Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Demo 14:51
 » tuptun 14:49
 » cVas 14:48
 » Artaa 14:46
 » KHot 14:43
 » rzymo 14:40
 » Chrisu 14:39
 » [yureq] 14:38
 » yanix 14:38
 » Kenny 14:35
 » fiskomp 14:31
 » waski 14:30
 » wrrr 14:21
 » Menah 14:14
 » kicior 14:14
 » rurecznik 14:13
 » gigamiki 14:08
 » Hitman 14:06
 » NimnuL 14:05
 » Jumper 14:00

 Dzisiaj przeczytano
 17687 postów,
 wczoraj 33295

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Nowy Bond 007 - czegoś nie rozumiem... , pachura 21/12/06 16:41
W prasie mówiło się że film "Casino Royale" wyjaśni raz na zawsze dlaczego agent 007 ma nonszalacki stosunek do kobiet oraz dlaczego pije martini wstrząśnięte, nie mieszane.

Ale przecież fabuła "Kasyna" to chronologicznie najnowsze przygody agenta - w filmie wspomina się 9/11, nie mówiąc już o wszędobylskich akcesoriach Sony - komórkach i laptopach co najmniej z 2005. Jak zatem jego romans z postacią graną przez Evę Green może rzutować na jego przeszłość?

Co do vodka martini, to przypominam sobie tylko scenę w której barman pyta się jak podać drinka, a Bond - który dopiero co uniknął śmierci - odpowiada "Like I give a damn". To również nijak się ma do legendarnego "shaken, not stirred".

To jak to w końcu jest?

  1. jestem wstrząśnięty! , Dabrow 21/12/06 16:52
    Nieee.... zmieszany (-;
    A na poważnie to masz rację - ale jakby wyglądał dziś Bond stylizowany na '60 lata i S.C.? (-; No jak? I ko by to oglądał (-;

    !!!!!TO JEST SPARTA!!!
    !Tu się nic nie zmienia!
    ------dabrow.com------

  2. bo to nie jest , kubazzz 21/12/06 16:53
    film kostiumowy, a film ktorego scenariusz bazuje luzno na fabule chronologicznie pierwszej ksiazki o bondzie.

    SM-S908

  3. hmm , 0r8 21/12/06 16:54
    bo to stary blad w obecnych realiach.
    a odpowiada "Do I look like I give a damn?".

    1. hmm , 0r8 21/12/06 16:55
      tfu, mialo byc "stary bond".

    2. prawie :) , Kenny 21/12/06 18:28
      I don't give a damn.

      .:Pozdrowienia:.

      1. hmm , 0r8 21/12/06 19:34
        tej, nie poprawiaj mnie - na bondzie bylem 2 razy i jest to moja ulubiona sentencja ;p
        http://www.google.pl/...e+i+give+a+damn%22&lr=

        1. Ale nadal... , pachura 21/12/06 20:21
          ...nie wyjaśnia to tajemnicy "shaken, not stirred"...

        2. hehe no tez mi sie podobalo :) , Kenny 21/12/06 23:56
          ale ja bylem tylko raz :> <pivo>

          .:Pozdrowienia:.

  4. Jedyne co wiem na pewno, to że nie pije herbaty: , j23 21/12/06 16:56
    Pierwszej nocy dziewczyna z kantyny przyniosła herbatę. Bond spojrzał na nią sucho. "Nie pijam herbaty. Herbata zamula. Co więcej, herbata była jedną z głównych przyczyn upadku Imperium Brytyjskiego."
    -Ian Fleming "Goldfinger", rozdz. 5. "Nocna służba"

    Dumny nosiciel moherowego beretu!
    Me gustan tomar mis copas
    Żubrówka es lo mejor!

  5. Tym niemniej Bond jest świetny. , Barts_706 22/12/06 12:01
    Właśnie byłem i cholernie mi się podobał. A to nie byle co, bo moim ideałem Bonda był do tej pory starzejący się z godnością Brosnan.

    Co do kobiet w skrócie - bo zaangażował się emocjonalnie i został bardzo zraniony, po pierwsze tym, że go zdradziła, po drugie tym, że zginęła. Brzmi banalnie, ale o to chyba chodziło autorom. Mnie osobiście ten wątek się dosyć podobał.

    Co do Vodka Martini, dwa linki :
    http://answers.google.com/.../threadview?id=785348
    http://www.filmschoolrejects.com/...ino-royale.php
    Nie tlumacza Twojego pytania, ale dająfajny background.

    _______________________________

    http://jawnesny.pl

    1. ['] , pachura 22/12/06 12:55
      "zaangażował się emocjonalnie i został bardzo zraniony" w roku ok. 2006, co rzutowało na jego stosunki z kobietami w latach 1960-... ;)

      A odpowiedź na moje pytanie jest prosta - po prostu nakłamali przy promocji żeby zaciekawić ludzi. Niemniej jednak film jest całkiem-całkiem, choć sam widziałbym w roli Bonda Clive'a Owena - ma w sobie więcej gentlemana a mniej ochroniarza.

      1. ależ chodzi tu o to właśnie , dFour 22/12/06 13:08
        że to jego niejako pierwsza samodzielna misja
        chłopak popełnia całą mase błędów, jak na przykład chowanie się przed wzrokiem całując kobiete a w uchu słuchawka kłująca każdego w oczy...

        film dobry
        początkowy bond jako nieokrzesany ochroniarz też pasuje

        a to że we współczesnych czasach relia są, to bardzo dobrze
        nie byli by w stanie dobrze twórcy obecnie odtworzyć realiów czasów przed wszystkimi Bondami
        za wysoki próg byłby to, zmaganie się z legendami wszystkimi na raz
        a takto unikeli wiele pułapek

        mi to nie przeszkadzało, ba podoba się takie podejście
        teraz są czasy nowego Bonda

        1. No wiec wlasnie... , Barts_706 22/12/06 15:06
          ...jest przed Bondami, to sa poczatki Bonda, ale umieszczone sa wspolczesnie, IMHO bardzo fajny zabieg, lepszy niz wbijanie Bonda na sile w lata 1960. To jest nielogiczne, owszem, ale to taka konwencja, zreszta prosze logiki nie mieszac do Bondow. Wedlug mnie wyszlo swietnie.

          _______________________________

          http://jawnesny.pl

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL