wszystko to graaanda...

1. to mu powiedz , Hitman 9/05/08 16:34
   że ubezpieczyciel ma obowiązek pokryć szkodę w całości a wycena biegłego nie zadawala Cię gdyż nie powoduje odzyskanie kwoty mogącej zadośćuczynić Twoim stratom. (nie da się kupić za nią nowej a nawet jakby się dało bo byłaby gdzieś taniej nie masz obowiązku szukać najtańszej oferty - wyrok Trybunału - nie pamiętam z kiedy ;/ )
   W związku z tym żądasz przywrócenia do stanu poprzedniego lub ekwiwalentu pieniężnego w pełnej wysokości (chyba że chcą ją naprawiać ;P
   Panu mądremu możesz powiedzieć że roczna kurtka to nie roczne buty nie zużywają się w podobny sposób.. zapytaj się grzecznie czy za wybitą szybe też liczą amortyzacje? czy klient dostaje nową ?

   Teoretycznie okłamywanie samego siebie
   jest niemożliwe. W praktyce robi to
   każdy z nas.

   1. najlepsze jest to , krwiak 9/05/08 19:09
      że biegły, który był u mnie zrobił tylko fotki i powiedział że sie nie zna na kurtkach i przekaże to do pzu. Stanowisko o którym pisze wymyślił sobie gość który prowadzi moją sprawe i nie jest rzeczoznawcą. On tak na prawde nie opiera sie na wycenie i przepisach prawnych tylko na swoim przekonaniu słuszności i sam sobie ustala zasady na podstawie swojej magicznej książeczki której nie chciał mi skserować.

      wszystko to graaanda...

      1. walcz do końca , Hitman 9/05/08 19:28
         w sądzie inaczej będzie śpiewał i zacznie się jąkać co do słuszności swojego widzimisię.. tym bardziej że jego opinia nic nie znaczy skoro nie jest biegłym w tym temacie..

         Teoretycznie okłamywanie samego siebie
         jest niemożliwe. W praktyce robi to
         każdy z nas.