Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » DYD 10:54
 » Venom79 10:53
 » @GUTEK@ 10:47
 » biEski 10:47
 » rooter666 10:45
 » NimnuL 10:44
 » elliot_pl 10:44
 » Kenny 10:38
 » Dexter 10:35
 » b0b3r 10:35
 » kojot 10:32
 » AfiP 10:26
 » metacom 10:26
 » Promilus 10:25
 » Fl@sh 10:24
 » KHot 10:20
 » Wolf 10:10
 » Jumper 10:09
 » rainy 10:06
 » wrrr 10:05

 Dzisiaj przeczytano
 12067 postów,
 wczoraj 33295

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] nabyłem mieszkanko, jak wyremontować? , Demo 19/07/06 09:58
Jak to zwykle bywa, zarżnąłem się na amen. Mam do zrobienia kuchnię (całość), pokoje sufity+ ściany, łazienka (jeśli cokolwiek $ zostanie). Znacie jakieś strony, gdzie są opisane metody zlotej rączki i foty jak można coś zrobić samemu, dobrze, małym kosztem i żeby wyglądało (wiem, tak tylko w erze :))?

napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(

  1. Z ciekawosci ile m? , Emios 19/07/06 10:05
    HH co od remontu to chyba tylko praktyka tu jest potrzebna

    1. 48m^2 , Demo 19/07/06 10:09
      a praktyki mam 0, bo wszystkie remonty rodzice robili jak mnie na wakacje do babci wywalali...wierzę jednak, że Polak potrafi :)

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

  2. heh , Ranx 19/07/06 10:23
    zabawa jest z tym przednia.
    na poczatek szare mydlo i zmyc wszystko co sie da:) potem kupujesz gips ew gipsar (dosc miekki ale latwo sie kladzie), pace i nakladasz na calosci jesli jest masakra albo rownasz tylko nierownosci. a potem farba. do tego nie potrzeba zadnych wiekszych zdolnosci i pieniedzy.
    natomiast jesli to jest mieszkanie w bloku a na pewno jest po metrazu patrzac to ymienilbym jeszcze rury od wody i kanalizacyjne bo te co sa to juz sa jakie sa:p
    mozesz przy okazji skuc co jest do skucia (mlotek i przecinak ew jakis mlot udarowy) bo potem sie wykonczysz jak juz bedziesz mieszkal, zrobil futryny (skrobanie i malowanie hammeritem ew wymiana) i kaloryfery (polecam zel 3v3 do oskrobania i malowanie farba alkidowa - sniezka i decoral to kupa). jak masz elektryke na aluminium zalecam bezwzgledna wymiane nawet kosztem innych rzeczy - nie zrobisz to sie zemsci.
    jak masz jakies problemy zawsze pomoge:)

    to pisalem ja Ranx w trakcie koncowki remontu:)

    o roztramtajdany charkopryszczańcu...

    1. O rany , Agnes 19/07/06 10:27
      czytam i szczęka mi opada.

      Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
      Fizyk, a to jego Meta...

      1. czemu?? , Ranx 19/07/06 10:30
        to jest proste i nietrudne acz czasozerne.
        pieniadzozerne tez ale zalezy co chcesz zrobic.
        w malowaniu i gipsowaniu duzym kosztem jest np drabina:)

        o roztramtajdany charkopryszczańcu...

        1. Ranx ma rację! W dodatku tak naprawdę to OSZCZĘDZA , j23 19/07/06 10:51
          nie tylko pieniądze, ale CZAS i NERWY! Bo tylko remont zrobiony przez fachowców ma sens, a takich teraz równie łatwo znaleźć jak trafić w totka... A jak trafisz na partacza, to będziesz miał przejścia jak Wasserman-będziesz miał rozgrzebane mieszkanie, instalacje których użycie będzie grozić kalectwem lub śmiercią i jeszcze jest się ofiarą opluwania w mediach za prześladowanie "ludzi pracy"...

          Najpierw Demo się zdecyduj co chcesz robić, materiałami jakich firm. Potem zamiast szukać stron domorosłych znawców, zwracasz się do producentów materiałów od których dostaje się materiały z technologią montażu rozpisaną "po amerykańsku" (czyli tak, że nawet debil zakuma), a tylko ścisłe przestrzeganie zaleceń producenta gwarantuje jakość i ważność gwarancji. Każdy renomowany producent tak ma.

          Wiem co piszę, bo kończę budować dom i dość naawanturowałem się z "fachowcami". W sumie jak mam nad nimi stać i pilnować, a nawet uczuć na podstawie ulotek producenta jak się coś robi, to bardzo często wolę to zrobić samemu...

          Dumny nosiciel moherowego beretu!
          Me gustan tomar mis copas
          Żubrówka es lo mejor!

        2. Nie nic nic , Agnes 19/07/06 12:14
          skuwanie, drapanie, malowanie, mycie, skrobanie.
          Brr.
          Ja wiem, samemu się dopilnuje i tak dalej, ale mnie odrzuca, wolę ogródek skopać.

          Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
          Fizyk, a to jego Meta...

          1. że tak zapytam nieśmiało, swój, czy taki przed domkiem ;) , fiskomp 19/07/06 14:36
            Wiem, wredny jestem, ale jak chaszcze zarosły, to obowiązkowo :D

            pozdrawiam,

            1. Taki przed domkiem... , Agnes 19/07/06 15:24
              na przykład jednorodzinnym.

              Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
              Fizyk, a to jego Meta...

    2. no ja po wyczyszczeniu scian ...... , rulezDC 19/07/06 10:35
      zawsze je smaruje unigruntem i dopiero gips, jezeli krzywe sciany toproponuje raczej plyty gipsowe, ale tu jest duzo roboty ze szkieletem,
      jezli masz pekniecia na polaczeniach scian itp, to potzrebna siateczka
      jeszcze specjalna scierka do gipsu, maska (zawsze daje dwie warstwy gipsu) no i czyszczene
      potem jeszcze odkurzacz bo swinstwo z gipsu wszedzie wchodzi
      jakas podloga (odradzam panele - chociaz szybko sie robi efekt nawet nawet), pomalowac okieka
      itd itd

      koniec koniec koniec

      1. a jasne , Ranx 19/07/06 10:40
        unigrunt powinien byc.
        ja kartongipsa nie proponuje bo to zabawy w sumie dosc duzo i koszty jednak wieksze niz pare workow gipsu:)
        oczywiscie ze nie napisalem o szlifowaniu scian ale to chyba logiczne:)
        panele nie sa zle ale warto kupic te porzadniejsze i pod spod dac pianke z decory a nie folie i gabke. ale w tej chwili wolalbym raczej deske barlinecka.
        a okna wymienic. chyba ze ktos ma zaciecie do czysczenia tez i okien. ja nie.... :)
        jeszcze chwila a Demo bedzie mial niezly poradnik.

        o roztramtajdany charkopryszczańcu...

        1. no jeszzce trzeba zalozyc ze ma kartonowe sciany dzialowe.... , rulezDC 19/07/06 10:52
          to lepiej niech gabka ich nie czysci :):):):):)
          no i jeszcze przydalby sie przy polaczeniach scian z sufitem silikon
          bo jak znam zyci etam zawsze peka gips

          koniec koniec koniec

          1. heheh , Ranx 19/07/06 11:07
            zakladamy minimalne iq robiacego na wystarczajacym poziomie:)))
            inaczej sie nie da nic zrobic.
            a na pekanie scian nie poradzisz. wyjdzie zawsze. zalezy jak pracuje budynek. ale na moje to siadl juz wystarczajaco i siatka costam pomoze. w silikon bym sie nie bawil bo kiepsko sie to potem i maluje i w ogole. napchac zaprawy albo innego twardego cementu i da rade.
            co ma wypasc i tak wypadnie. :D

            o roztramtajdany charkopryszczańcu...

            1. bo to nie powinien być silikon , j23 19/07/06 11:22
              tylko wypełniacz akrylowy (tylko we wnętrzach!) pod kolor farby. Zresztą na akrylu farba się trzyma.

              Dumny nosiciel moherowego beretu!
              Me gustan tomar mis copas
              Żubrówka es lo mejor!

              1. taaaaaa a malował waść na tym cudzie techniki budowlanej ? , fiskomp 19/07/06 14:51
                Jak porządnie nie odtłuści powierzchni po tym akrylu, to po zaszpachlowaniu gipsem na bank mu to odparzy.
                Nota bene mowa była o unigruncie, nie należy przesadzać i pod gips nie stosować stężenia jak w opisie, tylko bardziej rozcieńczyć. Grunt spaja cząsteczki tynku i wytwarza "szklistą" powłokę do której szpachla niekoniecznie musi się dobrze czepiać i przy nakładaniu cienkiej warstwy zacznie się mu zwijać.

                1. owszem! , j23 19/07/06 14:57
                  Ale co ty majaczysz, za przeproszeniem, o szpachlowaniu masy akrylowej gipsem? To tą masą szpachlujesz miejsca, gdzie wymagane jest elastyczne wypełnienie. Nigdy się tego gipsem nie pokrywa! I z praktyki mogę potwierdzić że farba się tego trzyma.

                  Dumny nosiciel moherowego beretu!
                  Me gustan tomar mis copas
                  Żubrówka es lo mejor!

    3. Elektrykę koniecznie , sigi 19/07/06 12:31
      i położyć instalację 3 przewodową nawet jeżeli teraz jest 2 przewodowa

  3. Kupować porządne materały - żadne zamienniki , zartie 19/07/06 11:35
    Moi rodzice robili remont, poszli do sklepu na osiedlu i tam wcisnęli im jakieś badziewie zamiast Unigruntu - efekt był taki, że sufit robiłem 2 razy, bo za pierwszym razem wszystko odpadło :-/
    Zacznij od pomieszczenia najmniej reprezentacyjnego, bo za pierwszym razem ścian raczej idealnie nie zrobisz. Jeżeli gdzieś na ścianach masz farbę klejową w odcieniu różu, to najprawdopodobniej musisz usunąć to cholerstwo do żywego tynku - kiedyś stosowano jakiś barwnik, który wnikał głęboko i nic się takiej ściany nie trzymało :-(

    Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

  4. spoko, dasz rade , marek_m 19/07/06 11:52
    ja co prawda remontowalem kawalerke 31m2, ale jesli cos mi odpadnie ze scian to bede mial pretensje do siebie a nie "fachowcow" ;-). Kilka ciekawych rzeczy mozesz znalezc na http://www.muratordom.pl/index.html . Co prawda sa to w wiekszosci teksty sponsorowane ale technologia wykonania zazwyczaj nie rozni sie u producentow.

  5. no jak tak czytam te porady , rad 19/07/06 12:05
    to sami odwazni ludzie w tej naszej RP.
    jakis rok tekmu mialem podobny problem i napisze tak:
    jezeli chcesz to wszystko co wymieniles sam zrobic z 0 doswiadczeniem to musisz sobie zapewnic jakies lokum zastepcze na ok. 0,5 roku i przygotowac sie na wiele poprawek /przynajmniej dopuki nie zwiekszysz doswiadczenia/ sadzac z opisu masz mieszkanie w podobnym standardzie jak ja na poczatku. u mnie na dzien dobry poszla lazienka bo to najwiekszy koszt. jak nigdy nie ukladales glazury to zycze powodzenia:) u mnie fachowcy w liczbie 3 robili ok. 2tyg. potem rownanie scian. najpierw jakis tani atlas potem goldband /czy jakos tak/ polerka i malowanie. jak patrzylem na ta robote to stwierdzilem ze wole siedziec w biurze i zarabiac pieniadze na goscia, ktory przez 6 tyg. siedzial w pyle gipsowym /przy ogledzinach koles twierdzil ze 2 pokoje i korytarz zrobi w 2tyg./ panele na podlogi ulozylem sam. to najprostrza robota, trzeba tylko kupic o duzej odpornosci na scieranie i zatrzaskowe z obu stron. ogolnie chce ci powiedziec ze wg mnie lepiej zaplacic czlowiekowi ktory juz pare scian wyrownal niz tracic czas, pieniadze na materialy i sluchac narzekania zony, ze czemu tak dlugo i krzywo/nierowno itp.
    i jeszcze jedno: jezeli zaczynasz remont to jak radzili koledzy pruj wszystko do zywego i nie zostawiaj nic na pozniej /nie wiem z ktorego roku budownictwo, ale wymiana instalacji rok po remoncie to kiepski pomysl/. lepiej sie zapozyczyc do konca i miec wszystko zrobione na raz niz potem robic kolejne podejscia i miec syf w mieszkaniu przy kazdej poprawce.
    no i jeszcze na koniec z wlasnego doswiadczenia: juz po miesiacu od remontu doszlismy do wniosku ze wiele rzeczy moglismy zrobic inaczej/lepiej. tak ze nie warto sie pakowac w super materialy bo potem bedzie zal zmieniac.

    mam swoje zdanie, ale się z nim nie zgadzam

    1. stary , Demo 19/07/06 12:33
      o czym mowa :) jakie równanie ścian :D:D:D pisałem- jestem zarżnięty. Tapeta na ścianę, malowanie sufitu, kafelki w kuchni i finito. Jak mi zostanie cokolwiek poza 10pln na chleb to robię kafelki w łazience, bo tam wczesny PRL chyba leży...

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. chyba ze tak:) , rad 19/07/06 14:14
        ale dalej drazac moj przyklad: kupilem mieszkanie ktore wlasciciel dla obnizenia kosztow sam tynkowal /chyba razem ze szwagrem sadzac po efektach/. oczywiscie jak ty splukalem sie na maxa a kredytu nie chcialem brac, tak ze starczylo tylko na 30l emulsji bialej:), tydzien walczylem z tapetami /widzial ktos tapete w lazience albo kuchni?/ i pomalowalem wszystko na bialo zeby jakos to wygladalo. zwiozlem meble, sie wprowadzilem, pomieszkalem z 2 miechy i trafilo sie troche kaski i okazja zlapania dobrej ekipy remontowej. final byl taki, ze prawie przez 2 miesiace zylismy jak w komunie z fachowcami, ktorzy doprowadzali mieszkanie do wygladu. dlatego nauczony doswiadczeniem jak bede zmienial chalupe to najpierw je wykoncze na 100% a potem bede sie wprowadzal /nawet zebym sie mial zapozyczyc na jakies makabryczne odsetki. wrogowi nie zycze mieszkania w 2 pokojowym mieszkaniu w czasie remontu calosci.
        wiadomo, fajnie pogadac ale jak czlowiek nie ma kaski to trzeba kombinowac. tylko z mojego doswiadczenia wynika, ze jak cos nie jest zrobione od razu to nie bedzie zrobione nigdy /niechcialo mi sie zawieszac dzwonka - po roku mieszkania stwierdzilem ze wcale mi nie jest potrzebny:)/
        radosc z wlasnego lokum pozwala scierpiec naprawde duze niedogodnosci. zycze sukcesow w pracach

        mam swoje zdanie, ale się z nim nie zgadzam

    2. fun: apropos wynajmowania fachowców , j23 19/07/06 19:23
      http://wiadomosci.onet.pl/1358662,69,item.html

      :-)))))))))

      Dumny nosiciel moherowego beretu!
      Me gustan tomar mis copas
      Żubrówka es lo mejor!

    3. przesadzasz. , Ranx 19/07/06 20:47
      leb na karku i dasz rade. a ze robisz dla siebie to tym bardziej dasz rade. moge mu zostawic swoj nr tel i jak nie bedzie wiedzial zawsze podpowiem.
      pol roku? 3 miesiace caly czas normalnie pracujac na zmiany. do zera i od zera potem.
      co do kafelkow potwierdzam. lepiej poprosic kogos kto sie zna. fakt jest taki ze malo kto sie zna i fachowiec nie polozy lepiej niz ty sam. fakt ze warto isc do castoramy/liroya/practikera i zobaczyc jak sie to robi. pokazuja.
      ja na fachowcow nie moge patrzec bo w 90% to zwykle glajdusy.
      tez myslalem ze bedzie ciezko i owszem bylo. ale na komune z fachowcami sie nie zgodzilbym i nie zgodze.
      jak to mowili bob budowniczy: damy rade? :)

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

  6. Podstawa... , Umek 19/07/06 13:36
    do tego to się nie bać i mieć zestaw narzędzi :-) Śrubokręt aku + wyżynarka to podstawa imho. Cały remont to dużo porad... W Obi mają takie książeczki z poradami, to samo castorama (na ich stronce). Dalej to już u producentów - ot choćby Atlas. Podobnie płyty GK - też są niezłe stronki producentów z opisami. Jest też murator i ich strony z poradami. Cóż - powodzenia... :-)

  7. Ranx ma rację i to w sumie czubek góry lodowej. , fiskomp 19/07/06 14:44
    Ze swojego doświadczenia powiem ci tylko, żebyś dobrze obczaił ościeżnice drzwi, ja tego nie zrobiłem i pluję sobie w brodę od 4 lat. Zachciało mi się wymienić drzwi, kupiłem, chcę osadzić, a tu zonk (ościeżnica niewymiarowa), skrzydło 80'tka (ma 79.5 pióro), a ta franca 79 i po ptakach. A jak ktoś jeszcze coś kombinował, bądź przy osadzaniu nie dali porządnych rozpór, to można zapomnieć.
    Za Ranx'em obowiązkowo.
    - elektryka (miedź)
    - woda i kanalizacja

    Instalacje wewnętrzne podtynkowe lepiej od razu zrobić, żeby za jakiś czas nie wyszły jaja.
    Przy okazji jak ktoś mieszka nad tobą, zobacz, czy nie masz podcieków od sąsiada, bo się narobisz, a za jakiś czas wylezie dalej.

    Ogólnie mówiąc, jak remont to tylko na pustostanie, bo potem to droga przez mękę i jak robić, to raz a dobrze.

    pozdrawiam,

  8. gipsar ??? nigdy w życiu ... , slawq 19/07/06 22:08
    wole robic na mokro i rownac gotowa masa, koszt prawie ten sam, ale mniej syfu i lepszy efekt

    ASUS K8N-E ,A64 3@3.4,1024MB,
    hdd 410GB,Teac W54E,Nec 500,NEC
    791SB,Palit7300GTddr3, LogiMX500

    1. latwiej sie robi , Ranx 19/07/06 23:28
      choc racje masz ze to zaden cud. miekki jest:/

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

  9. to proste - samemu.... , Pawelec 20/07/06 10:10
    najsampierw to zrób rozgląd co wymaga natychmiastowej wymiany i przymierz się z kosztami materiałów. Zacznij od instalacji podtynkowych (rury, kable), poprzez podłogi, ściany w kuchni i łazience (glazura) na ścianach normalnych na końcu. Przemyśl temat otworów - drzwi i okien czyli. Generalnie to wszystko opiera się o kasę (lub czas) - koleś na remont 52m^2 wydał prawie 50tysiaków a ja za 15tysiaków wybudowałem garaż ok 70m^2....
    Mała uwaga - czasem trudne operacje (na pierwszy rzut oka) robi się bardzo szybko a najwięcej czasu traci sie na szczegóły których nie widać.

    Tom Drwal
    LAS Ltd.

  10. pamietaj o skretce :D , Tummi 20/07/06 13:55
    Geez, jak dobrze, ze kupilismy zrobione mieszkanie (malowanie i cyklinowanie to pikus w porownaniu z tym, co tutaj opisujecie :D).

    Anyway - skretke sobie poloz pod tynkiem :D Ja tak zrobilem i mi kobieta nie marudzi, ze kabel idzie przez przedpokoj :D

    T.

    www.skocz.pl/uptime :D

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL