Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » MARtiuS 19:51
 » metacom 19:45
 » Barbeus 19:44
 » Jumper 19:43
 » myszon 19:43
 » Holyboy 19:41
 » cVas 19:38
 » @GUTEK@ 19:38
 » Pinokio.p 19:34
 » Tig3r 19:33
 » Lucyferiu 19:31
 » wrrr 19:27
 » DJopek 19:27
 » Sherif 19:27
 » muerte 19:23
 » leon 19:23
 » steve 19:21
 » KHot 19:20
 » kyusi 19:18
 » ili@s 19:17

 Dzisiaj przeczytano
 41126 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Powiedz NIE formatowi Microsoft Office jako standardowi ISO! , Maners 3/08/07 15:55
Pelne info tutaj: http://linuxnews.pl/...ffice-jako-standardowi-iso/

  1. podpisane , carlosA 3/08/07 15:58
    123

    #whatever

  2. ale dlaczego? , bwana 3/08/07 16:09
    i jeżeli podrzucisz w odpowiedzi linka http://linuxnews.pl/...rgumentow-przeciw-ms-ooxml/

    argumentujac np. za ODT
    to odbiję to tak:

    1. No właśnie, czy ODT...
    2. A jakie korzyści w przypadku ODT...
    3. A niby skąd ten wymóg? A czy w innych przypadkach (cyt.) "Biorąc pod uwagę istniejącą specyfikację MS-OOXML, czy jakikolwiek producent, bez względu [...]"

    Nie do wszystkich punktów jestem w stanie ze względu na ograniczoną wiedzę się odnieść, ale pierwsze trzy są chyba równie agresywnie nastawione do w istocie każdego standardu który ma czelność być zgłoszonym.

    "you don't need your smile when I cut
    your throat"

    1. ODF , Maners 3/08/07 16:23
      jest juz od dawna standardem ISO. Tutaj nie chodzi o to ktory format jest lepszy tylko o to, ze specyfikacja formatu MS nie pozwala na NIEZALEZNE OD MS implementacje. Oczywiscie w/g MS specyfikacja jest otwarta ale zawiera takie "kwiatki" jak useWord97LineBreakRules - i w tym jest wlasnie problem bo nie opisuje co to jest Word97LineBreakRules i w jaki sposob dziala. Czyli innymi slowy, kiedy uzywasz OOXML i chesz 100% zgodnosci, to jestes skazany wylacznie na produkty MS co jest sprzweczne z idea ISO.

    2. ale czy zadajesz sobie sprawę że format Microsoftu został zywcem zerżnięty z ODT , john565 3/08/07 16:30
      jesli chodzi o koncepcję i strukturę pliku i może zawierać wiele 'ukrytych funkcjonalności' a jako product Microsoftu pełna specyfikacja nie będzie dostępna, albo prędzej czy później wyjdą inne kwiatki

      f*ck

  3. Podpisane , Barts_706 3/08/07 16:36
    I linka na mojej stronce też dodana. Tak samo na listę dystrybucyjną w pracy wrzuciłem maila.

    They can't stop the signal, Mal.

    _______________________________

    http://jawnesny.pl

    1. [OT] Też lubisz , Slak 3/08/07 19:59
      FireFly?

      Świat należy do odważnych, a nie do
      młodych, zdrowych i bogatych.

      1. On też lubi , McIsland 6/08/07 00:15
        zresztą własnie od Niego mam cały serial, dzięki raz jeszcze Barts

        GTD ...

      2. Sorka za opóźnienie, offline byłem. , Barts_706 6/08/07 10:21
        No ba, jeden z najulubieńszych, o ile nie ten NAJ ze wszystkich seriali jakie w życiu widziałem, anime included.

        _______________________________

        http://jawnesny.pl

  4. a to niby dlaczego? , ENGELS 3/08/07 16:46
    może jakiś powód?

    Nie kłócę się z idiotami - ściągną cięna swój poziom i pokonają doświadczeniem...

    1. a dlatego , Maners 3/08/07 16:55
      http://www.noooxml.org/petition-pl

      powinienem byl od razu dac tego linka, bo widac niektorym nie chce sie klikac :-)

      1. Wyobraź sobie , ligand17 3/08/07 16:56
        że niektórzy nie mogą kliknąć w ten link, bo firewalle instytucjonalne go nie przepuszczają...

  5. He? Że co? , ligand17 3/08/07 16:55
    Przeczytałem ten tekst kilkanaście razy i nic nie rozumiem. To co ma w końcu stać się normą i jaką? Pomieszanie z poplątaniem. W tytule piszą o MS i normie ISO, a w treści o OOXML (Office Open XML) i PKNie.
    Ktoś tutaj coś ostro kręci.
    A wracając do tematu posta: jak format MSO zostanie standardem typu ISO, to przecież zostanie opublikowana pełna specyfikacja formatu i znikną wszystkie problemy związane z otwieraniem, konwersją i zapisem plików w tym formacie przez aplikacje OS. Gdzie tu haczyk?

    1. OOXML , Maners 3/08/07 17:14
      to format Microsoftu i nie ma nic wspolnego z otwarciem pomimo podstepnego umieszczenia slowa "Open" w jego nazwie. MS starajac sie o certyfikacje ECMA i teraz ISO upublicznil jego specyfikacje. Problem polega na tym, iz jest ona nie pelna i zawiera wiele niejasnosci skutecznie uniemozliwiajac niezlezne implmentacje. Od kiedy to, w/g ciebie, cokolwiek co kandyduje do ISO udostepnia pelna specyfikacje (co jest wymogiem ISO) dopiero PO certyfikacji. Problemu by nie bylo gdyby PELNA specyfikacja byla najpierw udostepniona i nie ograniczona patentami itd.

  6. Info , Maners 3/08/07 17:07
    Jako, ze niektorzy nie moga odwiedzic zlinkownej strony na, ktorej so podane powody, wklejam tresc:

    Proszę członków narodowych komitetów ISO, by zagłosowali "NIE" w głosowaniu nad standardem ISO DIS 29500 (format Office OpenXML lub OOXML) z poniższych powodów:

    1. Istnieje już standard ISO26300, Open Document Format (ODF): podwójne standardy zwiększają koszty, niepewność i zamieszanie w przemyśle, rządzie i wśród obywateli;
    2. Nie ma działającej implementacji specyfikacji OOXML mogącej udowodnić skuteczność tego standardu: Microsoft Office 2007 wytwarza specjalną wersję OOXMLa, nie pliki w formacie zgodnym ze specyfikacją OOXML;
    3. W specyfikacji brakuje części informacji, na przykład w jaki sposób powinno działać autoSpaceLikeWord95 lub useWord97LineBreakRules;
    4. Ponad 10% przykładów wymienionych w specyfikacji jest niezgodnych ze standardem XML;
    5. Nie ma gwarancji, że ktokolwiek może napisać oprogramowania które w pełni lub częściowo implementuje specyfikację OOXML bez ryzyka naruszenia patentu lub konieczności poniesienia patentowych opłat licencyjnych na rzecz Microsoftu;
    6. Propozycja standardu jest niezgodna z innymi standardami ISO, takimi jak ISO 8601 (Zapis czasu i daty), ISO 639 (Kody języków) i ISO/IEC 10118-3 (Skrót kryptograficzny);
    7. W formacie zapisu arkuszu kalkulacyjnego jest błąd uniemożliwiający wprowadzenie dat przed rokiem 1900: takie błędy występują zarówno w specyfikacji OOXML, jak i w oprogramowaniu takim jak Microsoft Excel 2000, XP, 2003 i 2007.
    8. Propozycja standardu nie została przygotowana w sposób łączący doświadczenie i wiedzę wszystkich zainteresowanych stron (takich jak producenci, sprzedawcy, kupujący, użytkownicy i urzędy regulujące), lecz tylko przez Microsoft.

    1. Hmmm... , ligand17 3/08/07 17:24
      Ad 1. Argument kretyński w obliczu np. ilości obowiązujących standardów podpisów cyfrowych.
      Ad 2. No to co?
      Ad 3. To jest dobry argument - specyfikacja powinna zostać uzupełniona i problem zniknie.
      Ad 4. No to co? To nie jest XML, tylko OOXML.
      Ad 5. To zagwarantuje standard ISO
      Ad 6. No to co? Albo należy to przerobić na format zgodny z innymi standardami, albo wprowadzić standardy równoległe (patrz Ad 1).
      Ad 7. Patrz powyżej
      Ad 8. Buhahahahaha!!!

      1. ktorej czesci zdania nie rozumiesz: , Maners 3/08/07 17:38
        jakikolwiek format, ktory kandyduje do ISO musi posiadac PELNA specyfikacje zezwalajaca na NIEZALEZNE implementacje - nie ograniczona patantami.

        1. Rozumiem wszystko , ligand17 3/08/07 18:15
          ale co to ma wspólnego z moimi uwagami? Przecież to jest oczywiste...

          1. a jednak nie rozumiesz , Maners 3/08/07 18:47
            przeczytaj swoje uwagi, zwlaszcza 3, 5, 6, 7 oraz 8, jeszcze raz i sie zastanow.

            1. No to mi wytłumacz , ligand17 3/08/07 18:58
              po ludzku, co jest złego w tych punktach, żeby usprawiedliwiało wniosek o odrzucenie OOXML jako standardu?

              1. oki , Maners 3/08/07 19:05
                ZANIM cokolwiek otrzyma certyfikat ISO musi NAJPIERW spelnic jego zalozenia. Skoro MS moze je "poprawic" (cudzyslow uzyty celowo, bo te niby "bledy" sa celowo zrobione przez MS) , tak jak sugerujesz, to czemu tego do tej pory nie zrobil? A skoro chce byc uznany przez ISO, to niech MS sie dostosuje do wymagan ISO, a nie ISO do MS!

                1. No właśnie , ligand17 3/08/07 20:35
                  Jeśli MS chce mieć ISO na OOXMLa, to go musi uwolnić. Nie uwolni - nie dostanie ISO. Więc będzie go musiał uwolnić, a wtedy całym tym protestem będzie się można podetrzeć.
                  Ja bym był dobrej myśli - ISO to nie rząd RP.

                  1. hehe , Maners 3/08/07 20:55
                    i wlasnie po to jest ta petycja zeby nie przeszedl dopuki MS sie w 100% nie dostosuje. Gdyby wsztstko bylo ok, to nikt by se dupy z petycjami nie zawracal :-) Jednak MS ma b. mocne lobby i swoimi cwaniaczkowatymi sztuczkami moglby przpechnac swoj format do ISO pomimo nie spelnienia fundamentalnych wymagan. Petycja ta ma na celu to zablokowac.

      2. Buhahahahaha!!! , Bart 3/08/07 18:04
        No to co?

      3. hmm , bartek_mi 3/08/07 21:40
        popieram

        dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

      4. Ad 2. No to co? , RusH 3/08/07 23:24
        lol, zalamales mnie

        I fix shit
        http://raszpl.blogspot.com/

  7. Dodatkowo dodam, że standard dokumentów , j23 3/08/07 17:34
    powinien być nie tylko jawny (czego M$ w praktyce nie spełnia), ale moim zdaniem, również wolny od roszczeń patentowych i na otwartej licencji. Bo co z tego, jak będzie jawny, jak np. GIFy, kompresja LZW, FAT czy mp3, jak np. w 5 lat po rozpowszechnieniu, posiadacz praw licencyjnych czy autorskich "przypomni sobie" że ma "patent" i zacznie żądać opłat, jak było z mp3 i GIFami, lub co gorsza, zabroni innym stosowania go i zmonopolizuje rynek? W dzisiejszych czasach dokumenty przechowuje się w formie elektronicznej i format musi dawać pewność, że nie jest niczyją własnością i za 50-70 lat ciągle się będzie dało je otworzyć, niezależnie do tego, czy firma, która go opracowała, jeszcze istnieje i niezależnie od chęci kogoś, zmonopolizowania softu do otwierania tego formatu. Już nie mówię o takich sytuacjach, jak np. zakaz używania amerykańskiego softu przez irańskie firmy itp.

    Dumny nosiciel moherowego beretu!
    Me gustan tomar mis copas
    Żubrówka es lo mejor!

  8. Patrząc na ostatnie wpisy , Slak 3/08/07 20:03
    to MS chyba obrazi się na Polskę :)

    Świat należy do odważnych, a nie do
    młodych, zdrowych i bogatych.

  9. pfff, petycja Linuksiarzy przeciwko Microsoftowi , Soulburner 3/08/07 21:06
    bo Linux jest super, a Windows jest ble ;)

    ISO dla Microsoft'u! :]

    You must gather your party before
    venturing forth.

    1. Heh śmieszne to, prawda? , NimnuL-Redakcja 3/08/07 21:51
      Ślepa wojna i bicie piany.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

    2. widzisz, problem polega na świadomości... , carlosA 3/08/07 22:30
      jako, że stanie się to standardem iso, wymogiem będzie stosowanie tego, jeśli będzie się to wiązało z opłatami licencyjnymi, któregoś dnia twórcy płatnika będą musieli za to zapłacić i obciążą ZUS, ten zaś uszczknie kilka złotych z Twojego wynagrodzenia, ale to przecież wojna jakiś anarchistycznych linuksiarzy brudasów jednych, wszystko by chcieli za darmo, pracować i dostawać ;-)

      #whatever

      1. Ale produkty Microsoftu , NimnuL-Redakcja 3/08/07 22:57
        są niepisanym standardem. A drogie nie są.

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

        1. qrwa... pomysl zanim ebniesz z banki , Ranx 3/08/07 23:07
          nooooo staryyyy
          chwila zadumy....
          uda CI sie!

          teraz nie sa drogie bo mozna uzyc OO np a co bedzie jak bedzie OOXML standardem? kto moze dyktowac ceny?
          chcialbys by byl tylko jeden producent prockow i 1 ramu? i tylko tepsa bez innych operatorow?
          mac czlowieku! jestes mlody i inteligentny. po Twoim pismie dodaje "ponoc inteligentny"...

          o roztramtajdany charkopryszczańcu...

          1. Ranxiu , NimnuL-Redakcja 4/08/07 08:04
            ale dlaczego do mnie z takimi tekstami wyskakujesz?

            Czy aktualnie produkty MS nie są swoistym standardem?
            Czy aktualnie są drogie?

            A czy gdzieś napisałem, że dobrze będzie jeśli będą standardem "pisanym"?
            Po prostu akceptuję sytuację taką jaka jest, nic poza tym. Nie daję przyzwolenia i nie cieszę się z monopolu. Po prostu akceptuję bo nie wierzę, że jakieś internetowe sondy coś zmienią. Ot co.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. A o wpływie , NimnuL-Redakcja 4/08/07 08:08
              monopolizmu na ceny mówić mi nie musisz. Używałem modemu w czasach gdy dla TPSA nie było alternatywy i miałem komputer na procesorze PII 266 - w czasach gdy AMD dopiero zaczynało gryść rynek.

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

            2. dlatego ze masz min dopisek redakcja , Ranx 4/08/07 10:05
              a jako taki powinienes byc ostrozny w formulowaniu sadow.
              sa tu tez ludzie ktorzy Ci uwierza dlatego ze piszesz recki i jestes dla nich jakims "guru".
              a piszesz bez zastanowienia.
              akustyk podal dlaczego mu to zwisa i ok. zwisa mu. ale nie w takiej jak Ty glupiej formie.
              nie wiem gdzie pracujesz/pracowales ale wydatki na offica i burdel z nim zwiazany sa naprawde spore i czasem jak widze pania ktora do walnicia 2 zdan potrzebuje caly pakiet to mnie sciska w dolku.
              nie dodam rowniez ze mam przyklad specprogramu za ciezka kase ktory do dzialania wymaga.... no czego? ms offica w konkretnej wersjii o czym zreszta mac mowy nie bylo na poczatku. bo pisany jest??? w vb for windows.
              szlag.

              o roztramtajdany charkopryszczańcu...

              1. Akurat w firmie , NimnuL-Redakcja 4/08/07 10:19
                w jakiej pracuję używany jest Open Office. Na wewnętrzne potrzeby firmy sprawdza się tip-top. Właściwie nie ma większych problemów nawet gdy z zewnątrz przyjdzie plik .doc. Sytuacja sie komplikuje gdy z Open Office należy wysłać plik w formacie .doc do klienta. Ale jak są problemy to dziewczyny robią z niego PDF-a. Póki co jest więc alternatywa. Czy uważasz, że owego wyboru nie będzie gdy faktycznie format Microsoftu stanie się oficjalnym standardem?

                A że do działania Office potrzebuje środowiska Windows. Czy to stanowi faktyczny problem? Byle komputer ma na pokładzie "Windę". Rozumiem, że można się pienić, że tak sytuacja wygląda. Mi jest to jednak obojętne. W środowisku Windows pracuję od czasów wersji 95. Podejść do różnych dystrybucji Linuxa miałem wiele. Do żadnej się nie przekonałem - prawdopodobnie przez nawyki zakorzenione z Windowsów.
                Aktualnie przyjmuję do wiadomości fakt, że Windows jest standardowym systemem operacyjnym w domu i biznesie, podobnie jak Office (choć na potrzeby domowe to i Open Office jest aż nadto).
                Akceptuję ten fakt i nie chce mi się z tym walczyć. Dla mnie środowsko Windows i Office są wygodne w użytkowaniu. Jeśli kiedyś przyjdzie mi zapłacić 1. lub 2. miesięczne pensje za kupno oprogramowania to zrobię to, pod warunkiem, że będzie mi to potrzebne do pracy, a nie do zabawy.

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

                1. sam sobie odpowiadasz , Ranx 4/08/07 10:27
                  i sam udzielasz argumentow przeciw officowi.
                  co mam napisac bys zrozumial co napisales?

                  ze jak bedzie "otwarty" standard msowy to nie bedziesz mial kompatybilnosci jak to jest teraz? a w zasadzie nawet gorzej? ze jako osoba uzywajaca OO i stwierdzajaca ze jest tip-top w sposob otwarty popierasz msa to to jakies dziwne...
                  OO jest taki dlatego ze jest otwarty i kazdy moze sobie cos do niego stworzyc i w ogole sam program modyfikowac. sprobuj kiedys wziac plik odt i odpal go z zipa i zobacz co jest w srodku. ten plik mozna modfikowac przy uzyciu zipa i notatnika czy innego dowolnego edytora. wiedziales? a zrob to samo z wordem...
                  "Akceptuję ten fakt i nie chce mi się z tym walczyć. Dla mnie środowsko Windows i Office są wygodne w użytkowaniu. Jeśli kiedyś przyjdzie mi zapłacić 1. lub 2. miesięczne pensje za kupno oprogramowania to zrobię to, pod warunkiem, że będzie mi to potrzebne do pracy, a nie do zabawy." faktycznie to nieduzo. 1-2 pensje. rozbijajac to na fakt ze cos jesc trzeba to z rok placil bedziesz. taniocha.
                  a co do programu to nie znasz faktow:)

                  o roztramtajdany charkopryszczańcu...

                  1. Ale co ja mogę? , NimnuL-Redakcja 4/08/07 10:44
                    W jakim celu mam się pienić, kiedy i tak nic nie zmienię? Akceptuję istniejącą sytuację, to wszystko. Nie cieszę się i nie smucę. Po prostu przyjmuję do wiadomości.


                    >>> ze jako osoba uzywajaca OO i stwierdzajaca ze jest tip-top w sposob otwarty popierasz msa to to jakies dziwne...


                    Po prostu nie mam nic przeciwko MS. Prywatnie używam Windowsów oraz pakietu Office (bo akurat tego dostałem z uczelni za darmo - w przeciwnym wypadku używałbym OO).


                    >> faktycznie to nieduzo. 1-2 pensje. rozbijajac to na fakt ze cos jesc trzeba to z rok placil bedziesz. taniocha. a co do programu to nie znasz faktow:)

                    Aktualnie ceny są przecież znacznie niższe. Windows za 300zł i Office za tysiaka to nie są duże pieniądze, szczególnie biorąc pod uwagę, że ten drugi służy do zarabiania pieniędzy. Dla użytkownika domowego jest darmoszka w postaci OO.

                    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                    siedziałbym przed komputerem przy
                    świeczkach.

                    1. offica z uczelni? , Ranx 4/08/07 11:08
                      a jak?
                      nie powiesz mi ze MSDNAA?

                      ja nie kaze miec jedyne sluszne zdanie ale jak juz glosisz cos takiego to choc dopisz laskawie reszte:) teraz jest jasniejsze:)

                      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

                      1. Trudne pytanie :-) , NimnuL-Redakcja 4/08/07 11:13
                        Zarówno Windows (w wersji eng) jak i Office (ja kiedyś pobrałem wersję 2000, później była chyba wersja XP czy 2003) były do pobrania z uczelnianego serwera - po uprzedniej rejestracji. Licencji nie czytałem - z lenistwa - ale według informacji osób odpowiedzialnych za udostępnianie programów można legalnie używać tego softu nawet po ukończeniu studiów (ale wyłącznie na własne potrzeby).

                        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                        siedziałbym przed komputerem przy
                        świeczkach.

                        1. to sprawdz , Ranx 4/08/07 11:23
                          bo offica nie ma w msdnie:P
                          nie wiem czy kiedys byl ale szczerze watpie. sprawdze. akurat o2k nie wymaga rejestracji i jako taki mogl byc latwo spiracony.
                          sprawdz zebys sie nie zdziwil:)
                          a co do windowsa to siii. sam posiadam iles takich:D

                          o roztramtajdany charkopryszczańcu...

                          1. Przy czasie sprawdzę , NimnuL-Redakcja 4/08/07 11:26
                            Jak będzie trzeba to przejdę na OO.

                            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                            siedziałbym przed komputerem przy
                            świeczkach.

              2. Mnie kiedyś bawiła sytuacja , NimnuL-Redakcja 4/08/07 10:23
                gdy program Płatnik był (i nadal jest?) dostępny w wersji wyłącznie pod Windows. Wtedy podnosiły się głosy protestów. Pamiętam jak moi znajomi psioczyli i krzywili się na taki stan rzeczy. Śmieszne było jednak to, że każdy z nich miał Microsoft Windows na swoim komputerze :-)

                Śmieszy mnie to, gdy ludziska pitolą, że Windows jest "zły", że bluescreeny, że brzydki i ma wszy na pępku. A każdy z tych krzykaczy ma Windowsa na dysku i to często piracką wersję.

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

                1. moglbym duzo napisac. , Ranx 4/08/07 10:33
                  ale co zrobic jak ktos widzi tylko swoje racje i nie dopuszcza opcji ze sa firmy gdzie ludzie nie maja windowsow? ot chocby ktos ma maka. albo 2 czy 10 i niekoniecznie jest drukarnia/poligrafia. i co? musi kupic specjalne windowe stanowisko do platnika. mak to akurat przyklad zeby nie uzywac linuxa/unixa bo tak tez jest. sa firmy ktore maja np inne systemy i wszystko pointegrowane i tera trzeba sie dostosowac do platnika a ten (co pewnie dobrze wiesz bo zapewne uzywales?) jest prosty i przyjazny i w ogole dobry.
                  Nim. na tobie swiat sie nie konczy i nie zaczyna. smieszyc moze ale warto czase zobaczyc czy ktos inny tez nie ma racji. zaskakujaco czesto ma:P
                  pozdrowka

                  o roztramtajdany charkopryszczańcu...

                  1. Nie rozumiesz , NimnuL-Redakcja 4/08/07 10:46
                    nie chodzi mi o to, że sytuacja gdzie Płatnik jest wyłącznie pod Windows jest normalna. Bo nie jest. Chodzi mi o to, że złoszczą się osoby, których temat nie dotyczy (bo używają Windę). Ot co.

                    A Płatnika nigdy nie używałem.

                    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                    siedziałbym przed komputerem przy
                    świeczkach.

        2. widzisz NimnuL... , carlosA 3/08/07 23:20
          i oto właśnie chodzi, żebyś w tez sposób to interpretował, podstawową zasadą socjotechniki jest "aby robić chcieli, to co robić muszą", resztę masz w wypowiedzi Ranx-a.

          #whatever

        3. jasne , RusH 3/08/07 23:31
          2K za offica to malo, a w zamian wspanialy standard i pewnosc ze ZAWSZE otworze .doc
          oh wait, pliki Word i Excel nie sa kompatybilne same ze soba jesli byly zapisane w innej wersji ...

          I fix shit
          http://raszpl.blogspot.com/

        4. oksymoron , Holyboy 4/08/07 00:36
          "niepisany standard" hmm, dobre :)

          Strength is irrelevant.
          Resistance is futile.
          We wish to improve ourselves.

  10. hmm , akustyk 4/08/07 08:18
    krotkie pytanie:
    ile osob powiedzialo nie standardowi PDF?


    wlasnosci firmy Adobe, nawiasem mowiac.


    Office jest standardem w obiegu biurowym i nikt ponad to nie wychodzi bez wyraznej koniecznosci. koszt pakietu liczony na stanowisko jest smieszny w odniesieniu do kosztow dzialania firmy - nawet w polsce.

    a czy to zle czy dobrze? ja jestem juz w tym wieku, w ktorym nie pobuje sie zawrocic rzeki plynacej ustalonym korytem. moze 10 lat temu... ale dzisiaj, to na to patrze bardziej realnie. z nazwa czy bez niej MS Office jest standardem. pieknym, nie pieknym, ale duzo kosztowniejsze byloby odchodzenie od niego niz pozostawanie.

    http://akustyk.magma-net.pl

    1. Dokładnie , NimnuL-Redakcja 4/08/07 08:23
      o to chodzi.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. Dokładnie, to o to chodzi, że obaj jesteście "znafcy"... , j23 4/08/07 09:45
        Nie ma protestów o format PDF (no M$ trochę protestuje...) BO JEST TO FORMAT OTWARTY! Na tyle otwarty, że w Linuksie rozważa się, by X-y grafikę 2D na ekranie generowały jako PDF oraz, co już jest dość zaawansowane, jako format pośredni, w systemie wydruku, zastosować PDF zamiast PostScriptu. Zresztą od lat system wydruku w Linuksie pozwalał na wydruk do PDF, co na Windzie jest stosunkową nowością, dostępną tylko po doinstalowaniu odpowiedniego softu. I wygoda jego stosowania wynika między innymi z jego otwartości (P jest od portable!)-dlatego, "znafcy", możecie pdf otwierać pod Windą, Linuksem, Solarisem, Mac OSem, w komórkach i Bóg wie, gdzie jeszcze... PDF to właśnie znakomity przykład DLACZEGO FORMAT DANYCH POWINIEN BYĆ OTWARTY!

        No i jak ktoś twierdzi, że ponad 2000 zł to nic, zwłaszcza dla firmy, to już nie wiem co powiedzieć... Powiem tylko, że w 2005 roku, administracja państwowa i samorządowa wydała na licencje M$ 400 mln$, mniej więcej tyle samo wydało szkolnictwo publiczne. Nie podali, ile tego poszło na sam M$ Office, ale w USA ocenia się, że M$ Office generuje 75% przychodów M$. W urzędach te wydatki na M$ Office są w większości niepotrzebne-idą na różne paniusie, które potrzebują MS Word tylko by odpisać "urząd odmawia..." i wystarczyłby im każdy edytor ze słownikiem, gdyby nie to, że urząd używa formatu doc...

        P.S. Co Ty NimnuL taki propagandzista M$ się zrobiłeś? Jako pracownik internetowego serwisu komputerowego chcesz dostać MVP od M$ i łapówkę od M$ w postaci laptopa, jak to było z dziennikarzami i pracownikami portali komputerowych testujących Vistę Beta?

        Dumny nosiciel moherowego beretu!
        Me gustan tomar mis copas
        Żubrówka es lo mejor!

        1. Notebooka już mam , NimnuL-Redakcja 4/08/07 10:20
          ale łapówkę pieniężną chętnie bym przyjął :-)

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. To teraz pytanie: , elliot_pl 4/08/07 16:03
            jakiego klienta poczty używasz?

            momtoronomyotypaldollyochagi...

            1. The Bat! , NimnuL-Redakcja 4/08/07 18:14
              Ale pieniądze wolę przelane na konto, a nie wysyłane pocztą :-)

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

              1. no to swietnie... , elliot_pl 5/08/07 23:09
                popros jakiegos "wazniaka" uzywajacego outlooka 2007 i majacego formatowanie w html, zeby przeslal ci maila z zalacznikiem. Ciekaw jestem twojej miny szczegolnie jesli bedzie to cos waznego na co niecierpliwie czekasz ;)

                momtoronomyotypaldollyochagi...

        2. j23, z tym .doc to ine uogolniaj , ThY 4/08/07 23:38
          mam na mysli jednostki podrzedne MF, .odt obecnie w modzie... byc moze tanie panstwo zaczyna sie wlasnie tu.... ;]

      2. no to poczytaj .... , Seba 4/08/07 21:43
        http://ks.sejm.gov.pl:8009/iz5/i-tresc/i8421-1.htm bo jak czytam takie cos too........ h mnie strzela .... a to tylko systemy jeszcze dolicz office, antyvirusa i to dla pani Zosi z informacji ...

        1. 25 000 licencji pakietu biurowego Microsoft Office 2003 , RusH 5/08/07 08:19
          Zus jest bogaty, co 3 lata nowe marmury itd :) najlepsze cieple posadki sa wlasnie w ZUSie

          I fix shit
          http://raszpl.blogspot.com/

    2. Specyfikacja PDf'a jest jawna , Master/Pentium 4/08/07 11:57
      w przeciwieństwie do DOC'a. Resztę wyłuszczył J23.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL