TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Tweak.pl - wyjaśnienie kilku spraw od Admina forum... , cavarr 12/04/06 10:28 powered by marco admin purepc
Witam serdecznie,
Ponieważ niestety niektóre osoby uwielbiają mącić wode i tworzyć zamieszanie, czuje się nijako zmuszony do wywleczenia kilku niezbyt wygodnych faktów.
Zacznijmy może od początku tj. od roku 2002.
Tweak jest małą stronką jakich wiele w sieci. Z sypiącym się layoutem i softem do obsługi newsów i forum dyskusyjnym na dyskusje.pl.
Wtedy właśnie stworzyłem dla strony prosty system aktualizacji, a w marcu 2002 testowo forum działające wtedy na pięknie przezmnie łatanym phpBB 2.0-beta. Forum zresztą działało przez dosyć długi czas na moim prywatnym serwerze.
Teraz przeskoczymy do roku 2004. Na stronie zaczeły pojawiać się reklamy. Miały pomóc serwisowi w zmienieniu go w coś lepszego pozwolić na opłacenie serwera itd. Nie pomogły. Defacto nie mam absolutnie zielonego pojęcia co się znimi działo.
Teraz lipiec/sierpień 2005. III Zlot tweak.pl pod którym pewna osoba dumnie się podpisywała. Tylko, że cała infrastruktura techniczna, noclegowa, miejsce etc była załatwiana przez moją nieskromną osobę i moją narzeczoną, na co wydaliśmy sporą kwotę (dojazdy, telefony etc) nie otrzymując w zamian nawet podziękowania. Ok myślałem wtedy, że to wina stresu etc i takie rzeczy mogą się zdarzyć.....
Jesienią 2005 co też nie jest specjalną tajemnicą przestał istnieć Barwkomp (proszę nie wdawajmy się tutaj w szczegóły co, jak i dlaczego) który został przejęty przez firmę Bestcom. Ta z końcem grudnia zadecydowała o wyłączeniu serwera i serwisu barwkomp.pl z którym byliśmy wspólnie hostowani dzięki pomocy udzielonej serwisowi przez właścicieli barwkompu (notabene: w zamian za hosting tweak.pl zajmowałem się nieodpłatnie administracją serwera zarówno na potrzeby tweak'a jak i barwkomp)
Redaktor naczelny został powiadomiony o tym 30 grudnia 2005 z informacją, że czas szukać alternatywnych rozwiązań w zakresie hostingu.
Niestety pomimo wielokrotnych prób kontaktu zarówno mailowego jak i osobistego wszelkie informacje i zapytania co do przyszłości serwisu pozostały bez echa.
W celu zabezpieczenia serwisu przed groźbą wyłączenia serwera wykupiliśmy za własne pieniądze serwer do składowania backupów wszystkich danych (proszę mi wierzyć, przechowywanie kilkudziesięciu gigabajtów i ich codzienna synchronizacja to nie jest zadanie dla konta za 19,99) do którego hasło dostał również redaktor naczelny (na maila zawierającego hasło oczywiście nie odpowiedział podobnie jak na praktycznie wszystkie inne)
Od początku kwietnia serwer na którym hostowany był tweak.pl należy do innej firmy o czym również została wysłana informacja. Znów ani nie doczekaliśmy się jakiejkolwiek odpowiedzi ani reakcji.
Z powyższego można było wysunąć tylko jedną logiczną konkluzje - Pan redaktor naczelny nie był zainteresowany dalszym utrzymywaniem forum dyskusyjnego.
Biorąc pod uwagę, że w przeciwieństwie do wyżej wymienionego, spędziliśmy wiele godzin, dni czy wręcz miesięcy, żeby forum mogło funkcjonować i było coraz lepszym źródłem informacji, nie mogliśmy pozostać obojętni wobec tej sytuacji. Z powodu powyższego zdecydowaliśmy się przenieść ostatnią zachowaną kopie forum na wykupiony przez nas serwer oraz zakupić licencje Invision Board, aby praca z tych 4 lat nie poszła na marne.
Jako, że wiele zawdzięczamy serwisowi tweak.pl, nie chcąc być podejrzanymi o jakiekolwiek złośliwości, postanowiliśmy bezpłatnie przekazać jego redaktorowi naczelnemu całe oprogramowanie naszego autorstwa które służyło do:
* administracji aktualnościami
* dodawania artykułów
* objętych prawem autorskim materiałów naszego autorstwa
Jak również nie robić problemu co do ostatnio publikowanych artykułów i grafik które umieszczałem osobiście ze względu na zupełny brak aktywności redaktora naczelnego, oraz cały czas udostępniamy na nasz koszt kopie zapasową całego serwisu do pobrania, jak również zapewniamy zapasowy serwer MX poczty oraz obsługę domeny na DNSach.
Kończąć:
Za niezwykle przykre odbieram komentarze niektórych osób zarzucające nam nieuczciwość.
Gdyby przez 4 miesiące Pan redaktor naczelny wykazał jakiekolwiek zainteresowanie tematem czy raczył przynajmniej raz odpowiedzieć w całości na skierowany do siebie list, czy też stawić się na umówione spotkanie (na które jechałem pociągiem kilkaset kilometrów) cała sytuacja nie miała by miejsca.
Przykre jest gdy widać reakcje dopiero w momencie gdy mleko się rozlało i próbuje się oczerniać osoby które tworzyły te forum od podstaw.
Jeśli macie jakiekolwiek dalsze pytania, bardzo proszę formułujcie je w tym wątku, postaramy się odpowiadać na nie w możliwie najkrótszym czasie
[Temat poprawiony przez Admina TwojePC]
http://twojepc.pl/teksty.php?id=09-board_regulamin- Sytuację znamy, , spieq-Redakcja 12/04/06 10:33
ale i tak mamy do czynienia z łamaniem prawa.To ja, ten słynny emotidestruktor.
[podążaj za Żółtą Taksówką...] - a dlaczego z lamaniem prawa ? , Nazgul 12/04/06 11:30
bo nie za bardzo rozumiempeople can fly, anything
can happen...
..Sunrise.. - dlaczego , Iza WGK 12/04/06 11:59
jak kolega wyżej. W którym miejscu?How fortunate the man with none ... - uprzedzę odpowiedź , Iza WGK 12/04/06 12:48
KAŻDEHow fortunate the man with none ... - wr.. , Iza WGK 12/04/06 12:54
za wczesnie enter.
KAŻDE forum pisze, że POSTY są własnością piszących i serwis xxx za nie nie odpowiada. Jak dla mnie NIE JEST to kradzież ani danych, ani oprogramowania (bo zmienili). Jest to także (jeśli wierzyć jednej stronie) działanie w dobrej wierze i z przyzwoleniem osób piszących (cel wyższy, działanie forum i społeczności). Ale jestem też przekonana, że sprawa jest bardzo trudna, bo brak odpowiedzi nie jest żadną domniemaną zgodą (cichym przyzwoleniem czy milczącą akceptacją, jak to tam prawnicy nazywają). Gorzej, brak odpowiedzi jest uznawany za niewyrażenie zgody.
Moralnie jest dla mnie w porządku to co zrobił marco. Jeśli to jak to przedstawił jest prawdą. Ale z drugiej strony: Lisek się logował na forum DZIŚ (http://forum.purepc.pl/index.php?showuser=2)
Ostatnio aktywny Dzisiaj, 10:30 - coś ciężko uwierzyć w brak kontaktu. Ale może po prostu puścił sprawę własnym torem :|How fortunate the man with none ... - Calkowicie sie zgadzam , Poke 12/04/06 13:55
Wyzsza koniecznosc. To ze komus sie cos nie podoba to nei ma prawa kasowac nei swojej pracy, a pracy wielu tysiecy userow.09 sierpien 2008 - penitentiam agite - właśnie o tym mówię. , Iza WGK 12/04/06 14:09
To nie jest kradzież własności intelektualnej TWEAK.pl (bo newsy, recenzje itd zostały na starym twaku w bazie) ale wlasnosc userów forum, którego tweak udostępnił tylko oprogramowanie.
Swoja droga bardzo Liska lubie i swego czasu dużo gadaliśmy. Nie wiem co się dzieje, więc to co piszę to nic personalnego - po prostu rozważania na temat jakiegokolwiek serwisu z forum.How fortunate the man with none ...
- Hmm... , marsellus 12/04/06 19:11
>> "...brak odpowiedzi nie jest żadną domniemaną zgodą (...). Gorzej, brak odpowiedzi jest uznawany za niewyrażenie zgody."
Gdzie tak jest? Jeśli chodzi o urzędy państwowe to jest właśnie przeciwnie. Wniesienie wniosku w jakiejś sprawie i nie otrzymanie odpowiedzi oznacza __n i e w n o s z e n i e s p r z e c i w u__ przez adresata pisma.~~~~ sapere aude ~~~~ - Dokladnie. , Mms 12/04/06 19:25
Bylo o tym ostatnio u Weissa w Zetce.Pozdrawiam - raczej w urzędach , Iza WGK 12/04/06 19:50
ale nie w życiu codziennym. Bo jeśli wyślesz mi zapytanie czy możesz mi wystawić fakturę na 10.000 zł albo wysłać paczkę a ja ci nie odpiszę, to znaczy że cię zlałam i nie masz mojej zgody. W urzędach to coś innegoHow fortunate the man with none ... - To zupełnie co innego. , marsellus 12/04/06 21:04
Jak wystawię fakturę dla Starostwa Powiatowego to też nie odpowiadając na nią nie znaczy, że mi zapłacą. Tutaj jest inna sytuacja. Oni od naczelnego niczego nie wymagali. Wysyłali jedynie _informacje_ o tym co robią/chcą zrobić, a on nie wyraził na to sprzeciwu, więc nikt nie powinien się teraz czepiać.
Nie znam sprawy od podszewki, więc nie chciałbym się bardziej szczegółowo wypowiadać. Piszę tylko ogólnie, tak jak to z mojej strony, bezstronnego obserwatora, wygląda.~~~~ sapere aude ~~~~ - jak dla mnie , Iza WGK 12/04/06 21:12
nie odpisywanie nie jest zgodą - co na to nasi boardowi prawnicy i mądrale;) (niekoniecznie w jednym, hehe)How fortunate the man with none ...
- jak pisze mars , wukillah 12/04/06 19:49
jest na odwrot. np dostaniesz nieprawomocny wyrok - nie
odwolanie sie od niego oznacza zgode, odwolanie - brak zgody.just d'oh it! - mówię o kontaktach firma-firma , Iza WGK 12/04/06 19:52
osoba-firma itd. Nie ma domniemanej zgody np. przy wysyłaniu maili reklamowych, nie? Musisz mieć moją pisemną zgodę by wysyłać spam. Nie ma domniemanej zgody (czyli jeśli nic nie piszę znaczy że się zgadzam:) i w wielu, wielu sprawachHow fortunate the man with none ...
- czyzby liskowi , Piratez 12/04/06 12:01
uderzyla woda sodowa do glowy?:> - A gdzie ten post jest na http://forum.purepc.pl? , Mms 12/04/06 13:08
http://forum.purepc.plPozdrawiam - to wygląda na jakiś list otwarty , Iza WGK 12/04/06 13:26
też weszłam na forum i nie znalazłamHow fortunate the man with none ... - tu.. , konraf 12/04/06 13:28
http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=196721Bartek
www.aztec.pl
konraf@aztec.pl - chyba nie.. , Iza WGK 12/04/06 14:10
"To menu zostało zablokowane"How fortunate the man with none ... - To to, ale trzeba sie zalogowac. , Mms 12/04/06 14:34
j.w.Pozdrawiam - ok, dzieki , Iza WGK 12/04/06 14:42
gdzie ja mialam ten login i haslo wr.....:-)How fortunate the man with none ...
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|