I don't suffer from insanity.
I actually quite enjoy it.

1. ctrl+c ctrl+v rzecz jasna , El Vis 12/07/05 10:00
   ...

   I don't suffer from insanity.
   I actually quite enjoy it.

2. A z tym widocznym miejscem gdzie ma być umieszczona naklejka , Paweł27 12/07/05 10:49
   to też niezły zonk jest. Bo jest napisane wyraźnie żeby nie udostępniać i chronić certyfikat wraz z numerem, a np. w Kafejce czy firmie gdzie komp jest widoczny dla osób "z ulicy", ktoś może spisać sobie ten numerek i aktywować kompa u siebie za free.

   i7-4770, Asus H87M-Pro
   EVGA 750ti, SSD 840 Pro
   Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

   1. dlatego dodatkowo oferowana jest jeszcze , Sebek 12/07/05 12:58
      rejestracja
      1. Ta jest nieobowiązkowa , El Vis 12/07/05 16:29
         Jeśli jej nie dokonasz nie możesz korzystać z pomocy technicznej ale system jest legalny.

         I don't suffer from insanity.
         I actually quite enjoy it.

dupa na stołku, morda przy korycie...

1. a instalujesz , Jumper 12/07/05 10:11
   z oryginalnego nosnika - znaczy sie tego od della?
   
   tacy duzi producenci maja wlasne kompilacje ....

   "Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
   przyjacielowi"
   William Blake

   1. no własnie ze nie , Glock19 12/07/05 10:15
      a jak zdobic taka kompilacje?
      1. hmm , Jumper 12/07/05 10:32
         moze na dysku jest jakas uktyta partycja z windowsem, jak to sie robi z nootebookami, zobacz po podrecznikach...
         
         niestety nie mam zadnego takiego sprzetu wiec nie pomoge...

         "Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
         przyjacielowi"
         William Blake

i7-4770, Asus H87M-Pro
EVGA 750ti, SSD 840 Pro
Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

1. zrób tak może zmądrzeją ;-) w co wątpię , Artaa 12/07/05 12:39
   ja nie naklejam a mam pod opieką 62 kompy
   niech spóbuja mnie ukarać
   1. Zadzwoniłem i miła panienka z M$ Okienka , Paweł27 12/07/05 13:37
      powiedziała że w takim przypadku mogę nie naklejać tej starej zdartej naklejki i napisać na obudowie te numery z naklejki a następnie wystosować pismo o nowąnaklejkę o do 6 tygodni dostanę prosto z idlandii bezpłatnie nową naklejeczkę. :-))) Niezłe !!!

      i7-4770, Asus H87M-Pro
      EVGA 750ti, SSD 840 Pro
      Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

1. wyobraź sobie że z firmy odchodzi zwolniony pracownik i zrywa wszystkie naklejki , Artaa 12/07/05 13:17
   albo kafejka internet. albo szkoła itp
   Naklejka nadaje się do trzymania tam gdzie była w momencie kupna -na foliiowym opakowaniu z płytką i papierami
   1. ja już nie mówię o tym, że na niektórych kompach u mnie w firmie , Sebek 12/07/05 13:47
      to po paru latkach te naklejki albo sie już same odlepiają albo są nieczytelne

   2. dlatego , DeK 12/07/05 23:21
      postanowiłem potraktować to naklejanie z dystansem i naklejka leży sobie wygodnie tam gdzie leżała czyli w opakowaniu z płytą.

Nie ma piekła poza tym światem, on nim
jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
on nim jest!

1. no chyba nie bardzo dowolne 2 rzeczy , Artaa 12/07/05 18:58
   nie masz faktury ale masz "spadły" z TIRa orginalny pack z Windowsem (CD+naklejka) chyba nie powiesz że jestes legalnym posiadaczem licenjcj
   a już MS napewno NIE
   1. Jesteś , Marcinex 12/07/05 20:02
      legalnym użytkownikiem - tak miałem w firmie i dzwoniłem do MS - zgubiono fakturę i nikt nie pamiętał, gdzie windows został kupiony, to był 95, kompetentny pan w MS poinformował mnie, że to nie problem, byle reszt była, tzn. wtedy pudełko z naklejką ( bez hologramu ) i oryginalny nośnik. jak księgowali ten windows, to w księgowości nie wpisali jakims cudem firmy, która to nam sprzedała. mielismy już kontrolę z BSa i bez problemu to przeszło. Heh, nie mieli się do czego przyczepić - wszystko legalne :)

      Nie ma piekła poza tym światem, on nim
      jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
      on nim jest!

      1. bo dowód , DeK 12/07/05 23:27
         zakupu to jest widzimisię urzędasów a nie narzucony wymóg microsoftu. Tutaj jedynie chodzi o sytuacje gdy OEMy weszły w handel jako ogólnie dostepne zeby mieć na piśmie, że został zakupiony z czymś tam bo potencjalny urzędas sam sobie wymyśla wymogi i to co ma być pomimo tego, że microsoft twierdzi że nie musi być (niejednokrotnie potwarzające sie paradosku z oprogramowaniem open source). Czyli mamy 3 fronty Microsoft i licencja OEM , urzędasów, i fron trzeci to ten na którym stawiamy czoła pierwszym i drugim z mniejszym lub wiekszym skutkiem z naciskiem na ten mniejszy.

      2. skoro , Jumper 13/07/05 09:13
         jestes po kontroli to powiedz na co patrza... jakie programy? jak sprawdzaja? tak na przyszlosc...
         tez mam wszsytko legale

         "Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
         przyjacielowi"
         William Blake

         1. Hmmm , Marcinex 13/07/05 12:28
            co roku u nas jest inwentaryzacja kompów i oprogramowania, kazali sobie dac protokół z ostatniej inwentaryzacji i sprawdzali zgodność posiadanych licencji z fakturami zakupu oraz oryginalnymi nośnikami. Potem wyrywkowo sprawdzili 15 kompów ( ze 195 ). Raczej skoncentrowali się na programach czysto komercyjnych, MS, Symanteca, Corela, Adobe - popytali czy gry u nas są, czy divxy albo mp3. Na szczęscie nigdzie ich nie znaleźli :). Znaleźli jeden windows commander, który był już dawno po okresie shareware, ale nic nie powiedzieli. Acha, 2 dni wczesniej dostalismy cynk - nie pytaj skąd :)

            Nie ma piekła poza tym światem, on nim
            jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
            on nim jest!