Strength is irrelevant.
Resistance is futile.
We wish to improve ourselves.

1. sypniesz jednym, drugim... , Gajdzi 30/01/08 18:27
   i wkoncu fortuna sie rozejdzie...
   
   Po 2 gdzie ta fortuna, skoro wiecznie mamy kredyty i dziury...
   
   Zauwaz,ze jak podsniesiesz jednym to i drugim bedzie trzeba bo zaczna to samo... A nie daj boże zeby policja zaczeła strajkowac... wtedy to sie na ulice nie wyjdzie!!1

   Pan Bóg bawi się z ludźmi w
   chowanego.
   On odlicza - ludzie się chowają...

   1. przeciez to sie sypie , Holyboy 30/01/08 19:58
      non stop... w kolejce byli lekarze, gornicy... wiec taki celnik sobie mysli ze tez by chcial, skoro widzi ile kasy rzad ma z jego roboty, a rozdaje innym - proste, dlatego sie nie dziwie
      
      ale my juz mamy takie panstwo - przecietny platnik podatkow nie wie (lub nie chce) jak to panstwo trwoni jego pieniadze. W sumie to dobrze dla niego - jakby wiedzial szlag by go trafil.

      Strength is irrelevant.
      Resistance is futile.
      We wish to improve ourselves.

Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie!

1. wiedzialem , Nazgul 30/01/08 18:27
   bo jedno i drugie mi pasowalo :) wzrokowcem jestem i czescie pisze "karze"

   people can fly, anything
   can happen...
   ..Sunrise..

   1. ja tez jestem wzrokowcem , Grocal 30/01/08 19:07
      i wlasnie mi nie pasowalo :)

      Na pewno, na razie, w ogóle...
      Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
      Ortografia nie gryzie!

Pan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają...

dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

1. to jakie masz rozwiazanie? , Nazgul 30/01/08 18:30
   dostana celnicy, beda chcieli nauczyciele, policjanci, wojskowi itp...

   people can fly, anything
   can happen...
   ..Sunrise..

   1. rozwiazaniem jest chyba... , Gajdzi 30/01/08 18:38
      uciekac z tego kraju... Bo ja za wiele innych opcji nie widze... a jako jednostka nie damy rady, co widac na "zalaczonym obrazku"
      
      A plakac dopiero zaczniemy jak wejdzie euro...

      Pan Bóg bawi się z ludźmi w
      chowanego.
      On odlicza - ludzie się chowają...

   2. Proste , , , 30/01/08 18:56
      celnicy muszą być państwowi - resztę sprywatyzować :-)

      * , , *

      1. Huh , , , 30/01/08 18:59
         nie doczytałem do końca i się rozpędziłem ;-)

         * , , *

   3. powiedz mi np. po co , j23 30/01/08 18:59
      każda firma oddaje po KILKA PITÓW MIESIĘCZNIE zamiast JEDNEGO rocznie jak w Anglii? Wtedy możesz śmiało zrobić 92%(!!!) czystkę w skarbówce, a tym co zostaną podnieść płace 4x i JESZCZE BĘDĄ DUŻE OSZCZĘDNOŚCI!!! Z celnikami jest podobnie. Ubyło nam 2/3 granic celnych, ale nie słyszałem o 60% redukcji zatrudnienia w tej służbie, ani o trzykrotnym wzmocnieniu obsady granicy wschodniej...
      
      Na miejscu rządu zrobiłbym medialną podgatowkę podburzającą Polaków przeciw celnikom typu ile to celnicy kosztują emeryta i rencistę i jak to się domagają bycia emerytami nawet w wieku 35 lat (żądają emerytur jak inne mundurówki), potem drastycznie uprościł formalności celne, zaczął masowo wywalać na pysk celników, poczynając od granicy zachodniej i południowej, w mediach dał gęsto ogłoszenia o przyspieszonych 4 tygodniowych kursach na terenie Czech lub Słowacji (by uniknąć obstrukcji naszych celników) dających możliwość zdobycia zawodu celnika i ściągnął łamistrajków z UE-przecież PiS Kaczorów ledwie się wybronił przed niemieckimi żądaniami, ABY NASZEJ WSCHODNIEJ GRANICY PILNOWAŁY NIEMIECKIE SŁUŻBY CELNE I GRANICZNE!!! Przy takim wzroście gospodarki w Rosji i jej ćwierćbilionowej nadwyżce w handlu, UE nie chce żadnej zawalidrogi na tym szlaku handlowym (dlatego popiera gazociąg po Bałtyku: nie chce Polski jako amerykańskiej małpy z brzytwą w postaci zaworu gazowego) i na pewno przysłałaby swoją obsadę. Zresztą nie byłoby to konieczne-po wywaleniu paru tysięcy celników z zachodnich i południowych granic, naprawdę ciężko byłoby znaleźć kogoś, kto przyznawałby się do strajkowania...

      Dumny nosiciel moherowego beretu!
      Me gustan tomar mis copas
      Żubrówka es lo mejor!

2. kolego... , Gajdzi 30/01/08 18:34
   za 800zl to oni nawet sie z miejca nie ruszaja...
   
   Po 2 ile kasy lewej Ci Panowie i Panie celnicy lupia...
   
   A co TIR'owcow, to sie wcale nie dziwie... i wcale sie nie zdziwie jak tak zrobia...

   Pan Bóg bawi się z ludźmi w
   chowanego.
   On odlicza - ludzie się chowają...

   1. hmm , bartek_mi 30/01/08 18:48
      kolego a co mnie obchodzi ile on na lewo bierze?
      to znaczy ze policja do bani......

      dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor!

1. swieta racja... , Gajdzi 30/01/08 18:43
   tylko powiedz mi teraz np. co ja mam zrobic po 4 latach nauki na studiach (co prawda nie w kierunku administracyjnym), ale i tak bede zarbial duzo mniej niz kolega po zawodowce... a to ze on bedzie pracowal fizycznie a ja umyslowo, to jeszcze jemu wyjdzie na zdrowie a nie mi...
   
   PO 2 jak mam isc do urzedu i widze uciegnieta morde, to mnie trafia...

   Pan Bóg bawi się z ludźmi w
   chowanego.
   On odlicza - ludzie się chowają...

   1. No CI kolega j23 zadsugerował niechcący... , Dexter 30/01/08 18:50
      Fliziarz, albo oberator dźwigu. Po prostunie przyznawaj się do studiów to i dobrze zarobisz... Smutne i prawdziwe.

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

   2. Wiesz, jestem po studiach i nawet nieźle zarabiam, , j23 30/01/08 19:07
      ale kuchnię u rodziców sam wyflizowałem i nawet nieźle (choć wolno) mi to wyszło (nawet szło nie tyle o kasę, co o czas poszukiwania dobrego fachowca w tamtym okresie + czas zmarnowany na jego pilnowanie)... Nie domagam się dla siebie pensji za "papierek" tylko patrzę, czy wypracowuję to co mi płacą + to ile jeszcze na tym powinien zarobić płacący mi. Dla np. biurw w TYSIĄCACH pokoi krakowskiego magistratu taka analiza jest druzgocącą...

      Dumny nosiciel moherowego beretu!
      Me gustan tomar mis copas
      Żubrówka es lo mejor!

      1. powiem Ci szczerze... , Gajdzi 30/01/08 19:37
         ze nie oczekuje po studiac kokosow...
         
         ale jakbym dostal dobra place, to bede sie staral, bo wiadomo, to wlasnie pensja jest najlepsza motywacja...
         Nie oczekuje jakich wybujalych sum, ale niech wezma pod uwage ze czlowiek sie jednak nameczyl... i wie nie jedno w porownaniu do innych, kotrzy przeczytal o tym w internecie...
         
         Zobaczymy jak to bedzie jeszcze roczek mi zostal...

         Pan Bóg bawi się z ludźmi w
         chowanego.
         On odlicza - ludzie się chowają...

         1. osoby z wyższym wykształceniem, , j23 30/01/08 19:45
            które powinno przysługiwać tylko osobnikom twórczym i kreatywnym (wiedzę to ma w pamięci komputer, tylko nie potrafi jej twórczo używać), powinny potrafić same sobie umieć stworzyć dobrze płatne miejsce pracy i jeszcze stworzyć miejsca pracy dla mniej utalentowanych...

            Dumny nosiciel moherowego beretu!
            Me gustan tomar mis copas
            Żubrówka es lo mejor!

   3. Szacawna/Szacowny Gajdzi , ian 31/01/08 00:07
      Twój argument "co ja mam po czterech latach studiów" jest IMO o dupę rozbić. Co? bo cztery lata studiowania? - czego?... i z jakim skutkiem?... Mam wykształcenie średnie techniczne i dwadzieścia lat pracuję na stanowisku mechanika wiertni (pokazują czasami nafciarzy na Discovery) praca nie jest lekka a i uwierz bardzo stresująca - nie ma marginesu błędu. Co jakiś czas pojawiają się u mnie w pracy perełki po (przykro przyznać) ponoć najbardziej prestiżowej uczelni technicznej w Polandii tzn. AGH. I co? Grzdyl 25 lat, nos na wysokości wieży wiertniczej, od dzieciaka aż bije przekonanie o wyższości nad "robolami" (bo inżynier po AGH). A po mojej prośbie: wytłumacz mi - o co chodzi z tymi przemianami termodynamicznymi - to gostek robi dziwną minę i próbuje coś bełkotać, że to, że sramto.... zaraz nabiera respektu do robola. No bo skąd takie pytanie... i co? Ten nieuk też ma mieć x PLNów? Bo skończył studia? Proszę - następnym razem przywieź indeks to chętnie porozmawiam z tobą o Twojej wiedzy/fachowości/wykształceniu... Reasumując: skończenie jakiejkolwiek uczelni nie daje gwarancji nabycia wiedzy i umiejętności z niej korzystania... za co pracodawca chętnie by nieukowi (mu się należy bo coś skończył) zapłacił.

      ...szukam pracy lżejszej od spania...

      1. Szcowny Panie ian... , Dexter 31/01/08 08:24
         Jako absolwent AGH właśnie choć kierunek zgoła inny, ale związany z przemysłem ciężkim, chciałbym wyrazić swoje ubolewanie nad problemami, z którymi się borykacie na platformie. Bądź jednak łaskaw zauważyć, że AGH JEST jednak uczelnią prestiżową, szanowaną poza granicami naszego kraju. Ponadto, spod jej pieleszy wychodzą nie tylko matołki, ale również specjaliści z wiedzą TEORETYCZNĄ, której nie da się zdobyć na innej uczelni, bo takiej zwyczajnie nie ma. Aby nabyć wiedzy PRAKTYCZNEJ tacy absolwenci trafiają właśnie do Ciebie na ten przykład i albo zostaną potraktowani po ludzku ze zrozumieniem, albo zmieszani z gównem, co zazwyczaj się zdarza, bo "nie będzie mi tu szczyl inżynierek pokazywał". Pamiętaj jednak, że ten "szczyl inżynierek" być może zostanie kimś w organizacji, w której pracujesz, bo jest ambitny, pracowity, chce do czegoś dojść. I może dojdzie zanim zrozumie, że kilka lat nauki poszło się kochać, bo mechanik wiertni to dupek skutecznie potrafiący zniechęcić do zaangażowania i zachęcić do yebnięcia tego wszystkiego i wyjechania w cholerę...
         
         W tym kraju chyba nie ma uczelni technicznej, która przygotuje w 100% absolwenta do pracy w zawodzie. Z prostej przyczyny - kadra profesorska uczy tego samego co kilka (naście) lat temu a świat nie stoi w miejscu. Są oczywiście pojęcia, które się nie zmieniają, ale gdyby większość moich wykładowców przyjechała zobaczyć moje miejsce pracy, byłaby zagubiona...
         Uczelnie nie mają kasy na douczanie swojej kadry, niestety.
         
         Mniejsza, ian, do Ciebie nic nie mam, szanuję, że pracujesz w ciężkim zawodzie, ale z Twoim poglądem na inżynierów/magistrów się nie zgadzam.

         Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
         Odpowiedzi oleję.
         THX!

         1. ale napisał słuszną rzecz , DmK 31/01/08 11:44
            że przychodzi taki i wydaje mu się co on to nie jest. Tak jest nie tylko w jego zawodzie, ale praktycznie obecnie przy każdej rozmowie o pracę, przychodzi sobie dumny paw i jak rzuci cenę to głowa boli.
            1. A no to inna kwestia... , Dexter 31/01/08 12:59
               Z tym się akurat zgadzam, tym bardziej się to nasiliło jak zaczyna brakować ludzi na rynku pracy. Kilka lat temu przychodzili z podkulonym przysłowiowym ogonem w poszukiwaniu pracy. Teraz to oni próbują dyktować warunki, nie zawsze do spełnienia przez pracodawcę, bo i on z pustego nie naleje...

               Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
               Odpowiedzi oleję.
               THX!

               1. "Teraz to oni próbują dyktować warunki..." , , , 31/01/08 13:04
                  Czyli zrobiło się normalnie. W końcu.

                  * , , *

                  1. Czyli co - na granicy jest normalnie? , Dexter 31/01/08 13:14
                     No przecież to celnicy dyktują warunki...

                     Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
                     Odpowiedzi oleję.
                     THX!

                     1. Nie , , , 31/01/08 13:17
                        warunki dyktuje się przed podpisaniem umowy.

                        * , , *

                        1. OK, rozumiem, że w życiu podwyżki nie miałeś? , Dexter 31/01/08 15:43
                           Tylko to co na umowie sprzed lat?

                           Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
                           Odpowiedzi oleję.
                           THX!

                           1. Eee? , , , 31/01/08 15:54
                              Ale o czym Ty do mnie piszesz?
                              Jak jestem na umowie, to nie dyktuje warunków - mogę co najwyżej coś zaproponować - jak sie nie dogadamy, to do widzenia (również zgodnie z umową).

                              * , , *

2. zgadzam sie z Toba , Nazgul 30/01/08 18:50
   prowadze wlasna firme, i jak mam jechac do ZUS albo US (albo chociaz do UG) to mnie co bierze. Siedzi ich tam tysiace i biora pensje. Gdyby to byla normalna firma to menadzer zrobil by restrukturyzacje, zredukowal zatrudnienie o 30 % a ludziom poprzydzielal wiecej niz jedno zadanie...

   people can fly, anything
   can happen...
   ..Sunrise..

   1. tylko znajac zycie to i tam... , Gajdzi 30/01/08 18:53
      trzeba by bylo w umowie zawrzec klauzure ze picie kawy, to nie zadanie odplatne...
      
      Po 2 gdzies czytalem artykul,ze wprowadzono w jakims panstwie, czy organizacji,ze jak ktos powie "zaraz" "prosze czekac" lub cos podbnego, to jest zwolniony z pracy, czy cos... ale juz nawet nie wiedz gdzie tego szukac...

      Pan Bóg bawi się z ludźmi w
      chowanego.
      On odlicza - ludzie się chowają...

3. ale pieprzysz, czy wiesz co to znaczy praca na dzwigu ? , Emios 30/01/08 20:23
   popracuj bodaj 1h
   1. Ale pieprzysz... , , , 30/01/08 20:59
      ...naucz sie czytać ze zrozumieniem.

      * , , *

      1. sory może za bardzo pojechałem, ale przeczytałem ze zrozumieniem , Emios 30/01/08 22:49
         i prosze porównywac z kimś innym np. :
         kierowca NFZ (5k)

salsa merenqe bachata

1. Polacy potrafią sami o siebie zadbać: , j23 30/01/08 19:42
   przykładem była ustawa o działalności gospodarczej autorstwa Wilczka-Rakowskiego z 1989 ("Co nie jest zabronione, jest dozwolone", gdzie było tylko SZEŚĆ dziedzin gospodarki wymagającej koncesji)- w ciągu 6 miesięcy powstało 550000 firm, z recesji było 8% wzrostu oraz 8 mld$ nadwyżki w handlu z EWG. Potem nastała Gazeta Wybiórcza z ich "samorządnością" oraz "reformatorzy gospodarki" jak Balcerowicz i jego ziomkowie z "narodu wybranego", wg własnego mniemania, do rządzenia Polakami. I zaczęło się! Jak w końcu Samoobrona dała kopa Balcerowiczowi i jego UWolom, koncesji wymagało już 256 rodzajów działalności (teraz pewnie wiecej...)! Teraz nie można zatrudnić osobę z ulicy do obsługi betoniarki, bo jest to już nielegalne-pracodawca musi zapłacić fachowcom z "narodu wybranego" 800zł za "kurs operatora betoniarki" gdzie uczą przez 8 godz, że zielony przycisk włącza betoniarkę, czerwony wyłącza, a to, co wygląda na kierownicę, służy do nalewania betonu na taczki... Cieć już musi mieć "kurs administratora domu" no i oczywiście mnożą się wszelkiego typu "samorządy zawodowe", nie tylko lekarzy czy prawników, ale biegłych od wyceny nieruchomości, idę o zakład, że w ciągu 2 lat powstanie samorząd speców od termoaudytu itp. I wszystko to są PARAPODATKI obciążające pracę, przez co zdycha nasza gospodarka, a operatywne osoby uciekają za granicę. Musi się tu pojawić jakaś Thatcher czy Putin który weźmie to towarzystwo pasożytów za mordę i wyp...li, tak by Polacy już nigdy nie musieli słyszeć o jakiś np. Polskich Instytutach Kinematografii (dokąd tego nie rozpędzimy, skazani jesteśmy na gnioty Wajdy, a nie na dobre polskie produkcje) itp. przechowalniach nierobów. Np. w USA Polacy kształtują się ponadprzeciętnie wysoko jeśli chodzi o zarobki na tle innych grup etnicznych (choć są niedoreprezentowani politycznie), podobnie w Australii, a w RPA należą do finansowej elity (choć te 2 kraje nie są reprezentatywne, bo nie przyjmowały hołoty, tylko wybierały emigrantów).

   Dumny nosiciel moherowego beretu!
   Me gustan tomar mis copas
   Żubrówka es lo mejor!

***** ***!!!

1. tj. jak wczesniej powiedzialem... , Gajdzi 30/01/08 19:40
   i warto by bylo zaznaczyc naszemu rzadowi,ze bez celnika mozemy zyc, ale bez policjanta, to raczej dlugo i za ciekawie nie pozyjemy...

   Pan Bóg bawi się z ludźmi w
   chowanego.
   On odlicza - ludzie się chowają...

   1. Eeee tam , wukillah 30/01/08 19:48
      wojsko jeszcze jest - się zrobi policję z poborowych ;)

      just d'oh it!

   2. no to powodzenia życzę , jtr 31/01/08 09:51
      służba celna dostarza 1/3 budżetu państwa, ale o tym mało kto mówi. Ludzie celnika to widzą kogoś kto stoi na granicy i torby przewala i szuka przemytu.
      1. a nie jest tak... , Gajdzi 31/01/08 12:29
         ktos to musi robic wkoncu... niech sie poruszaja troche, bo widac jak tylko tyja...

         Pan Bóg bawi się z ludźmi w
         chowanego.
         On odlicza - ludzie się chowają...

         1. więc nie mamy o czym pisać , jtr 31/01/08 13:45
            bo widzę, że nie wiesz czym się zajmuje służba celna
            1. hehee... , Gajdzi 31/01/08 23:52
               a Ty sie tylko naczytales o tym, czy jednak pracowales w tym, bo ja mam akurat kolege ktory tam pracuje... a raczej pracowal, bo lepiej mu wyszlo rozkrecenie wlasnie biura prawnego...

               Pan Bóg bawi się z ludźmi w
               chowanego.
               On odlicza - ludzie się chowają...

2. no i co z tego? , Rafael_3D 31/01/08 01:04
   Ja pierdolnalem prace w policji 3 lata temu i wyjechalem do UK by ZYC normalnie. Pracujac jako policjant w PL jesli nie masz nikogo w "familii" to nawet o glupim awansie mozesz zapomniec... pozbylem sie zludzen, radze co niektorym szybko zrobic to samo.
   Chetni do pracy za te 1500 PLN sie znajda, o to sie nie martw.

   Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

   1. Ja już sie nie martwię... , Grolshek 31/01/08 08:27
      ...został mi rok, sklep otwiera sie na dniach, serwisant poniedziałek-piątek 8-16, weekendy święta wolne... I za ta sama pensję co w Policji po 14 latach... Szkoda gadać...

      ***** ***!!!

bez podpisu

1. hmm , dede 30/01/08 20:06
   nie gadaj, wszystko to wina pisu

   :Abit IC7-G : P4 2.8C : 1GB Hynix D43 :
   Herc9800Pro : 2*120
   Maxtor SATA : Plextor48x :

   1. wszystko to wina pisu , RusH 31/01/08 02:19
      pzxez NFZ byly kasy chorych, caloscia zajmowalo sie moze 50 osob, przyszlo SLD zaoralo i zrobilo sie NFZ z rowniez ~50-100 osob (posciagali swoje siostrzenice/znajomych Tadzia), przyszedl pis i
      -pensje 3x w dol
      -zatrudnili ~500 nowych osob (wiekszosc ponownie rodzina ze wsi po studiach)
      
      ludzie, ktorzy dotychczas zarabiali normalnie (> srednia) i mieli na glowie tyle, ile sie ma w prywatnej firmie (tz 5 godzin BITEJ PRACY dziennie) teraz zarabiaja < sredniej a ich dawnymi obowiazkami zajmuje sie 10-15 osob (pani od zatwierdzania pisem, obowiazki wbicie pieczatki, 2 fakultety, < sredniej krajowej)
      
      Potrzebny jest ktos kto ponownie wszystko zaora, ale to bedzie DUUUZO kosztowac, odprawy tanie nie sa

      I fix shit
      http://raszpl.blogspot.com/

      1. pisem , RusH 31/01/08 02:20
         lol pism

         I fix shit
         http://raszpl.blogspot.com/

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. dokończenie pierwszego zdania: , Chrisu 31/01/08 15:10
   u nas każdy kto nie pracuje w budżetówce opowiada - ale ma zajebiście (ten w budżetówce), tylko pracować na jego miejscu by nie chciał.

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

I fix shit
http://raszpl.blogspot.com/

1. pamiętaj tylko, , Chrisu 1/02/08 08:52
   że w naszym kraju jest taki kapitalizm jak z koziej d... trąba.
   Ile razy słyszałeś że największym dobrem firmy jest pracownik - zadowolony pracownik. A zadowolony to taki, który:
   1. Odpowiednio zarobi
   2. Widzi, że jest firmie potrzebny i czuje się w niej ważny, czuje, że firma dba o niego itp.
   U nas najczęściej (bo taka moda) próbują wdrażać punkt 2 zapominając o 1.
   Na "zachodzie" wielu biznesmenów swoje fortuny zdobyło w ciągu pokoleń - u nas w 90% to "byznesmeni" w garniturach i białych skarpetkach, którzy w ciągu kilku lat dorobili się setek milionów złotych. I niech mi nikt nie mówi, że wszyscy z nich zrobili to w 100% legalnie - nie ma na świecie takich łebskich ludzi którzy osiągają zyski w wysokości 5000 czy 10000% rocznie.

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\