TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[OT] Odprowadzanie podatku z giełdy , NimnuL-Redakcja 12/03/07 14:32 Czy opłata za zarządzanie papierami wartościowymi przez dom maklerski jest wliczana w koszty uzyskania przychodu?
Dzieki!Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - chyba , Jumper 12/03/07 14:42
nie, i nie mozesz jej doliczyc do kosztow ...
przepisujesz z pit-8c do pit-38 jak leci...."Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
przyjacielowi"
William Blake - no i zle powiedzialem , Jumper 14/03/07 08:16
procentowo, do sprzedanych akcji (wszystkie - do cala kwote)"Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
przyjacielowi"
William Blake
- a wg mnie tak , Hitman 12/03/07 15:21
podobnie jak prowizje transakcyjne. Na osobnej kartce miałem wyszczególnione opłaty za notowania tylko - nie było tam żadnych innych pozycji nie wliczanych do kosztów uzyskania przychodu..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - bu cha cha cha :-))))) , j23 12/03/07 17:00
"Belkowe" obowiązuje długo, ale burdel jest w tej dziedzinie totalny. Mamy tu przypadek niby podatku ryczałtowego, ale z możliwością zaliczania kosztów.
-prowizje są kosztem na 100%
-opłata za zarządzanie na 99.9%
No i teraz najweselsze:
-koszty kredytu... wg widzimisie US! W dodatku, przy redukcji alokacji, jedne US uznają koszty od całości kredytu, inne tylko od wykorzystanej na zakup kwoty...
-internet... wg widzimisie US! Koszt zleceń telefonicznych podobnie! W moim US powiedziano mi, że nie mogę odliczyć całości kosztów internetu, lecz... kwotę procentowo taką, jak procentowo używałem internetu do inwestycji giełdowych! Niestety panie nie potrafiły mi powiedzieć, czy powinienem zliczać transfer do biura maklerskiego i stron ekonomicznych i porównywać z całością, czy też zliczać czas korzystania z internetu w sprawach giełdowych z całkowitym czasem korzystania z internetu, czy też stosować jeszcze inną metodę np. zliczać stosunek kliknięć w odnośniki giełdowe do całości kliknięć. :-))))
-o sposobie rozliczania strat z lat poprzednich nawet nie chce mi się wspominać...
W sumie... zachęca się graczy, by otwierali rachunki za granicą i grali przez zagraniczne biura, nie płacili podatków (przy odrobinie wysiłku prawnego np. przy wykorzystaniu trustów można to robić legalnie) licząc na to, że US ich nie wytropi... Niepłacenie podatków to zresztą mniejsze ryzyko niż ich płacenie w przypadku korzystanie z biura zagranicznego. Nasz fiskus bowiem nie pozwala przeliczyć wartości rachunku na początku roku na zł i na koniec roku na zł i wyliczyć podatku od różnicy, tylko każe CODZIENNIE nabycie i sprzedaż papierów wartościowych przeliczać na zł! OCZYWIŚCIE CO DZIEŃ PO INNYM KURSIE NBP I RÓŻNYM DLA NABYCIA I ZBYCIA! Nabycie oczywiście po kosztach nabycia waluty w NBP, a zbycie po kosztach zbycia w NBP. Oczywiście, aby nie było zbyt łatwo, inny jest moment uzyskania kosztów dla różnych papierów! Dla np. akcji koszt (i kurs nabycia) jest z dnia zakupu akcji, ale dla instrumentów pochodnych nie z dnia nabycia, tylko z dnia realizacji (ale koszt prowizji z dnia nabycia)! Dla najprostszego przypadku inwestora grającego np. w Londynie na foreksie USD/Euro oznacza to średnio 3000 obliczeń miesięcznie! Ponieważ ryzyko pomyłki przy tak licznych obliczeniach z prawa wielkich liczb jest większe niż szansa wykrycia przez nasz US gry w zagranicznym biurze maklerskim, wiadomo co wybiera większość graczy...Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor! |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|