TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
dlaczego BMW jest takie tanie , digiter 28/04/08 15:51 własciciel spokojnie obniży do 35 tys.
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=348123538
Ten BMW ma prawie wszystko co potrzeba, nie jest taki stary, moc spokojnie wystarczy a gdybym przyjechał na zajęcia takim BMW to połowa lasek z moich (byłych) studiów byłaby dla mnie natychmiast wyjątkowo miła :) Nie uważacie że ten BMW to jakaś taniocha ?Piszcie do mnie per ty z małej litery - Chodzi glupia opinia , Ament 28/04/08 15:56
ze to samochody dla karkow. Dla mnie to samochody dla ludzi z grubym portfelem - koszt czesci i serwisu szybko go odchudza w przypadku tej marki. I
-AMENT-
I - Ja jestem zdania , Mademan 28/04/08 16:05
Nie ważne jakiej marki kupujesz samochód, wydanie powyżej 10k zł na używane auto, to jak dla mnie nieporozumienie. Owszem chciałbym mieć BMW, dla samej przyjemności prowadzenia, ale wolałbym coś tańszego zajechać na śmierć, sprzedać i kupić kolejny (itd.) albo kupić nowego Fiata :D- A ja odwrotnie , Matti 28/04/08 16:12
wolałbym zamiast nówki, kupić dwu-, trzyletnie auto i dać za nie 40% mniej niż za nowe. Nowe auto to tylko dla bogatych - kupujesz w salonie, wyjeżdżasz i jż jesteś z 10k zł do tyłu. Mnie nie stać na tkai gest.- heh... ciekaw jestem... , Gajdzi 28/04/08 16:38
czy stac Cie na ewentualne naprawy... bo Ci co wlasnie placa ta wieksza kase.to czasami wlasnie za ten swiety spokoj!!! Ale nie zawsze to jest tak jakby sie chcialo... zwlaszcza ze sa marki, gdzie gwarancja nie przechodzi jak auto przechodzi w drugie rece (gdzies o tym slyszalem). Po 2 nie wiesz jakie to auto kupujesz po tych 2-3 latach...Pan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają... - Własnie zakupilem furkę dla siebie i dla Żonki... , Grolshek 28/04/08 17:11
...obie nowe i jakoś za łosia sie nie uważam... mam 5 lat świętego spokoju a nie kręcone trupy wyklepane z przystanków...***** ***!!! - jak to? , ptoki 28/04/08 17:35
nie czujesz sie lzejszy o te legendarne procenty?
:)
Pozdrawiam :) - a co za marka , Matti 28/04/08 18:15
że 5 lat gwarancji na wszystko daje?- chyba KIA , DAWIDUS 28/04/08 18:27
jak sie nie myleStworzony przez Boga...
Ukszałtowany przez motywacje... - KIA , Matti 28/04/08 18:32
daje 7 lat, jeśli wierzyć reklamie. A że nie wierzę, to nie wiem:P- a rzeczywiście , Matti 28/04/08 18:35
cytując za kia.pl: "Na wszystkie modele Kia cee'd udzielana jest gwarancja producenta na okres 7 lat lub przebieg 150.000 km, złożona z podstawowej pięcioletniej gwarancji na cały samochód oraz dodatkowej dwuletniej - na zespół napędowy."
Ale te 67000 zł za to nieduże auto z 2-litrowym dieslem...no ładnie się cenią, ładnie.- ale ta gwarancja to wiecej , Nazgul 28/04/08 19:08
pic na wode niz na serio. W regulaminie jest pelno wykluczen. Teoretycznie bardziej sie oplaca kupic auto z 3 letnia pelna gwarancja niz Kia z 7 (bo wychodzi na to samo w sumie). Np Nuova Bravo :Ppeople can fly, anything
can happen...
..Sunrise..
- Fiat :) , Nazgul 28/04/08 19:07
np Croma. A na Bravo w Europie zachodniej tez jest 5, nie wiem czemu u nas 3 tylkopeople can fly, anything
can happen...
..Sunrise.. - bo u nas zawieszenie siada już po roku ;) , Chrisu 29/04/08 08:56
a po 3 już silnik zaczyna mieć odruch wymiotny od wstrząsów :D /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- smiesza mnie ludzie ktorzy tak mysla. , ptoki 28/04/08 17:04
Primo:
Nikt, podkreslam, nikt, nie sprzedaje takich aut zaraz po wyjezdzie z salonu. Jesli tak to czemu nie kupisz przeciez taaaakie tanie.
Secundo:
po roku lub dwu takie auta sprzedaja ci ktorzy musza je sprzedac a to jest niezalezne od tego czy autko jest nowe czy uzywane.
Tertio:
Takie nawet 4-5 letnie autka uszanowane dosyc skutecznie znajduja nabywce wsrod rodziny, znajomych, wiec na gieldzie ich nie widac a jak widac to maja skrecone liczniki i cene 5-15tysiecy wyzsza.
Quartio:
Jak se kupisz nowke to przez pare lat tylko lejesz benzyne i jedziesz. Raz w roku zahaczasz o wymiane oleju i takie tam.
A po 5-7 latach sprzedajesz autko za 30-50% ceny za jaka kupiles. Czyli wychodzi ci strata na wartosci rzedu 8-15% rocznie.
No a jak chcesz co 2-3 lata autko zmieniac to w sumie sie nie oplaca chyba ze jezdzisz tyle ze robisz 50kkm rocznie.- to dałeś do pieca teraz... , Matti 28/04/08 18:12
:Primo:
Nikt, podkreslam, nikt, nie sprzedaje takich aut zaraz po wyjezdzie z salonu. Jesli tak to czemu nie kupisz przeciez taaaakie tanie."
Pewnie, że nikt nie sprzedaje, bo by właśnie tyle stracił;) Popatrz sobie ile dają zniżki dealerzy na "nowe stare" modele z 2007 r. Ledwo się cyferka zmieniła w roku, a już możesz autko kupić nawet za 40000 zł mniej, niż z roku 2008. (http://biznes.gazetaprawna.pl/..._o_40_tys_zl.html)
"Secundo:
po roku lub dwu takie auta sprzedaja ci ktorzy musza je sprzedac a to jest niezalezne od tego czy autko jest nowe czy uzywane."
Dlaczego muszą? To jest nakaz korzystania z kupionego auta przez np. 10 lat? Mój wujek zmienia auta co roku (wszystkie z salonu), bo leasing i tak leci, więc po co się rocznym samochodem robzijać, jak dołoży i będzie miał i auto nowe, i koszty:)
"Tertio:
Takie nawet 4-5 letnie autka uszanowane dosyc skutecznie znajduja nabywce wsrod rodziny, znajomych, wiec na gieldzie ich nie widac a jak widac to maja skrecone liczniki i cene 5-15tysiecy wyzsza."
Nigdzie nie napisałem, żeby kupować na giełdzie czy w komisie. Co za problem wybrać się do zachodniego sąsiada po furkę?
"Quartio:
Jak se kupisz nowke to przez pare lat tylko lejesz benzyne i jedziesz. Raz w roku zahaczasz o wymiane oleju i takie tam."
Te takie tam to obowiązkowy przegląd za min. 1000zł (chyba, że kupiłeś Audi/BMW/MB czy inne tej klasy, to wtedy dużo więcej), bo inaczej tracisz gwarancję. Piszesz też, że parę lat się leje benzynkę i spokój, to widać warto Twoim zdaniem kupić 2-3 latka. Nówki się nie psują powiadasz? Gazety czytasz?;)
"A po 5-7 latach sprzedajesz autko za 30-50% ceny za jaka kupiles. Czyli wychodzi ci strata na wartosci rzedu 8-15% rocznie."
No ładnie to wyliczyłeś. 5 latek za 70% wartości rynkowej
Wg Eurotax'u (a tu zwykle ceny są zawyżone) Ford Focus z 2004 r. wart jest 22000zł. Nówka kosztuje min. 54000zł. No nie da rady, żeby wyszło te 70%. Jest 50% i z każdym rokiem maleje. Auto to nie dzieło sztuki czy złoto. To skarbonka bez dna, niestety.
"No a jak chcesz co 2-3 lata autko zmieniac to w sumie sie nie oplaca chyba ze jezdzisz tyle ze robisz 50kkm rocznie."
Właśnie wtedy najbardziej się opłaca. Po 3 latach auto nie jest jeszcze zjechane, i straciło na wartości już całkiem sporo. I uwierz, są ludzie, którzy zmieniają auta częściej niż raz na dziesięciolecie:)
PS Gdybym miał np. 150k zł na auto, to jednak poszedłbym do salonu i kupił nowe. Ale jeśli mam 40k zł to mam do wyboru Fiata Punto 1.4, albo np. (jak mój znajomy ostatnio) Skodę Octavię 1.9 TDI ze skórą, climatronic'iem, poduchami, ABS'em itp. Wybór chyba prosty? Bo raczej ten nowy Fiat popsuje się szybciej niż ta Skoda, prawda?- no to ci doloze do pieca , ptoki 29/04/08 10:58
:Primo:
Nikt, podkreslam, nikt, nie sprzedaje takich aut zaraz po wyjezdzie z salonu. Jesli tak to czemu nie kupisz przeciez taaaakie tanie."
Pewnie, że nikt nie sprzedaje, bo by właśnie tyle stracił;) Popatrz sobie ile dają zniżki dealerzy na "nowe stare" modele z 2007 r. Ledwo się cyferka zmieniła w roku, a już możesz autko kupić nawet za 40000 zł mniej, niż z roku 2008. (http://biznes.gazetaprawna.pl/..._o_40_tys_zl.html)
Ta, to sprzedaja ci co kupili? Przypominam ze o nich tutaj piszemy.
Tak czy siak takie "roczne" autko to nowka z salonu. Zreszta jakbys posledzil rynek (a widze ze tego nie robisz) to bys wiedzial ze takie promocje sa jak w marketach, na poczatku roku bo sie rok zmienia, na wiosne bo zielono, w lato bo urlopy i takie tam. Generalnie mydlenie oczu. Jak chcesz sobie konkretne autko kupic to starczy poczekac 2-4 miesiace i jakas promocja u danej marki sie pojawi.
"Secundo:
po roku lub dwu takie auta sprzedaja ci ktorzy musza je sprzedac a to jest niezalezne od tego czy autko jest nowe czy uzywane."
Dlaczego muszą?
Bo akurat potrzebuja gotowki. Bo maja inny biznes na oku albo maja taka sytuacje ze im autko niepotrzebne (np. delegacja na daleka za granice na kilka lat)
"Tertio:
Takie nawet 4-5 letnie autka uszanowane dosyc skutecznie znajduja nabywce wsrod rodziny, znajomych, wiec na gieldzie ich nie widac a jak widac to maja skrecone liczniki i cene 5-15tysiecy wyzsza."
Nigdzie nie napisałem, żeby kupować na giełdzie czy w komisie. Co za problem wybrać się do zachodniego sąsiada po furkę?
Ta, a niemiec jest taki bogaty bo sprzedaje auto taniej niz moglby sprzedac?
Nie przecze ze mozna tam kupic ladne autko ale sytuacja jest taka jak u nas. Ladne autka w wiekszosci wykupuja handlarze bo tym sie zajmuja. Jak dobre to kreca licznik i dokladaja marze. Jak padalec to picuja i robia to samo co z ldanymi ale cene daja mniejsza i tez opychaja.
"Quartio:
Jak se kupisz nowke to przez pare lat tylko lejesz benzyne i jedziesz. Raz w roku zahaczasz o wymiane oleju i takie tam."
Te takie tam to obowiązkowy przegląd za min. 1000zł
Malo wiesz. Za moje zaplacilem 350zl. Tyle kosztowal caly przeglad, olej, filtry i autko umyli bo brudne bylo po zimie. Nastepny przeglad bedzie tanszy bo pojade w to samo miejsce i dostane rabat. Albo bedzie podobnie kosztowal bo wiecej bedzie do sprawdzenia (niektore rzeczy przegladaja rzadziej niz co roku)
(chyba, że kupiłeś Audi/BMW/MB czy inne tej klasy, to wtedy dużo więcej), bo inaczej tracisz gwarancję.
Bezedury piszesz. Kochana eurounia zakazala takich praktyk. Jesli przeglad zrobiono tak jak w ASO to jest wazny. Ale nalezy przestrzegac procedur takich jak w ASO.
Piszesz też, że parę lat się leje benzynkę i spokój, to widać warto Twoim zdaniem kupić 2-3 latka. Nówki się nie psują powiadasz? Gazety czytasz?;)
Moje auto sie nie psuje. Kupilem i juz 2 lata nic mu nie ma. Mam je specjalnie traktowac zeby zrobic dobrze Twojemu samopoczuciu?
A gazety czytam ale im nie wierze :P
"A po 5-7 latach sprzedajesz autko za 30-50% ceny za jaka kupiles. Czyli wychodzi ci strata na wartosci rzedu 8-15% rocznie."
No ładnie to wyliczyłeś. 5 latek za 70% wartości rynkowej
5 latek za 30-50% ceny rynkowej. Czytaj ze zrozumieniem.
Wg Eurotax'u (a tu zwykle ceny są zawyżone)
Tja, eurotax ma sie do rzeczywistosci jak nie powiem co.
Ford Focus z 2004 r. wart jest 22000zł. Nówka kosztuje min. 54000zł. No nie da rady, żeby wyszło te 70%. Jest 50% i z każdym rokiem maleje.
No to wyszlo ci jak napisalem. Sam sobie udowodniles. Poza tym zbadaj ile naprawde kosztuja autka a nie czytaj bezedur w eurotaxie. Tamta ksiazka jest dla biurokratow. Normalny czlowiek tamtego swiatka nie doswiadcza.
Auto to nie dzieło sztuki czy złoto. To skarbonka bez dna, niestety.
A tu racja. Jak sobie policzysz ile kosztuje autko w calosci to okaze sie ze w miescie oplaca sie nie miec auta i jezdzic taksowka :)
"No a jak chcesz co 2-3 lata autko zmieniac to w sumie sie nie oplaca chyba ze jezdzisz tyle ze robisz 50kkm rocznie."
Właśnie wtedy najbardziej się opłaca. Po 3 latach auto nie jest jeszcze zjechane, i straciło na wartości już całkiem sporo. I uwierz, są ludzie, którzy zmieniają auta częściej niż raz na dziesięciolecie:)
Tak, tylko to nie dzidki co jezdza nimi do kosciola. Ja moim nabilem rocznie 25kkm a nie jezdze duzo. Wiec zakladanie ze 3 letnie autko ktore ktos sprzedaje moze miec mniej niz 80kkm jest statystycznie nieumocowane. Takie autka pracuja i sprzedaje sie je bo moga zaczac sie psuc (no albo, bo kogos stac) i normalny czlowiek liczy sie z zawodnoscia, straconym czasem, kosztami napraw (no bo kupil taniej) a biznesmen tego nie akceptuje. Spoko. Ale powtarzam zakladanie ze taki 3 latek to "prawie nowka" jest przesadzone.
PS Gdybym miał np. 150k zł na auto, to jednak poszedłbym do salonu i kupił nowe. Ale jeśli mam 40k zł to mam do wyboru Fiata Punto 1.4, albo np. (jak mój znajomy ostatnio) Skodę Octavię 1.9 TDI ze skórą, climatronic'iem, poduchami, ABS'em itp. Wybór chyba prosty? Bo raczej ten nowy Fiat popsuje się szybciej niż ta Skoda, prawda?
Eeeee za 40kzl mozna kupic duzo wiecej autek niz tylko te 2.
Fiesta, ceed i podobne za 40kzl kupisz i pojezdzisz 5-7 lat bez duzych problemow. A ze to autka mniejsze to i pala mniej wiec wychodzi taniej niz duze kilkuletnie autko. Ale skoda to rzeczywiscie sensowny wybor.- kompletnie nie Cię nie kumam , Matti 29/04/08 12:09
raz piszesz, że tylko nowe, a teraz, że 4 letnia Octavia to dobry wybór. Ceed za 40 k zł??? Z czym? Diesel 2 litry kosztuje min. 67000 zł. Poza tym, że Tobie się nowe auto nie psuje nie znaczy, że nie psuje się w ogóle.
Tak btw: podałeś przedział 30-50% dla auta 5-7 letniego, więc wszelkie zasady interpretacji tekstu nakazują te 30% odnieść do 5-latka. A jak widać 5-latek wart jest z 50% ceny. Więc nie masz racji.
W ogóle z tego co piszesz, wynika, że autko w ogóle nie traci na wartości (ta marne 8% rocznie). Może obadaj, za ile poszłaby Twoja superfura w tym momencie i odejmij tą kwotę od ceny zakupu. A potem pochwal się: pewnie jeszcze zyskasz na sprzedaży, bo w końcu taki niepsujący się egzemplarz to cud miód malina i warto przepłacić za niego:)))- myslalem ze ta skoda to nowa za tyle :) , ptoki 29/04/08 13:39
raz piszesz, że tylko nowe, a teraz, że 4 letnia Octavia to dobry wybór. Ceed za 40 k zł??? Z czym? Diesel 2 litry kosztuje min. 67000 zł.
Dizel? Do autka "prywatnego"? policz ile trzeba jezdzic zeby nizsza (chyba juz niedlugo) cena ropy i mniejsze spalanie wyrownalo ci wyzsza cene dizla. A co do ceed to pomerdalo mi sie z picanto.
Ceed jest niewiele drozszy:
Cena brutto (w zł) - 1.4 DOHC CVVT 109 KM - osobowy 46 900
Zadanie dla ciebie: ile musial bym nim jezdzic zeby taki sam z dizlem mi sie "wyrownal" kwotowo?
Poza tym, że Tobie się nowe auto nie psuje nie znaczy, że nie psuje się w ogóle.
Jak ktos kupuje takie co sie psuja i robi za beta testera to jego problem.
Mialem malacza 17 letniego i tez mi sie nie psul. Siadalem i jechalem. Ani razu nie zawiodl. Jak cos gdzies stukalo to dawalem do naprawy.
zgasl w wieku 19 lat na przegnicie calego podwozia :(.
Jak kupowalem autko to ocenilem sobie wg dekry co sie jak psuje i jak sie to koreluje z modelem i kupilem. 2 rok jezdze i tylko wycieraczki zmieniam.
Tak btw: podałeś przedział 30-50% dla auta 5-7 letniego, więc wszelkie zasady interpretacji tekstu nakazują te 30% odnieść do 5-latka. A jak widać 5-latek wart jest z 50% ceny. Więc nie masz racji.
50% to wiecej niz 30%. "Pomylilem" sie na Twoja korzysc.
W ogóle z tego co piszesz, wynika, że autko w ogóle nie traci na wartości (ta marne 8% rocznie).
Przy zalozeniu ze nie sprzedajesz wczesniej jest to prawda. Sprzedasz wczesniej stracisz wiecej. Ale juz sprzedaz po 3 latach powoduje spadek roczny rzedu 10-15% rocznie.
Może obadaj, za ile poszłaby Twoja superfura w tym momencie i odejmij tą kwotę od ceny zakupu. A potem pochwal się: pewnie jeszcze zyskasz na sprzedaży, bo w końcu taki niepsujący się egzemplarz to cud miód malina i warto przepłacić za niego:)))
Najtansze na allegro podobne do mojego (fiesta) z tego samego rocznika i przebiegu jest za ok 20kzl. Rocznik to 2006. Kupione za 33kzl. Jakby nie liczyc to po 2 latach Twoja wydumana strata to 30% czyli 15% rocznie. Starsze auta sa niewiele tansze (dla tego modelu) wiec trend jest spadkowy. Jakies z 2003r stoja po 15-17kzl.
Nawet jesli zalozyc ze kolejny 1kzl spadnie w czasie negocjacji to i tak mam racje.
Zrozum ze te "straty procentowe" to iluzja. Jesli chcesz zmieniac autko czesto to oplaca sie byc w strefie aut 3-8 letnich. Problemow nie sprawiaja duzych sa tansze i nie tanieja szybko.
Ale jesli chcesz miec autko dlugo to kupujac nowe nie tracisz duzo wiecej, pod warunkiem ze rzeczywiscie masz je dlugo. To co stracisz wiecej zyskujesz w postaci braku problemow. - zreszta po sprawdzeniu skode za tyle tez kupie. , ptoki 29/04/08 13:43
Nowke. Co prawda slaby silnik ale zadanie ktore ci zadalem nadal aktualne: policz po ilu tysiacach km zwroci ci sie w paliwie zamrozona w cenie silnika kasa.
- kupiłem 2 letnią lagune II po FL , DAWIDUS 28/04/08 18:44
1.9dCi@150 km i pieknie śmiga... przeleciałem ją już 10kkm i jestem bardzo zadowolony. W środę jadę na przegląd przy 60kkm bo juz ma tyle nakręcone. Kupiłem ją od swojego wodza... jemu sie znudziła i często zmienia auta. Spłacił leasing i teraz jest moja... a za takie pieniądze i w tak dogodnych warunkach spłaty i w takim stanie to grzechem było nie brać. Ma tylko jedną wade... nic samemu nie pogrzebie. No może za wyjątkiem zmiany koła. nawet z przednią żarówką pojechałem do ASO. Za wymiane 2 żarówek (ich) + 1 mała za podświetlenie tablicy z tyłu zapłaciłem 42 zł brutto... wiec moim zdaniem nie opłaca się grzebać. Poza tym wysatrczy wejść na strone renault ile kosztuje przegląd okresowy i ceny wcale nie są zaporowe. Tylko ze w polsce jest taka mentalność ze wszystko zrobioe sam. Kupuje samochód za 100 tys i szkoda mi na przegląd bo to kosztuje. I zaczyna się kombinowanie... a po co. Stać cie na samochód to płać.
Wcześniej jeżdziłem 13 letnim nissanem sunny (ech piekielna maszyna) i tam mogłem zrobić sobie wszystko ale on kosztował mnie 4500 zł.
Dlatego zgadzam się ze przez piekrwsze kilka lat to tylko jejesz i jeżdzisz i po to są nowe samochody.Stworzony przez Boga...
Ukszałtowany przez motywacje... - zboczeniec!!!! uwaga, Zboczeniec!!!! , Dabrow 29/04/08 10:14
"przeleciałem ją już 10kkm"... tylko tego się nie liczy w kilometrach !!! (-;!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - i to jaki - przeciez ona miala dopieroa 2 lata , kubazzz 29/04/08 10:34
zgroza!!SM-S908 - o kutwa... , DAWIDUS 29/04/08 11:14
i to publicznie ogłosiłem...Stworzony przez Boga...
Ukszałtowany przez motywacje...
- zartujesz.. , jozin 28/04/08 16:21
2-3 letnie auto to 50 procent ceny.. jeszcze sprowadzone od nazistów.. cud miód.. - ech...... , blimek 28/04/08 16:48
tak to jest jak informatycy biorą się do dyskusji o samochodach :)twojepc - forum światopoglądowych ekspertów
- tanie? , Matti 28/04/08 16:09
normalna cena raczej (kumpel jakieś 2 lata temu za tyle spuścił 735i z 1998r.). A ten pewnie te 153000km zrobił już w 2003, a nie w 2008r. ;)- nie... , DAWIDUS 28/04/08 18:30
150 kkm wskazuje bo juz sie licznik obrócił... może być prawdziweStworzony przez Boga...
Ukszałtowany przez motywacje...
- mnie dziwi że 2-letnie punto kosztuje prawie tyle samo , digiter 28/04/08 16:15
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=353678650
a między tymi samochodami jest przepaść.Piszcie do mnie per ty z małej litery - 2 litry w dieslu i 184 konie? , Nikita_Bennet 28/04/08 16:16
pozniej w opisie ze 3 litry.
nie wiele się znam ale i przebieg jak na 8 letnie auto jakis dziwny (sredni przebieg 25 tys rocznie razy 8 lat -> 200tys i to jest minimalny przebieg bo liczy się w widelkach 25-35 tys na rok).
co do ceny - wliczony koszt rejestracji? bo auto nie na naszych numerach.
a i ksiązkę serwisową da sie potwierdzic w serwisie?
zresztą te atuka juz chyba mają tak ze nie zbije się stanu licznika z komputera a z tego na zegarach jeszcze się da.
laski lecą na rodzinne kombiaki?nikita_bennet (at) poczta.onet.pl - wlasnie... , Gajdzi 28/04/08 16:40
w BMW jak wcisniesz przycisk od restu licznika i przekrecisz stacyje w odpowiednim momencie, to masz wyswietlony przebieg z komputera...
Kumpel wlasnie sprzedaje e-36, na liczniku ma 243tys km, a na kompie 343tys km... ale tak juz kupil...Pan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają... - eee tam , Dabrow 29/04/08 10:16
ja mam przebiegi ok 15tys/rok i znam dużo znajomych którzy podobnie mają... Ale zgadzam się - bo 20-25 to trzeba liczyć zazwyczaj żeby było blisko prawdy (-;!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - grudzien 2004 , Nikita_Bennet 29/04/08 18:46
i dzis ma 71 tys kmnikita_bennet (at) poczta.onet.pl
- a co sadzicie o tej małej karkówce , jozin 28/04/08 16:27
http://moto.gratka.pl/...=a9e9d18922f7c0e3&s=1
ładne to to czy nie bardzo?
PS. sory za podpięcie sie- chyba wolalbym... , Gajdzi 28/04/08 16:43
cos nie takiego moze malego, ale w podobnej cenie...
http://www.allegro.pl/...di_130km_nowy_model_.htmlPan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają... - albo... , Gajdzi 28/04/08 16:49
tylko wolalbym z manualem...
http://www.allegro.pl/..._5_tdi_quattro_180km.htmlPan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają... - [;..;] , GesTee 28/04/08 16:55
audi... das ultimate gey wagon ;-):) - heh... powiem Ci ze moze byc... , Gajdzi 28/04/08 16:58
jakos by mi to nie przeszkadzalo jakbym juz takim jezdzil...:P
A po 2 ktos potrafi wytlumaczyc co tak naprawde znaczy AUDI!?Pan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają... - ja potrafie :) , elliot_pl 28/04/08 18:16
wymyslil to 10-latek :) Jak zapewne wiesz, zalozycielem byl August Horch. No wiec ten maly wzial sobie jakos odmienil horch od horen (o umlaut) a to po lacinie znaczy audire, a tryb rozkazujacu - AUDI ;) A tu masz w oryginale, bo moglem przekrecic:
Der Name Audi kam durch die Idee eines zehnjährigen Jungen zustande. Im Wohnzimmer von Franz Fikentscher, einem Freund von August Horch, hatte man sich, nachdem Horch den Rechtsstreit verloren hatte, eine Diskussion über einen neuen Namen des Unternehmens geleistet. An dieser beteiligten sich auch die drei Söhne Fikentschers. Der damals zehnjährige Heinrich Fikentscher übersetzte den Namen Horch ins Lateinische. Hören, bzw. Horchen bedeutet auf Latein audire, die Befehlsform dazu lautet audi. Der Firmenname Audi war geboren und der junge Fikentscher hieß von nun an nur noch „der Audi“.momtoronomyotypaldollyochagi... - [;..;] , GesTee 28/04/08 18:59
mi by przeszkadzało, jaki sens kupic samochód X jak bedziemy sie dalej ogladac za autem wymarzonym Y, no chyba ze ktos ma niewiadomo jakie marzenia niedostosowane do polskich realiów (ferrari, lambo i polskie drogi ;] ):)
- oj nie... kombiaki mnie nie kreca zupelnie , jozin 28/04/08 17:18
ale sedanki albo cupy
- no dobra fajne , w1lko 29/04/08 00:16
ale BMW 1.8 ????? Przeciez to nie porozumienie, moim zdaniem jak kupujesz bmw, audi, mercedes czy tam inna dobra fure to kup z pozadnym silnikiem a nie byle co. Ale to tylko moje zdanie :)- eee , jozin 29/04/08 01:02
laski na tym sie nie znają :P- tez prawda :D:D:D , w1lko 29/04/08 22:59
123
- przebieg realny , Hitman 28/04/08 16:42
to z 2 na przodzie w ten za Chiny nie uwierzę, bmw kombi zawsze było tańsze, a laski lecące na kombiaka 8 letniego muszą być bardzo przechodzone ;PTeoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - kolega raczej sugerowal... , Gajdzi 28/04/08 16:46
ze poleca na sama marke... BMW... nie ma co, ale coniektore poleca!!! Fakt ze nie chcualbym takiej panny!
Po 2 moze nie odrazu poleca... ale jak to okreslil "byłaby dla mnie natychmiast wyjątkowo miła :)"Pan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają... - a to moje MARZENIE... , Gajdzi 28/04/08 16:55
http://www.allegro.pl/...ktura_vat_mega_cena_.htmlPan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają... - skoro jesteśmy przy Audi , Hitman 28/04/08 20:59
to tylko R8 http://www.otomoto.pl/...sect=show&id=C4999465
przynajmniej poszaleć można ;)Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - ale ten srebrny dodatek po boku jest chuj...y , jozin 28/04/08 21:06
wygląda jak zabawka przez to - jak juz to... , xmac 28/04/08 21:21
to - http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,4485399.html
przynajmniej ma bagaznik ;_P
ale ze wzgledu na wygode i spalanie przygarnalbym http://www.autogaleria.pl/news/index.php?id=665dual&mobile power
XMAC - heh... jak powyiagasz , Gajdzi 28/04/08 21:25
polowe bezbiecznikow... tylko pytanie czy ruszysz wtedy... :PPan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają... - TAK TAK TAK!!! O!!! MNIAM!!! , Chrisu 29/04/08 09:13
Widziałem go w helmutowie - u mojej siostry jeździ taki - żółty. Jak zapalił to myślałem że rzucę się na niego palcem sterroryzuję właściciela i sam do niego wsiądę ;).
Tylko dlaczego u nas kosztuje okolo pół bańki a tam 100 tys euro??????
A z A8 to jednak S8 to jest to ;)
PS. Były A8 kombi? /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- [;..;] , GesTee 28/04/08 16:54
bo to kombi:) - moze na czasie... a moze nie... , Gajdzi 28/04/08 16:58
http://motoryzacja.interia.pl/...-auto,1100844,415Pan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają... - hmm , LooKAS 28/04/08 17:44
wole takie kombi http://www.allegro.pl/...ype_s_280km_ralliart.htmlI wanna suck, I wanna lick
I wanna cry and I wanna spit - kozackie, tylko 2 rzeczy sa do dupy: , elliot_pl 28/04/08 18:17
kolor i to ze to kombi a nie sedan :P. Gdyby byl to srebrny sedan to mniam ;)momtoronomyotypaldollyochagi... - wypas , Mademan 28/04/08 18:30
Szkoda że kombi :). Swoją drogą dziwny ma cyferblat, tylko 180 ? chyba na trzecim biegu :D, a może to jest w milach ?- W Japonii , , , 28/04/08 18:43
auta fabryczne mają ograniczenie do 180km/h.* , , *
- woz fajny ALE , kilerbob 28/04/08 18:51
kto kupuje bmw 330 DIESEL z webasto i tel. bo jak dla mnie napewno nie koles co jezdzi do kosciola i spowrotem lub po bulki do osiedlowego sklepu.... jak dla mnie to ta beta ma przebieg grubo ponad 300tys. jak nie 400 tys.gg: 4125844 - a co do BMW to wolal bym szukac takiego modelu , kilerbob 28/04/08 18:53
http://video.google.com/...=1mQTSJChC5CEjgLj0ODkBAgg: 4125844 - [;..;] , GesTee 28/04/08 19:06
http://www.youtube.com/...FId8&feature=related
http://www.youtube.com/...B6BU&feature=related
imho ładniejszy:)
- a co koledzy mysla , spidi 28/04/08 19:15
o Audi S3 z 2002 roku bo ostatnio mi takie po glowie chodzi ?? - Czy ja wiem , Piter 28/04/08 19:22
Mój kierownik ma do sprzedania BMW 7 z 1997 roku z silnikiem 5.4 benz. w pełnej opcji (chyba tylko sraczyka brakuje:P) Autko kupił z 2 lata temu od jakiegoś dziadka z Niemiec i w zasadzie służy mu tylko do robienia trasy - dom-praca-dom czyli z 4 km dziennie :) Do zestawu 2 komplety alusów + opon a cena to jedne jedyne 32000 :P
No i ma gość problem bo mamy zastój w branży i kupców jak na lekarstwo. Kupił sobie ostatnio najnowszą "7" na diesla i teraz stoi mu ta benzyna i stoi i się marnuje :)
Jakby ktoś się zainteresował to można się ze mną skontaktować."Uspokój się! bo zobaczysz,
dostaniesz wpierdol." - Piston (TM) - mówisz dom-praca-dom czyli z 4 km dziennie , digiter 28/04/08 19:44
a ja twojego szefa widziałem na zakręcie jak wracał swoją starą BMW7 do domu: http://www.youtube.com/...h?v=Pcv_d9Prgzw&NR=1Piszcie do mnie per ty z małej litery - ale farciarz... , Gajdzi 28/04/08 20:13
nie ma co... chcialbym miec takie umiejetnosci...Pan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają... - jasne , kubazzz 28/04/08 20:40
bo to nie ta siodemka;)SM-S908 - jasne , martinezz 28/04/08 21:03
bo to piątka :)vaio fz11l - tez tak sadzilem na poczatku, ale... , Gajdzi 28/04/08 21:06
to raczej siodemka...Pan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają... - ogladałem , martinezz 28/04/08 21:19
kilka razy i juz sam zwątpiłem...
Faktycznie przód niby serii 7 ale tył jakiś za krótki ;)vaio fz11l - [;..;] , GesTee 28/04/08 21:27
to 7ka e32 dokladnie:) - a dópa bo to jest e34 , kubazzz 28/04/08 21:33
popatrz dokładnie:)SM-S908 - [;..;] , GesTee 28/04/08 21:41
po dópie widze e32 ;p:) - a pod upie widze , kubazzz 28/04/08 21:43
ze e34. kurde nie wiem czy rozlozyc na klatki swf'a, ale Ci mowie:DSM-S908 - a ja chętnie sie przekonam , martinezz 28/04/08 21:46
:-)vaio fz11l - za dugi ma tyl chyba jak , Gajdzi 28/04/08 21:56
na e34...Pan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają... - [;..;] , GesTee 28/04/08 21:57
ja rozłozyłem :P zgadza sie to badziewiarska 5ka ;p:) - Zdecydowanie e34. , , , 28/04/08 21:57
123* , , *
- masz tu dowody , kubazzz 28/04/08 22:00
http://fubaz.blink.pl/e34.jpg
http://fubaz.blink.pl/e342.jpg
jak to jest e32 to ja jestem biskupem :PSM-S908
- oj niektorzy , Piratez 28/04/08 23:14
to ladne bzdury pisza:)
po pierwsze cena samochodu jest normalna, po wszelkich rejestraciach wyjdzie kolo 40k, przebieg hmmm moze byc orginalny ale nie sadze, mozna to sprawdzic po stanie skor, galki zmiany biegow, kierownicy
po drugie: serwisowanie bmw nie jest duzo drozsze od takiego forda np. wszystko zalezy gdzie sie robi(mechanicy lubia oskubac wlasciciela bmw)
po trzecie: przebieg w bmw nie jest taki wazny, to sa silniki ktore moge i mln km przejechac jesli sa ladnie traktowane. Trzeba poprostu pojechac, sprawdzic stan i kupic lub zrezygnowac
po czwarte: nie kupuj silnika 1.8...jesli juz masz kupowac to 3.0D ktory wymieniles wczesniej lub benzyniaki 6 rzedowe
po piate: jesli kupowac samochod....to tylko bmw albo mercedes....reszta to kosiarki- ok ok, ale ja za to , kubazzz 28/04/08 23:18
lubię mały biust ;)
każdy ma swoje paranoje, ot co...
:DSM-S908 - a jeszcze dodam , Piratez 28/04/08 23:21
nowy samochod?? bron sie Panie Boze
jezdzilem ostatnio nowym passatem, wersja prawie full
przy mojej e39 myslalem ze jezdze maluchem....TRAGEDIA
a co dopiero fordem czy inna kosiara az sie boje myslec o tym
a za taka kase mozna bylo kupic e60 lub m5 e39 ech ludzie grzesza- tylko najpierw ktoś musi kupić to nowe , Trunks 28/04/08 23:33
żeby ktoś mógł kupić używane :)- ano , Piratez 28/04/08 23:44
dlatego od tego sa ludzie bogaci i firmy:)- możesz mi powiedzieć Piratez , digiter 29/04/08 00:29
gdzie kupować części i ile przykładowo kosztują ? Słyszałem że jak rozwali się byle pierdółka w BMW to trzeba mysleć o wydatkach na dzień dobry 2.000 zł. Można się zmieścić w 5000 zł rocznie czyli konserwacja+drobne części ?Piszcie do mnie per ty z małej litery - gdzie?? , Piratez 29/04/08 22:21
np allegro, intercars lub forum
5000zl rocznie?? to chyba z ciaglym wydawaniem w ulepszanie auta...np skory, zderzaki mpakiet czy inne bajery
w mojej narazie wladowalem sonda lambda(predzej czy pozniej i tak trzeba wymienic) koszt 700zl mechanik mi powiedzial...to szybciutko wchodze na forum www.bmw-klub.pl i co widze?? mozna kupic zamiennik ngk(bardzo dobra firma!!!) za 350zl...
dodatkowo wymiana 2xtuleje,2xlacznik stablizatora, zwrotnica...lacznie 700zl z wymiana.( a moglem przynajmniej stowke zaoszczedzic jesli sam bym czesci kupil)
podstawa to nie dac sie "wydymac":)
wlasciwie jesli kupisz porzadne bmw to ladujesz kase tylko w oleje, filtry...to podstawa, silniki beemek sa bardzo wrazliwe na slaby olej (hydrauliczne popychacze...) wiec bezwzglednie co 10000km wymiana oleju i filtrow...
zdarzaja sie tez przypadki ze auto jest skarbonka...ale mysle ze madrze przemyslany zakup i nie bedzie problemu
w kazdym razie prawda jest jedna: KUPUJAC BMW KUPUJESZ RADOSC Z JAZDY...AUTO JEST GRATIS:)
- Toż to ściema... , Lehoo 29/04/08 11:16
U mnie w garażu stoją dwie takie bumy z 2000 r, (jedna ojca, druga brata - żebyście się nie czepiali ;) ) Ani w 2000 r ani nawet w 2001 roku nie wychodziła jeszcze taka buda!!! Przebieg jest realny, silnik jest nie do zajechania, ale ta buda się kompletnie nie zgadza... Co do opinii na temat bmw - proponuję wszystkim przejażdżkę takim autem - 530D, najlepiej w automacie... Każdy zrozumie o co w tej zabawie chodzi - takiego komfortu nie da żaden porównywalny mercedes...
Pozdr!- sorry , Lehoo 29/04/08 11:20
Podwijam ogon - pomyliła mi się z 5 - e39...
Ale opinię na temat BMW podtrzymuje ;)- nie wiem jak 530D w automacie , Nikita_Bennet 29/04/08 18:48
ale 730 w benzynie bez lpg ze skrzynią z dwoma wstecznymi się milutko jezdzi.nikita_bennet (at) poczta.onet.pl
- ojciec czy tam brat , Piratez 29/04/08 22:28
niech zainwestuje w chipa
500Nm w miescie miazdzy:>- po co?? , Lehoo 30/04/08 12:30
po co chip? żeby silnik żyłować? czy żeby zwiększyć wir w baku? Moc jest i tak wystarczająca ;)- mocy nigdy za wiele , Piratez 30/04/08 17:22
po drugie zchipowany silnik moze nawet mniej palic, po trzecie te silniki maja duza rezerwe:)
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|