1. Celowo nie podalem nazwy producenta, zeby sie nie sugerowac nazwa taka czy inna , zdezorientowany 10/09/06 16:37
   Nie chodzi mi o to zeby mialy ladny kolor, napisalem o zmianie koloru tylko dlatego zeby zwrocic uwage na to ze dzieje sie tak wskutek wsiakania wody w skore, co wydaje mi sie nie powinno miec miejsca jesli byla ona impregnoiwana (myle sie?). Prawdopodobnie nie przemokly ale nie mam zamiaru dzwigac pol kilograma wsiaknietej wody w skore na kazdym bucie (czy wymagam zbyt wiele?). Skarpety nie byly jakies tam zwykle, kiedy je kupowalem to opis na opakowaniu bardzo je wychwalal - podchodze z rezerwa do takich opisow, wiec nie spodziewam sie po nich cudow ale wydaja sie byc porzadne. Wydaje mi sie jednak, ze jesli pot nie ma dokad ujsc to zostanie na skarpecie wewnatrz buta, niezaleznie od tego z jakich cudownych materialow ja stworza (chyba sie nie myle?).

   ZX Spectrum w telefonie - Knight Lore w
   wolnej chwili :)

   1. Widać że jesteś zdezorientowany (no offence) , Doczu 10/09/06 17:38
      Poczytaj najpierw na jakiej zasadzie działa sympatex. To w kwestii oddychania.
      Kolejna sprawa to impregnacja - jak buty zaimpregnujesz, to tez zmienią kolor, a zapewnienia sprzedawcy, że możesz ich rok nie impregnować możesz włozyć między bajki. Impregnacja fabryczna jest skuteczna, ale tylko przez pewien czas, i na pewno nie jest to rok. Biorac więc pod uwagę że buty w sklepie lezały trochę, o impregnacji możesz zapomnieć.
      Co do skarpet po czym wnosisz, że cyt.: Wydają się być porzadne" ? Po zapachu, kolorze ? Może podasz skład lub firmę ? Ułatwiłoby to stwierdzenie, czy po prostu ktoś Ci wcisnął ciemnotę, czy rzeczywiście skarpety sa dobre, tylko nieodpowiednio dobrane.
      Podsumowując - na zwrot kasy nie masz co liczyć, bo skóra niezaimpregnowana zawsze bedzie nasiąkać i zmieniac kolor. Nawet jak ją zaimpregnujesz, to kolor zmieni, i z czasem też nasiąknie podczas np. dłuższego marszu w mokrej trawie. Ja buty impregnuję przed kazdym wyjściem w góry, i taka impregnacja starcza na pierwsze 3-4 godzin marszu w mokrym trawsku lub krzaczorach.
      Z Twojej wypowiedzi wnosze, że buty kupiłes nie w sklepie stricte turystycznym, tylko w molochu typu InterSport, Maks czy tez jakimś Campusie, gdzie obsługa jest średni kompetentna i lubi ubarwiać właściwości sprzedawanego towaru. Nie zdziwiłbym się wcale gdyby to były buty Campusa lub F7Pro.
      1. Gdybym nie byl zdezorientowany to nie zadawalbym pewnie pytan... :) , zdezorientowany 10/09/06 19:28
         A jesli ty jestes zorientowany to nie pisz "poczytaj sobie costam gdziestam" :) Mnie nie chodzi o kolor (gdzies to sugerowalem?), tylko o to czy but powinien pic (a przynajmniej jego zewnetrzna strona, po kolorze tylko sie zorientowalem) wode jesli wedlug sprzedawcy byl impregnowany? Temat skarpet chyba nijak sie ma do tej sprawy (z opisu dosyc obszernego wynikalo ze sie nadaja do wygodnego chodzenia w roznych warunkach i nikt mi ich nie wciskal, sam wzialem je z polki:). Buty kupilem w sklepie typowo turystycznym ale moge sie mylic w mojej ocenie tego czy zasluguje on na takie miano ;)

         ZX Spectrum w telefonie - Knight Lore w
         wolnej chwili :)

         1. ale cóż... , Doczu 10/09/06 20:10
            ... ja moge jeszcze więcej napisać ? Napisałem Ci wyżej co i jak.
            Co do oddychania, to sam pytałes o tę kwestię, a skoro masz buty z sympatexem, poczytaj sobie o nim. Nie mam w zwyczaju powielac informacji ogólnodostępnych, których znalezienie zajmuje najwyżej 20 sek.
            W skrócie objaśnie Ci jednak, że aby jakakolwiek membrana zadziałała, musi istniec różnica ciśnień pomiedzy wnętrzem buta a otoczeniem. Najczesciej taką różnice wywołuje różnica temperatur. Im wyższa różnica temperatur, tym lepsze "działanie" membrany. Jeśli różnica temperatur nie istnieje lub jest niewielka buty nie "oddychają" - cudów nie ma.
            Powyższe odnosi się głównie do Gore-Texu, ale w większym lub mniejszym stopniu ma zastosowanie w pozostałych membranach.
            1. Dzieki za odpowiedzi, poczytalem troche o membranach i ich dzialaniu , zdezorientowany 10/09/06 23:29
               jutro sprobuje dojsc do jakiegos porozumienia ze sprzedawca tego wynalazku.

               ZX Spectrum w telefonie - Knight Lore w
               wolnej chwili :)

.... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ...

1. Mysle ze jestes w bledzie sadzac, ze kalosze/wodery umozliwiaja chodzenie PO wodzie :) , zdezorientowany 10/09/06 17:05
   Nie kupilem tych butow z mysla, ze bede w nich nurkowal czy brodzil po kostki godzinami w potokach. Chodzilo mi o to, zebym nie musial skakac z kamienia na kamien przy kazdej kaluzy czy strumyku, uwazajac czy czasem nie zamoczylem podeszwy ;). Chetnie bym je oddal ale czy mam do tego prawo, a jesli tak to na jakiej podstawie. Nie sadze, zeby w sklepie tylko czekali z gotowka na mnie, pelni checi przyjecia uzywanach (krotko ale jednak) butow. Pewnie gdyby kosztowaly 20 zl to problem bylby latwiejszy do przelkniecia dla obu stron :), niestety bylo inaczej, a te wszystkie bajeranckie informacje o materialach tylko wprowadzily mnie w blad na temat ich jakosci. Moje poprzednie buty wytrzymaly kilka lat, bez podobnych sensacji a kosztowaly nawet nie polowe tego co te nowe...

   ZX Spectrum w telefonie - Knight Lore w
   wolnej chwili :)