Epox 8KDA3I zniszczyl mi 320 GB danych :((

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» DJopek 08:38 » KHot 08:35 » AfiP 08:33 » Fl@sh 08:29 » Dexter 08:28 » patinka 08:08 » PeKa 08:07 » Markizy 08:07 » myszon 08:05 » petropank 07:56 » Master/Pe 07:34 » Syzyf 07:21 » NimnuL 07:08 » Dhoine 06:49 » McSlavko 05:40 » hokr 05:18 » Mav 05:10 » Bergerac 05:02 Dzisiaj przeczytano 41117 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Epox 8KDA3I zniszczyl mi 320 GB danych :(( , Nazgul 3/01/06 08:08
Zaczelo sie wczoraj, wszystko bylo oki az zachcialo mi sie zrobic restart komputera, ponowne uruchamianie zatrzymalo sie na POST w momencie gdy pojawia sie tabelka z lista urzadzen, zrobilem reset pare razy i zawsze to samo. Nastepnie probowalem wejsc do biosu, tez pojawial sie czarny ekran. Wiec wylaczylem kompa, zrobilem restart biosu i wlaczylem kompa. Windows na dyskach raid (mam 2x Samsing 80 GB) raz sie uruchomil, a jak dalem restar zeby podlaczyc dysk na ATA (WD160JB) to byl koniec, windows zaczal sie restartowac itp. Wylaczylem kompa, wlaczylem ponownie i uslyszalem dziwne stukoty od jednego z samsungow. Brzmialo to tak jakby nie potrafil glowicy zaparkowac. Ale po chwili sie wylaczylo to i dysk zostal ponownie wykryty. Jednak system juz nie na RAID nie uruchomil. ciagle restarty. POmyslalem sobie, pewnie sobie bledy narobil, wiec wlacze instalke systemu i sprobuje go naprawic. Jednak nawet instalka nie chciala sie wlaczyc, juz na samym poczatku, gdy ma sie wlaczyc ten niebieski ekran z opcja F6, otoz nie wlaczal sie. Odlaczylem wiec dyski RAID, i mysle sobie sprobuje zainstalowac system na dysk ATA, gdzie sa dwie partycje, jedna 142GB a druga 9 GB na system (wlasnie na takie sytuacje), po odlaczeniu dyskow SATA instalka windowsa wlaczyla sie, i ogarnelo mnie przerazenie gdy instalator pokazal ze oby dwie moje partycje na dyski ATA sa nieznane i maja 100% wolnego miejsca :( Zalamany dalem zeby sformatowal partycje 9 GB a tej drugiej nie ruszal. System sie zainstalowal, po instalacji sterownikow podlaczylem znow dyski SATA, zeby sprawdzic co sie dzieje. Wlacza sie chkdsk, niemozna go przerwac, probuje naprawic bledy, rooozne komunikaty sie pojawiaja, od tego ze nie moze tego odczytac do takich ze nie moze naprawic bo nie ma miejsca na dysku. Ogolnie naprawial partycje cala noc, teraz wstalem i okazalo sie ze system nie widzi moich partycji, a chkdsk przy wlaczaniu kompa je widzi i probuje je naprawiac. W menadzeze urzadzen jest maciez wykryta, jednak w moj komputer nic nie ma :( Ogolnie jestem zalamany, wywalam ta plyte (moze ktos chce kupic ? ), jade i przywioze sobie dzisiaj Asusa K8N-E i nie bede myslec. Ogolnie to bardzo sie zdenerwowalem, teraz probuje EasyRecovery Pro odzyskac dane z partycji 142GB z dyski ATA (ten ktora tez zgninela). Macie jakies pomysly co sie stalo? pozdr

people can fly, anything
can happen...
..Sunrise..

typowy problem SPRZĘTOWY , Master/Pentium 3/01/06 08:29
NIE NAPRAWIAJ partycji zanim nie ustalisz co poszło nie tak.
Sprawdź zasilacz, CPU, RAM no i same HDD.
Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)
ok, ale najpierw plyte wymienie bo od poczatku mam z nia , Nazgul 3/01/06 08:32
problemu, nie dziala Cool'n'Quite, nie dziala pamiec na pelne Mhz, i ogolnie jest z nia cos nie tak, juz trzeci raz mi podpadla, a ma dopiero 5 dni :(
people can fly, anything
can happen...
..Sunrise..