Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » hokr 06:50
 » NimnuL 06:47
 » KHot 06:45
 » Demo 06:43
 » PeKa 05:39
 » SebaSTS 05:32
 » GULIwer 05:04
 » Killer 04:52
 » Lucyferiu 04:29
 » Martens 04:12
 » Zibi 03:11

 Dzisiaj przeczytano
 41135 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Jokes sztuk one ... , Pik$el 1/09/06 13:08
Kobieta z rana dzwoni do swojego szefa i mówi mu, ze nie przyjdzie do pracy, bo jest chora.
- A co pani jest? - pyta szef.
- Mam jaskre analną.
- Ze co !? Czym to sie objawia?
- Po prostu nie widze dziś możliwosci przytoczenia swojej dupy do pracy...


Pozdro.

+++

  1. tak jakby , pablo85 1/09/06 13:09
    bylo wczoraj
    pzdr

    I AM CORNHOLIO. I need T.P. for my
    bunghooooole.

    1. zgadza się , Soulburner 1/09/06 13:10
      o, tu: http://twojepc.pl/boardPytanie115111.htm :)

      You must gather your party before
      venturing forth.

  2. rozwalił mnie ten dzieciak :-) , Chuck Norris 1/09/06 14:33
    http://www.satyr.pl/..._swiat_Dziecko_/eEIPvdMIV0E

  3. to ja też... , Abisai 1/09/06 15:13
    Na skrzyżowaniu stoi niewidomy z psem przewodnikiem. Zapala się czerwone swiatło dla pieszych i w tym momencie pies ciagnie
    faceta na jezdnię. Rozlega się przerazliwy pisk hamulców, leca
    obelgi, no ale jakos wszystkim udało się wyhamować i niewidomy cały i zdrowy przeszedł przez jezdnię. Zatrzymał się na
    chwilę,poszperał po kieszeniach, znalazł jakies ciastko i
    częstuje psa.Facet, który z boku obserwował całe zajscie,
    podchodzi i zagaduje:
    - Panie! Ten pies prawie pana zabił, a pan jeszcze go ciastkiem
    nagradzasz!?
    - Ee... nie, chcę tylko sprawdzić gdzie on ma łeb, żeby go kopnać w dupę!

    ***

    Wchodzi kowboj do baru i patrzy - siedzi tam cud kobieta.
    Kowboj: Czesc. Kim jestes?
    Kobieta: Lesbijka...
    - Eeeeee... To znaczy?
    - Jak sie budze mysle o seksie z kobieta, jak jem sniadanie to
    mysle o seksie z kobieta, jak ide do pracy to mysle o seksie z
    kobieta, jak jem obiad, to mysle o seksie z kobieta, jak wracam do domu, to mysle o seksie z kobieta, jak zasypiam, to mysle o seksie z kobieta... A Ty, kim jestes?
    - Jak tu przyszedlem to myslalem, ze jestem kowbojem, ale teraz wiem, ze jestem lesbijka.

    ***

    Żonaty facet przyszedł do spowiedzi.
    -Mam romans z pewna kobieta-mówi.
    -A cos bliżej? - dopytuje się ksiadz.
    -No, spotykamy się, ale tylko się tak ocieramy o siebie, jeszcze nigdy jej nie włożyłem!
    -Tarcie to jest to samo co włożenie! - odmówisz 5 zdrowasiek i wrzucisz na ofiarę 100 zł.-decyduje duszpasterz.
    Gosć odmówił modlitwę, ksiadz go cały czas obserwuje. Wybiega z
    konfesjonału i krzyczy:
    -Widziałem! - nie wsadził pan 100 zł na ofiarę!
    -Ale, potarłem tę stówkę, sam ksiadz mówił, że tarcie to, to samo co włożenie!!

    ***

    Idzie sobie facet po imprezie do domu, ale strasznie chce mu się kupę, nie wytrzymuje, przeskakuje przez pobliski płotek i robi to na co ma ochotę.
    Gdy jest już po wszystkim, odwraca się by zobaczyć, jak mu poszło.
    Zdziwiony patrzy, kupy nie ma. Dokładnie obmacuje całe miejsce, kupy nie ma. "Delirium czy co?" - pomyślał i poszedł do domu. Następnego dnia, gdy przechodził obok miejsca intrygującego zdarzenia, nie wytrzymał, przeskoczył przez płotek i zaczął szukać zaginionej kupy. Wtem z domu wychodzi właściciel:
    - Panie! Co mi pan tu szuka?!
    - A..., bo mi się tu gdzieś długopis zgubił
    - Już myślałem... bo mi wczoraj jakiś ch*j na żółwia nasrał

    ***

    Pijany facet siedzi przy barze. Co chwila zamawia następną kolejkę. Po
    jakimś czasie podchodzi do niego barman i pyta się:
    - Przepraszam. Widzę, że pan się czym trapi. Może opowie mi pan, to panu
    ulży?
    - Tego nie da się wytłumaczyć...
    - Może jednak pan spróbuje...
    - OK. Wstaję rano, idę do obory wydoić krowę. Stawiam stołek, wiadro,
    siadam i zaczynam... A tu nagle: Pac! Krowa mnie ogonem po twarzy wali.
    Zdenerwowałem się i postanowiłem przywiązać jej ogon do krokwi. Ustawiłem
    więc za nią stołek, wlazłem na niego i podniosłem w górę ogon. Lecz okazał
    się być za krótki... Zdjąłem więc pasek... Wtedy opadły mi portki...
    I właśnie wtedy weszła moja żona...
    I tego naprawdę nie da się wytłumaczyć...

    Ash nazg durbatuluk...

    abisai[małpa]o2.pl

    1. Doskonala seria... , Barts_706 1/09/06 15:31
      ...rozmawiam ze Stanami, czytam o zolwiu, zaczalem sie smiac jak idiota... rety...

      _______________________________

      http://jawnesny.pl

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL