Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Visar 01:29
 » MARC 01:19
 » bmiluch 01:13
 » Holyboy 01:09
 » Lukas12p 01:00
 » luckyluc 00:51
 » mo2 00:40
 » elliot_pl 00:39
 » Chrisu 00:35
 » NWN 00:30
 » fenir 00:29
 » g5mark 00:20
 » DJopek 00:14
 » CiAsTeK 00:05
 » Zibi 00:04
 » Shark20 23:57
 » Qjanusz 23:56
 » piszczyk 23:50
 » ReeX 23:35
 » Flo 23:34

 Dzisiaj przeczytano
 41144 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

pytań kilka do właścicieli kotów w bloku , Demo 7/01/09 19:02
Na wstępie, celowo pytam tu a nie na forum kociarzy bo oni mogą mieć wypaczone spojrzenie na temat. To, że kotek sobie radzi w mieszkaniu itd wiem. Interesuje mnie fakt, czy da się nauczyć pewnych rzeczy kota (nie mylić z tresurą jak u psa). Chodzi mi np. o nieruszanie kabli od kompa czy o niewłażenie w pewne miejsca (nie wszystko się da zabezpieczyć). 2 sprawa, mam 2-letniego malucha. Jeśli kociak by drapnął juniora siłą rzeczy trzeba by mu wyperswadować, że nu nu takich rzeczy więcej. Z psem bym sobie poradził, a jak z kotem?

napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(

  1. odpowiedz prosta: , zgf1 7/01/09 19:24
    izolowac kota od kompa i dziecka :D
    to odpowiedz fachowca w tej dziedzinie (nie mowie o sobie)


    kotu nie wytlumaczysz nic, kot swoimi sciezkami chodzi, mam psa i kota to calkowicie rozne zwierzeta...

    Leave me alone I know what I'm doing!

    1. czyli jak jest , Demo 7/01/09 19:28
      jak mi drapnie dzieciaka i mu ręcznie wytłumaczę, że źle zrobił to jestem na z góry przegranej pozycji ?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. Jak mu... , irbar 7/01/09 19:32
        zaczniesz ręcznie tłumaczyć, to nie dosyć, że dzieciak będzie drapany, to i Ty.
        Jak swoją brałem do siebie to była niemal dzika. rok zajęło mi "wychowanie" jej. Teraz jej ulubione zajęcie to spanie na moich kolanach.
        Kot musi po prostu się z kimś zżyć.

        [Admin: Skasowano]

      2. nie mozna sie znecac nad kotem... , zgf1 7/01/09 19:35
        moj kot drapie, on sie tak bawi, moze lepiej nie brac kota?

        nie mozna bic, znienawidzi Cie, bedzie sie bal

        Leave me alone I know what I'm doing!

        1. jakbym chciał się znęcać , Demo 7/01/09 20:10
          to bym tu pytań nie zadawał :)

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. no ale reczne tlumaczenie kotu odebralem tak troche... , zgf1 7/01/09 20:16
            123

            Leave me alone I know what I'm doing!

      3. Daje ci gwarancje ze kotek nie drapie za free , ptoki 7/01/09 20:17
        Trzeba sobie na to zasluzyc odpowiednio zlym traktowaniem kotka.

        Ale wyjasnic kotkowi czego ma nie robic jak najbardziej sie daje. Potrzeba odpowiedniego bodzca karzącego i konsekwencji.

        W efekcie kotek bedzie sie zachowywal jak nalezy jesli tylko bedzie wiedzial ze ty wiesz:) A jak nie bedziesz patrzyl to i tak zrobi co bedzie chcial :)

        Moja ciotka nauczyla kotka ze nie wolno wchodzic do pokoju. Siedzial biedaczek na progu z kuchni do pokoju i nawet rzucanie kielbasy (czasy PRL) kotka nie zmusily do wejscia na dywan. A jak mu sie lapka z progu zeslizla to tylko szybko spojrzal na ciotke i widzac ze ta widziala to czmychnal na podworko. Tresura odbyla sie bez przemocy :)

  2. Kota nie nauczysz... , irbar 7/01/09 19:30
    Mam 3-letnią kicię. Nauczyć się jej nie da bo robi to, co uważa za stosowne. Ale jakoś nigdy nie zdarzyło jej się zrobić czegoś, o co byłbym na nią bardzo zły. No... raz jej się zdarzyło przewrócić doniczkę z kwiatkiem, ale to częściowo moja wina :D
    Komp stoi otwarty na codzień, kabelki wiszą.... jakoś jej to nie "podnieca". Ma własne zabawki.
    A kot w domu to kupa radości.

    [Admin: Skasowano]

  3. hmm , ViS 7/01/09 19:37
    niezaczepiany kot nie ruszy dziecka, moja biedna kocica od 5 lat nękana jest przez dwójkę maluchów (5 i 2 latka) i tylko raz była awaryjna sytuacja kiedy już dosłownie wlazł jej na głowę. A tak wykazuje się anielską cierpliwością i trzyma się z dala. Chyba że kot jest przyzwyczajony do skakania na ręce, drapania dłoni itd (niestety tak też niektórzy wychowują) to nigdy nie wiadomo.

    I will not buy this record - it is
    scratched.

    1. o, i tu padło coś co mnie interesuje , Demo 7/01/09 20:13
      "Chyba że kot jest przyzwyczajony do skakania na ręce"

      A jak się odzwyczaja kociaka od czynności niedopuszczalnych? Jakie są metody "niepozwalania" na to i owo?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. Konsekwentne, podkreslam konsekwentne karanie za takie czynnosci , ptoki 7/01/09 20:21
        Kara moze byc klaps + krzyk. Klaps moze byc wykonywany klapka na muchy. Jest to niemile dla kota ale go nie uszkadza.
        Jesli kara ma byc sroga to mozna kota zamknac w kabinie prysznicowej i polac woda. To metoda ekstremalna zalecana do stosowania jak nic innego nie pomaga.

        Bardzo istotne jest zeby kara byla natychmiastowa i jak podkreslilem konsekwentna. Kazde zauwazenie wybryku ma byc karane.

  4. Do 2-letniego brzdąca kot to nie najlepszy pomysł. , fiskomp 7/01/09 19:38
    Popytaj weterynarza, tylko dobrego (znaczy takiego co czujesz, że ci spokojnie tłumaczy, a nie przekonuje siłowo).

    1. Nie byłbym tak od razu na "nie" , irbar 7/01/09 19:41
      Kwestia podejścia do sierściucha. Wytłumaczyć się nie da, ale zagłaskać można :D

      [Admin: Skasowano]

      1. Aha... jeszcze jedno... , irbar 7/01/09 19:43
        młody kot traktuje małe dziecko jak rodzinę. I rzadziej się zdarzy, że zrobi mu krzywdę, niż komukolwiek innemu z otoczenia.

        [Admin: Skasowano]

        1. jak nie pokochać kogoś takiego: , irbar 7/01/09 19:46
          http://irbar.fotosik.pl/albumy/508335.html

          :D

          [Admin: Skasowano]

    2. moim zdaniem przesadzasz, wiem co prawda , ulan 8/01/09 09:00
      że ty masz inne zdanie, ale ja znam przypadki i to całkiem sporo, koty + dzieci i żadnych problemów, to u ciebie to było ekstremum. Zasadniczo normalne koty trzymają się z dala od dzieci, bo nie lubią ich nieprzewidywalnych zachowań i takiego dziecięcego znęcania się nad zwierzętami (pociągnąć za ogon, wleźć na głowę, sprawdzić czy nie da się na kocie pojeździć, sprawdzić czy głowa jest faktycznie przymocowana do korpusu, czy może jednak da się ją odkręcić itp dziecięce pomysły). Prawda jest taka, ze to dziecko stanowi zagrożenie dla kota niż odwrotnie

      pozdr. ułan vel ulan
      "Uwielbiam zapach napalmu
      o poranku..."

  5. może być ciężko , vaneck 7/01/09 19:42
    koty włażą wszędzie, taka natura. Pies najwyżej na kanapę wskoczy a kot umieszcza się gdzie mu wygodnie w pionie i w poziomie. Z kablami możesz być spokojny, nie ruszą, nie przegrzyą dopóki się kabel nie ruszy. Jak będzie dyndał to jest martwy :) Kot poluje, rzuca się na ruchome. Jako, że kot mądry jest rzuca się na ruchome i mniejsze od siebie.
    Ogólnie trzeba od początku i konsekwentnie tresować. Jak nie chcesz żeby na stole siedział to goń kota jak na stół wlezie.
    Jeżeli chodzi o dzieci to moje koty uciekają same. Ale u mnie najpierw były koty potem dziecko. Od początku uciekały nawet jak mały tylko się z prawa na lewo obracał. Drapnięty też został, z dwa razy, lekko bardzo i nie z winy kota, po prostu dopadł futrzaka jak nie mógł uciec.

    A little less conversation, a little more action
    please

  6. no tak , Mademan 7/01/09 19:43
    Większości kotów nie interesują kable, więc z tym problemów raczej nie ma. Jeżeli chodzi o drapanie to mimo 5 drapaków, kotek woli tapety :D. Spróbuje wleźć i zwiedzić każdą dziurę, o ile zmieści się głowa, a zniechęcić go może jedynie brak twojej reakcji ;) (szybko się nudzi). Po pierwszym podrapaniu to niestety dziecko się nauczy obchodzenia z kotem, kotu nie wytłumaczysz.

  7. wpierw kota w bloku nalezy rozmrozic i rozprostować , john565 7/01/09 20:02
    potem amputacja kończyn i wizyta u dentysty co to by ząbki wyrwać i już kot niczego nie podrapie ani nie pogryzie

    koty to zuooooo, lepiej już psiaka sobie sprawić

    f*ck

    1. lepiej? , vaneck 7/01/09 20:08
      trzymać w domu zwierzę które łasi się i sika za szczęścia na widok PANA?
      Nieważne czy kopniesz, walniesz miotłą, podpalisz ogon pies dalej będzie się cieszył na twój widok. Ochyda.

      A little less conversation, a little more action
      please

      1. Taaa , slanter 7/01/09 20:16
        Kot za to niezależnie od tego jaki będziesz dla niego dobry, zawsze będzie Cię miał w dupie.

        owoc żywota twojego je ZUS

  8. siostra ma koty i dzieci , Master/Pentium 7/01/09 20:17
    1. Kabli itp. kot nie ruszy. Chyba, że nimi bujasz :)
    2. Co do wchodzenia w miejsca niepożądane to się poprostu przyzwyczaj. Nie znam kota, który nie łazi po wszelkich zakamarkach.
    3. Kot sam dziecka nie udrapie. Ale jak smerf będzie się nadmiernie kotu narzucał to zostanie udrapany. Ani kotu ani dziecku nic nie powinno się stać. W zasadzie to będzie miało dzięki temu mniejszą szanse na alergie.

    Aha: Smerfy siostry były dosyć często drapane, mimo tego ciągle się pchały do kota. A drapane były za próby spania na kocie czy wyciągania za ogon.

    http://pamietnik-kota.blog.onet.pl/...8,index.html

    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
    włącz komputer :-)

    1. kable kot rusza , Nikita_Bennet 7/01/09 20:44
      mam takiego jednego burego ze kable uwielbia a i kawałeczkami styropianu nie gardzi.

      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

  9. .:. , Shneider 7/01/09 20:20
    mam kotke.
    wyciaga pazurki tylko wtedy kiedy sie ja podnosi, ma lek wysokosci.
    ale po krawedzi balkonu smiga bez zajakniecia.

    podczas wszelkich zaczepek, draznienia sie z kociakiem zawsze operuje konczynami bezinwazyjnie, pazurki schowane.

    ogolnie kotek bedzie omijac brzdaca.

    .:: Live at Trance Energy ::.

    1. mam nadzieje , Mademan 7/01/09 20:38
      Mam nadzieje, że mieszkasz nisko, bo ludzi pozwalających chodzić kotu po balustradzie >3 piętra bym za...... Kiedyś na 20 piętrze mojego bloku spacerował kotek po balustradzie, na ten widok miałem ciarki na plecach. Po paru miesiącach spytałem, czemu kotek już nie spaceruje, pani odpowiedziała "A bo wypadł, ale mam następnego" to gdyby nie kobieta...to by mnie nie utrzymali.

      1. .:. , Shneider 7/01/09 20:51
        1 pietro wiec ok.

        ale faktycznie jest tak jak mowisz.
        kiedys mojemu koledze spadl z parapetu (3pietro), 0 uszczerbku na zdrowiu. ale po parapecie juz nie lazi.

        .:: Live at Trance Energy ::.

        1. sasiadowi maly kotek wypadl przez okno. , Iza WGK 7/01/09 22:00
          a tak sobie go puszczali luzem. Przezyl, ale jakies ma dziwne drgawki co chwile. Aczkolwiek dawno go nie widzialam, hmm...

          How fortunate the man with none ...

  10. Musisz również zwrócić uwagę na ewentualne niebezpieczeństwo ... , Tomuś 7/01/09 20:25
    ... alergii na kocią sierść, dzieciaki łatwo się uczulają. Pozdrawiam.

    1. chyba wszystko ok , Demo 7/01/09 20:44
      regularnie odwiedzamy na wsi babcię która ma kilka kotów i nie ma problemu.

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

    2. najefektywniej uczula nadmierna czystośc w domu , Master/Pentium 7/01/09 21:05
      o ile dziecko nie jest chowane pod kloszem (popularne, oj popularne) to kontakt z sierścią mu nie zaszkodzi. Poprostu układ immulogiczny będzie miał dość innych prawdziwych inwazji aby nie zwracać uwagi na takie drobiazgi.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

  11. a ja też marzę o koteczku.. , siarenka 7/01/09 20:25
    ale ponieważ nie ma mnie cale dnie w domu to się nie decyduję..
    ale takie maleństwo rasy main coon.. och słodkie
    http://imagesforum.doctissimo.fr/...aine-coon3.jpg

    widziałam ludzi wyprowadzajacych takiego na smyczny do parku.. wow..
    a swoja droga to sie zastanawiam jak "tresuje sie kota", ale jakos wydaje mi sie ze niezabardzo sie da :) i dobrze ;)

  12. i poczytaj to: , irbar 7/01/09 20:35
    http://www.koty.pogodzinach.net/

    [Admin: Skasowano]

  13. A tak właściwie, to gdzie mieszkasz? , irbar 7/01/09 20:36
    http://www.koty.pogodzinach.net/

    [Admin: Skasowano]

    1. sorki... , irbar 7/01/09 20:38
      wcisnął mi się enter...

      Pytam, bo jestem zmuszony oddać swą kicię. Przynajmniej na jakiś czas. Czysta, sterylizowana, zadbana... :(

      [Admin: Skasowano]

      1. to gdzie mieszkam nie ma znaczenia , Demo 7/01/09 20:44
        bo po kotka mógłbym pojechać. Ale chcę maine coona albo norweskiego leśnego :)

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

        1. mój to zwykły sierściuch domowy... ale kochany , irbar 7/01/09 20:53
          i nie wiem gdzie go podziać na jakiś czas :(

          [Admin: Skasowano]

          1. a skad jestes? , zgf1 7/01/09 23:15
            123

            Leave me alone I know what I'm doing!

            1. Katowice , irbar 8/01/09 11:16
              . . .

              [Admin: Skasowano]

              1. a na ile kotka chcialbys zostawic i w jakim terminie? , zgf1 8/01/09 11:33
                jak sie zalatwia? wychodzi z domu itp?
                innego kota toleruje?

                Leave me alone I know what I'm doing!

                1. Na tydzień , irbar 8/01/09 11:59
                  od 24 do końca stycznia.
                  Jest czyzta, zdrowa i zadbana. Nie brudzi, czasami troszkę rozrabia - jak to 3-letni kociak.
                  Jej ulubione zajęcia, to zabawa, pieszczoty, sen.
                  Niestety, przez pierwsze 2 lata była wychowywana z domu z psem i szczurem. Jak ją wziąłem do siebie, to zachowywała się jakby była dzika. Przez rok doprowadziłem do tego, że jest z niej kochany pieszczoch. Ale niestety, nie toleruje innego zwierzaka w swym otoczeniu. Przynajmniej u mnie w domu.

                  [Admin: Skasowano]

                  1. na taki czas moglbym ja przyjac, ale mieszkam w okolicach Zywca , zgf1 8/01/09 12:30
                    u mnie w domu jest kot, na zewnatrz pies ale godzimy ich wypuszczajac selektywnie, nie wiem zastanow sie...
                    klopot w tym tez, ze moja kicia nie ma kuwety, sama wychodzi na zewnatrz...

                    mam kotke ma okolo roku, jest lekko dzika choc kochana i tez psoci :D

                    Leave me alone I know what I'm doing!

                    1. Dzięki, ale chyba poszukam kogoś bliżej :( , irbar 8/01/09 13:47
                      Co do "akcesoriów" (kuweta, żwirek, jedzenie) to zapewniam. Ale ona musi być sama... Bo nie wiem jak to będzie jak spotka się z innymi zwierzakami. Raz ją spłoszył pies sąsiada jak sobie siedziała na balkonie. Skoczyła z 3-go piętra, wróciła po tygodniu. Teraz się nie rusza z domu.

                      [Admin: Skasowano]

                      1. ok rozumiem, gdybys jednak nie mial do kogo , zgf1 8/01/09 13:51
                        to wal na email, w razie czego moze siedziec w moim pokoju odizolowana od mojej kici, tydzien jakos damy rade... :)

                        Leave me alone I know what I'm doing!

  14. z perswadowaniem kota mialem doczynienia raz - udało mi się , Nikita_Bennet 7/01/09 20:45
    po prostu wlaz do mego pokoju a ja go za kark i przez okno ile sił.
    juz więcej do domu nawet nie wszedł jak widział mnie.

    a jak masz dzieciaka to zlikwiduj tego kota - z kotem jak z kobietą - może mu coś odwalić bez powodu

    nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

    1. najcześciej i najbardziej odbija ludziom , Master/Pentium 7/01/09 21:06
      twój opis jest "perswadowania" jest dobrym na to przykładem.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. czemu , Nikita_Bennet 8/01/09 08:06
        zasada jest prosta w gospodarstwie wszelkie zwierzęta zyją poza domem.
        obecnie mlode kocięta mieszkają na strychu nad zwierzakami i jak inne zwierzęta nie będą nigdy mieszkać w domu.

        nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

        1. i tu się rozumiemy , Master/Pentium 8/01/09 09:30
          ale mimo wszystko twoją poprzednią wypowiedź wziąłem dosyć dosłownie (i brutalnie). Zakładałem bowiem warunki miejskie.

          Nie ma tego złego , co by się w gorsze
          obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
          włącz komputer :-)

          1. kot wyleciał , Nikita_Bennet 8/01/09 09:39
            z pierwszego piętra - max 4-5 metrów nad ziemią.
            sam nie raz skakał z drzewa podobnej wysokości a raczej leciał jak się nie zawiesił dobrze skacząc po wróbla czy szpaka.

            nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

  15. Kup sobie chomika - najlepiej wypchanego. , Bart 7/01/09 21:21
    Koty włażą wszędzie i ich tego nie oduczysz.
    Młode koty gryzą kable i ich tego nie oduczysz - po prostu trzeba pilnować.
    Kot uspokaja się z wiekiem i przechodzi mu gryzienie kabli - tak gdzieś od 5 - 7 roku życia.

    1. widziałem sporo kotów , Master/Pentium 7/01/09 21:32
      kilka miałem w dzieciństwie. I ŻADEN nie gryzł kabli. Chyba, że kabel wisi w powietrzu i się rusza, to co innego. Siostry też niczego takiego nie raportowały. Co do wchodzenia to szczera prawda. Szczególnie wszelkie torby, plecaki, pudełka są bardzo dla kota atrakcyjne.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. widocznie to ja gryzłem te kable , Bart 7/01/09 21:50
        j.w.

        1. .:. , Shneider 7/01/09 21:51
          widocznie Twoje byly smaczne.

          moja kicia absolutnie zadnego kabla nie gryzla.

          .:: Live at Trance Energy ::.

        2. lol , Master/Pentium 7/01/09 22:03
          może lunatykujesz i w nocy gryziesz te kable?
          A na serio ja się nie spotkałem, koty się różnią, może ten był w poprzednim wcieleniu elektrykiem? :)

          Nie ma tego złego , co by się w gorsze
          obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
          włącz komputer :-)

          1. no u mnie , Nikita_Bennet 8/01/09 08:09
            ostatnio jak kladlem styropian a wczesniej jak podlączalem prostownik to kot gryzl kable.

            nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

            1. tak Was czytam panowie... , Bodhi 8/01/09 08:51
              i dochodzę do wniosku, że gryzą kable jedynie te wiejskie kociaki, a miejskie to ucywilizowane i zaznajomione z elektryfikacją :)

              Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
              do swojego poziomu i pokona
              doświadczeniem.

              1. wiejski , Nikita_Bennet 8/01/09 09:37
                wszystko może i niczego się nie boi ;)

                tak jak i rolnik zablokować drogi ;)

                nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

                1. no tak... , Bodhi 8/01/09 09:45
                  wiejski jest po szkole przetrwania w dziczy, a mieszczuch jedynie sposobem leżakowania na tv może zaimponować ;)

                  Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
                  do swojego poziomu i pokona
                  doświadczeniem.

  16. chcesz , LooKAS 7/01/09 21:32
    nie miec problemow z kotem? zalatw mu towarzystwo...mam 2 koty (brat i siostra, zreszta z wiekszego miotu mojej poprzedniej kotki). 2 kociaki to 2x wiecej zabawy i 2x mniej problemow.
    Druga sprawa, z kotem trzeba sie bawic. Nie wystarczy wrzucic zarcie do miski. Kot, zmeczony, to kot zadowolony. Podczas takiej zabawy mozesz go przyzwyczaic do sciskania, przytulania, przewracania itd. wazne, zeby po jakims dla kota niemilym wydarzeniu , zrobic cos co lubi... np. rzut kulka z papieru przez pol mieszkania....
    Trzecie sprawa, jak trafisz na diabla/diablice nie probuj wychowac go sila. oddaj na wies do znajomych - ja tak musialem zrobic po roku meki z kotka (ale za to wydala na swiat 6 pociesznych kociakow)
    Po czwarte - obcinaj pazury, kup drapak, zapewnij im jakies wysoko ulokowane miejsce do spania.

    I wanna suck, I wanna lick
    I wanna cry and I wanna spit

  17. "oddaj na wies do znajomych - ja tak musialem zrobic po roku meki z kotka" , Mcmumin 7/01/09 22:45
    Jeeeep, wydajesz 2k PLN za kociaka z hodowli i w razie problemów oddajesz na wieś...

    1. hmm , LooKAS 7/01/09 23:25
      nigdy nie kupilem kota... i pewnie nie kupie. Za duzo jest pieknych dachowcow do przygarniecia, zeby za nie jeszcze placic... a charakter? no coz.. czasami szkoda walczyc z kotem, a imo wywozka na wies, gdzie ma stodoly, myszy, pola + codziennie miske z woda i zarciem jest lepszym wyjsciem niz uspienie. Nie przesadzajmy w koncu to zwierze. Mozna je kochac, ale do tego stopnia, zeby ukladaly nam zycie.

      I wanna suck, I wanna lick
      I wanna cry and I wanna spit

  18. Kot? Kot to pryszcz! , yorg5 7/01/09 22:59
    weź sobie królika.














    ja po przejściach z tym złośliwym gnojem, który pewnego dnia pogryzł wszystkie kable, zdarł tapety do wys. 0.5m od podłogi i zeżarł wąż ciśnieniowy od pralki dałem żonie ultimatum - w tydzień spławiasz go razem z całym wyposażeniem w 'dobre ręce', albo futrzaka wbijam na rożno i zjadam w niedzielę.

    The Borg's frightening appearance
    may scare small children.

    1. Miałem bydlaka... , Grolshek 8/01/09 12:56
      ...potwierdzam... I jeszcze do powyższego "kopał" w zielonym dywanie...

      ***** ***!!!

    2. i jak sie pieczen udala? , Meteor 8/01/09 21:35
      ;)))

      Tak, naleze do grupy trzymajacych
      kierownice i jestem z tego dumny!
      Pzdr. Univega,Author&Meteor

  19. więc tak , kicior 8/01/09 00:28
    Mój sierściuch nigdy nie żarł kabli, dzieciaki jak go wkurzą bardzo to czasami pacnie łapą (niegroźnie, poza tym maluchy szybko się uczą czego nie można robić kotu). Co do karania kota to musi się to dziać szybko i skutecznie, żeby załapał za co został skarcony. Z moich doświadczeń wynika, że najlepszy do pacyfikacji kota jest zwykły spryskiwacz z wodą. Mój kudłacz teraz się ewakuuje, jak tylko widzi, że zamierzam sięgnąć po spryskiwacz.

    1. Metoda ze spryskiwaczem jest najlepsza :) , irbar 8/01/09 11:51
      Moja też tak była karcona. Teraz jak widzi, że sięgam po spryskiwacz to ucieka. Po chwili przychodzi i się łąsi :)

      [Admin: Skasowano]

  20. Hmm , Agnes 8/01/09 01:17
    Chcesz mieć ułożonego kota - weź już odchowanego, przyzwyczajonego do kuwety, łagodnego usposobienia i miziatego.
    Są takie, tylko trzeba poszukać.

    Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
    Fizyk, a to jego Meta...

    1. to raczej opis , Nikita_Bennet 8/01/09 08:10
      faceta niż kota ;)

      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

      1. kurde , RoBakk 8/01/09 08:24
        chyba spełniam warunki ;)))

        16.
        zgadza się, dwa kotki w domu to jest to !

        Najlepszym sposobem zamawiania
        piwa jest powiedzenie: Ubik

  21. he he - ja nie mam problemów z drapaniem dzieciaków przez kota... , Chrisu 8/01/09 08:45
    Jak tylko przyjadą do dziadka, kot się ulatnia - za szafę, pod wersalkę, na dwór...
    10 sekund po ich wyjściu - kot znowu chodzi po domu...

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL