Reklamacja w Poczcie Polskiej

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» Zibi 03:29 » Shark20 03:15 » Piwomir 03:00 » Visar 02:28 » GULIwer 02:20 » elliot_pl 01:06 » Pinokio.p 01:03 » ham_solo 00:53 » Paweł27 00:51 » Martens 00:45 » Wedrowiec 00:33 » slanter 00:17 » Mademan 00:17 » Holyboy 00:16 » piszczyk 00:13 Dzisiaj przeczytano 41108 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Reklamacja w Poczcie Polskiej - dziwna sytuacja , NimnuL-Redakcja 4/02/08 20:54
Witam,
W telegraficznym skrócie.

Nadawca wysyła paczkę. Odbiorca jej nie otrzymuje. Nadawca po kilku tygodniach składa wniosek reklamacyjny. Papierek trafia do Odbiorcy. Odbiorca podpisuje papier oznajmiając, że wskazanej paczki nie otrzymał. Nadawca po kilkunastu dniach dowiaduje się, że Odbiorca jednak paczkę odebrał osobiście dawno temu.
Jak to jest możliwe, biorąc pod uwagę, że paczka faktycznie do Odbiorcy nie trafiła? Czy to jakaś pomyłka PocztyPolskiej, celowe machlojki czy zwyczajna odpowiedź na odczepnego by nie płacić odszkodowania?

Czy ktoś z Was się z czymś takim spotkał?

Pozdrawiam

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

.:. , Shneider 4/02/08 21:05
podrobiony podpis.
.:: Live at Trance Energy ::.
Może być , NimnuL-Redakcja 4/02/08 21:12
ale też co tu podrabiać. Listonosze nie sprawdzają dowodów tożsamości przy dostarczaniu paczki. Listonosz mógł się teoretycznie pomylić i zanieść pakunek pod zły adres.

A czy twierdzenie, że paczka została odebrana (bo kto udowodni, że nie?), tak na odczepnego lub po to by nie płacić odszkodowania może miec miejsce?
Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.
1. .:. , Shneider 4/02/08 21:30
  nie ma to znaczenia.
  
  ktos mowi ze paczki nie odebral.
  zglasza sprawe pisemnie do poczty.
  poczta nadal twierdzi ze paczka byla odebrana,
  prosisz o pokazanie potwierdzenia odbioru i osoba ktora "odebrala" mowi czy to jej podpis.
  
  jezeli poczta jest nie ugieta to sprawa trafia do sadu.
  bata na siebie nie ma co krecic, zeznajac klamstwo.
  
  takze z mojej strony wyglada na przegrana sytuacje ze strony poczty.
  .:: Live at Trance Energy ::.
  1. O! Dobrze wiedzieć , NimnuL-Redakcja 4/02/08 21:58
    że można sprawdzić kto się podpisał.
    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.
    1. nie mozna , Kenny 4/02/08 22:24
      poczta Tobie nic nie musi pokazywac; jedynie odpowiedziec na reklamacje.
      
      Ale sadowi juz bedzie musiala, bo tego papierka 'zgubic' nie moze (a jak zgubi to jeszcze szybciej pojdzie... z korzyscia dla Ciebie).
      .:Pozdrowienia:.
[;..;] , GesTee 4/02/08 23:07
jak nie była wysłana za zwrotnym potwierdzeniem odbioru to odbiorca robi nadewce w ptaka, odebrał i zwrócił sie do nadawcy ze paczki nie otrzymał, nadawca nie podiadając papierka bo nie byłała ze zwrotką składa po upływie 14dni reklamacje gdzie wyszczegulnia co było w pacze kiedy nadana szacuje jej wartość (po co tego niewiem?), poczta prowadzi dochodzenie gdzie zgineła paczka i szykuje astronomiczne w przypadku paczki nie ubezpieczonej (10x koszt wysyłki) odszkodowanie. Poczta dociera do wykazu ze paczke ktos odebrał i powiadamia nadawce.

wiem jak to wyglada bo mi donosiciel jakis huj pierdolony z lublina zajebał telefon a poczta raczyła tylko nadmienic ze paczka zagineła na poczcie w Lublinie :( szkoda ze wiecej nie podali danych blisko mam bym sie przejechał tam ;-)
:)
1. Stawiasz mnie w kłopotliwym położeniu , NimnuL-Redakcja 5/02/08 08:41
  ja jestem Odbiorcą, a Nadawca na pewno wysłał paczkę.
  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
  siedziałbym przed komputerem przy
  świeczkach.
  1. [;..;] , GesTee 5/02/08 11:00
    jeden z pracowników PP wczol sie w nimnula na 3s skrobną podpis i tyle :)
    :)