...

1. dzieki ... , akslow 27/07/06 14:55
   tego mi bylo trzeba :)

Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor!

1. ten jak coś napisze , ligand17 27/07/06 22:35
   to się z podłogi potem długo pozbierać nie można...

2. w świetle tego co napisałeś , Carat 27/07/06 23:54
   jeżeli masz prawo jazdy to nie wymieniłeś go do 1 lipca i nie masz zamiaru wymieniać na nowe. Oczywiście w międzyczasie będziesz jeździł samochodem i na wypadek kontroli drogowej bedziesz okazywał "stare" prawko. Zgadza się?
   
   Co do naklejki to samo naklejenie na szybę w prawym dolnym rogu nie wymaga zatrudnienia specjalisty z firmy zagranicznej któremu trzeba zapłacić z własnej kieszeni także obejdzie się bez płaczu i odrywania tynku ze ściany ;)
   1. W moim przypadku akurat nie: , j23 28/07/06 00:30
      jako okularnik z 5 letnią ważnością prawka i tak musiałem wymienić, a teraz dostałem bezterminowe, ale oczywiście nowe. Natomiast tak jest w przypadku moich rodziców: na ich prawach jazdy pisze BEZTERMINOWE, zostały wydane na podstawie Kodeksu Drogowego, który wyszczególnia kiedy następuje utrata ważności. Nie ma tam pozycji "zmiana blankietu". Ponieważ stare prawko było wydane drogą USTAWY żaden wypierdek minister z SLD nie może go anulować drogą ROZPORZĄDZENIA. Było o tym wystarczająco dużo analiz prawnych (pierwszy pisał chyba Najwyższy Czas). Jak się jakiś szurnięty policjant doczepi rodziców, to będą jeździć na tymczasowych zaświadczeniach o zabranych prawkach, bo mandatu NIE PRZYJMĄ i najwyżej sprawa trafi do Sądu Najwyższgo (o ile zwykłe sądy będą tak durne) lub do Strasburga, co potrwa tak długo, że i tak rodzice będą musieli zmienić blankiety-z powodów legalnych (dezaktualizacja zdjęć z powodu wieku...). Przy okazji durni rzecznicy policji otumaniają telewidzów twierdząc że kierowanie na starym blankiecie to przestępstwo. Jest to oczywista nieprawda, nawet jakby nakaz jego wymiany był prawny, ustawowy (a nie jest!). Przestępstwem jest KIEROWANIE BEZ UPRAWNIEŃ, a kierujący na starym blankiecie UPRAWNIENIA MA, bo uprawnienia to nie druczek, tylko zdane egzaminy i przyznane prawo do prowadzenia pojazdów. Można tylko postawić zarzut o kierowanie bez dokumentu potwierdzającego uprawnienia, CO JEST WYKROCZENIEM, A NIE PRZESTĘPSTWEM (podobnie jak przestępcą jest osoba, która prowadzi samochód a nie zdała na prawko, ale nie kierowca, który zapomniał zabrać prawo jazdy)! Przy okazji: w krajach gdzie szanuje się prawo, jak np. w Niemczech, dalej ważne są prawa jazdy wydane w NRD, nawet za Stalina, mimo że druczek "nie spełnia norm unijnych". W bardziej cywilizowanym kraju jak Anglia nikt nawet nie wozi prawa jazdy w samochodzie-przecież to ważny dokument i można by go zgubić, a tak leży sobie bezpiecznie w domu... Co ma sens, bo policja i tak sprawdza uprawnienia przez radio i u nich i u NAS!
      
      Z dowodami osobistymi natomiast jest tak że ustawa(!) NAKAZUJE wymianę, ale... nie przewiduje sankcji za jej brak i nie unieważnia starych dowodów...
      
      Natomiast z nalepkami jest tak że jeśli ustawa nakazuje ich nalepianie, to trzeba nalepiać. Ale chodzi mi o to że urzędas który to mówił akslowowi nie podał (a miał obowiązek!) podstawy prawnej. I dlatego akslow miał SŁUSZNĄ wątpliwość. Od urzędników trzeba ZAWSZE żądać podstaw prawnych bo inaczej palma im będzie biła i będą myśleć że są wszechwładni i bezkarni! Nagminnym np. przypadkiem jest wymaganie (w 99% całkowicie bezpodstawne) w urzędach notarialnego poświadczenia podpisów na pełnomocnistwie, co w praktycznie każdym przypadku gdzie wymagana jest jedynie ustna lub pisemna forma czynności prawnej, jest absolutnie bezzasadne i gdzie zaraz zaczynam awanturę o wskazanie podstawy prawnej, której oczywiście nie mogą wskazać... Wtedy składam pisemko ostrzegające o szkodach jakimi obciążę urząd za bezprawną obstrukcję urzędniczą...

      Dumny nosiciel moherowego beretu!
      Me gustan tomar mis copas
      Żubrówka es lo mejor!

      1. drżyjcie wszyscy urzędnicy - j23 nadchodzi , Carat 28/07/06 00:49
         czekam na Twoją relację ze Strasburga - w ciągu najbliższcyh kilku lat powinna pojawić się na boardzie ;)

      2. Re: , Kool@ 28/07/06 02:00
         Wybiorcze czytanie i przekrecanie rzeczywistosci widac we wszystkich Twoich postach.
         "Ale chodzi mi o to że urzędas który to mówił akslowowi nie podał (a miał obowiązek!) podstawy prawnej." - akslow nawet slowem nie wspomnial o rozmowie z urzednikiem i ze kogokolwiek poza boardowiczami o to pytal. Ty pewnie o tym dowiedziales sie z jedynego slusznego i wolnego medium -przy okazji nie omieszkales nam przekazac kolejnych goracych newsow o SBkach i SLD gloszonych w tych mediach.

         ...

      3. ...bardzo mi się podoba ten fragment... , tramway 31/07/06 13:20
         "Było o tym wystarczająco dużo analiz prawnych (pierwszy pisał chyba Najwyższy Czas)."
         
         ...jakoś ciężko było mi uwierzyć, że pierwsze pisało o tym akurat czasopismo Twojego idola...
         
         ...cytat z : http://www.polskiejutro.com/art/a.php?p=204wunii
         
         "Nie wiadomo, czy zgodzi się na nie także polski Sejm. Wiele wskazuje na to, że tak, choć zmuszanie obywateli do wymiany prawa jazdy jest niezgodne z ustawą o ruchu drogowym, co zauważył w numerze 17 z 2005 roku "Najwyższy Czas!" Obowiązująca ustawa "Prawo o ruchu drogowym" - pisał tygodnik - w art. 150 ust. 1 stwierdza, że "prawa jazdy i inne dokumenty uprawniające do kierowania pojazdami lub potwierdzające dodatkowe kwalifikacje i wymagania w stosunku do kierujących pojazdami, wydane na podstawie dotychczasowych przepisów zachowują ważność do czasu ich wymiany"."
         
         ...wystarczyło wrzucić w google i...pisała o tym, przykładowo, Rzeczpospolita z 4 grudnia 2004 r...
         
         ...jasne...napisałeś "chyba"...tym niemniej nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jestem po raz kolejny przez Ciebie manipulowany...

1. "wewnątrz pojazdu" , Carat 28/07/06 00:06
   tłumaczy o który prawy dolny róg chodzi.
   Swoją drogą zapomniałeś nakleić, zgubiłeś naklejkę czy to forma protestu przeciw państwu totalitarnemu, gdzie urzędnik jest bogiem - o czym pisał wyżej j23