek gruntowy akcyze w ropie)

      Dobrze pamietam?

      1. wolę placic , Nikita_Bennet 8/01/09 21:28
        podatek dochodowy ale odliczac vat (bo sporo kasy teraz wylozylem).
        a krus ponoć idzie do góry bo jakieś zmiany były

        nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

        1. Rezcywiscie, mnogosc metod popdatkowania powoduje ze , ptoki 9/01/09 08:10
          czasem jakas metoda zostawia wiecej kasy w kieszeni. Tyle ze (filozoficznie) te metody mialy byc dostosowane do specyfiki dzialalnosci.

          Moze zaloz se firme przetworcza, wtedy na niej bedziesz robil koszty (rowniez VAT) a produkcje bedziesz sobie do niej sprzedawal. Da sie tak?

          Brak dochodowego dla rolnika mial w zamysle powodowac maksymalizacje wydajnosci bo nie ma proporcjonalnego ani stalego obciazenia i unika sie klopotow z oszacowywaniem ile produkty wytworzone byly warte.
          Krus tez byl odpowiedni bo na wsi jak ktos sie zestarzal to mieszkal dalej w tym samym domu wiec czynszu nie musial placic, reszta potrzeb poza medycznymi tez nie jest droga a medyczne byly darmowe. To sie troche kupy trzymalo.

          Tyle ze zycie jest ciekawsze i teraz wiele z tych zalozen szlag trafil.

          1. tylko kto będzie , Nikita_Bennet 9/01/09 08:45
            robił papierkową robotę?
            ja juz nie wyrabiam z papierkami (rejestr swin, bydla, doplaty, program RS, papierki od weteryniarzy, dokumentacje remontow a jak jakiś program jest na zakup sprzętu to dopiero się zaczyna).
            i nie chodzi mi o popierdółki w stylu pooplacane dowody pojazdów czy zaplacony podatek rolny bo to pryszcz tak jak i krus.

            zresztą - jak dobrze pojdzie to będzie rola jako hobby a praca u "wujka sama".

            nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

            1. Do pieniędzy ksiegowa , ptoki 9/01/09 09:45
              Reszta to niestety rak który toczy naszą rzeczywistość. Masa nikomu niepotrzebnej papierkologii za którą mogą cie uwalić....

              Nie zazdroszcze.

              Ale z drugiej strony to wymusza scalanie gospodarstw a to zwieksza wydajnosc.

              Ogladales żniwa w australii? Wrzuć slowo glenvar w jutuba.
              Tam widać skalę. Ale podobno im sie przez to bardzo pogorszyła równowaga naturalna...

              1. widzialem , Nikita_Bennet 9/01/09 10:49
                te zniwa. niestety wydajność nie jest dla mnie przelicznikiem - wolę jesc coś dobrego co ma smak a nie GMO ze smakiem przeciwutleniaczy.
                produkcja żywności nie powinna być dziedziną gdzie liczy się wydajność i cena ale przede wszystkim jakość i bezpieczeństwo tejże zywności dla uzytkownika koncowego.

                o pogorszenie równowagi naturalnej się nie martwię - przyroda sama się obroni nawet kosztem zniszczenia człowieka.

                poza tym policz cenę zakupową tych kombajnow, wozów przeladowczych oraz awarii i kosztów przestojów i napraw takiego sprzętu itp ale na warunkach polskiego rolnictwa - bankructwo murowane.

                co do zatrudnienia księgowej - kolejny wydatek czyli musialbym miec więcej ziemi zeby zarobić na księgową a ziemi w normalnej cenie nie kupisz bo jedynie warszawiaki kupują u nas ziemię ktorej i tak nie uprawiają ale to przecież Polska. dzierżawa odpada.

                nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

                1. GMO rzeczywiscie jest syfem ale , ptoki 10/01/09 01:05
                  reszta w glenvar jest normalna. No moze poza chemizacja. Ale u nas tez to jest. Jesli sie nie przesadza to nie ma co narzekac, dobre jedzonko wychodzi.

                  Swiniaka sie na samym zbozu i kartoflach kiepsko hoduje. Dobrze mu ciutke provitu wsypac raz na dzien.

                  Tak samo kartofle. Mozna sie mordowac ze stonka co przyszla od sasiada i ja recznie zbierac i moze sie okazac ze i tak zezarla liscie i kartofelki wyrosly male :(
                  Ale na nawozie ze swin dobrze rosna i nie trzeba sypac chemii :)

                  U mnie dla swojego uzytku troche chemii uzywamy ale sa to ilosci okolo 30%/ha tego co zaleca producent. Pryskamy tylko kartofle przeciw stonce. Reszta rosnie sama.

                  Co do ksiegowej to duzo nie kosztuje. Jesli masz maly biznesik i faktur pare miesiecznie to i za 200zl/mc znajdziesz uczciwa ksiegowa ktora ci doradzi co i jak a jesli miastowa to za deputat naturalny moze bedzie pracowac (jak niewolnik :) ).

                  Jesli nie mozesz ziemi kupic to szkoda. U nas popularne jest wynajmowanie ziemi za placenie podatku przy uszanowaniu miedz i nie zaorywanie łąk. Zwyczajowo obrabiajacy sobie zabiera tez doplaty. Czyli wlasciciel ma ziemie i mu sie ona nie degeneruje a obrabiajacy na niej zarabia ale jej nie niszczy.
                  Mieszkam w okolicach tarnowskich gór.

                  1. co do swinek , Nikita_Bennet 10/01/09 09:24
                    jęczmien+pszenica+kreda zeby scian nie ruszały.
                    zle nie rosną a i nikt nie narzeka, jedynie maciory polfamix dostają.
                    co do chemizacji - fakt u nas jest mala.

                    co do ziemi - nie zgodzę się na takie warunki jak u was.
                    owszem ja skladam wniosek o doplaty i oddaję je dzierżawcy.
                    u nas tez szukali frajerów ktorzy by obrabiali ziemię czyli placili podatek a wlasciciel skladał wniosek o doplaty (w świetle prawa on uprawia ziemię). chodzi o to ze tej ziemi mimo ze uprawiam to np nie mogę doliczyć jako tej którą uprawiam mimo ze ją uprawiam.
                    only umowa pisamna w ktorej jest ze ja placę czynsz dzierżawny w wysokości doplat w danym roku.

                    nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

                    1. Namotales. , ptoki 10/01/09 20:51
                      Wedle prawa doplaty ma dostac ten co uprawia. Co oznacza ze uprawia ten co ja orze, sieje, zniwuje.
                      Wlascicielstwo nie jest tu wiazace. Z tego co pamietam to na wniosku o doplaty nie jest wypisane jaka ziemie, gdzie lezaca tylko ile i (tu nie jestem pewien) czyja.

                      U nas ten co uprawia placi podatek i zabiera doplaty.
                      Wlasciciel ma z tego niedegradowana chwastami ziemie.

                      Wyjasnij jak to jest u nas bo nie wiem kim jestes, raz wyczytuje ze dzierzawisz komus ziemie a raz ze tobie dzierzawia.

                      1. przyklad , Nikita_Bennet 11/01/09 23:38
                        kobitka ma ziemię - uprawia pan X, także pan X placi podatek.
                        ona sklada wniosek o doplate i oczywiscie ja zabiera.
                        czyli rolnik ją obrabia ale jakby co to w papierach jest ze kobitka bo ona bierze doplatę

                        tak jest u nas.
                        oczywiscie nie ze mną bo ja na takie rzeczy się godzić nie będę ale spora cześć rolników, szczegolnie małych godzi sie na to.

                        BTW: ja nikomu nie wydzierżawię ja chętnie wydzierżawię od kogoś ;)

                        nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

                        1. No to tak jak sobie zyczysz jest u nas :) , ptoki 12/01/09 11:43
                          Zatem wyjaśnione.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL