Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » hokr 06:50
 » NimnuL 06:47
 » KHot 06:45
 » Demo 06:43
 » PeKa 05:39
 » SebaSTS 05:32
 » GULIwer 05:04
 » Killer 04:52
 » Lucyferiu 04:29
 » Martens 04:12

 Dzisiaj przeczytano
 41125 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Psie Qpy , czy was to też wkurwia ? , jack13 1/03/07 09:37
Mieszkam sobie na jednym z Gdańskich osiedli i jak to na osiedlu jest wielu mieszkańców którzy sprawili sobie psa . Jednak coraz bardziej jestem wkurwiony na widok obsranych trawników mojego osiedla . Nie wiem czy ten problem też dotyka was ? Najbardziej wkurwia mnie , że sami właściciele zrobili się bez mała bezczelni , zwrócić im uwagę , to ja pierniczę , prawie jak obraza najwiekszej świętości . No bo gdzie przecież ich milusiński musi się wysrać ( spokojnie ) na trawniku .
Niedawno sasiad z klatki sprawił sobie labradorka biszkoptowego ( takiego trendy obecnie ) , no ładny piesek , tylko debil sąsiad ( nie podejrzewałem go o to ) wyprowadza swój nowy nabytek dosłownie pod drzwi wejściowe , piesek spokojnie się wyszlakuje i idą z panem na spacerek za osiedle (łaczki ) , tego kurwa najbardziej nie mogę zrozumieć , pies sra pod klatką i potem spokojnie idzie na łaczkę się wybiegać ! Zwrócić uwage ? Hmm, no niby mam dobre układy z sąsiadem , ale kiedyś widziałem jak jakiś dziadek mieszkający w innym bloku pielegnujący latem trawnik , krzewy , drzewka , zwrócił uwagę by ów sąsiad nie grał w piłke z żonką tylko poszedł sobie na boisko , jazda była nieziemska , stwierdziłem że niby taki "intelygentny" i słodko "pierdzący " dla sąsiadów ( żonka nauczycielka , on jakiś tam informatyk ) , ale jak coś jego dotyka , ch*j wredny .
Zaczełem szukać jakiś preparatów zniechecających psy , może jakoś psa zniechęcę , bo właściciel - beton niereformowalny . Jak to nie pomoże , trza bedzie wieczorkiem wysmarować takim gówienkiem szyby w jego sceniku .

  1. mnie to nie deneruje wogle , Nikita_Bennet 1/03/07 09:46
    bo swego psiaka biorę na spacer na moje pola lub pola znajomych a tam nikomu to nie przeszkadza bo nikt po tym nie spaceruje.
    poza tym mieszkam na wsi a tutaj nie spotkalem się z opisywanymi przez Ciebie przypadkami.

    lepiej poszukaj przepisow i zrob parę ulotek i rozklej po nocy po okolicznych blokach ze w wyniku skarg mieszkanców, wlascicieli psów prosi się o sprzątanie po pieskach a jesli nie będzie to respektowane to odpowiednie organy będą karaly mandatami. pierwsze 3 mandaty zalatwiają sprawę szczegolnie jesli sa wysokie

    nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

    1. myslisz ze to cos da? , no13 1/03/07 10:01
      U mnie w miescie nawet urzad miasta zrobil bilbordy z psim gownem i napisami aby sprzatac, nic to nie dalo. Kazdy kto trzyma psa w bloku powinien zostac uspiony razem z nim albo placic wysoka kase co miesiac. W mojej klatce sa dwie osoby ktore wyprowadzaja psy przed blok, psy sraja na chodnik albo trawe, jeszcze potrafia im dupe podetrzec i rzucic chusteczke na trawe - to sie dopiero nazywa czystosc. Juz pomijam fakt ze niektorzy ludzie lubia rzucac jakies zarcie pod drzwi aby bezdomne pchlarze mialy co jesc. A pozniej jakies gowna na klatce sie znajduja. Teraz jak widze jakiegos kota czy psa w klatce bezpanskiego to dostaje wiecej butow niz jedzenia na oczy widzial. Drugi raz juz nie przyjdzie.

      Iron Maiden

      1. Uspić to powinno się takich jak Ty , escobarek 1/03/07 13:36
        Gdybym kiedykolwiek spotkał taką osobę jak Ty która znęca się fizycznie nad bezbronnym zwierzęciem to nie ręczyłbym za siebie ale głowę o ścianę bym ******. Żyj i pozwól żyć..

        1. ... , Kriomag 1/03/07 13:40
          jeśli jesz mięso to tylko się ośmieszasz takimi tekstami...

          1. Wyobraź sobie że jakoś nie przepadam , escobarek 1/03/07 13:54
            ale jeśli chcesz mnie atakować to wybacz ale szkoda mi czasu na Ciebie. Oczywiście jestem za tym że jeśli wyprowadzone psy w miejscach publicznych "nabrudza" to właściciel powinien po nich posprzątać i w razie nie zrobienia tego powinny być za to kary ale żeby "skopać" zwierzę? sorry.. dla mnie taka osoba jest chora

            1. nie chcę Ciebie atakować , Kriomag 1/03/07 20:56
              ale jedząc mięso zabijasz zwierzęta dla przyjemności... co gorsze? zabijanie dla przyjemnosci czy kopanie dla przyjemnosci? watpliwej zresztą, to raczej taka brytalna metoda tresowania... (ktorej raczej nie popieram)

            2. i sorki , Kriomag 1/03/07 20:57
              ze od razu zalozylem, ze jesz mieso :) ale 99% ludzi je wiec mam pewne usprawiedliwienie... ;)

          2. ;)))))))))))))) , Bart 1/03/07 18:53
            To kolega mnie rozbawił ;)

            1. "Żyj i pozwól żyć" mnie rozbawilo , Kriomag 1/03/07 20:53
              wypowiedziane przez osobę jedzącą mięso...


              PS. Ja nie jem, a inne produkty wymagające zabijania zwierząt ograniczam do minimum.

        2. a ciebie w schronisku dla kundli zamknac , no13 1/03/07 14:19
          Jeszcze mnie na policje podaj, pewnie w tym kraju dozywocie dostane. Jak masz psa to pewnie z jednej miski z nim wpierdalasz. Bezbronne zwierzeta? sa bezbronne wlasnie przez takich jak ty, jak sie codziennie takiemu psu wsadza w dupe termometr, karmi jakims paczkowanym styropianem i na zime zaklada sweterek bo inaczej katarku dostanie to nie ma co sie pozniej dziwic ze jak piesek sie znudzi albo spierdoli od wlasciciela kreci sie wokol ludzi bo inaczej zdechnie z glodu. Jak jestes taki wspanialy to zapraszam do mnie, chetnie pozwole ci zlizywac psie gowna z mojej klatki i trawnika pod blokiem.

          Iron Maiden

          1. ziiiew , escobarek 1/03/07 23:07
            mów mi jeszcze misiu.. tak to jest jak w dzeciństwie dziecko szafke otworzy i mu gary na łeb je***
            a skoro napisałem że nie przepadam za mięsem to może rozumna istota powinna zrozumieć że go nie jadam.. no ale jak widzę sami "inteligęci"

            1. hmm , Kriomag 1/03/07 23:33
              już nie ściemniaj ;) ja przepadam za mięsem, i to bardzo, ale go nie jem.

      2. male dzieci ruchasz w dupe? fajnie wchodzi az do gardla... , kubazzz 1/03/07 15:09
        mozesz przeganiac psy i koty, ale kurwa bez przemocy!
        jakbys nie byl kretynem to bys wiedzial, ze zwierze ktore skopiesz nie polapie sie, ze twoj popierdolony umysl wymyslil, ze dzieki temu on przestanie sie zalatwiac na trawniku.
        Jestes zwyklym degeneratem.

        SM-S908

        1. nie wiedzialem ze masz takie doswiadczenia , Ranx 1/03/07 15:26
          i uwazasz ze lepiej male dzieci niz kopac psa?
          no ciekawa teoria.
          niezwykle...

          o roztramtajdany charkopryszczańcu...

        2. lepiej się poczułeś , Alien 1/03/07 15:43
          jak sobie tak pobluzgałeś - skąd ta agresja ?
          Czytam kolegę wyżej,nie pochwalam kopania psów jako takiego, ale ma on trochę racji. Zwierzę kieruje się instynktem i skopane w danej okolicy zwykle jej unika.
          Natomiast porównania masz ciekawe - zaiste.
          Skopał ci ktoś pieska i zszedł był z tego świata ? bo nie kapuję.
          Dla jasności - nie mam nic do srających psów - mam bardzo dużo do ich właścicieli.

          There are no impossible - try to ski
          through revolving door

        3. tak szczegolnie , no13 1/03/07 17:02
          twoje dzieci rucham w dupe

          Iron Maiden

          1. ja na szczescie nie mam, ale mam nadzieje ze masz ladna coreczke , kubazzz 1/03/07 18:11
            nie ma to jak goracy seks z 4 latka, az zaplacze. ale przeciez nic jej nie bedzie. do snu opowiesz bajeczke jak tatus spuszcza wpierdol kotkom i pieskom. kupisz jej pozniej koszulke z napisem "moj tatus jest chujem" i bedzie happy end...

            SM-S908

            1. kubus nie przeginaj. , Ranx 1/03/07 18:46
              jest jakis minimalny poziom jaki powinnismy zachowac.
              ten gat dowcipu dawno przekroczyl prog spluniecia w twarz i powiedzenia ty chuju.
              wiec prosze....

              o roztramtajdany charkopryszczańcu...

        4. kubaz, to bez sensu , Iza WGK 1/03/07 17:05
          czemu sie dajesz prowokować?

          How fortunate the man with none ...

        5. to sie kolega... , obiwan 1/03/07 20:41
          popisał

          ...and justice for all

      3. psy kopiesz? , wukillah 1/03/07 15:15
        obys zdechl

        just d'oh it!

        1. masz psa? , Ranx 1/03/07 15:25
          obys zdechl.

          o roztramtajdany charkopryszczańcu...

          1. nawzajem , wukillah 1/03/07 15:40
            ale Ty pierwszy :)

            just d'oh it!

        2. .... , no13 1/03/07 17:23
          tak, kope psy i obym zdechl

          stanal ci juz?

          Iron Maiden

      4. wy tak serio? , Iza WGK 1/03/07 15:35
        czy tak w przenosni "a skopalbym psa". Jesli ktos nie szanuje zycia niewinnego (zwierzaka, brata mniejszego) to ja bym sie bala jak ty traktujesz czlowieka. Z glana bo cie wkurza?

        A swoja droga, troche w to nie wierze, ze ktos jest zdolny zrobic krzywde czemus co piszczy i placze dla wlasnej chorej przyjemnosci . Chyba zalecilabym kastracje:/

        How fortunate the man with none ...

        1. Porozmawiaj z JE Jacawem o zwierzatkach... , Barts_706 1/03/07 15:41
          ...nie mysla, nie czuja, krzywdzic mozna, bo to i tak trafia w proznie.

          I on sie dziwi ze go nie lubie.

          _______________________________

          http://jawnesny.pl

          1. heh, wlasnie - ja go bardzo lubię , Iza WGK 1/03/07 15:46
            zreszta JKM tez z tym ze tego traktuję trochę jak ciekawostkę przyrodniczą :) Myslę ze przy kilku piwach poszlibysmy podręczyć kotki, tak dla przymenosci (kotow nie znoszę:P). Joke ( z tym ze na piwo z JE teoretykiem Jecawem bym z mila checia poszla:)

            How fortunate the man with none ...

      5. wiesz samo trzymanie psa w blokowisku , Nikita_Bennet 1/03/07 17:29
        jest dla mnie lekkim swinstwem.
        ja sobie moglem pozwolic na psiaka bo mam czas z nim spacerowac (jesli nie ja to tato lub siostra) i mam gdzie (pola czy nawet las) a trzymanie psów w bloku i wyprowadzenie ich na 20 min spacer to lekka przesada i spora krzywda dla zwierzaka.

        nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

        1. a zamień: , Iza WGK 1/03/07 17:41
          posiadamie psa w bloku i wyprowadzam go na dlugasne spacery, z innymi psiarzami. A wiekszość tych co mają domy - zostawiaja psa samotnego w małym ogródku (ilu ma wille, to margines) i najczesciej psa nie wpuszczaja do domu. Raczej mieszkancy miast sa bardziej swiadomi i zajmuja sie psem 100x bardziej niz ze wsi/podmiejskie. Przynajmniej ja spotykam mnostwo psiarzy w parku i na spacerach co chodza z psem dluzej niz te "20 min' . Dla starszych ludzi to jedyna okazja by wyjsc i pogadac z innymi ludzmi a psy sie bawia.

          To jakis straszny mit ze psy sie mecza w bloku - pogadaj z mopsem czy boxerem, co sadzi o siedzeniu w budzie:(

          No albo rybki albo akwarium :]

          How fortunate the man with none ...

          1. chodzi Ci o tych wszystkich kochajacych psy o 6 rano przed praca? , Ranx 1/03/07 18:07
            tych co to dopiero wstali ale musza psa na spacer wiec go sruu przed klatke? tak?
            ludzie ktorzy do spotkania sie potrzebuja psa powinno sie leczyc...

            o roztramtajdany charkopryszczańcu...

            1. e...nie wiem, nie jestem starszym ludziem:) , Iza WGK 1/03/07 18:15
              ale starsze babcie lubia pogadac z mlodymi ludzmi (to jedyna okazja by zagadac 50 lat mlodsza osobe) bo jest temat. Nie wiem czy ich leczyc, pewnie taniej przeprowadzic eutanazje;)

              A co do wyprowadzaczy na 20 min to coz, mam takie same zdanie jak o ludziach co nie maja sie czasu zajac dzieckiem (nie chce sie klocic znow o dzieci wiec nie ciagnijmy :)))). Jesli ktos przyjmuje zywa istote, to jest w 100% odpowiedzialny za organizacje jej zycia, czasu, spania i jedzenia. Jak ktos nie ma czasu porozmawiac z dzieckiem 15 min w tygodniu, niech kupi rybki. Tak samo jak ktos ma psa, ma psi obowiazek sie nim zajac i to tak by jego jakosc zycia byla jak najwyzsza.

              U nas rano mama na godzine na spacer o 8, ja o 21 jestem ustawiona z innymi a brat ma 1-2 spacery (psu sie nie chce wychodzic w ciagu dnia bo spi;) i ja czuje sie w porzadku. Aczkolwiek moi znajomi tez bardzo dbaja o swoje zwierzaki: najlepsza karma, wet, skubanie siersci, zabawy, bieganie. Najczesniej tak samo zajmuja sie dziecmi. To po prostu umiejetnosc dbania o zywa istote...Chyba.. nie wnikam:)

              Ale napewno wszystko winne mieszkanie w bloku.

              How fortunate the man with none ...

              1. hehe:) , Ranx 1/03/07 18:50
                myslalem o tym: "specjalnie umawiamy w psie miejsce z innymi psiarzami i wymyslamy im zabawy" a nie o starszych ludziach choc to jest kolejny temat jak to teraz wygladaja kontakty miedzyludzkie...

                o roztramtajdany charkopryszczańcu...

                1. a czy jedno wyklucza drugie? , Iza WGK 2/03/07 00:37
                  czy mozna miec przyjaciol od wodki, od nauki i od polewki z psow? Wszystko co sprawia ze jest fajnie i smiesznie chyba jesto dobre:] Psy maja raczej otwarci i empatyczni ludzie, intrawertycy i egosci maja koty :PPP (zartuje hehe aczkolwiek... u mnie sie sprawdza:)

                  How fortunate the man with none ...

                  1. * errata , Iza WGK 2/03/07 00:43
                    intrOwertycy (wrr)

                    How fortunate the man with none ...

                    1. z anal izuj jeszcze tych co nie maja zawierzat, , Ranx 2/03/07 10:03
                      tych co maja chomiki i tych co rybki...
                      a takze tych co poluja i tych co lowia rybki na wedke.

                      normalnie pokolenie psychologow nam rosnie:) kazden jeden lepszy od drugiego
                      a najlepsi sa ci co sa psychologami i maja psy? prawda?

                      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

                  2. A jak ktos ma i psa i kota, to co? , Barts_706 2/03/07 10:51
                    Tak tylko pytam... Ty chyba masz cos do kotow?...

                    _______________________________

                    http://jawnesny.pl

                  3. akurat uwazam ze jest na odwrot , MARtiuS 2/03/07 11:06
                    psiarze to najwieksi egoisci jakich znam. Nie licza sie z ludzmi ktorym moze przeszkadzac ze pies szczeka w domu jak i na przechodniow, nie wazne ze dzieci nie maja sie gdzie bawic bo trawniki i piaskownice zasrane sa, ze po chodniku trzeba chodzic slalomem, nie wazne ze klatki obsikane, nie wazne ze trzeba prowadzic psa na smyczy i w kagancu (zeby chocby jak twoj nie zagryzl innego zwierzecia lub czlowieka - oczywiscie oficjalnie kazdy psiaz uwaza ze jego piesek jest najlagodniejszy i krzywdy nie zrobi) jak mowia przepisy najwazniejszy jest piesek, zeby sie wybiegal wysral gdzie ma ochote.

                    feci, quod potui, faciant meliora
                    potentes
                    GG 617689

                    1. ooo , Ranx 2/03/07 12:51
                      tez niezla analiza:D

                      bo psiarze sa tolerancyjni i na kociarzy nie najezdzaja bo sa OK... heh:)

                      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

                    2. cholera racja, a jak zanalizowac tych co maja , Iza WGK 2/03/07 17:32
                      dziecko dwa psy a nie maja chomika:( A bezplodni geje z kotem?
                      Ew. 3 lesbijki i kanarek. Cholera a ja nie moglam znalezc tematu na prace magisterska z socjologii:))) TADA!!!

                      How fortunate the man with none ...

              2. dzieci z , Coyote 1/03/07 23:52
                najlepszym wetem, karmą i skubaną sierścią muszą być szczęśliwe. ;PPPP

                Do J23: Buziaki dla Ciebie, Misiu! :*

                >>GG 1650565<<

                1. beda musialy polubic , Iza WGK 2/03/07 00:54
                  jeszcze sucha karme :P i drapanie po brzuszku

                  How fortunate the man with none ...

          2. wiesz , Nikita_Bennet 1/03/07 18:26
            jak ktos ma psiaka co ledwo go widac a raczej psinkę to masz racje ale jak ktos ma psa co wazy z 30 kg to juz go nie utrzymasz w domu bez szkód. takie zwierze musi się wybiegać, wyszales i wogle.

            masz racje - rybki albo akwarium. mi tez nie chiało sie wylazić w te mrozy z psem na spacer a lazilem bo albo mam psa i sie nim zajmuję albo go nie mam i nie ma krzyku

            nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

            1. hihi, bardzo czesto jest odwrotnie , Iza WGK 1/03/07 18:32
              i te duze ospale psy nie potrzebuja duo ruchu (nawet dogi czy boksery) a male (vide wszystkie terriery) potrzebuje wiele razy wiecej ruchu. I tu tajemnica: wszystko zalezy nie od wielkosci psa, ale od konkretnego charakteru rasy - mops czy buldog francuski to kanapowce i duzo ruchu im szkodzi. Trzymanie charta w miescie (ba, nawet na wsi jak ktos nie lubi ruchu) to prawie barbarzynstwo, Sa ludzie i ludzie a takze psy i psy. Kazdy niech dobiera przyjaciela pod katem wlasnego temeperamentu a nie bo modny jest np. goldenek taka beżowa kuleczka. To niezmordowane psy. Na szczescie ja od 12 roku zycia mam 21-23 to czas na spacerek (a teraz piwko + znajomi) i sie bawimy.

              How fortunate the man with none ...

              1. wiesz jak dostalismy naszego pieska , Nikita_Bennet 1/03/07 18:37
                to wlasciciel mowil ze wiele spaceru nie potrzebuje (pol rotwailrer).
                ja go wypuszczam i niech sobie biega ile chce po podworku - jak mu się znudzi to polozy się pod domem lub w budzie ale nawet jak mu sie znudzi to na spacer zawsze idzie. poza tym wszyscy mi mowili ze ten pies nie potrzebuje duzo ruchu - no a jest inaczej w rzeczywistosci. czasem 1,5 godzinki i jest mu malo.

                nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

                1. uuu, tez masz kundla , Iza WGK 1/03/07 18:38
                  to ten kto ci go dawal chyba cie nabral (brales szczeniaka?) nie mona okreslic charakteru mieszanca.
                  Moja kolezanka ma suke mieszanca rotka i to jest niewyzyty pies, nie jestesmy w stanie jej zmodowac (suki, nie kolezanki)

                  How fortunate the man with none ...

                  1. ten co mi go dawal powiedzial od razu ze jest to mieszaniec , Nikita_Bennet 1/03/07 23:35
                    po prostu wilczur (sąsiada chyba) rozwalił klatkę w której zamknięta była suka gdy miała cieczkę.
                    Zeby dostac szczeniaka musielismy obiecac ze pies nigdy nie zawisnie na lancuchu.
                    kazdy kto slyszy ze to polrotwailer mowi mi ze one nie lubią zabaw i wogle nie lubia szalec i się bawic.

                    a psiak jest niesamowity ;)

                    nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

          3. Tia, często idąc rano do pracy... , marsellus 1/03/07 20:20
            ...widzę te "szczęśliwe" psiaki starszych pań wyglądające jak popromienne mutanty. Chodzące, czy raczej toczące się lub przewalające z prawa na lewo. Nawet tuczniki w chlewiku wyglądają mniej pokracznie. To na pewno dla ich dobra, tylko jakoś na zdrowie nie wychodzi. Oczywiście, że są ludzie, którzy potrafią się zająć swoim podopiecznym, ale w mojej okolicy takie osoby to ewenement. Standardy są dwa; pierwszy opisany powyżej i drugi pt.: "kops pieska przez drzwi, niech sobie pobiega". Skrajnością jest już wyprowadzanie piesków do ogrodzonych ogródków zabaw dla dzieci, które przecież zostały ogrodzone właśnie po to, żeby każda przybłęda tam swoich nieczystości nie zostawiała. Nie opowiadam bajek tylko sytuacje zauważone osobiście, to żaden wymysł. Nikt od psa nie wymaga, żeby przestał się wypróżniać. Wymaganiem jest utrzymywanie porządku przez jego właściciela skoro na posiadanie psa się zdecydował. Nie wątpie jednak, że trudno zauważyć to komuś kto ma klapki na oczach.

            ~~~~ sapere aude ~~~~

            1. eh, troche nie mi oceniac , Iza WGK 2/03/07 00:51
              wiesz - to jak z dziecmi. Tez uwazam ze duza czesc ludzi nie powinna miec dzieci, bo nie umieja im poswiecic uwagi a potem laduja np. u mojej mamy w pracy, bo rodzice sobie nie radza. Nie da sie tego ogranizcac. A zabronisz rodzicom miec dzieci jesli mieszkaja w bloku, bo dziecko bedzie szczesliwe tylko w domu zogrodkiem?

              Mnie tez te wszystkie starsze panie denerwuja, ale zauwaz ze one najczesciej maja pieski na swoj temperament - male i robiace czlap, czlap za nimi. I nie nam oceniac poziom szczescia psa, one przynamniej sa kochane bo dla starszyc osob pies jest wazna czescia zycia i maja czas sie nimi zajac.

              Mi chodzilo w sumie tylko o uswiadomienie, ze to jakis straszny mit ze pies w bloku "sie meczy" bo trzeba znac psychike psa a nie myslec "przestrzeniowo". Owczarek czy Kaukzac (jak nazwa wskazuje) to psy pasterskie i dobrze sie czuja na posesji pilnujac jej a wiekszosc psow lubi bude (mieszkanie) i male spacerki bo najwazniejszy jest kontakt z czlowiekiem (stadem). Samo miejsce nie ma znaczenia

              ps. a wypuszczanie psa na osiedlu niech sobie biega jest niedopuszczalne!!! Ci ludzie ryzykuja ze jak ich piesek rzuci sie na mojego to coz - dostanie gaz w nocha i juz. I nie chce sluchac "co pani robi!!"Pilnowac i pilnowac

              How fortunate the man with none ...

              1. tada !! Mit obalony , Iza WGK 2/03/07 00:52
                :))

                How fortunate the man with none ...

              2. nie wiem dlaczego ciagle porownujesz psy do dzieci , MARtiuS 2/03/07 10:02
                masz jakas zachwiana rownowage wartosci? Dziecko to czlowiek a zwierze zawsze pozostanie kims "gorszym" choc zauwaza sie ze czesto "psiarze" stawiaja zwierze ponad wszystko zwlaszcza ludzi co imho swiadczy o zaburzeniach psychicznych.

                Tak na marginesie to uwazam ze powinny byc wydawane pozwolenia i na posiadanie zwierzecia i dzieci. W przypadku psa powinna dotatkowo byc potrzebna zgoda mieszkancow bloku w ktorym zwierze ma mieszkac.

                feci, quod potui, faciant meliora
                potentes
                GG 617689

                1. ee, a gdzie ja napisalam ze ktos jest wyzej a ktos nizej , Iza WGK 2/03/07 17:35
                  po prostu tylko i wylacznie dorosly czlowiek jest odpowiedzialny za cos co ma ograniczona swiadomosc i nie moze byc za siebie odpowiedzialne. I co za roznica czy to moj stary juz i nie rozumiejacy nic dziadzius, czy moje dziecko czy inne zywe strorzenie co czuje i mysli. Co za roznica, moim psim obowiazkiem skoro powiedzialam a (i zdecydowalam sie miec/zajac) byc odpowiedzialna. Ale mysle ze niektorzy nie umieja objac pewnego abstraktu i chyba nie ma sensu taka dyskusja, bo nasze pola rozumowania wogole sie nie zazebiaja, mowie o pewnym ogole a nie szczegole.

                  How fortunate the man with none ...

                  1. no coz ty nie jestes odpowiedzialna , MARtiuS 2/03/07 20:32
                    i oblalas "egzamin" w momencie kiedy twoj pies zagryzl kotka. Jesli mialbym decydowac o takich pozwoleniach ty na pewno bys nie dostala.

                    feci, quod potui, faciant meliora
                    potentes
                    GG 617689

                    1. na szczescie nie ty decydujesz:-) , Iza WGK 3/03/07 00:06
                      ps. a po co te wycieczki osobiste? Mozemy sie nie zgadzaac w pogladach, ale po co mnie oceniasz (jakby to zreszta mialo znaczenie dla mnie)

                      How fortunate the man with none ...

                      1. sama sobie wystawilas ocene , MARtiuS 3/03/07 08:31
                        ot co.

                        feci, quod potui, faciant meliora
                        potentes
                        GG 617689

                        1. boze , Iza WGK 3/03/07 13:52
                          tobie sie tak serio wydaje ze twoje zdanie o mnie ma jakakolwiek wartosc czy znaczenie ? :] A juz twoja ocena tez mi dynda, psy szczekaja karawana jedzie dalej

                          How fortunate the man with none ...

                        2. i zeby nie byc goloslowym , Iza WGK 3/03/07 13:55
                          Widze, ze lubisz oceniac :))) nieznajomych, moze zostan nauczycielem? Pierwsze 3 z twojego profilu, z roznych watkow. Niezle niezle, wlasnego zycia?

                          - jakis komplesk Polaka? , MARtiuS 16/02/07 18:20
                          - kupiles lustrzanke by penisa przedluzyc , MARtiuS 20/02/07 11:05
                          - Tys jakis delikatny jak panienka , MARtiuS 28/02/07 15:54

                          How fortunate the man with none ...

                          1. skarbie , MARtiuS 3/03/07 16:45
                            jak pisalem. Ocene wystawilas sobie sama piszac o zdarzeniu z kotkiem. Ja to tylko napisalem. To tak jakbym czlowieka ktory cos ukradl nazwal zlodziejem a on mi na to zebym go nie ocenial bo go nie znam i takie tam. On kradnac wystawil sobie "laurke". Poza tym jak na osobe dla ktorej nie ma znaczenia co sie o niej pisze dziwne jest ze zaglada do profilu osoby ktora jest autorem "oceny" :>

                            Co do wybranych z profilu tekstow. To nie sa oceny tylko stwierdzenia faktow :]

                            feci, quod potui, faciant meliora
                            potentes
                            GG 617689

                            1. a wiesz, taka babska ciekawosc , Iza WGK 3/03/07 18:40
                              kto tak sie zapluwa na moj temat:D sloneczko

                              widzisz, w necie wiedza o tobie tyle ile sie napisze samemu, wiec o zdarzeniu z kotkiem wiesz tyle, ile ci napisalam. Proste.

                              How fortunate the man with none ...

                2. w co drugim polskim domu jest pies , Iza WGK 2/03/07 17:40
                  mysle ze z taka zgoda nie byloby zadnego problemu

                  How fortunate the man with none ...

                  1. wrong , Kriomag 2/03/07 19:59
                    skąd masz te dane? u mnie na klatce sa, w szczytowych momentach, są 4 rodziny posiadające psa/y. Na 201% gdyby zrobić takie referendum wsrod mieszkancow nie bylo by zgody ogołu na psy... ja tez bym był na nie (chociaz mamy 2 suki w domu). W sąsiednich budynkach jest jeszcze mniej psow a i tak cala piaskownica jest zasrana, kiedyś dzieci się w niej bawiły...

                    1. piszesz ze na klatce , Nikita_Bennet 2/03/07 20:08
                      a klatka jest w bloku a blok to dom???
                      dobrze myslę??

                      dla mnie dom to cos co stoi sobie i jest ogrodzone ladnie i mieszka w nim 1-2 rodziny zaleznie od typu domu ewentualnie rodzina wielopokoleniowa.

                      a klatki to są w blokach chyba a tam mieszkania a nie domy.

                      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

                      1. masz racje , Iza WGK 2/03/07 23:31
                        dom to dom, blok to blok, dokladnie. Niektorzy mowia na sukienke spodnica

                        How fortunate the man with none ...

                        1. sukienka to sukienka , Nikita_Bennet 3/03/07 00:27
                          ale rzadko kobiety je wkladają a szkoda................

                          nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

                          1. niestety nie ma dla kogo:( , Iza WGK 3/03/07 00:46
                            spora czesc facetow stracila jaja:/

                            How fortunate the man with none ...

                    2. hm, gdyby tak pojmowac statystyke , Iza WGK 3/03/07 00:09
                      to na klatce co czwarty bylby ale chinczyk:)))
                      ps. Jest ich w Polsce ponad osiem milionów. Żyją w co drugim gospodarstwie domowym.

                      A wogole to artykul dla Ciebie, polecamhttp://przekroj.pl/...ew&id=1888&Itemid=48

                      How fortunate the man with none ...

  2. hmm , 0r8 1/03/07 09:53
    szyby nieee - klamki.

    1. o, widze, , Tummi 1/03/07 10:03
      ze kolega doswiadczony w bojach :))))

      T.

      www.skocz.pl/uptime :D

    2. pod oknem sąsiada , OBrian 1/03/07 10:58
      - "...co pan tam robi?"

      - "...a sram, jak pana/pani pies!"

      ThinkPad R400 #! CrunchBang Linux -
      Powered by Debian

  3. Zrób fotki i zakapuj p[acjenta do Straży Miejsckiej. , waldisobon 1/03/07 09:53
    Jak mu dopierdykną mandat to może dociągnie bydlę do trawnika zanim ten postawi figurę z brązu.

    BTW - ja wyprowadzam swojego psiaka i wali na trawnik aż trzeszczy ;-) Ale na razie nie było opcji, żeby ktoś fikał. I trawnik jest w takim miejscu, że oprócz meneli (którzy btw w krzaczorach walą kac-kupy) nikt tam nie łazi.

    Niektórych boardowiczów uważam za idiotów i
    oni o tym wiedzą.

    1. "figurę z brązu" , Kriomag 1/03/07 10:40
      ROTFL :D

  4. tia... , Ranx 1/03/07 09:55
    sasiada o kaloryfer ew poznosic mu kupy z trawnika na wycieraczke.
    lub ostatecznie zrobic to co zrobil czerwony diabel z gugla lub youtuba z psimi kupami co bylo niedawno ale nie moge tego znalezc:/

    o roztramtajdany charkopryszczańcu...

  5. rozumiem zdenerwowanie, lecz słownictwo można by lżejsze , dFour 1/03/07 09:58
    ...

    1. nie , no , jack13 1/03/07 10:03
      masz rację , ale ręce juz opadają ...

      1. mam to samo , dFour 1/03/07 10:42
        uwierz
        Poznan, cholernie zapaskudzone miasto

        idziesz ulica i tylko slepia w chodnik, aby nie wychaczyc pułapki
        zygzakujesz poprostu :/

        1. to ja polecam Katowice... , Bodhi 1/03/07 10:49
          w centrum gdzie trawnika nie uswiadczysz chodnik zapaskudzony rowno

          Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
          do swojego poziomu i pokona
          doświadczeniem.

  6. myślałem, że tylko ja to zauważam , Alien 1/03/07 09:59
    Wrocław - centrum miasta.
    Mój synek po przyjściu do przedszkola regularnie ogląda podeszwy, czy mu się coś nie podczepiło. Ciężko jest przejść chodnikiem, (tak - chodnikiem, na trawnik nawet nie ma się co zapuszczać) żeby nie wdepnąć a szczególnie 4-latek.
    W tym tygodniu idąc na parking z domu (ok. 300m) - naliczyłem 13 szt. ślicznych psich placków leżących bardziej lub mniej centralnie na chodniku.
    Niestety metoda jest tylko jedna - 100 lub więcej złotych mandatu od każdego piesia który narobi gdzie nie powinien - ale to nie u nas....nawet szkoda pisać dlaczego.
    Sam nic nie zdziałasz - każdy posiadacz pieska w mieszkaniu czuje się co najmniej o 2 klasy społeczne wyżej od nieposiadacza i w sumie nie wiadomo dlaczego - ot taki pierdolec. Nie wspomnę już, co sądzę o dręczeniu (tak dręczeniu) psów w mieszkaniu - tu też występuje ciekawa zależność - wielkość psa jest zawsze odwrotnie proporcjonalna do wielkości mieszkania. Kocham psy, ale bez min. 0,5ha trawnika/ogródka przy domu nie odważył bym się go trzymać....

    There are no impossible - try to ski
    through revolving door

    1. poznan - centrum , Ranx 1/03/07 10:01
      to samo. nie mowie o parkach w centrum bo raz mlody jak sie wywali to w 4 kupy:/
      municypalni maja to w nosie a jak strzelasz do psa z wiatrowki to sie czepiaja. ciekawe..

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

      1. a to ciekawe, , Alien 1/03/07 10:07
        mam w domu paintballową A5 i ostatnio oglądałem na jakiejś stronie gumowe kulki do tego - zgadnij w jakim celu ;-)

        There are no impossible - try to ski
        through revolving door

      2. Dziwne , NimnuL-Redakcja 1/03/07 10:21
        zawsze Poznań (i w ogóle Wielkopolskie - z naciskiem na Opalenicę, Wojnowice, Buk ...) uwazalem za wzor czystosci. Drzewka przystrzyzone, liscie wygrabione, smieci na ulicach mało lub w ogole, trawka wyczesana ... tak przynajmniej to zawsze postrzegałem. Pewnie jak sie tam mieszka na codzien to syf zaczyna wylazic.

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

        1. dlaczego? , Ranx 1/03/07 10:28
          poznan to syf.
          a w takim np swarzedzu jest kilka pan co sprzataja osiedle i nawet wygrabiaja kupy z trawnikow. i jest czysto.

          o roztramtajdany charkopryszczańcu...

          1. Cóż , NimnuL-Redakcja 1/03/07 10:33
            ja tam bywam krotko wiec moge miec wypaczone pozytywne zdanie na ten temat. Tak czy inaczej bardzo lubie wielkopolske. I jak dotad ludzie wydaja sie byc tam najmilsi.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

          2. Poznań też , milekp 1/03/07 11:42
            się stara.
            Jeżdżą Panowie na motorkach i z odkurzaczami zbierają kupy. Zarząd Zieleni Miejskiej zainstalował i sprawdza zainteresowanie piaskownicami dla piesków.
            Natomiast zgodzę się, że właściciele psów w większości przypadków mają to gdzieś. Ja w swoim życiu widziałem raptem dwa razy, powtórzę dwa razy sytuację, gdy zbierali kupę po swoich pupilach.

        2. No ja jak parę lat temu byłem w Wolsztynie , perek 1/03/07 11:02
          to też byłem pełen podziwu jak może miasteczko wyglądać, ja tam nawet peta nie widziałem ;-)

          Powered by Intel 286 ;-)

    2. Myslalem, ze tylko Bydgoszcz , NimnuL-Redakcja 1/03/07 10:05
      jest tak obsrana :/

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

  7. ty jestes taka Psia Qpa , RusH 1/03/07 10:00
    na tym boardzie, nawet czytac nie potrafisz i wysylasz takie gowno w dzial KOMPUTERY

    I fix shit
    http://raszpl.blogspot.com/

    1. i ja , jack13 1/03/07 10:05
      też Cie pozdrawiam .

    2. Twoja wypowiedz choc pozornie nie na temat to jednak... , zdezorientowany 1/03/07 11:57
      idealnie tonem i trescia potwierdza glowne mysli...

      ZX Spectrum w telefonie - Knight Lore w
      wolnej chwili :)

  8. Ano właśnie. , Argi 1/03/07 10:08
    Lubię pieski, ale wśród tych tępych włascicieli najchętniej prowadziłbym odstrzał sanitarny (jednego w tygodniu). Najgorsze jest to, że żyją w Matrix'ie: zwrócisz takiemu uwagę, to facet w autentycznym szoku "O CO TOBIE Q... CZŁOWIEKU CHODZI????" Mam więc lać czy tłumaczyć?
    Ale myślę również, że gdyby nie ta wszechobecna obojętność i każdy zwróciłby jełopom uwagę, to może w końcu coś by drgęło.
    W tym i podobnych "blokersko-dresiarskich" przypadkach :)

  9. Powiem jedno - BYŁO , krogulec 1/03/07 10:33
    http://twojepc.pl/...iwum.php?r=2006&id=118483

  10. już nie , celt 1/03/07 10:44
    u mnie na osiedlu to norma że właściciele nie zbierają po swoich pupilach. W spółdzielni ktoś dostaje już szału, bo na początku była mała grzeczna ulotka, potem większa, póżniej formatu A4 w centralnej części gablotki, obecnie niektóre z trawników są ogrodzone mini-płotkiem (niestety nie wszystkie).
    Tylko raz (słownie raz) widziałem jak ktoś sprzątnął po swoim pupilu.
    Ciekawe że kiedyś problem nie istniał - ja to tłumaczę tym że kiedyś ludzie mieli mniej psów/kotów, bo tak naprawdę wystarczały im zwykłe stosunki międzyludzkie. Teraz każdy się alienuje, żyje sam dla siebie i ma w d... całe otoczenie. A jak jest samotny i ma depresje to kupuje sobie czworonoga.

    Everything should be made as simple as
    possible, but no simpler

    1. dla rozładowania emocji ;) , celt 1/03/07 10:48
      http://www.youtube.com/watch?v=BFof6VL_uO0

      Everything should be made as simple as
      possible, but no simpler

      1. i nawet do tematu nawiązałeś , mkulpa 1/03/07 20:17
        świetne :)))

  11. nic nie zmienisz... , tytan 1/03/07 11:37
    zeby bylo inaczej musi zmienic sie swiadomosc spoleczna i mentalnosc, a to nie jest kwestia roku, dwoch czy pieciu...

    Niestety PRL zostawil w ludziach przekonanie, ze ich rzecz ( w tym przypadku pies) jest najwazniejsza, a dobro publiczne w postaci skwerku, trawki czy chodniczka jest rzecza panstwowa, obca i trzeba ja wykorzystac jak tylko sie da.

    Na osiedlach, gdzie ludzie placa gruba kase za mieszkanie/dom kazdy wie, ze trawniki i cala reszta otoczenia jest ich, ze to wspolne dobro - dlatego sprawy psow wygladaja b. czesto zupelnie inaczej.

    Jako posiadacz niemalego psa robiacego badz co badz niemale kupy zawsze chodze z psem w takie miejsca, gdzie istnieje najmniejsza szansa na to, ze ktos natknie sie na spadek po moim psie. Kiedy byl maly i probowal zrobic na trawnik pod blokiem dostal solidnie po tylku, tak, ze do dzis pamieta gdzie mozna, a gdzie nie mozna sie zalatwiac.
    Pisalismy z Osiedla pisma do Miasta o przyznanie nam workow i pojemnikow na psie odchody, jednak bez odzewu.

    Straz miejska kupy nie interesuja, nie daje sie za to mandatow. W praktyce, bo teoria prawna jest inna naturalnie.


    Za sama zjawisko nie mozna miec pretensji do psow, tylko do ich nieodpowiedzialnych wlascicieli, ktorzy pozwalaja na takie zachowania.
    Pies jest jedna z najwierniejszych i najbardziej oddanych ludziom istot, czego jednak nie mozna powiedziec o samych ludziach - i ich wzjemnych relacji.


    Widzisz a pyskowki biora sie stad, ze ludzie czesto traktuja psa jako domownika, czlonka rodziny. A naturalnym badz co badz zachowaniem instynktownym jest obrona stada, w tym wypadku przejawiajaca sie niewytlumaczalnym wkurwieniem na osobe, ktora zwroce uwage na psa.

    Sprawa przykra, smierdzaca (doslownie i w przenosni), ale raczej na dyskusji sie konczaca.

    Pozatym temat juz byl, kiedys juz o tym dyskutowalismy...

    --
    "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
    życiem..."

    1. hmm, , Alien 1/03/07 12:19
      quote
      posiadacz niemalego psa robiacego badz co badz niemale kupy zawsze chodze z psem w takie miejsca, gdzie istnieje najmniejsza szansa na to, ze ktos natknie sie na spadek po moim psie.
      /quote
      A to ciekawe, a może byś sobie sprawił niemałą łopatkę i kilka niemałych woreczków do sprzątnięcia po swoim niemałym psie ? A co zrobisz jak miejsce_ginsntzknsnspmp wypełni się w całości niemałymi kupami ? A jak niemały pies nie zdąża z niemałą potrzebą - to co robisz ??? A może ty po prostu lubisz oglądać te niemałe ślady np. "o ten niemały ślad zostawił mój pies nie dalej jak wczoraj, jak ślicznie zakręcony. O i muszki są. O nie! jakiś przebrzydły bachor wdepnął we wtorkową kupę, to straszne !- poproszę na zabraniu rady osiedla żeby rodzice bardziej uważali, co robią ich pociechy"

      There are no impossible - try to ski
      through revolving door

      1. a powiedz mi prosze... , tytan 2/03/07 01:01
        gdzie ja mam wrzucic taki pakunek z kupka? do zwykego smietniak? nie wolno. Wiec gdzie?

        nie sprzeciwiam sie ideii sprzatanai po psach - jestem wrecz za- ale zeby tak mozna bylo robic potrzeba przygotowac pod to infrastrukture.

        Za psa place podatek, ktory powinien pokrywac tego typu sprzet badz nawet osobe, ktore nieczystosci po zwierzetach sprzata.

        A ja jak pisalem chodze z psem w takie miejsca, gdzie dzieci nie chodza, ludzie zreszta tez, wiec jak moge tak sie staram...

        Rozumiem Cie i nie dziwie sie ze jestes rozgoryczony, ale kazda sprawa ma glebsze dno niz sie powierzchownie moze wydawac....

        --
        "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
        życiem..."

        1. w twoim i nie tylko przypadku glebsze dno , MARtiuS 2/03/07 09:56
          ktore ostatecznie jest bardzo plytkie to lenistwo, brak kultury i zawyzone mniemanie o sobie nie pozwalajace schylic sie po kupe. To jest oczywiste i nie ma co ideologi do tego wymyslac. Jak wiadomo winny sie tlumaczy i wymysla przerozne powody by tylko uspokoic sumienie i usprawiedliwic sie. Studiujesz psyche wiec zapewne orientujesz sie obronnych mechanizmach psychiki.

          feci, quod potui, faciant meliora
          potentes
          GG 617689

          1. odpowiem zbiorczo MARtiuS-owi i Alien-owi , tytan 2/03/07 10:43
            Jezeli chodzi o uparcie i zawzietosc to chyba obaj Panowie z tym przesadzacie i widzicie tylko swoja strone problemu.

            Pisalem wyraznie wyzej, ze sam nie przepadam za widokiem psiej kupy na trawniku i ze staram sie postepowac tak, aby jak najmniej szkodzic otoczeniu.

            Pisalem listy i prosby do Miasta w sprawie koszy na psie ochody, poddawalem temat do dyskusji na zebraniach Rady Osiedla, popitalam z psem w najbarzdiej ustronne miejsca, zakamarki, zwracam uwage ludziom, ktorzy pozwalaja psom lac na klatkach, chodnika itp. - i mimo to uchodze za ignoranta wmawiajacego sobie przejmowanie sie sprawa.

            Prawda natomiast jest taka, ze Panowie skoro tak bardzo sa dotknieci problemem mimo gadania nie robicie nic. Chciec miec pieknie kazdy chce, ale czy oprocz wypomianania wlascicielom psow zrobiliscie cos ponadto?

            Co do wrzucania kup do koszy na smieci to gratuluje pomyslowosci...szczegolnie w cieple dni na osiedlach, gdzie smieci nie sa wywozone codziennie...


            Nie zrozumnie mnie zle, jestem za sprzataniem za psami, ale jezeli bedzie to mozliwe technicznie. Kosze, szpatolki, regularne i czesto oproznianie takich skladowisk...

            Ludzie posiadjacy psy placa podatek, ktory wlasnie na takie cele isc powinien. A ze nei idzie to juz inna kwestia...


            Kazdy konfilkt ma dwie strony Panowie...

            --
            "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
            życiem..."

            1. aha... , tytan 2/03/07 10:45
              i tak, masz racje Alien - "niektorych sie nie przekona...".

              --
              "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
              życiem..."

            2. wlasnie u mnie w miescie , MARtiuS 2/03/07 11:53
              byly kosze na psie kupy bo wlasciciele jak ty tlumaczyli sie ze nie maja gdzie wyrzucac. Poczatkowo kosze te wzbudzaly zainteresowanie, pozniej zaczely sluzyc jako zwykle kosze na smieci a ostatecznie zostaly zdemolowane. Nikt nigdy nie zauwazyl by ktos sprzatna po psie i wrzucil tam kupe. A podatki? Powinny isc na srodki czystosciowe dla ludzi ktorzy maja watpliwa przyjemnosc wdepnac w kupe lub na pranie ubran dzieci. Tez place "podatek" za wywoz smieci ale to nie znaczy ze moge wszystkie odpady wyrzucac przez okno i czekac az miasto posprzata bo przeciez "PLACE"

              feci, quod potui, faciant meliora
              potentes
              GG 617689

              1. widzisz... , tytan 2/03/07 13:26
                i to jest to o czym pisalem na poczatku - metalnosc ludzki.

                Nie mozesz jednak uogolniac tego na wszystkich, znam wiele osob, ktore z pewnoscia by sprzataly po psach i wykorzystywaly omawiana kubelki...

                Co nie zmienai faktu, ze najlepszym sposobem jest rozwiazanie bodajze z Gorzowa, gdzie miasto z podatkow za psy oplaca ludzi, ktorzy chodzac ze specjalnymi maszynami sprzataja skwery, trawniki i chodniki...

                --
                "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
                życiem..."

        2. >>[kręci głową z niedowierzaniem] , Alien 2/03/07 10:20
          ty serio.
          quote
          gdzie ja mam wrzucic taki pakunek z kupka? do zwykego smietniak? nie wolno. Wiec gdzie?
          /quote
          odp. zjeść na miejscu
          idiotę udajesz - zgadnij dzie kupa mniej szkodzi - w śmietniku czy na chodniku - poza tym dlaczego nie wolno, pampersów też ? - a komu to zaszkodzi - grypy recyclingowe im.Tomasza Czereśnika nie ruszają tego typu zawiniątek.

          quote
          przygotowac pod to infrastrukture. place podatek
          /quote
          to w ogóle bez komentarza - szukasz wymówek na własne lenistwo i arogancję

          quote
          takie miejsca, gdzie dzieci nie chodza, ludzie zreszta tez,
          /quote
          ty chodzisz - to nie ludź
          A daleko masz tam ;-) - w dolinę Rospudy poginasz z pieskiem
          j.w.
          EOT - niektórych się nie przegada/przekona

          There are no impossible - try to ski
          through revolving door

  12. Też powiem, że było... , JE Jacaw 1/03/07 11:44
    ...powyżej namiar na dyskusję, a tu tylko powtórzę, że są moim zdaniem dwa uczciwe wyjścia (dla wszystkich czepialskich, nie chodzi mi o obecny stan prawny, ani o to co jest napisane w ustawach itd. tylko o to jak powinno być):
    1. Podatek od psa i psimi kupami zajmuje się wtedy miasto.
    2. Brak podatku od psa i za kupy odpowiada właściciel, a jak nie posprząta to surowa kara.
    Osobiście jestem za rozwiązaniem nr 2.

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

    1. ... , belzee 1/03/07 13:11
      czyzby przepisy sie zmienily i nie ma oplat rocznych za psy?

      1. Są... , JE Jacaw 1/03/07 14:08
        ...leży to w kompetencji Rady Miasta i np. w Katowicach na 100% jest.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

      2. są na pewno , Nikita_Bennet 1/03/07 17:45
        wiem bo na wsiach zbieraja sołtysi

        nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

      3. ... , belzee 1/03/07 19:51
        czyli bylo by milo gdyby za te pieniazki raz na kilka dni chodzil pan z kupossaczka i czyscil trawniki. kilka etatow by przybylo... same plusy ;)

  13. 123 , Mcmumin 1/03/07 11:46
    http://boli.blog.pl/...iwum/index.php?nid=11407533

    1. Hehehe, rewelka blog! , Agnes 1/03/07 12:14
      Gdzieś ty to wypatrzył?

      Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
      Fizyk, a to jego Meta...

    2. BOOOOOOOOOOOSKie , Dabrow 1/03/07 17:41
      i nic więcej na temat. Dobrze że piaskownica mi sie zmieści na tarasie (-;

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

    3. niezłe , McMi21 1/03/07 19:45
      blog w tylu roarowskim

    4. RETY! Czy to aby nie blog Roberta Adlera? Bo styl taki podobny? , Barts_706 2/03/07 11:55
      Jak myslicie? Jeju, jesli tk to abonuje!

      _______________________________

      http://jawnesny.pl

  14. tak, też mieszkam w G.. Gdańsku , Artaa 1/03/07 11:58
    i na osiedlu wszystko jest zas.. najgorzej żerównież piaskownice i PIWNICE!

  15. Absolutnie nie , ligand17 1/03/07 12:10
    Ja po prostu sprzątam przed swoim domem wszystkie kupy - nie patrzę, czyje. I oczekuję, że inni będą robić to samo.

    1. Przyjdę osobiście... , Remek 1/03/07 15:26
      ..sprawdzić :)))

  16. jezu, juz byla wielgachna dyskusja o tym , Iza WGK 1/03/07 12:20
    po co wracac?
    Podatek od psa to podatek od luksusu i nie wchodzi w to sprzatanie po naszych pupilach przez miasto ;) Niektorzy tego nie rozumieja
    ps. nie lubicie? ee...smaczne sa, najlepsze jednak te ludzkie w krzakach bleah...Psy je uwielbiaja wcinac i sie w nich tarzac. Takie mam osiedle:(

    How fortunate the man with none ...

  17. mieszkasz z ... , Umek 1/03/07 13:14
    polactwem to nie marudź :-)
    a poważniej - wspólnota podejmuje uchwałę o karach finansowych raz, dwa - rękawiczki, torby i kosze na odchody do wystawienia na osiedle. Tyle że to sprawdza się przy zamkniętym terenie. I zwracać uwagę - bo to boli jednak... :-)
    BTW: Po deszczu jest ciekawiej bo na chodnikach - przecież pranie dywanów perskich kosztowne, a pieski łapek nie... :-))))

  18. mnie denerwują pieski w bloach ogólnie , Soulburner 1/03/07 13:52
    siedzi toto takie małe u sąsiada i szczeka od rana do wieczora, non stop. Najdłuższy okres między jednym a drugim szczeknięciem wynosi kilkanaście sekund. Oczywiście, nikomu innemu to nie przeszkadza. Przecież to pies jest. Piesek.

    Powinien być zakaz trzymania piesków w blokach. Chomika se kupić albo kota!

    A co do kupek piesków, to już od lat wiem, że wejście na trawnik = mina. Kiedy się zapomnę, zwykle jest za późno i mam kupkę na buciku.

    You must gather your party before
    venturing forth.

    1. TAK! , MayheM 1/03/07 13:57
      zakaz trzymania szczekaczy w blokach.
      U mnie trzymaja psy w blokach, nie dosc ze same sie wyprowadzaja (tylko uchylaja im drzwi, albo nie, i szczeka toto), albo zostawiaja w domu na kilka h i tez szczeka! oczywiscie u mnie w bloku tez nikomu nie przeszkadza, tylko mnie! MASAKRA!
      O srace juz nie bede pisal, bo kazdy wie.
      Dowalic kary tej cholocie i od razu by sie porzadelek zrobil.
      Tylko kto wogole zainterweniuje, jak jednym z tej choloty jest komisarz lokalnej milicji... Wiec to tyla.

    2. ta, zakaz trzymania w ogrodach takze , Iza WGK 1/03/07 14:31
      i na parkingach - one tez ujadaja:( i zakaz mieszkania glupich ludzi co nie umieja wychowac psa. Kurcze no, i zapomnialam o zakazie wszystkiego (i zeby nie bylo niczego, a kierowcow karac, za wszystko)

      Jakies jeszcze pomysly:] czego zabronic ludzim, BO TAK?

      ps. pies w domu w brew temu co chcieliby inni, nie "cierpi" bo spi. Śpi ok 20 h. W budzie robi to samo:) Pies ma ok 2h aktywnosci dzienniej i 2 szczyty. Moj ma codziennie dzien w dzien ok. 2h spaceru po godzinie rano i wieczorem + 2 spacery w ciagu dnia:) W dodatku jest kochany, rozpieszczany, bawimy sie z nim co wieczor i specjalnie umawiamy w psie miejsce z innymi psiarzami i wymyslamy im zabawy. Mysle ze 90% dzieci nie ma tak fajnie i rodzice im tyle nie poswiecaja czasu. Zaden podworkowy burek nie ma tak dobrze. No ale racja, mieszkam w bloku i mi zakazac, bo ktos obcy swojego psa nie umie ulozyc :-)

      Psy potrzebuja stada (ludzi) a nie siedzenia na 15m kw na podworku.

      How fortunate the man with none ...

      1. hmm , 0r8 1/03/07 15:06
        nie "bo tak", tylko "bo kurwa wlasnych mysli nie slychac".

        1. a czy moj pies ujada:)? , Iza WGK 1/03/07 15:10
          (dodam wiece, wogole nie szczeka, bo nie lubi), I teoria padla;)

          How fortunate the man with none ...

          1. hmm , 0r8 1/03/07 15:11
            no przeciez nie pisze, ze Twoj. wszyscy wiemy, ze to ideal psiaka ;-))

            1. dokladnie tak , Iza WGK 1/03/07 15:14
              jest idealny:P jak wszystko co mnie otacza, haha. Jakbym nie kochala, to bym go zabila. A serio: czemu zakazac wsyztskim trzymania pieskow w blokach(a pietrowce tez? a blizniaki?) odgornie, bo ktos ma sasiada, ktorego pies ujada. No to mowie, karac kierowcow;) za wszystko - profilaktycznie;)

              How fortunate the man with none ...

      2. Świetne... , PrzeM 1/03/07 19:49
        ..."dwa szczyty"

        tak raz po raz czy musi odsapnąć? :)))))))))))))))))))))))


        sorki, musiałem :D

        PrzeM

        above the mind - powered by meat...

        1. nie , Dabrow 2/03/07 00:11
          12h oba (-; Permanentnie - to już chyba nirvana nie? (_;

          !!!!!TO JEST SPARTA!!!
          !Tu się nic nie zmienia!
          ------dabrow.com------

  19. był , rooter666 1/03/07 14:37
    kiedyś dobry skecz o tym tylko nie pamiętam którego kabaretu to było :/
    a tak wogóle to u mnie spółdzielnia pobiera co miesiąc 2,50 od właścicieli psów na
    sprzątanie po nich ...

  20. Zgłaszam wniosek... , marsellus 1/03/07 15:19
    ...o usunięcie tego posta i usuwanie wszystkich jemu podobnych do czasu aż odpowiadający nauczą zachowywać się kulturalnie i formułować swoje wypowiedzi w sposób nieurągający publicznemu forum.

    ~~~~ sapere aude ~~~~

    1. wal sie na .... pysk. , Ranx 1/03/07 15:24
      o.
      kup se psa a potem Cie wygonimy:P i wyzwiemy od darmozajdow.
      to tak profilaktycznie:D

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

      1. W związku z powyższym... , marsellus 1/03/07 15:30
        ...proszę o możliwość prostego filtrowania postów - ikona kosza przy każdym głównym topiku, kliknięcie której umożliwi wysłanie nadawcy razem z jego towarzyszami rozmowy w miejsce gdzie wzrok już sięgać nie będzie. A tam niech już sobie robią co chcą.

        ~~~~ sapere aude ~~~~

        1. jeszcze poproszę... , Remek 1/03/07 15:37
          ...ikonę kosza przy każdej gównianej odpowiedzi....

          1. Ależ... , marsellus 1/03/07 15:51
            ...proszę bardzo.

            ~~~~ sapere aude ~~~~

        2. widze ze dzis kolega cierpi na syndrom czwartku , Ranx 1/03/07 15:39
          w takim razie zalecamy sprawdzic np http://boli.blog.pl/
          jest znacznie mniej stresujaco.:)

          o roztramtajdany charkopryszczańcu...

          1. Bynajmniej... , marsellus 1/03/07 15:53
            ...nie czuję się zestresowany. Pomysł i tak nikogo nie ruszy, ale pożyczyć sobie mogę. Nie takie głupoty się tu wypisuje.
            Dla mnie byłoby to wygodne i przydatne, a jak komuś obleci to jego sprawa. Wolność wyboru.

            ~~~~ sapere aude ~~~~

    2. zwlaszcza ze temat walkowany , Iza WGK 1/03/07 15:31
      juz byl chyba nawet pare razy, hehe.

      How fortunate the man with none ...

      1. Dokładnie... , marsellus 1/03/07 15:56
        ...i za każdym razem tak samo się to kończyło - mniej lub bardziej podobnie.

        ~~~~ sapere aude ~~~~

    3. Musiałbyś usunąć większość postów z boarda... , Remek 1/03/07 15:33
      ....

      1. i to tych , Dabrow 1/03/07 18:12
        najfajniejszych (-;

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

        1. ale gumek Nimnula chyba jeszcze nikt nie przebil , Iza WGK 2/03/07 17:35
          nie:D?

          How fortunate the man with none ...

  21. nie wiem jak wy, ale ja oprocz kup zauwazam tez , kubazzz 1/03/07 18:15
    haldy smieci - miliony petow, butelek po piwie, reklamowek i innego syfu, ktory przypadkowo nie psy robia.
    roznica jest taka, ze jak sie nic nie sprzata to kupa za pare dni zniknie, a pety i butelki dalej sie beda walac po trawniku.
    jesli ktos sie zajmuje sprzataniem to moze sprzatnac wszystko.
    a najlepiej, zeby ludzie sami syfu nie robili - sprzatali po swoich psach i nie smiecili tam gdzie stoja akurat.
    najlepiej nawyzywac na psy, ze sraja, a pozniej spuscic olej z malucha na trawniku za blokiem, albo wywiez stary akumulator do lasu.

    SM-S908

    1. nie ze nie masz racji , Ranx 1/03/07 18:48
      ale mieszasz milion rzeczy na raz.
      oczywiscie ze jak zawsze winni sa ludzie i nei ma zmiluj. ale po co tu jeszcze mieszac smieci? wdepniecie w butelke jest ryzykowne ale szansa na uchowanie sie calej jest dosc mala bo pewne operatywne osoby ja zdarza zebrac. jak i puszki. a wdepniecie w papierek od cukierka az tak nie przeszkadza.

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

  22. Nie czytałem wypowiedzi ale qumpel na na to jakiś sposób , Paweł27 1/03/07 20:14
    by pod jego oknami nie było psich qupek. Rozsypał jakąś "trutkę na szczury" czy coś co odstrasza zapachowo psiaki i teraz qupkają pod oknami jego sąsiadów. Może i dobry pomysł. Jak ci będzie zależało to zapytam go co to za preparato :)

    i7-4770, Asus H87M-Pro
    EVGA 750ti, SSD 840 Pro
    Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

    1. jakbyś mógł , jack13 1/03/07 20:32
      to spytaj co to za specyfik , ja dzisiaj kupiłem taki jakiś preparat , wygląda jak proszek/granulki , nie sypałem jeszcze bo w Gdańsku dzisiaj co chwilę pada , ziemia mokra i nie jest to za bardzo wskazane , ale jeżeli mógłbyś to spytaj znajomego o nazwę .

  23. Gowniany temat... , Ament 1/03/07 21:34
    Gowniane odpowiedzi... Ale co sie dziwic jak z wiekszoscia mozna pogadac tylko o gownach...

    I
    -AMENT-
    I

    1. nawet ognia porządnego , Dabrow 2/03/07 00:11
      na gównie nie utoczysz... (-;

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. Niom , Ament 2/03/07 12:50
        a powaznie gdybym ja tu byl szeryfem w 3 dni nastapil by powrot atmosfery z czasow pc.com

        I
        -AMENT-
        I

        1. A na czym mialoby to polegac? , Barts_706 2/03/07 13:08
          Z czystej ciekawosci, bo to przed moja era bylo?

          _______________________________

          http://jawnesny.pl

          1. oj to jeszcze , Dabrow 2/03/07 13:13
            przed erą NimnuLa, ZgreGa i V-tej kolumny... To era McQulek.

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

        2. a tam gadanie , MARtiuS 2/03/07 13:34
          Board to specyficzne forum na ktorym zawsze byl klimat. Jednak ludzie sa sentymentalni i zawsze z utesknieniem patrza w przeszlosc. Jak byl pc com to ludzie tesknili do klimatu voodoo strefy, jak pc com zostal wykupiony (kruca zapomnialem przez kogo co na "o" chyba :) ) to wspominalo sie czas sprzed kupna, pozniej nastapila era twojepc to zas ludzie psiocza ze to juz nie to co pc com. Wlasnie sukces Boarda upatruje w tym m.in. ze nigdy specjalnie duzej cenzury nie bylo. Board tworzyli i tworza ludzie raczej na poziomie ktorzy potrafia sobie poradzic z "elementem wywrotowym" :)

          feci, quod potui, faciant meliora
          potentes
          GG 617689

          1. eeej , Dabrow 2/03/07 15:05
            a po co ten serio wywód?
            Board do przede wszystkim dystans (-;

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

          2. a ja wlasnie dlatego lubie boarda...bo nei tylko , masza 3/03/07 09:42
            o hakierach komputerach mozna tutaj poczytac i porozmawiac:):):)
            i to mnie sie podoba :)

            Pozdrowionka !!!

  24. ... , JasioWP 1/03/07 23:12
    Jakie to szczęście, że mieszkam w domu
    Pies wali na podwórku, potem sprzątam, bo co najwyżej ja wdepnę lub ktoś z mojej rodziny
    A jeżeli wychodzę z psem na ulicę i tam chce walnąć klocka, to staram się go zaciągnąć w jak najgorsze krzaki, tam gdzie raczej nikt nie wchodzi
    Osobiście bardzo denerwują mnie klocki, idąc ulicą nawet SMSa nie można przeczytać, bo cały czas trzeba się patrzeć na chodnik, chwila nieuwagi i plask - już but(y) usyfiony/e

  25. mnie też wq&^%iaja , MOBIUS 2/03/07 09:16
    kupy na ulicach trawnikach chodnikach.. Mieszkam w Poznaniu i gdzie się nie ruszę to kupa... F4ck

  26. polecam zwlaszcza antyfanom, zylka moze pęknąć , Iza WGK 3/03/07 00:10
    http://przekroj.pl/...ew&id=1888&Itemid=48

    How fortunate the man with none ...

    1. no to mi dowalilas , Nikita_Bennet 3/03/07 00:35
      1. psinka co mam to polrotwailer nigdy nie byla na łańcuchu ani kaganca na pysku nie miala.

      2. historyjki o pogryzionych dzieciach mnie nie ruszają poki widzę dzieci wkladające patyki dla burka wiszącego na łańcucu lub rzucające petardy psom pod nogi (dokladnie to bachory mieszczuchów co przyjechaly do dziadków lub rodziny na wies). tez bym pogryzl bachora za takie traktowanie.

      3. calkowicie zgadzam sie z kynologami - nie ma ras niebezpiecznych a każdego psa można ułożyc ale trzeba miech charakter który pies powinien wyniesc od pana - za to są setki niebezpiecznych i tępych wlasicieli -> zrobic z nimi porządek a skonczą sie przypadki pogryzien i ani ludzie nie będą cierpiec ani psy.

      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

      1. ale czemu to do ciebie? , Iza WGK 3/03/07 01:09
        to ogolnie w glownej dyskusji rzucilam:)

        How fortunate the man with none ...

        1. no wiesz , Nikita_Bennet 3/03/07 17:39
          mam krzyżówkę z rasą niebezpieczną, lata sobie gdzie chce (pod moim okiem ale jednak lata), nie ma kaganca no i nie ma nawet obrozy.
          ale co mi tam - kto nie ryzykuje nie jedzie ;)
          a psiak jest swietny :))

          nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

      2. bo tutaj zabraklo supernianini :)) , Iza WGK 3/03/07 13:58
        >>dokladnie to bachory mieszczuchów co przyjechaly do dziadków lub rodziny na wies). tez bym pogryzl bachora za takie traktowanie.

        Podobno nie ma zlych dzieci, kazde mozna wychowac

        How fortunate the man with none ...

        1. no bo nie ma zlych dzieci tak jak i zlych psów , Nikita_Bennet 3/03/07 17:37
          to kwestia umiejętnego wychowania.

          nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

  27. Proszę ADMINA o USUNIĘCIE wątku i opamiętanie niektorych... , Chrisu 4/03/07 09:20
    kurcze wymiotować mi się chciało jak czytam tu niektórych...

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. PRZECIW! , DJopek 4/03/07 09:52
      Moderowaniu mówię NIE!

    2. juz za pozno... , DYD-Admin 4/03/07 11:16
      ...powinienem na starcie usunac topic za bluzgi w temacie i nie tylko... mea culpa...

      -- DYD

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL