Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Demo 09:42
 » Flo 09:41
 » steve 09:37
 » ARTi 09:33
 » Nazgul 09:29
 » rrafaell 09:29
 » myszon 09:28
 » braveh 09:28
 » jablo 09:26
 » Kenny 09:23
 » rooter666 09:21
 » kicior 09:19
 » Sherif 09:16
 » NimnuL 09:16
 » rurecznik 09:16
 » Robak 09:14
 » Ament 09:07
 » Lucyferiu 09:04
 » Wedrowiec 09:04
 » Tomasz 08:55

 Dzisiaj przeczytano
 41099 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] Reklamacja obuwia - problem , qwertix 2/08/07 15:37
Witam

Po 3m-c padly mi buty -Nike- (pekniecie materialu)uzywane glownie na hali (sporadycznie na dworze) w kazdym razie praktycznie brak sladow zuzycia.
Podczas skladania reklamacji zaznaczylem, ze interesuje mnie tylko wymiana na nowe. Dzis dostalem odpowiedz, ze oddadza mi buty z uszkodzeniem i zwroca 60% ceny ktora zaplacilem. Co dziwne sklep nie udzielil odpowiedzi pisemnie tylko ustnie. Nie musze mowic, ze takie rozwiazanie mnie nie interesuje. Butow oczywiscie nie odebralem, a po drobnej wymianie zdan mam wieczorem jeszcze raz sie dowiadywac co dalej z tym bedzie. W ostatecznosci moze byc zwrot 100% gotowki, ale to tez nie jest dla mnie najlepsze rozwiazanie :(

Jak rozmawiac ze sklepem, zeby zalatwic to jak najszybciej i nie miec z nimi zbyt wielu problemow?
Czy to prawda, ze sklep ma obowiazek poinformowania mnie w okreslonym czasie o tym czy reklamacja jest uznana i jaki jest to czas?
Czy ktos kontaktowal sie z Rzecznikiem Praw Konsumenta w podobnym przypadku i moze podzielic sie informacja co zaleca w takiej sytuacji zrobic?

Pozdrawiam

jak cos moze pojsc zle to napewno
pojdzie

  1. Hmmm... , Lord Kamal 2/08/07 15:47
    Ale skoro oferuja 100% zwrotu gotówki - to o co chodzi?? Bierzesz kase i kupujesz inny model, lub ten sam w innym sklepie. No chyba ze wolisz czekac, aż oni to zalatwią i tak czy siak być bez butów ani kasy przez jakis czas.

    Board TPC to jest TO :D

    1. Heh , qwertix 2/08/07 15:52
      napisalem, ze ewentualnie mogl bym pojsc na zwrot 100% chociaz mnie to nie urzadza, a nie ze oni chca mi zwrocic. Niestety byl to koniec kolekcji i nigdzie wiecej juz tych butow nie widzialem, a z tego co zauwazylem to niestety ale niema w czym wybierac jesli chodzi o buty :(

      jak cos moze pojsc zle to napewno
      pojdzie

      1. Taki koniec kolekcji to ja bym olał sikiem prostym... , Lord Kamal 2/08/07 15:56
        Bo jak to mozliwe zeby sprzedawca oddał mi buty i jeszcze 60% ceny za nie?? Wiem ze uszkodzone, ale co w tedy on ma z tego?? Sprawa smierdzi jak stąd do NY :P Po prostu sprzedawca wiedzial ze te buty sa cos nie ten teges a teraz chce sie od tego wywinąc (nawet za cene strat własnych - bo skoro nie reklamuje produktu u producenta, tylko jeszcze sam oddaje 60% za nie - to jest to smierdzaca sprawa)

        Board TPC to jest TO :D

        1. hmm... , qwertix 2/08/07 15:59
          nie bierzesz pod uwage tego, ze taki sklep za buty/ciuchy placi niewielki procent tego ile za nie bierze :/
          Sprzedawcy zarabiaja nawet przy przecenach 75% jak jest wyprzedaz tylko, ze mniej.

          jak cos moze pojsc zle to napewno
          pojdzie

          1. Oj jesli tak jest... , Lord Kamal 2/08/07 16:01
            To cieszę sie tym bardziej, bo butów marki Nike, Reebok etc nie kupuje. Bo po prostu mnie na nie nie stac. Ograniczam sie do produktów McArthur i tym podobnych. Wole miec kilka par w ciagu 2 lat niz 1 pare na 4 lata :)

            Pozdro

            Board TPC to jest TO :D

  2. bierz kase , Piratez 2/08/07 15:51
    z doswiadczenia wiem ze nie warto sie klocic o wymiane

  3. hmmm , Matti 2/08/07 16:02
    Primo: "kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów." - czyli Twój przypadek, więc tylko zwrot kasy, nie zmusisz ich do wymiany.

  4. s.w , Kenny 2/08/07 19:33
    z niecierpliwoscia czekam na final (o ile sprzedawca bedzie stawal okoniem :)

    .:Pozdrowienia:.

  5. cd. , qwertix 2/08/07 21:48
    Witam

    Dzisiaj znow bylem w sklepie i ta sama rozmowa tylko juz z kim innym, odpowiedz pisemna na karteczce na lodowke :) poprostu parodia.

    znalazlem takie cos: /Zgodnie z przepisami Art.8.3. konsument musi być powiadomiony o sposobie załatwienia reklamacji w ciągu 14 dni kaledarzowych, po tym terminie reklamację uważa się za załatwioną zgodnie z oczekiwaniem klienta./

    Problem w tym iz prawo w zaden sposob nie reguluje jak ma ta odpowiedz wygladac (pisemna czy ustna).

    Jak wyegzekwowac od nich wymiane butow lub zwrot calej kwoty twierdzac, ze nie otrzymalem odpowiedzi w terminie okreslonym przez prawo i ewentualnie do kogo mozna sie z tym zwrocic (poza rzecznikiem praw konsumenta)?

    Pozdrawiam

    jak cos moze pojsc zle to napewno
    pojdzie

  6. Wada, , DeathClaw 3/08/07 00:29
    która zostanie ujawniona do 6 m-cy po zakupie towaru uznawana jest za wadę, która istniała w momencie zkupu czyli towar niezgodny z umową w rozumieniu przepisów ustawy ble ble ble. Pisemna reklamacja wraz z żądaniem wymiany obuwia na nowe powinna być rozpatrzona w terminie 14 dni od momentu złożenia jej (jak juz w tym wątku napisano). Niestety RPK (Rzecznik praw Konsumenta) już nie jest "sponsorowany" przez RP, więc wszelkie pozwy do Cywilnego nie są "refundowane", w związku z tym RPK nie będzie składał pozwu jako strona, a jedynie mógłby taki pozew napisać (nieodpłatnie) dla konsumenta. Ok. 50% spraw w urzędzie RPK to obuwie. Koszty wniesienia pozwu nie są duże, a szansa (w zależności od sądu) wygranej jest dość spora. Pozostaje postraszenie przedsiębiorcy RPK-iem lub wizyta (wraz z obuwiem) u wcześniej wspomnianego. Najczęściej sklepy z obuwiem mają swoich zaprzyjaźnionych rzeczoznawcuf, którzy czasami piszą takie opinie, że można by je cytować na joemonsterze. Prawo nie określa sposobu odpowiedzi na reklamację i dlatego wszystko trzeba brać na papierze, a nie ustnie. Daty, podpisy, pieczątki itp. nie zapominając o rzeczowej treści odpowiedzi jak i reklamacji.

    Reasumując:
    Problem - wadliwe obuwie
    Solucja - wizyta u RPK ew. pozew - to nie boli.

  7. Re: , Kool@ 3/08/07 07:55
    Oddawałeś te buty z tytułu gwarancji czy niezgodności z umową (ustawa)?






    pozdr.

    ...

  8. Ja nie qmam jednego... , Dexter 3/08/07 08:00
    Dlaczego chcesz takie same buty? Żeby znowu Ci pękły?

    Chyba, że akurat pękły w dość specyficznym miejscu. Bo jeśli na zgięciu etc. to drugie też mogą...

    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!

  9. Przerabiałem podobny problem , emiter 3/08/07 13:21
    również z butami. Skończyło sie w sądzie. Sprawa dotyczyła butów NIKE do gry w koszykówkę. Droga jest taka -> Rzecznik Praw Konsumenta -> Próbuje mediować ze sklepem, najczęściej proponują 60% ceny i zatrzymujesz buty, też tak miałem -> olałem propozycje -> Rzeczoznawca obuwia, akurat trafiłem do instytutu w Łodzi, dostałem opinie -> Rzecznik, pozew do sądu -> długie oczekiwanie, jakies 6 miesięcy -> wyrok na moją korzyść, po uprawomocnieniu rządasz zwrotu kasy -> jak nie to komornik o ile firma sie nie odwołuje do sądu wyższej instancji. W moim przypadku mieli zamiar sie odwołać ale przegapili termin. Dostałem zwrot kasy za buty, odsetki i zwrot wszystkich kosztów sądowych(120PLN koszta sądowe i opinia rzeczoznawcy). I dodatkowo zostały mi buty, do gry sie nie nadaja, uszkodzony system w podeszfie, ale do chodzenia jak najbardziej :)

    //Emiter.

    1. heh , qwertix 3/08/07 15:56
      mam nadzieje, ze u mnie nie beda tak kozaczyc :)
      Ide w poniedzialek poinformowac ich, ze sprawa trafila do rzecznika praw konsumenta i zgodnie z polskim prawem "dziennik ustaw ble ble ble" nalezy mi sie wymiana lub zwrot kasy poniewaz: Art. 4. 1. Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania, a buty maja 3m-c no i 3. Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone w ust. 1, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni kalendarzowych, uważa się, że uznał je za uzasadnione, a u mnie nic takiego nie mialo miejsca ;) tzn. nie poinformowali mnie.

      Pozdrawiam

      jak cos moze pojsc zle to napewno
      pojdzie

      1. Re: , Kool@ 3/08/07 18:57
        A czy oddajac buty zaznaczyles ze korzystasz z ustawy o niezgodnosci towaru z umowa?





        pozdr.

        ...

        1. niestety nie , qwertix 3/08/07 23:57
          ale chyba to nie problem i moge to zrobic teraz o ile dobrze rozumiem.

          jak cos moze pojsc zle to napewno
          pojdzie

          1. Re: , Kool@ 4/08/07 10:45
            No właśnie nie możesz.

            Cytat ze strony Federacji Konsumentów:
            Jeśli składamy reklamację na podstawie gwarancji, to nie możemy w zakresie tej reklamacji korzystać z uprawnień przewidzianych w ustawie i zgłaszać roszczeń wobec sprzedawcy. Możemy więc znaleźć się w sytuacji, gdy - korzystając z uprawnień danych nam przez ustawę - już dawno byśmy mogli odstąpić od umowy i żądać zwrotu pieniędzy, ale niestety gwarancja nie daje takiego prawa, a wybraliśmy ten tryb dochodzenia roszczeń. W związku z tym musimy dotrwać do końca procesu reklamacyjnego i dopiero potem ewentualnie zgłaszać kolejne reklamacje, już na podstawie ustawy.





            pozdr.

            ...

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL