TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
(OT) Zwrot towaru - obowiązek, czy uprzejmość sprzedawcy ? , JE Jacaw 17/05/05 19:32 Wiem, że kiedyś było coś o tym już na boardzie, ale teraz nie potrafię tego znaleźć (widocznie źle szukam), a ustaw nie chce mi się wertować. :-)
Coś mi świata, że na 100% mamy prawo zwrócić towar bez podawania przyczyny jeśli byłą to sprzedaż wysyłkowa (chyba w ciągu 10 dni, czy jakoś tak). Ale czy w zwykłej sprzedaży też coś takiego jest, czy tylko wynikać może z uprzejmości sprzedawcy ? Dodam, że sprawa jest czysto teoretyczna i po prostu chodzi o zwrot (ewentualnie wymianę np. na większy rozmiar) bez konkretnej przyczyny, czyli nie o reklamację.
Z góry dziękuję za pomoc.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - hmm , kubazzz 17/05/05 19:37
na ogol sprawa uprzejmosci. zdecydowanie latwiej powinno byc wymienic na inny niz zwrocic.SM-S908 - To jest tak... , Wolf 17/05/05 19:45
Jesli kupujesz cos wysylkowo, np przez net, to masz prawo zwrocic towar w ciagu 10 dni od zakupu, ale tylko jesli nie zostanie on w zaden sposob naruszony(nawet naklejka zabezpieczajaca otwarcie pudelka nie moze byc naruszona, ale tego sie az tak bardzo nie przestrzega).
Jesli kupiles cos w normalnym sklepie, towar ogladales, bo miales do tego prowo to nie masz zadnego prawa go zwrocic chyba ze jest on w jakis sposob uszkodzony(wada ukryta, najczesciej w elektronice).
Jesli sprzedawca bedzie na tyle uprzejmy(tak jak na przyklad ja) to moze przyjac towar do zwrotu, ewantualnie wymienic na inny po podaniu rzez Ciebie sensownej przyczyny checi zwrotu/wymiany towaru.
Mowie to ja - sprzedawna playerkow mp3, ale ma sie to do niemal kazdego towaru...Vey iz mir! - niestety nie masz racji , Iza WGK 17/05/05 21:22
jak chcecie jutro dam wam wykładnię prawnika - masz prawo sprzęt użytkować w "ramach zwykłego zarządu", ale nie może nosić śladów użytkowania... Nam koleś zwrócił playerka MP3 Creative Slim;( ponosił 1 dzień i stwierdził że mu nie pasuje. I okazuje się, że noszenie w uszach słuchawek a także doszczętne rozpakowanie jest w ramach zwyklego zarządu i...może go oddać. Panowie, wypożyczajcie kamery na śluby :):):)How fortunate the man with none ... - a finał: , Iza WGK 17/05/05 21:23
playerek poszedł jako rozpakowany i zwrócony (uczciwie napisaliśmy) na allegro, facet (prawnik - chyba przestaniemy takim sprzedawać;):) dostał zwrot kasy a my jesteśmy mądrzejsi o wykładnię prawnikaHow fortunate the man with none ... - A dupa... , Wolf 17/05/05 22:51
Prawnik zawsze sobe cos znajdzie, a w praktyce jest zupelnie naczej...Vey iz mir!
- Re: , Kool@ 17/05/05 20:12
Prawo do zwrotu towaru (nie wykazujacego sladow uzywania) przysluguje tylko przy zakupach poza siedziba firmy (sklepu). Tu chyba tez podpada sytuacja zakupu w siedzibie sklepu towaru ktorego nie mozesz w tym momencie ogladnac i dostaniesz go dopiero do domu.
Jezeli kupujesz towar w sklepie to "widzialy galy co braly" i ewentualne przyjecie towaru zalezy tylko od dobrej woli sprzedajacego.
pozdr.... - Teoria , Mademan 17/05/05 21:12
Kupilem pamieci na gieldzie (poza siedziba firmy), no i mialem tylko mozliwosc wymiany na inne, bo sprzedawca nie zgadza sie na zwrot. Dzwonilem do UOKiK i potwierdzili moje racje, ale nie moga pomoc, a nie bede latal po sądach dla glupich 512MB ramu. Mamy swoje prawa ale zeby z nich skorzystac czesto trzeba czekac latami i tracic sporo kasy :/- nie miał racji , Iza WGK 17/05/05 21:25
Sprzedaż na giełdzie NIE JEST poza siedzibą firmy - stanowisko jest oznaczone i wykupione na firmę!
Też mogę jutro dać wykladnię prawa co do giełdyHow fortunate the man with none ...
- teoretycznie.. , WUUJ 17/05/05 21:00
wg prawa konsumenckiego jeżeli towar był kupiony zaocznie bez widzenia towaru to w ciagu 10 dni towar może być zwrócony -- natomiast w sklepie to zalezy od wzajemnej umowy ale sklep nie ma obowiązku towar przyjąc-- tak stanowi jakies tam prawo:)Pomagaj innym i nie mów ze to
niedozwolone,a jak myslisz inaczej
to nie denerwuj się :) - kwestia negocjacji:D , tytan 17/05/05 23:33
Ktoregos razu siostra kupila w sklepie buty...i cos jej sie w domu odwidzialo i zachciala ich oddania (oddanie butow, zwrot pieniedzy). No i siostra mnie wziela do sklepu na wypadek jakiejs akcji. Sprzedawca oczywiscie nie chcial pojsc na to, ale...ale po drobnym straszeniu wymyslonymi aktami prawnymi oddal pieniadze i wzial buty.
Jaki z tego moral: jak sie cos chce to zawsze znajdzie sie sposob.
PS zeby nie bylo podejzenia o przekret: buty nie byly zniszczone ani nic w tym stylu...po prostu kobieca zmiennosc;)--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..." - ale , Ramol 18/05/05 10:07
nie kazdy sprzedawca nie zna prawa, mi bys tego nie wcisnal :DRamol
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|