1. albo mediamarket :) , gigamiki 24/05/05 13:57
   podobno najwiekszy w Polsce (w King Cross niedaleko lotniska)

1. Chyba tak , NimnuL-Redakcja 24/05/05 14:01
   byłem tam co prawda dawno temu, dobre 5 lat i nie wiem juz czy to było nowe czy stare, jednak wspominam to niezbyt miło. Nędznie raczej. Jedyne co zapamiętałem to srające hipopotamy i krokodyl.
   
   Za to Palmiarnie wspominam miło, ale byłem tam jeszcze dawniej, bo z 10 lat temu.
   
   Chodzenie to nie problem ... kondycja jest ;-)

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

   1. he he - teraz jast wszystko schludnie i ładnie odnowione , gigamiki 24/05/05 14:33
      tylko zwierząt nie ma:) Hipcia też już nie ma, pewnie za dużo srał wiec go wymienili na żółwie :)

**** HuMeL ****

1. Dzieki, zaraz wydrukuje plan miasta , NimnuL-Redakcja 24/05/05 15:13
   to mi sie na pytania zbierze ;-)

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

2. A jeziora? , NimnuL-Redakcja 24/05/05 19:32
   jakies jest warte zobaczenia? Cos tam ciekawego?

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

   1. hmm no wedruj na malte:) , WooKy 24/05/05 20:18
      j.w.
      
      Poza wymienionymi wyzej miejscami polecam jeszcze ogrod botaniczny :) naprawde wiosna super miejsce:)

      bitnoi.se

      1. Gdzie to jest? , NimnuL-Redakcja 24/05/05 21:50
         Ten ogród botaniczny?

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

         1. hmm , WooKy 24/05/05 21:54
            na Ogrodach - petla autobusowo - tramwajowa jakies 15 minut tramwajem od dworca. Dodam tylko ze super to miejsce do robienia fotek naturze:D i swietny "spacerownik" :)

            bitnoi.se

            1. Dzieki wielkie , NimnuL-Redakcja 24/05/05 22:14
               1.2.3

               Gdyby nie wymyślono elektryczności,
               siedziałbym przed komputerem przy
               świeczkach.

               1. no problemo , WooKy 24/05/05 22:59
                  Jakbys mial jeszcze jakies pytania albo cos to pisz:) Chetnie pomoge jezeli bede potrafil :D
                  Nie ma to jak promocja swojego miasta;P

                  bitnoi.se

      2. jak już pójdzie na malte , dFour 24/05/05 22:09
         to możemy mu zdjęcie zrobić :P
         
         www.malta.poznan.pl i tam kamera, można samemu sterować nią i niezłe przybliżenia dawać ;]

vaio fz11l

1. najlepsze , maciell 24/05/05 22:43
   hot dogi i zapiekanki na moscie teatralnym poznasz po tym ze kolejka ludu tam stoi i kupuje POLECAM !!!. Deptak czyli swiety marcin fajne sklepy i niunie fajne chodza ;-). Reszte juz chlopaki pisali palmiarnia,cytadela,malta,browary,zoo (chociaz dla mnie to strata czasu) no i wdepnij na stary rynek usiadz sobie kolo pregierza,kup piwko i podziwiaj widoki jakie kolo ciebie przechodza :-).

   Historia jest wypisana na piaskach
   Arrakis...

   1. "widoki jakie kolo ciebie przechodza" , NimnuL-Redakcja 24/05/05 22:52
      hie hie nieomieszkam ;)

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

Proud Opera User

1. no jeszcze , maciell 24/05/05 23:29
   go okradna i bez butow i spodni wroci hehe. Do dzisiaj pamietam motyw w tramwaju jak do kumpla ktory sluchal sobie muzy podeszlo pare przyjaznie nastawionych typkow i powiedzialo "dawaj walkmena" i jego odpowiedz bo nie slyszal "slucham?" jak sciagal sluchawki to dostal z kosy pod zebro..A to bylo o 13 godzinie w dzien!!!!! Wyslij chlopaka na pigalak w nocy albo na wilde hehe bedzie mial niezapomniane wrazenia :-).

   Historia jest wypisana na piaskach
   Arrakis...

   1. hmm , WooKy 24/05/05 23:45
      chyba srednio jestes w temacie:D
      Pigal czy Wilda wbrew pozorom obecnie to nie top5 niebezpieczenstwa w Poznaniu, wiem bo sporo czasu tam obecnie spedzam(wilda) i jest w miare spokojnie - duzo patroli itd. Natomiast nigdy w zyciu nie wybralbym sie na Jezyce czy Lazarz pod wieczor. :) Co do kosy pod zebro, zdarza sie wszedzie ale mysle ze w Poznaniu akurat nie jest najgorzej, mialem okazje bywac w roznych miastach w Polsce i akurat P-n wydaje mi sie w miare (oczywiscie jak na duze miasto) spokojny. Prosty przyklad - ostatnio byly u mnie 2 kolezanki z Lublina - wybralismy sie na spacerek ok 23 deptak, stare miasto itd. i byly w szoku ze tylu ludzi o takiej porze bezpiecznie przemieszcza sie po centrum :D, u nich podobno nie do pomyslenia:) Wiec nie strasz chlopaka, bo nocne imprezowanie w Poznaniu to powinien byc jeden z obowiazkowych punktow wycieczki :D

      bitnoi.se

      1. wiesz a mi sie wydaje ze , maciell 24/05/05 23:52
         ogolnie w calym poznaniu juz nie jest bezpiecznie..Powaznie pisze..Zwlaszcza na jakis blokowiskach typu orzel,smialego i wiem ze wilda i pigalak to teraz juz sie tak nie wybija jak kiedys...Co do deptaka,stare miasto to spoko jest mocno chronione ..I nie chce go straszyc ale ja sie nie czuje sie w poznaniu bezpiecznie ani troche...W zeszlym tygodniu gosciu w tramwaju latal z strzykawka i ze wiara ma mu dac kase bo ma adidasa :-) moze to ja mam pecha na takie sytuacje..... No i kocham te pytanie w poznaniu " Z skad jestes? " oznacza jedno problemyyyy....

         Historia jest wypisana na piaskach
         Arrakis...

         1. heh... , WooKy 25/05/05 00:13
            No troche racji masz, byc moze dlatego tego tak nie odczuwam ze wiekszosc czasu przemieszczam sie autem, ale podczas nocnych wypadow na miasto nie mialem (odpukac) szczegolnie nie sympatycznych akcji.... Ogolnie w Polsce ciezko mowic o poczuciu bezpieczenstwa, ale moje odczucia P-nia na tle innych miast w ktorych mialem nie przyjemnosc przebywac sa raczej na plus.
            Temat blokowisk wogole pomijam bo tam to az strach sie bac:/ zwlaszcza stare molochy na ratajach - nie ciekawa okolica... Jak juz poruszam sie po miescie to raczej po centrum gdzie widze na przelomie ostatnich 10 lat jak to sie zmienilo. Pamitam kiedys wypad na stary rynek to bylo jak skok z mostu - mozna bylo tylko po lbie dostac, obecnie kreci sie masa patroli,kamery, tlumy ludzi i czuje sie tam w miare bezpiecznie. Oczywiscie przykre sytuacje zdarzaja sie jak wszedzie ale to troche tez sztuka zachowania sie danej osoby- unikanie bocznych uliczek, nie zwracanie szczegolne na siebie uwagi, "nie gapienie sie", schodzenie z drogi podpitym karkom itd. jak wszedzie w naszym "kochanym" kraju :/
            
            Ehh jak ja marze o 100% poczuciu bezpieczenstwa chociaz we wlasnym miescie...

            bitnoi.se

            1. heh ja tam nie wiem dlaczego... , SpeedyX 26/05/05 11:00
               31 lat żyje i jeszcze nigdy nie znalazłem się w takiej sytuacji jak to piszecie żeby ktoś chciał mi coś skroić zabrać rower, komórke czy playera. Może się mylę ale wydaje mi się że to dresy na osiedlach kroją podobnych do siebie czyli 16 latków.
               Może miałem szczęście po prostu?
               A co do zwiedzania w nocy to mam na myśli stary rynek i okolice, jakoś nigdy nie czułem się tam niebezpiecznie. Nie wiem skąd te wasze pomysły żeby zwiedzać Jeżyce w nocy i blokowiska :)

               Proud Opera User

How fortunate the man with none ...