GG: 1706185
lub komórka :)

Pozdrawiam

1. dokladnie -było (jak podają linki) , Iza WGK 30/05/05 22:18
   sama wyjaśniałam i sprzedawca ma RACJĘ
   
   cytuję sama siebie:P
   
   --------
   Wieczysta gwarancja nie oznacza 100 lat (czyli WIEK) , Iza WGK 3/05/05 16:41
   ale trwa bodajże rok po zakończeniu produkcji danego modelu pamięci. Więc przykład: jeśli kupisz pamięć w lutym a w marcu zakończy się jej ptrodukcja, to sprzedawca ma go mniej niz 2 lata, nie mówiąc o 6. Przyjęło się, że sprzedający daje tyle ile sam dostaje (dłużej nie, bo przecież nie zagwarantuje ci sprawnego działania dłużej, niż mówi sam producent. Problem zaczyna się gdy dystrybutorzy sprzedają z różnymi okresami gw albo co gorzej - np z 1-2 letnią rękojmią :/
   
   Co do sprzedawania części z gwarancją. Pamiętaj tylko żeby oddać też dowód zakupu czyli fakturę, bo gwarancja jest imienna (czyli dawana Tobie konkretnie) więc albo kupujący musi mieć komplet dokumentów (nikomu orzecież w dowód nie patrzymy;) albo będzie realizowana przez Ciebie

   How fortunate the man with none ...

   1. oraz once more;) , Iza WGK 30/05/05 22:19
      1. wieczysta=wiek=100 lat (jak wieczysta dzierzawa miejsca na cmentarzu) jest to ZLE PRZETLUMACZONE okreslenie "life time", które oznacza po prostu gwarancję W CZASIE ŻYCIA PRODUKTU. Czyli przez większość producentów jest określana DO 12 MIESIĘCY od zakończenia produkcji danego modelu.
      To polscy producenci i dystrzybutorzy wpriowadzają w błąd tym określeniem, bo wasza wieczystość może czaem trwać np 1,5 roku;) i wtedy lepiej mieć konkretnie 2-5 lat zapisane na karcie, niż żałować że się połasiło na "500 lat"
      
      2. Speed, gwarancja (jakakolwiek) ZAWSZE jest przypisana do konkretnego Klienta. Jeśli od firmy ABC kupi firma 123 i sprzeda to Jasiowi Kolwalskiemu, to Jasio nie może się zgłosić do firmy ABC, bo ona NIE UDZIELILA jemu gwarancji, tylko sprzedawcy=123. Więc a) powinien realizować gw. przez firmę 123 lub b) dostać komplet dokumentów (czego firma nie może zrobić przecież).
      
      KONKLUZJA: KINGSTON udziela gwarancji firmie ABC (dystrybutorowi), on zaś sklepowi (firmie 123) a ty, jako Jaś możesz uderzyć trylko do sklepu, chyba że producent się zilituje, lub ma miłą politykę. Ale on nic nie musi. Więc nie piszcie, że gwarancję realizuje Kingston!
      
      Przykład drugi: firma sprzedaje jasiowi a jasio adamowi (jak przypadek zalozyciela topicu). Adam moze od jasia dostac kompelt dokumentow bo jasiowi nie sa potrzebne wlasciwie. Gorzej jak Jasio kupowal zestaw i na karcie sa inne podzespoly, bo sklepy wymagaja ORYGINALU karty gwarancyjnej, nie?
      WIĘC: ty udzielasz adamowi SWOJEJ gwarancji, a on jakby coś realizuje ją przez CIEBIE. Oto uroki rynku wtornego. Uważajcie też na allegro, bo dostaniecie odręczną gwarancję, czasem tak jakby nie bylo jej wogole...

      How fortunate the man with none ...

"Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
zapłacisz adeną" (C) XiSiO

...