f*ck

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

E8400, 4GB, 320+1500 GB, R6870,
Chieftec CX05B-B, Nec 20wgx2pro, Xonar DX

1. psy pewnie szczeknieciami, a , laciak88 8/06/07 14:26
   krowy muuuuczeniem ;)

   "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
   life's problems."

   1. a kaczki ?? , tommi 8/06/07 14:32
      :)))))

      Śmiech to najlepsze lekarstwo na
      wszystko, no może z wyłączeniem biegunki.

      1. luuuuuuuuu , gigas! 8/06/07 14:52
         stracja, kwa.

         Na tpc przelotem, ale z nadzieja.

dupa na stołku, morda przy korycie...

1. o. i to mi sie podoba :) , laciak88 8/06/07 14:54
   bylem blisko tego :). i wiem, ze da sie nie myslec o niczym

   "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
   life's problems."

2. Jak zwykle bajdurzysz... , j23 8/06/07 15:11
   Wyróżnia się myślenie abstrakcyjne i WERBALNE. Choć wydaje się, że abstrakcyjne jest ważniejsze, bo osoby z wysokim IQ czy twórcze, mają wyższy udział myślenia abstrakcyjnego od osób przeciętnych i myślenie abstrakcyjne jest nieporównywalnie szybsze to jednak myślenie werbalne jest też niezwykle ważne:
   
   Mimo że wzrok jest najważniejszym zmysłem człowieka, to jego brak nie upośledza rozwoju umysłowego. A głuchota TAK! Z powodu braku słuchu, przy braku odpowiedniego postępowania, nie następuje u głuchego człowieka opanowanie mowy, a z nią myślenia werbalnego. A TO PROWADZI DO CIĘŻKIEGO I NIEODWRACALNEGO UPOŚLEDZENIA UMYSŁOWEGO ZE ZMIANAMI W MÓZGU WŁĄCZNIE! Dlatego tak ważne jest rozpoznanie u małych dzieci upośledzenia słuchu i rozpoczęcie jak najwcześniejszego leczenia!
   
   Więc nie pitol bredni o małym znaczeniu myślenia werbalnego! Nawet laboratoryjne szympansy, uczone języka migowego, mają bardziej rozwinięte mózgi od swoich niewykształconych krewniaków!

   Dumny nosiciel moherowego beretu!
   Me gustan tomar mis copas
   Żubrówka es lo mejor!

   1. Ty i , Poke 8/06/07 16:50
      te Twoje madrosci...

      09 sierpien 2008 - penitentiam agite

   2. rację ma j23 , Seadog 8/06/07 17:14
      poszukajcie sobie o przypadku "Genie" - dziewczynka spędziła 13 lat (od urodzenia) przypięta do krzesła ("kochający rodzice", grr!). Nie miała kontaktu z ludzkim językiem, potem nigdy go nie wykształciła poza poziom ok. dwuletniego dziecka, zbitki dwóch słów mniej więcej (nie "nauczyła się" - uczymy się drugiego i kolejnych języków). Skutek - oprócz poważnych problemów psychicznych (naturalne po takiej traumie), także niedorozwój umysłowy NIE DO NAPRAWIENIA.
      
      http://en.wikipedia.org/wiki/Genie_(feral_child)
      http://www.feralchildren.com/...child.php?ch=genie
      
      Był także przypadek chyba w Kanadzie gdzieś na wsi, urodziło się dziecko niesłyszące, czego nikt nie zdiagnozował i wszyscy traktowali ją jakby była niedorozwinięta. Gdy miała ok. 30 lat i pracowała w sklepie, ktoś (klient-lekarz bodaj) wpadł na pomysł, że to głuchota. Okazało się, że to łatwo operowalna wada, wyleczyli jej słuch, ale nigdy nie nauczyła się mówić i pozostał jej ten "nabyty niedorozwój umysłowy"

      http://nadobranoc.weebly.com/
      
      http://ciii.blogspot.com/

      1. Widzisz... , Poke 8/06/07 17:17
         Skoro byla ekspedientka w sklepie to chyba nie byla niederozwiniata, prawda?
         
         To ze sie nie umie mowic to nie znaczy ze sie nie umie myslec, zreszta duzo czestszym przypadkiem jest ze sie umie mowic ale nie umie myslec.

         09 sierpien 2008 - penitentiam agite

         1. niedorozwój , Seadog 8/06/07 17:24
            nie jest stanem zero-jedynkowym. To, że jak klient pokazał towar, który chce, a ona potrafiła mu dać, nie świadczy, że myślała - człekokształtne tak potrafią. Psy tak robią. Papugę można wytresować do tego samego. Nie wiem, jak u niej było z liczeniem - wątpię, aby potrafiła. Szczegółów nie znam, czytałęm o tym przypadku lat temu ze dwanaście, na studiach, nie zainteresowałem się zbytnio (Genie bardziej mną poruszyła).

            http://nadobranoc.weebly.com/
            
            http://ciii.blogspot.com/

            1. Aha, czyli aby byc ekspedientka mozna byc , Poke 8/06/07 17:30
               na poziomie intelektualnym niedorozwinnietej malpy. Aha, jako ekspedientka w sklepie nie liczyla pieniedzy, miala od tego kalulator zapewne. Aha, a takiej sytuacji jak zawsze moge tylko powiedziec: gratuluje Maestro!

               09 sierpien 2008 - penitentiam agite

               1. Poke, ty tępy jesteś, czy celowo nie czytasz, co piszę? , Seadog 8/06/07 17:55
                  masz, poczytaj Pinkera na temat języka i myślenia. http://www.intuition.org/txt/pinker1.htm
                  
                  I do ciężkiej anielki, myśl trochę. Beethoven z przykładu dla kubazza to już zupełnie kulą w płot - on stracił słuch pod koniec życia!
                  
                  To, co ja piszę, i co j23 pisze, jest - mogłoby się wydawać - jasne: nie głuchota powoduje niedorozwój umysłowy, tylko BRAK JĘZYKA!!!
                  
                  część myślenia odbywa się bez języka - zatem osoba, która nigdy nie uzyskała języka, jest spokojnie zdolna do takiego myślenia. Inny rodzaj myślenia WYMAGA JĘZYKA - polskiego, chińskiego, migowego - ale język jest nieodzowny. Jako, że uzyskać język można w pełni tylko do mniej-więcej wieku dojrzewania, osoby (jak Genie), które przed tym okresem nie zetknęły się na dłużej i nie weszły w interakcję z językiem, nigdy go nie uzyskają. Mogą się uczyć, ale zasadniczo nie przeskoczą fazy holofrastycznej (jak dzieci ok. dwuletnie, zbitka głosek, niekiedy brzmiąca jak całe zdanie ["Olacieajciutak?"] używana jest niczym pojedyncze słowo - bez żadnych zmian ["Olaciepapu" nie powstanie, a jeśli nawet, to jako osobne słowo, a nie zdanie z wymienionym jednym elementem). Jeśli nauczą się języka więcej, to o ile pamiętam nie ma przypadku, żeby przeszli poza fazę zdań dwu-trzy wyrazowych. Bez języka zaś NIE DA SIĘ dobrze abstrakcyjnie myśleć, stąd na wszelkiego rodzaju testach i w codziennym życiu osoby te wypadają tak, jak osoby z niedorozwojem umysłowym spowodowanym innymi czynnikami. Koniec, to są kurwa fakty, Poke!
                  
                  A co do pozostałej części twojej "wypowiedzi", to tak, małpę da się wytresować do pracy w sklepie. "Ekspedientka" (shop assistant) to nie tylko pani, co na kasie siedzi, także taka, co ci towar z półki poda. Z kalkulatorem walnąłeś jak Giertych z amnestią maturalną, nie skomentuję.
                  
                  A ostatniego zdania twojej wypowiedzi nie zrozumiałem. Ale nie szkodzi, mam większe zmartwienia. Zaś ty zanim zaczniesz się kłócić, po pierwsze upewnij się, że masz o co, po drugie, że masz jakąkolwiek wiedzę w temacie, a po trzecie - przemyśl swoje wypowiedzi.

                  http://nadobranoc.weebly.com/
                  
                  http://ciii.blogspot.com/

         2. no ale zaraz zaraz , kubazzz 8/06/07 17:28
            przeciez ona miala niedorozwoj umyslowy, a nie "brak" mozgu...

            SM-S908

            1. Brak umiejetnosci mowienia , Poke 8/06/07 17:33
               to nie jest niedorozwoj umyslowy! To kalectwo/uposledzenie.
               
               Rozumem ze Beethoven byl niedorozwiniety umyslowo bo byl mocno gluchy.
               Ah, Wy "rozwinieci", jak latwo Wam oceniac i szuflatkowac innych...

               09 sierpien 2008 - penitentiam agite

               1. wszystko mieszasz , kubazzz 8/06/07 17:49
                  moj post dotyczyl tego zdania:
                  "Skoro byla ekspedientka w sklepie to chyba nie byla niederozwiniata, prawda?" - to zdanie jest logicznie bledne. osoba niedorozwinieta umyslowo moze byc ekspedientka.
                  
                  a dalej po kolei:
                  - niemoznosc opanowania mowy przez osobe slyszaca jest jak najbardziej uposledzona umyslowo
                  - gluchota wrodzona uniemozliwia opanowanie mowy i przyczynic sie moze do niedorozwoju umyslowego
                  
                  - Beethoven stracil sluch jako dorosly czlowiek, dlugo po okresie rozwoju umyslowego! to jest w ogole inna sytuacja!!
                  
                  MYŚL!

                  SM-S908

                  1. Nic nie mieszam , Poke 8/06/07 17:57
                     "osoba niedorozwinieta umyslowo moze byc ekspedientka." - moze? Naprawde? No to ja powiem ze nie moze.
                     
                     Beethoven byl kompozytorem, gdyby byl stolazem moze tracic sluch, a jednak byl kompozytorem i brak sluchu nie wplynal na jego umiejetnosci, ba, najwieksze swoje dziela napisal wlasnie wtedy.
                     
                     Gluchota jak i funkcje mowy czesto sa wypadkowa innych uposledzen, dlatego sadzilo sie kiedys ze gluchy = uposledzony i czesto faktycznie tak bywalo, ale mylono kolejnosc - to nie gluchota byla przyczyna, gluchota byla efektem. A czemu akurat gluchota lub mowa nie wiadomo - moze podobne obszary mozgu odpowiadaja za inne, podstawowe funkcje. Np. dzieci z zespolem Downa czesto maja zaburzenia mowy, ale to, znow powtorze, nie zaburzenia mowy sa pierwotna przyczyna, one sa nastepstwem.

                     09 sierpien 2008 - penitentiam agite

                     1. no ja nie mieszasz jak mieszasz , kubazzz 8/06/07 18:13
                        sa rozne stopnie uposledzenia - osoby uposledzone umyslowo niejednokrotnie sa zdolne do wykonywania prostych prac, a nawet do pracy zawodowej w niektorych dziedzinach. to wszystko zalezy od rodzaju i stopnia uposledzenia.
                        
                        
                        "Beethoven byl kompozytorem, gdyby byl stolazem moze tracic sluch, a jednak byl kompozytorem i brak sluchu nie wplynal na jego umiejetnosci, ba, najwieksze swoje dziela napisal wlasnie wtedy." - bo jak mial wplynac? przeciez UTRATA sluchu w doroslym zyciu nie rownia sie natychmiastowemu uposledzeniu!!! Beethoven zaczal tracic sluch jak mial 26 lat!! I tracil powoli, zreszta nie obylo sie bez stresow.
                        To jest INNA sytuacja niz urodzenie sie calkowicie gluchym.
                        
                        Beethoven tworzyl i nic w tym dziwnego, po tak dlugim czasie, dobrze uksztaltowany mozg radzi sobie dosyc dlugo.
                        
                        Ale jest tez cos takiego jak stopniowe otepienie spowodowane utrata lub pogorszeniem sluchu. Zeby temu zapobiegac robi sie rehabilitacje.
                        
                        Kolejna rzecz - uszkodzenie sluchu a uszkodzenia mozgu prowadzace do zaburzen sluchu to sa dwie bardzo rozne sprawy i tez to mieszasz.
                        
                        Problem byl postawiony tak - wrodzona calkowita gluchota moze powodowac niedorozwoj umyslowy. I JEST TO PRAWDA!
                        Mozna zapobiegac, teraz da sie sporo zrobic, ale i tak to jest spory problem.

                        SM-S908

                        1. Wrodzona gluchota , Poke 8/06/07 18:17
                           ma bardzo maly wplyw na rozwoj umyslowy i jest to prawda - jezeli taka osoba jest izolowana od srodowiska (co sie nierzadko niestety zdarza) to ma, jezeli jest pelnoprawnym czlonkiem spolecznosci to nie ma.
                           
                           Ale przeciez Ty i tak wiesz swoje.

                           09 sierpien 2008 - penitentiam agite

                           1. no ale czemu z tak agresja to mowisz , kubazzz 8/06/07 18:24
                              sie uparles na jakiegos beethovena i ciagle mi wciskasz rzeczy, ktorych nie sugerowalem ani nie napisalem.
                              
                              na razie to ty sie tutaj burzysz i wymadrzasz.
                              
                              a co do tematu -
                              "ma bardzo maly wplyw na rozwoj umyslowy i jest to prawda - jezeli taka osoba jest izolowana od srodowiska (co sie nierzadko niestety zdarza) to ma, jezeli jest pelnoprawnym czlonkiem spolecznosci to nie ma."
                              
                              idz sie przejdz do byle poradni laryngologicznej albo logopedycznej i spytaj po co badaja dzieci i dlaczego z niedoslyszacymi dziecmi sa problemy rozwojowe mimo, ze nie sa izolowane.
                              
                              oczywiste jest, ze osoba glucha od urodzenia nie dostanie zespolu down'a, nie bedzie warzywem, ale trzeba sporo wysilku wlozyc i duzo rehabilitacji, zeby taka osoba/dziecko nie zostawala za duzo w tyle.
                              mozg pozbawiony jednego bodzca oczywiscie sie adaptuje do sytuacji, ale jego rozwoj przebiega w troche inny sposob.

                              SM-S908

         3. ... :D , ViS 9/06/07 00:48
            Kogo Ty tak zajadle bronisz Poke?
            W imię czego?
            Najpierw "Ty i Twoje mądrości" do J23, potem jakby Ci Seadog na odcisk nadepnął nazywając ekspedientkę osobą upośledzoną, następnie jakieś bzdury wypisujesz o Beethovenie.

            I will not buy this record - it is
            scratched.

3. I jeszcze jedno: matematyka to nie nauka , j23 8/06/07 15:15
   -to JĘZYK! Podobnie jak np. zapis nutowy muzyki. Kto się nią posługuje, UŻYWA JĘZYKA I SŁÓW, choć innych niż jęz. polski czy łacina

   Dumny nosiciel moherowego beretu!
   Me gustan tomar mis copas
   Żubrówka es lo mejor!

...poprzednia |1|2|3|4| następna...

I will not buy this record - it is
scratched.

1. Puenta była taka , grattz 8/06/07 15:56
   ze chłopak zachowywał sie jak zwierze i wydawał proste dźwięki. Skamlanie, jęk , krzyk.

   ...poprzednia |1|2|3|4| następna...