o roztramtajdany charkopryszczańcu...

1. A uzywałeś kiedys chłopie GPS'a ? , Doczu 26/04/08 15:52
   Mowa o takich zastosowaniach o jakich pisze Meteor. odnosze wrażenie że nie.
   pewnie zaraz napiszesz, ze nie potrzebujesz, bo potrafisz posługiwać się mapą i kompasem. Gratuluję. Zatem z elektryczności tez zrezygnuj, bo pewnie potrafisz się poslugiwac zapałkami i świecami.
   Widac że masz conajwyzej blade pojecie do czego można zastosowac GPS na rowerze czy w outdoorze.
   Meteor - jak pisał Ranx - jesli chodzi o rower i outdoor to Garmin raczej nie ma konkurencji.
   Vista HCx to dobry wybór, ale jesli preferujesz naprawdę długi czas pracy na bateriach, to moze rozejrzzyj się za Vista Cx. Co prawda nie ma tego nowego chpsetu (MTK czy jakoś tak) ale za to pracuje dłuzej na bateriach. Minusem jest jednak to, że w gestej zabudowie czasem może (nie musi) zgubić sygnał. Uzywam takiej od 2 lat do takich samych zastosowań i raptem kilka razy nie mialem sygnału, ale com dziwne, to wlasnie w miescie i to w naprawdę gęstej zabudowie. Ale gdybym teraz kupował, to mocno zastanawialbym się nad HCx, ale zagwozdka z wyborem by była. Inna kwestia że Cx mozesz teraz miec za naprawde fajne pieniądze a jak jescze zza wody, to już wogole nie ma sie co zastanawiac.
   Możesz też rozwazyć opcje GPSMap 60CSx, ale IMO na rower maja tylez plusów co minusów. pracuja krocej na bateriach i maja wystająca antenę. Maja za to czytelniejszy wyswietlacz i lepsza obsługe przyciskami. Ale za to przyciski się wycierają szybciutko. W eTrexach za to z czasem odchodzi otok gumowy (zestaw naprawczy kosztuje ok 30 PLN)
   Ale za to do Visty Cx pasuje tani uchwyt rowerowy od eMapa, a do HCx nie wiem czy on pasuje. Do GPSMapa uchwyty sa drogie :-(
   odbiorniki zza wody pracują u nas identycznie jak krajowe (ja też mam zza wody). Różnica jest tylko w mapie bazowej, ale kto teraz używa mapy bazowej ? Przy takiej cenie kart wogole nie ma się czym martwić.
   Problemem natomiast może być dostepnośc map topograficznych. Jesli chodzi o góry to klopotu z tym nie ma, ale jesli chodzi o inne tereny to jest mocno róznie. Substytutem moga byc mapy samochodowe, ale co porzadna topo z warstwicami to jednak topo.
   A gdzie na tym rowerku zamierzasz pomykać ? To powiem Ci czy jest dostepna mapka na wzor topo, czy nie.
   Jak bedziesz miał konkretniejsze pytania to wal.
   1. moje trasy , Meteor 26/04/08 16:37
      okolice Warszawy (do 150 km w kazdym kierunku), okolice Szczecina i polnocno-wschodnia czesc Niemiec (tez 150 km w kazdym kierunku, orientacyjnie od Berlina po Kolobrzeg i od Swinoujscia po Kostrzyn nad Odra) + tam gdzie bedzie okazja, czyli pewnie jakies gorki.
      
      Jak jest z wodoodpornoscia Visty (w sensie, czy wytrzyma krotkotrwaly intensywny deszcz) i na czym polega zestaw naprawczy do gumowej otoczki ?
      
      Aha, czy jest sens szarpac sie na inne produkty Garmina ? Mam tu na mysli Colorado albo zdaje sie GSMap 75. Moj glowny profil wypraw to dlugotrwale przejazdy mniej uzywanymi drogami asfaltowymi + ewentualnie utwardzone dukty lesne jesli tworza skroty miedzy odcinkami asfaltowymi + nawigacja w nieznanym miescie po przyjezdzie do niego rowerem (tutaj widze najwieksza przydatnosc odbiornika - ze zwykla mapa mozna sie szybko zgubic).

      Tak, naleze do grupy trzymajacych
      kierownice i jestem z tego dumny!
      Pzdr. Univega,Author&Meteor

   2. to żeś mi pojechał, nono , myszon 26/04/08 17:52
      używałem gps-a na rowerze na zasadzie: znalazłem na mapie jakiś ciekawy punkt i próbowałem tam po oranym i lasach dojechać. Wiadomo, dojechałem bez problemu, ale bez niego też by się dało. No i casami ciekiawie jest zboczyć "przypadkiem" z trasy bo można na coś ciekawego trafić. Ale ja zwykle jadę na rowerze w jedną stronę losowymi dróżkami a potem pytam się tambylców w którym kierunku mam wracać :)
      1. Ale widzisz... , Remek 26/04/08 20:03
         ...kolega poużywał trochę, naumiał się i teraz kto nie używa, ten wróg! :)

      2. no wlasnie - tak podejrzewałem , Doczu 26/04/08 20:22
         Mnie gps jest przydatny do zbierania takze informacji o profilu trasy, pokonanym przewyzszeniu, i przede wszystkim zaznaczania ciekawych POI.
         Że o rejestracji wycieczek rowerowych nie wspomnę.
         Meteor >>> chodziło mi o okolice w jakich bedziesz się rowerem poruszał (no chyba ze smigasz rowerkiem z Wawki do Szczecina czy Niemiec - to sorki ;-)
         Okolice Warszawy są dobrze zrobione w projekcie UMP więc ten problem odpada - mapa jest free. Co do Szczecina - tez tam jest w miarę przyzwoicie zagospodarowana UMP.
         Górki to tylko TOPO 100 GPS Maniaka.
         Co do wodoodporności to nie ma obaw - do metra możesz go skąpac (sprawdzane). Deszcz ulewny nie jest w stanie Visty ruszyc.
         Colorado jest ladny i piękny, i obsługuje dane DEM, niestety ma zajebistą wadę - jest calkowicie niewodoodporny. Poszukaj w necie relacji z testów wodnych colorado. Niestety nie przezyl ich, a skąpany był tylko w umywalce. No i baterie niestety krócej trzymają. Nie zapominaj tez, że jeszcze zdaje sie nie ma uchwytów rowerowych do niego.
         76 to odbiornik bardziej żeglarski i w zasadzie poza kilkoma nieistotnymi z Twojego punktu widzenia drobiazgami, nie rózni się niczym od 60 CSX, i Visty HCx. Jego zaleta jest, ze nie tonie w wodzie.
         Podsumowując - Vista Cx czy HCx - której bys nie wybrał - bedziesz zadowolony. HCx jest czulsza więc jeśli to ma być priorytet,, to bierz ją. Dla mnie wazniejszy jest czas pracy.
         I nie zapominaj o ogólnej zasadzie - kazdy GPS jest tylko tak dobry jak mapy do niego.
         Jak jeździsz po Europie to z pewnościa przyda Ci się City Navigator Europe 9.0 NT, na Polskę (rejony ktore wymieniłes) powinna styknac UMP (free), i na gory TOPO 100 (free). Jak chciałbyś cos lepszego na Polskę, to GPMapa 2007 bedzie oki.
         Tyle.
         Więcej szczegołów i informacji z pewnościa znajdziesz na www.garniak.pl
         1. no i o to mi chodzilo , Meteor 26/04/08 21:08
            mam juz podstawowa informacje, reszte zdobede na podanym forum - jest co czytac :) Wiadomo, ze dobra mapa to podstawa, ale nawet z mapa nic nie zrobisz, jesli przez nieuwage zle skreciles i nie jestes pewny gdzie jestes :) Nie, zebym byl gapa, ale zdarzylo mi sie pare razy. Sami przyznacie, ze kiedy ma sie do pokonania 160 km jednego dnia i trzeba wracac, albo dokladac odleglosci to generalnie nie jest to przyjemne. Nie mowimy o przejazdzkach do parku, tylko trasach oliczonych na ok. 10 h jazdy. Wtedy kazda pomoc jest przydatna.

            Tak, naleze do grupy trzymajacych
            kierownice i jestem z tego dumny!
            Pzdr. Univega,Author&Meteor

2. mam mapnik , Meteor 26/04/08 16:25
   i potrafie spytac tubylcow o droge. Klopot w tym, ze nie zawsze mozna znalezc dobra papierowa mape, a i tubylcy albo mowia nieznanym jezykiem, albo sami nie znaja okolicy. Zreszta jest okazja do zakupienia przez kogos w USie, wiec zastanawiam sie nad urzadzonkiem...

   Tak, naleze do grupy trzymajacych
   kierownice i jestem z tego dumny!
   Pzdr. Univega,Author&Meteor

   1. mapy Polski , myszon 26/04/08 17:56
      można kupić wojskowe. Chyba cała Polska jest w bardzo dobrej jakości odwzorowana. Bardzo fajne są stare mapy, na których, szczególnie po wsiach, jest zaznaczonych dużo dróg, których już praktycznie nie ma a które są przejezdne dla rowerów.
      1. na torrencie , XiSiO 26/04/08 18:06
         sa 3 cd z wojskowymi cala polska pokryta.

         "Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
         zapłacisz adeną" (C) XiSiO

         1. Jesli dobrze kojarze, to sa to moje mapy, które szwagier wystawiał jakis rok temu , Doczu 26/04/08 20:05
            Niestety nie jest to najlepszy podkład do wędrowek. Te mapy sa z lat 80-90 i wiekszość z nich ma przekłamania celem taktycznego wprowadzenia w bląd wroga klasowego :-)