TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[OT] Rower kupiony z hipermarketu, jak go przygotowac. , zgf1 11/04/06 13:26 W nawiazaniu do watku o zakupie roweru.
Pojawialy sie tam informacje o rozkreceniu, nasmarowaniu...
Co dokladnie trzeba zrobic, aby taki rower przygorowac do jazdy?
Moze ktos dokladnie wyjasnic?Leave me alone I know what I'm doing! - ha, a więc jednak :) , Demo 11/04/06 13:31
przyznaj się jeszcze ile za niego dałeś :)
A co do przygotowania:
1) rozkręcić wszystko co się da, wyczyścić z pseudo smaru i nasmarować prawdziwym smarem, po czym starannie skręcić (najczęściej niektóre elementy są krzywo wkręcone, ale jest szansa że gwint jeszcze nieuszkodzony i jak to poprawnie wkręcisz będzie działać)
2) wyregulować od zera hamulce, przełożenia
3) jeździć, mając na uwadze, że obręcze nie są karbonowe i wyższy krawężnik może boleć ;)napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - Dalem 449zl... , zgf1 11/04/06 13:52
Ok dzieki :)
Po kraweznikach raczej nie bede jezdzil :)
Pogoda taka, ze mozna zajac sie rozkrecaniem :D
Dzieki, dam znac co i jak :)Leave me alone I know what I'm doing! - Za 60 zl , Poke 12/04/06 15:12
wiecej moglbys kupic w miare markowy rower. Bez obrazy - ale po co zadajesz pytanie, czytasz odpowiedzi, a pozniej i tak kupujesz megaszrot?09 sierpien 2008 - penitentiam agite - Jak zadalem to pytanie to juz rower stal w garazu :P , zgf1 12/04/06 16:04
123Leave me alone I know what I'm doing! - No to , Poke 12/04/06 16:08
fatalna kolejnosc.09 sierpien 2008 - penitentiam agite - Nie ma tak zle, jak w piosence Moonlight: , zgf1 12/04/06 16:46
Zyje jeszcze bo ciagle sie myle :>Leave me alone I know what I'm doing!
- O Jezu, samobójca... , Bodhi 11/04/06 15:39
Nie boisz się, że podczas jazdy się coś wygnie lub złamie? Ja nie jestem taki twardy i nigdy bym nie dokonał takiego zakupu.
A jakiej firmy i jaki to model?Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
do swojego poziomu i pokona
doświadczeniem. - bolesne , Kriomag 11/04/06 15:42
było by gdyby się widełki złamały :) resztę może uda się bez powaznego wypadku :D- Na pewno ???? , Doczu 11/04/06 16:30
Koledze złamała sie kierownica, która 2 tyg. wcześniej kupił za 20 PLN. B była aluminiowa. Całe szczęście że złamała się podczas gdy rower otrzepywał z pisaku (podnosząc u upuszczając go). Ciekaw jestem jak zakonczyłaby sie ta przygoda, gdyby jechał na nim z górki.
A Swoją drogą, to za te pieniądze już można kupić jakiegoś skromnego Authora. Bez szaleńśtw, ale przynajmniej firma ma jakąś renomę.- fakt :D , Kriomag 11/04/06 21:05
zapomnialem, ze sam tez zlamalem kierę :D brat i kuzyn także... ja na szczescie przy podjeździe, od ciągnięcia wygiela się do góry :) brata nie pamiętam ale obyło się bez ofiar natomiast kuzyn niezle sobie kciuka pocharatał :(- od razu kupilem grubą kierę , Kriomag 11/04/06 21:07
ktora na pierwszy rzut oka wygladala naprawdę solidnie (alu), jak narazie trzyma się dobrze, od czasu do czasu patrzę czy nei ma pęknięć aby zawczasu zmienic :)
- nie wiem stoi na dole nie chce mi sie schodzic :D , zgf1 11/04/06 15:47
123Leave me alone I know what I'm doing! - To wszystko jasne... , Bodhi 11/04/06 15:49
mieszkasz na 10 piętrze i zostawiłeś go pod blokiem żeby ukradli :DNie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
do swojego poziomu i pokona
doświadczeniem. - nie mieszkam w domu jednorodzinnym, stoi w garazu :D , zgf1 11/04/06 15:51
ale snieg sypie, zaraz sprawdze :DLeave me alone I know what I'm doing!
- zaraz napisze co to za, ale najtanszy nie byl, chyba nie ma tak zle ?? , zgf1 11/04/06 15:50
123Leave me alone I know what I'm doing! - pisze Enduro, i city costam :P , zgf1 11/04/06 16:00
123 :DLeave me alone I know what I'm doing! - No no... , Bodhi 11/04/06 16:02
Enduro i City w jednym... znaczy się na każdą trasę :DNie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
do swojego poziomu i pokona
doświadczeniem. - no to niezla maszyna :D , zgf1 11/04/06 16:06
123Leave me alone I know what I'm doing!
- hmm , Kriomag 11/04/06 15:40
jeśli zadajesz takie pytanie to lepiej sam nic nie rób ;)- to nie tak :P jak myslisz :P , zgf1 11/04/06 15:46
na rozkrecaniu sie znam, ale na rowerach nic :PLeave me alone I know what I'm doing! - na rozkrecaniu to sie kazdy zna , sakooL 11/04/06 15:54
gorzej ze skrecaniem ;)- zarąbiaste:)) Dokładnie , Iza WGK 11/04/06 18:26
pomyslalam ze rozkrecic to ja moge doslownie wszystko i o dowolnej porzeHow fortunate the man with none ... - a wlasnie, ze nie :) , Kriomag 11/04/06 21:02
są rzeczy ktore latwo skręcić/zlozyc ale rozkręcić/rozebrac to już inna bajka :) pierwszy z przykladow jaki mi na mysl przychodzi to rozbieranie pilotow do tv lub komorek, jak nie wiesz jak to rozwalisz :) natomiast zlozenie jest proste :)
- wystarcza dwa kroki: , Birdman 11/04/06 16:33
1) wyrzuc rower na smieci badz tez daj osobie ktorej nie lubisz
2) udaj sie do salonu renomowanej marki rowerowej i dokonaj zakupu roweru
po tych czynnosciach rower nie wymaga zadnego przygotowania do jazdyping? - panie, nie kazdy moze przeznaczyc ponad 1000PLN na rower :D , zgf1 11/04/06 16:43
123
a jest jeszcze trzeci krok, dla tych ktorych nie stac:
3. Ukradnij firmowy :DLeave me alone I know what I'm doing! - hmm , 0r8 11/04/06 16:53
z 3. wiaze sie i czwarty:
4. Zostan powieszonym za jaja na pobliskim drzewie.- no ja dla tych co stosuja punkt 3 stosowalbym i 4 :D , zgf1 11/04/06 17:30
a ze nie jestem zlodziejem to mam jaki mam...Leave me alone I know what I'm doing!
- roznie bywa , MARtiuS 11/04/06 17:46
przez 12 lat mialem jak ktos tam nazwal "italobajka" kupiony za 500 zl. Przez te lata przejechalem kilka tysiecy km na roznym terenie i jedyne koszty z nim zwiazane to wymiana 2 razy detki i raz opone.feci, quod potui, faciant meliora
potentes
GG 617689 - hmm , 0r8 11/04/06 18:06
mam znajomych ktorzy polamaliby rame w tym italobajku samym wzrokiem ;-)))
takze, wszystko zalezy od kierownika.
- Eeee.. Śmiejecie się, a każdy z nas pewnie kiedyś przerabiał temat , muminisko 11/04/06 16:56
italobajka czy innego wynalazku roweropodobnego. Sam jeżdziłem na badziewnym Decathlonie, w którym od czasu do czasu coś odpadało, hamulce były nieregulowalne, "amortyzator" złapał potworne luzy po 2 miesiącach, suport padł po 3 miesiącach etc etc etc. Widzieliście kiedyś minę osoby, która nigdy z rowerkami nie miała nic wspólnego i proponujecie jej zakup sprzętu absolutnie podstawowego za 1200-1500 PLN? W najlepszym wypadku jest to politowania godne spojrzenie mówiące: "Ochh... Znowu różowe tabletki wpadły mu pod szafę...".
A więc dobrze jest :) Za rok się rozpadnie, ale jak w międzyczasie złapiesz cyklozę to spełni 100% swoje zadanie :) A wtedy pomyślisz o czymś takim: http://www.scott.pl/product.php?UID=1 :DModern Battles Club - the best
wargames club on the world
http://www.grzes.czasem.robi.to - btw: http://www.cyfronet.krakow.pl/rowery/ , muminisko 11/04/06 17:04
tu masz wsio podane na talerzuModern Battles Club - the best
wargames club on the world
http://www.grzes.czasem.robi.to - jasne ze mialem , Birdman 11/04/06 17:14
na pocztku zloma; dlatego ostrzegam innych; w moim "tylko" pekla tylna os i zlamal sie amortyzator...ping? - fajny , RoBakk 11/04/06 18:24
no, ten już w zasięgu :)
http://www.cykloexpert.cz/.../scott-genius-mc-40--Najlepszym sposobem zamawiania
piwa jest powiedzenie: Ubik
- Jakie cisnienie powinno byc w kolach? , zgf1 11/04/06 18:22
to jest chyba 26"Leave me alone I know what I'm doing! - pisze , RoBakk 11/04/06 18:26
zwykle na oponieNajlepszym sposobem zamawiania
piwa jest powiedzenie: Ubik - u mnie nie ma :/ , zgf1 11/04/06 18:55
nic o cisnieniu, ile atmosfer ?Leave me alone I know what I'm doing! - na wyczucie , RoBakk 11/04/06 19:27
nigdy nie pomuję z manometrem w ręku,
trochę muszą się uginaćNajlepszym sposobem zamawiania
piwa jest powiedzenie: Ubik - ok, dzieki, jakos sobie poradze mysle :) , zgf1 11/04/06 19:39
...Leave me alone I know what I'm doing!
- jako wieloletni zapalony cyklista powiem tak: , j23 11/04/06 18:22
jak tanio, to lepiej kupić używany prawdziwy rower (ale wymagana jest pomoc kogoś doświadczonego do oceny stanu) niż badziew z hipermarketu. I lepiej kupować solidną średnią całość niż niemarkowe "wynalazki" które mają imponujące to co widać, np. manetki i przerzutki, a potem sypią się łożyska, bo zaoszczędzono na tym, czego nie widać, a ludzie to biorą, bo z opisu i widocznego osprzętu wydają się lepsze od wyrobów markowych. Mój brat kupował rower w tej samej cenie co ja, tylko wolał z lepszymi przerzutkami i amortyzatorami, ale noname. Efekt: mój rower jeździ bezproblemowo do dziś, a on kupił już drugi i ciągle jak w poprzednim wymienia piasty i łożyska... Choć urywające się mocowania hamulców, łamiące się widełki się zdarzają, to jednak wyjątkowo i jest to raczej straszenie ludzi. Ale co jest prawdą w takiej hipermarketowej tandecie:
-są praktycznie nie do wyregulowania. Nawet jak się je jakimś cudem wyreguluje, to wystarczy 30 min jazdy kamienistą drogą i cały rower jest rozklekotany...
-użytkownika ustawicznie będą trapić jakieś luzy, skrzypienia, tarcia, trzeszczenia i oczywiście sprawność jazdy takim rowerem będzie mniejsza.
Rower markowy, przy jeździe rekreacyjnej wytrzyma nawet 10 lat bez większych regulacji (oczywiście łańcuch, zębatki, linki trzeba wymieniać w miarę zużycia). Ostrzegam jednak przed topowym sprzętem przy użytkowaniu amatorskim. To sprzęt nie dla amatorów: nie jest stworzony by był trwały, tylko lekki i skuteczny. Trwałość jest drugorzędna, bo często ma wytrzymać tylko jedne zawody... Przkład pierwszy z brzegu: klocki hamulcowe-te najlepsze świetnie hamują, nawet na mokrej obręczy, ale są miekkie i zużywają się błyskawicznie. A te ze średniego poziomu służą i służą...Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor! - Hmm , Yog-Sothoth 11/04/06 21:57
A ja sobie od znajomego cos takiego za smieszne pieniadze kupilem (wg tego co na ramie to Wheeler :), bo tylko stal w piwnicy i sie kurzyl.. rok juz przezyl, takze za 150zl chyba sie oplacalo :)
http://www.fotosik.pl/...zek/0uuonvq446q2zvin.htmlwrong fool!
- heh, , Iza WGK 11/04/06 18:29
ja mam taki rower z marketu a marcin kupil sobie authora. Moj zezarla rdza po roku i umarł, teraz kombinuje jak zrobić damke;) z jego sztuki. A serio, jakie dokupić nie wiem jak to sie nazywa, rogi? Kierownica jest w ksztalcie T i powiem szczerze, jak na jazdę miejską bolą mnie plecy, wolałabym jeździć bardziej wyprostowanaHow fortunate the man with none ... - musisz częściej śmigać to przestaną boleć :) , Kriomag 12/04/06 14:33
jw :)- czyli rozważamy , Iza WGK 12/04/06 14:58
co jest przyczyną a co skutkiem, hehe.How fortunate the man with none ...
- Sugeruyje sprzedac i kupic normalny rower, chocby najtanszy, byle markowego , SpiderMAN 11/04/06 19:20
producenta i nie kupowac wiecej makrokesza... SAMOBOJCA???Yeah, it's me... - Normalnie , Soulfly 11/04/06 19:27
zwrocic do sklepu. Tego sie nie da przygotowac...delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - bez , McMi21 11/04/06 19:51
przesady. sam mam rower "gorski" rocznik 1996, kupiony w macro cash & costam ;) i od momentu kupienia nie byl rozkrecany ani smarowany (no czasem psikne wd40 i tyle). przezyl wiele - od wjazdkow na kraweznik 10cm (toche mu sie wtedy tylne kolo "wyglo", ale naprostowalem z buta :), jazdy "podwodne" (raz na zalewie, 2 raz podczas pamietnej powodzi), zimy w nieogrzewanym garazu lub balkonie, jazdy po jurze k.-cz. itd. itp. solidna pancerna rama nie daje sie ugrysc zebowi czasu, przerzutki (o dziwo - shimano - co one robily/robia w rowerze z marketu ??) bezblednie przenosza naped ;) ciekawe ktory z waszych rowerow za 4000 zl wytrzymalby tak dlugo. zreszta i tak pewnie robia je w chinach :P- ja tez mam shimano , zgf1 11/04/06 20:13
123Leave me alone I know what I'm doing! - mój rowerek , Demo 12/04/06 01:15
co prawda nie makro tylko z rowerowego, ale praktycznie najtańszy jaki był, też ma 10 lat i przeżył bardzo wiele...no i nie boję się go zostawić przed sklepem jak idę się napić, bo odjedzie mi max 100 pln a nie kilka tysiaków :Dnapisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(
- Hmmm... , DJopek 11/04/06 19:58
Ja tam bym nic nie robił :) Tylko że ja jeżdzę typowo rekreacyjnie, parę/paręnaście razy w miesiącu najwyżej, i do tej pory rower który miałem spisywał się bardzo dobrze (400zł dałem w makro) - jedymi minus że od czasu do czasu trzeba było hamulce regulować i tyle. A rower był katowany przez moją osobę, a więc ponad 110kg tucznika ;)
Rower oddałem dzieciom mojego wujaszka, a teraz jeżdzę na rowerze ojca (nie wiem co to za model i firma, kosztował ~1200zł) i specjalnych różnic nie odczuwam. Ot rama, dwa koła, przerzutki i hamulce i tyle :)- Myśle, że 3kkm w sezonie (czyli nie za dużo) uwidacznia różnicę pomiędzy , muminisko 11/04/06 20:46
rowerem, a produktem roweropodobnym. Mówię to z doświadczenia własnego, mojej dziewczyny i kilku znajomych. Naprawdę nie twierdzę, że do niczego się nie nadają, ot próg wytrzymałości na katowanie jest gdzieś dużo niżej.Modern Battles Club - the best
wargames club on the world
http://www.grzes.czasem.robi.to
- Pierwsza jazda, okolo 2.5km ---> 3 razy lancuch spadl , zgf1 11/04/06 20:49
zawsze przy zmianie biegu, tego co jest ich 3...Leave me alone I know what I'm doing! - LOL , Doczu 11/04/06 21:56
Nie powiesz, że Cię nie ostrzegaliśmy ;-)- no nie powiem :D , zgf1 11/04/06 22:15
pozostaje nie zmieniac biegow, mam nadzieje, ze uda sie to ustawic :DLeave me alone I know what I'm doing! - da się da :) , Demo 12/04/06 01:16
może łancuch za luźny?napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(
- Wyreguluj przerzutkę... , Bodhi 12/04/06 08:47
masz 2 śrubki, odpowiadają za maksymalne wychylenie się "ramienia" przerzutki w jedną i drugą stronę. Skoro taki amator jak ja daje radę to Ty też dasz :)Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
do swojego poziomu i pokona
doświadczeniem. - Szok! , Poke 12/04/06 15:15
j.w. :/09 sierpien 2008 - penitentiam agite
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|