cs is halflife - q3 is lifestyle

1. Hehe , XepeR 6/07/05 19:35
   co? Ja tu nawet Americas Army porzucilem dla tej gry (ciekawe na jak dlugo). Coprawda bez poprawek sie nie obejdzie ale IMHO 9/10 nalezy sie jak nic.
   1. IMO... , LuZnY 6/07/05 20:10
      podkreslam - IMO... ta gra jak na fpp roku (wg. zapowiedzi przynajmniej) ma w sobie naprawde malo fpp, bo piechota w tej grze to, za przeproszeniem, gowno :/
      praktycznie nic nie mozna zrobic nie majac za soba 2 jet'ow jako wsparcia (to kwestia zlego wybalansowania gry, juz kiedys o tym pisalem i nie bardzo chce mi sie powtarzac, chyba ze bedziesz chcial czytac wiecej mojego biadolenia, to jakos sie zmusze :/ ) przez co gra zamienia sie w jeden wielki pseudosymulator lotu (poprzedzony ofkz pseudomaratonem - kto pierwszy do 'samolota' )
      a dlaczego 'pseudo' to chyba widac :S wsio od dziwnie krotkich 'rozbiegow' przy starcie, do uzupelnienia zapasow w locie jest tak naciagane, ze pod wzgledem symulacji moze konkurowac conajwyzej ze starym capcom'owym "1942"... :b
      
      dobra starczy, w koncu nie mam zamiaru nikogo tu przekonywac do swojej opinii, poprostu gra mnie rozczarowala i chcialem sie wyzalic :b

      cs is halflife - q3 is lifestyle

      1. Nic nie zrobisz jako piechur? , Ramone 7/07/05 02:12
         Może cieńki Bolek z ciebie, może nawyki z Camper Strike'a. W tej grze piechota ma wszystko co potrzebne by zniszczyć każdy pojazd. Wystarczy właściwie przyczepione C4, dobrze wycelowana jedna rakieta RPG no i jeszcze miny, stacjonarne wyrzutnie rakiet lub wezwanie wsparcia w postaci artyleri, śmigłowców, samolotów czy czołgów. Naprawdę nie wiem w czym masz problem? Jeśli w trakcie gry, nawet jako samotny wilk będziesz grał odważnie i taktycznie możesz nawet jako piechur mapka za mapką kolekcjonować złote medale. Zresztą co tam ... współczesne pole walki to żołnierze, pojazdy bojowe lub transportowe - wszystko inne to paintball.

         punks not red

         1. chyba zle odczytales moja sygnaturke... , LuZnY 7/07/05 04:00
            ...i to by bylo na tyle jesli chodzi o cs'a i twojej proby ataku na moje ego (czy co tam probowales osiagnac rzucajac "cienkimi bolkami")...
            
            dalej, nie mowilem o pojazdach ogolnie, tylko o dominacji samolotow, bo 1 c4 czy srednio pilotowany smiglowiec zjada tanka bez dwoch zdan (zwlaszcza ze dzialko na wiezyczce jest do kitu, a samo sterowanie czolgu tez ssie, nie mozna nawet sie w miejscu obrocic, phi;/ )
            chodzi mi wlasnie o samoloty, ktorych nie zestrzelisz przenosna wyrzutnia (chyba ze o czyms nie wiem, skoro uwazasz sie za 'kozaka' i twierdzisz ze to mozliwe, to chetnie zobacze twoj filmik z takiej akcji...), smiglowiec i czolg rowniez nie maja szans, a kiedy taki samolot jest jako tako pilotowany (sam sie nie rozbija) to i naziemne wyrzutnie ziemia-powietrze (igla, itd) nic mu nie moga zrobic (bo i czasami ciezko nimi wiszacy w miejscu smiglowiec zniszczyc...), o minach, c4 i artylerii nie musze wspominac, ze nie 'dzialaja' na samoloty? ;>
            wszytko to co wymienilem powyzej sprowadza gre do zwyklego dogfight'a jet vs jet... i w sumie nie byloby to zle, gdyby nie to ze tak po lebkach potraktowali obsluge samolotow (kazdy srednio zdolny manulanie 12-latek po 10 minutach moze robic precyzyjne bombardowania... reszte wymienilem we wczesniejszym poscie)... i gdyby nie to, ze ta gra jest reklamowana jako symulator POLA BITWY, a nie arcade'owy pseudsymulator lotu ;p
            
            a wlasnie 'symulator', uwielbiam to slowo, tak samo jak rownie czesto naduzywany 'realizm', bo z mojego doswiadczenia wiem, ze im bardzie gra jest reklamowana jako realistyczna/sili sie na bycie realistyczna, tym dalej jest od tego swojego upragnionego 'realizmu'... na co wlasnie swietnym przykladem jest bf2 - wsio od jednostek po interaktywnosc map (ah te zelbetonowe drzewa... ) jest potraktowane na odpierdol... wielki mi SYMULATOR POLA WALKI... zastanow sie wiec, kto tak naprawde gra w paintball'a ;>
            
            aha, nauczony dziesiatkami dyskusji z ludzmi, ktorzy holduja zasadzie "JA to kupilem wiec musi byc najlepsze" jestem prawie pewien jak bedzie wygladala twoja odpowiedz, takze nie wysilaj sie, bo szkoda twojego czasu i nerwow, a do niczego to i tak nie doprowadzi...
            
            EOT z mojej strony

            cs is halflife - q3 is lifestyle

            1. Hehe , Yog-Sothoth 7/07/05 07:59
               Ramone jednak ma racje, zniszczyc czolg mozna na x sposobow wlasnie grajac piechota, takze po prostu srednio ci idzie w BF2.
               
               Odnosnie balansu to gra jest imho prawie idealnie w tym momencie zbalansowana (ja zmienilbym osobiscie wiekszy splah dmg rakiet heli, wieksza moc dzialek Tunguski i Linebrackera).
               Co ty chcesz zeby czolg mozna bylo rozwalic za pomoca serii z karabinu lub jednym granatem? Wtedy raczej juz by nikt nie jezdzil tymi pojazdami.
               Smiglowiec "zjada tanka" bo takie jest jego zadanie na polu bitwy, ale i to nie daje az takiej przewagi bo dobry gracz moze trafic z czolgu w heli (90% zgon), masz dostepne pociski dymne w kazdym pojezdzie opancerzonym, ktore dosc skutecznie utrudniaja trafienie w czolg, do tego na prawie kazdej fladze stanowiska aa. Na samoloty masz stanowiska aa oraz Tunguske / Linebrackera, lub tez inny samolot, ja wiem ze najlatwiej byloby rzucic granat w powietrze i wszystkie maszyny latajace by spadaly, ale chyba by nie przeszlo ;)
               
               Pokaz mi gdzie EA uzylo sformulowania "SYMULATOR pola bitwy", bo ja na kazdej reklamie widze tylko napis "pole bitwy", seria BF nigdy nie byla symulacja i do tego miana nie aspirowala.
               
               Ps. KAZDY twoj argument srednio rozgarniety gracz moze zbic, mi sie szczerze mowiac nie chcialo :/

               wrong fool!

               1. Echh kurde chyba coś u mnie z czytaniem ... , Muchomor 7/07/05 08:41
                  ... albo to wy się nie dogadujecie. Kolega chyba napisał, że samolotu nie można zniszczyć, a nie tanka. Chyba, że u mnie wzrok szwankuje.
                  Cyt.: "chodzi mi wlasnie o samoloty, ktorych nie zestrzelisz przenosna wyrzutnia"
                  "o minach, c4 i artylerii nie musze wspominac, ze nie 'dzialaja' na samoloty? ;>"
                  
                  Dziwna ta wasza dyskusja :-))

                  Stary Grzyb :-) Pozdrawia
                  Boardowiczów

                  1. Calkiem mozliwe :) , Yog-Sothoth 7/07/05 09:09
                     Ale nadal to co jest wypunktowane to glupoty, na pojazdy latajace jest cala masa broni / pojazdow ktorymi mozna je zestrzelic, wystarczy umiec.

                     wrong fool!

                     1. naprawde chcialbym zobaczyc... , LuZnY 7/07/05 15:49
                        ...jak ktorys z was straca SAMOLOT przenosna wyrzutnia, chyba nie wymagam za duzo skoro to takie latwe do wykonania ;>
                        www.fraps.com, cobyscie nie musieli szukac
                        
                        ewetnualnie moze byc np. dobrze prowadzony czogl vs dobrze pilotowany samolot, albo smiglowiec vs samolot (oba ofkz dobrze pilotowane, a nie ze samolot leci na wprost smiglowca, z 10% swojej normalnej predkosci ;> ), czy inna bron z calej tej "masy" o ktorej mowicie, ze moze sobie z samolotem poradzic (dziwne ze nikt nie chce podac konktretnego przykladu ;x )
                        ofc mozecie pominac wyrzutnie ziemia-powietrze, choc arcytrudne jest trafienie dobrze pilotowanego samolotu, to jednak jest to mozliwe, i juz to widzialem :b
                        
                        i na boga... nie odbijajcie znowu postem o tym jak latwo ubic czolg, bo smiesznie to wyglada (ja o samolotach wy o czolgach :b ), a po za tym dobrze o tym wiem i pisalem o tym sam w poprzednim poscie :E

                        cs is halflife - q3 is lifestyle

                        1. Spoko , Yog-Sothoth 7/07/05 16:15
                           Dzis postaram sie zaprezentowac taka akcje.

                           wrong fool!

                           1. s.w. , Ranx 8/07/05 09:21
                              tez ciekaw jestem akcji.

                              o roztramtajdany charkopryszczańcu...

                        2. Nie będę się ceregielić , Ramone 7/07/05 21:46
                           mogę cię bez problemów zniszczyć ze stacjonarnego AA lub Shilki, skoro są dostępne.

                           punks not red

            2. Hehe, nawet nie zwróciłem uwagi , Ramone 7/07/05 11:14
               na twoją sygnaturkę, sorkie. Napisałeś ".. ma w sobie naprawde malo fpp, bo piechota w tej grze to, za przeproszeniem, gowno :/" i odniosłem się do tego.

               punks not red

            3. I jeszcze a propo Twojego , Ramone 7/07/05 12:40
               <"nauczony dziesiatkami dyskusji z ludzmi, ktorzy holduja zasadzie "JA to kupilem wiec musi byc najlepsze" >, więc to co napisałeś tyczy się chyba własnie Ciebie. Nikt cię nie prosił w tym wątku o Twoje zdanie na temat BF2. Wpakowałeś się na siłe pisząc dyrdymały. Co do mnie napaliłem się na serię Battlefielda już po zobaczeniu pierwszych screenów, gdy gra była dopiero w produkcji. Wiedziałem, że to będzie hicior dla mnie i nie zawiodłem się.

               punks not red

               1. no ja niewiem kto... , LuZnY 7/07/05 16:05
                  ... tu pisal dyrdymaly, to nie ja rzucalem "cienkimi bolkami", "camper strjakami" itd...
                  rowniez nie ja, odparlem zarzut dominacji samolotow, podajac 1001 sposobow jak zniszczyc czolg ;p
                  zasada "JA kupilem..." rowniez nie bardzo moze sie mnie tyczyc, gdyz nie kupilem bf2 ani innego fps w ostatnim czasie, a nawet nie gralem w takowego ;p
                  i najwazniejsze... ciebie tez nikt tu nie prosil o twoje zdanie :b

                  cs is halflife - q3 is lifestyle

                  1. Ja przynajmniej nie wchodzę z sygnaturką battlefield is the best , Ramone 7/07/05 19:22
                     w tematy o innych grach i nikomu tam nie marudzę.
                     
                     "podkreslam - IMO... ta gra jak na fpp roku (wg. zapowiedzi przynajmniej) ma w sobie naprawde malo fpp, bo piechota w tej grze to, za przeproszeniem, gowno :/
                     praktycznie nic nie mozna zrobic nie majac za soba 2 jet'ow ..."
                     
                     Nie bredź i nie manipuluj, że odpowiadam ci nie w temat. Jak widać powyżej głównie użalałeś się nad losem piechoty i na to ci odpowiedziałem.
                     
                     
                     "(...) chyba ze bedziesz chcial czytac wiecej mojego biadolenia, to jakos sie zmusze :/ ) przez co gra zamienia sie w jeden wielki pseudosymulator lotu (poprzedzony ofkz pseudomaratonem - kto pierwszy do 'samolota' ) a dlaczego 'pseudo' to chyba widac :S wsio od dziwnie krotkich 'rozbiegow' przy starcie, do uzupelnienia zapasow w locie jest tak naciagane, ze pod wzgledem symulacji moze konkurowac conajwyzej ze starym capcom'owym "1942"... "
                     
                     Jeden wielki pseudosymulator lotu? Pomyśl najpierw co piszesz. Główna akcja nie dzieje się w powietrzu. W tej grze zdobywa się flagi, leczy, naprawia, donosi amunicję - to jest punktowane punkty i tego nie zrobi żadny pilot. Zresztą piechocie właściwie kompletnie prawie wisi czy przeleci nad nią samolot czy nie w 95% giną od czego innego.
                     
                     
                     Dominacja samolotów?
                     Zbombardowałeś coś skutecznie mając tylko 2 bomby. To jest sztuka i udaje się tylko najlepszym a taki zdarza się raz na 30 - 50 serwerach z grą. Średniakom co najwyżej udaje się strącić po 15 minutqach jakiś samolot lub śmigłowiec, który zapomniał wystrzelić flary. Nie liczą się potem wogóle na liście z wynikami. Więc gdzie ta dominacja i jeden wielki symulator.
                     
                     
                     "i najwazniejsze... ciebie tez nikt tu nie prosil o twoje zdanie :b"
                     
                     No, nie mogłem już czytając twoje wypociny nie na temat.

                     punks not red

                     1. ja tez nikomu... , LuZnY 7/07/05 22:20
                        ...nie wchodze do tematow o grach, bo jesli nie zauwazyles ten topic nie jest o bf2, a o niedzialajacym gf4 ;p
                        po za tym KULTURALNIE wyrazilem tylko SWOJA opinie na PUBLICZNYM forum i nic ci do tego, zabronic by mi mogl tylko admin lub ewentulanie autor tego posta, ale jak widac obaj nie maja zadnych obiekcji..
                        
                        dalej... skoro tak pieknie mnie zacytowales, to pewnie przeczytales i zrozumiales to zdanie i wiesz ze odnosze sie w nim stricte do fpp/fps, a jako ze ciezko nazwac jezdzenie czogiem/latanie smiglowcen czystym fpp/fps to nie uwzglednilem ich w swojej wypowiedzi, ale skoro ma ci to poprawic humor to moge dopisac teraz: piechota oraz pojazdy naziemne i smiglowce znacza tyle co nic w porownaniu do samolotow, lepiej ci?
                        
                        zwrocilem tez uwage na to, ze swietnie wychodzi ripostowanie kiedy okazuje sie ze nie masz racji, od "cienkich bolkow" przez "dyrdymaly", po "wchodzenia w topic", uzupelniane losowo wybranymi ogolnikami, poprostu cos wspanialego...
                        moze wez przyklad z kolegi Yog-Sothoth i sypnij jakims konkretem? (zebys nie mial sie powodu czepic w nastepnym poscie, ktorego mam nadzieje nie bedzie, to odrazu wyjasniam iz WIEM ze Yog-Sothoth narazie tylko sie zadeklarowal, ale dla mnie to juz cos, przynajmniej jak patrze na twoje odpowiedzi)
                        bo wiesz, wcale mnie nie interesuje jaka to znowu wymyslisz riposte, a tylko i wylacznie jak wg. ciebie mozna skutecznie zwalczac samoloty, najlepiej poparte jakas prezentacja, a nie kolejnych stosem ogolnikow...
                        
                        co do reszty, nie wiem gdzie grywasz i nie moja wina ze nie trafiles jeszcze na server na ktorym mape zdominowaly samoloty, mi sie to zdarzalo dosc czesto (zarowno w polsce jak i zagranica), wiec i ty pewnie kiedys na taka sytuacje trafisz (moze jak w koncu przestaniesz grac z botami?;>) zwlaszcza, ze scena bedzie sie rozwijac, rangi wzrastac i coraz wiecej ludzi bedzie opanowywac samoloty (choc to nic trudnego jak juz wspominalem, ale pewnie sporo osob ma jeszcze opory)
                        
                        a to ze nie mogles juz czytac "moich wypocin" (kto ci w ogole kazal?) to zaden argument i nie zmienia faktu, ze ciebie tez tu nikt nie zapraszal...
                        
                        EOT bo to nie ma sensu, przynamniej do czasu poki nie zmieniasz swoich odpowiedzi na cos bardziej sensownego...

                        cs is halflife - q3 is lifestyle

                        1. Eeee, wracaj do Kłejka , Ramone 7/07/05 22:29
                           i nie zawracaj dupy.

                           punks not red

                           1. podsumowujac... , LuZnY 7/07/05 22:54
                              "cienki bolek", "dyrdymaly", "wchodzisz w topic" i "wracaj do Kłejka"
                              
                              ...naprawde wybornie sie z toba dyskutowalo ;>

                              cs is halflife - q3 is lifestyle

                              1. Masz psychofizyczny uraz do samolotów , Ramone 8/07/05 01:02
                                 na tle emocjonalnym, graj na mapkach z 16 graczami, tam gdzie nie ma tych dziwnych szybko latających stworów.

                                 punks not red

| 13700k| Strix z790 | 3x27 "|
| Nvme 2 TB | AX 860i |
| Rtx 3080 | 2x16 7200 cl 34 |

Piszcie do mnie per ty z małej litery

1. juz bylo blisko , kubazzz 6/07/05 20:22
   zeby powstaly dwie platformy - Ati i NVidia - gry z Ati nie dzialalyby na Nvidii i odwrotnie:)

   SM-S908

***** ***!!!

Conspiracy Theory...

1. Jak nie widać jak widać. , Karo 7/07/05 09:41
   Za zaliczone trafienie pokazuje ci się zielony X na celowniku.
   1. no ale ja mowie o krwi a , Karas 7/07/05 12:01
      nie o jakis krzyzykach :((

      Conspiracy Theory...

      1. No fakt. , Karo 8/07/05 11:23
         Przydalo by sie troszke krwi.

2. zbieram się do kupna , Wedrowiec 7/07/05 10:17
   6800LE ale to raczej dopiero po wakacjach, póki co czwórka daje radę :)))

   "Widziałem podręczniki
   Gdzie jest czarno na białym
   Że jesteście po**bani"

   1. Się od R8500 , McIsland 7/07/05 12:33
      odstosunkuj

      GTD ...

      1. Cfaniak. , Wedrowiec 7/07/05 13:24
         Specjalnie mi tą grę przywiozłeś żeby mnie pognębić - nie dość, że na dvd to jeszcze nie działa na mojej grafie <zeby>

         "Widziałem podręczniki
         Gdzie jest czarno na białym
         Że jesteście po**bani"