Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » rho 12:55
 » ngP 12:53
 » 247 12:51
 » kyusi 12:49
 » PeKa 12:48
 » dulik 12:47
 » DJopek 12:45
 » Sebek 12:45
 » ligand17 12:45
 » Kenny 12:43
 » Doczu 12:41
 » Sherif 12:41
 » witekvvv 12:41
 » yeger 12:37
 » ham_solo 12:36
 » bmiluch 12:36
 » Wolf 12:35
 » alien1 12:33
 » rooter666 12:31
 » biEski 12:26

 Dzisiaj przeczytano
 14114 postów,
 wczoraj 32536

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[Film-rec] Banlieue 13 , ViS 27/04/05 15:48
Od razu pomyślałem że będzie to coś niesamowitego, sądzac po rewelacyjnych zdjęciach, scenografii i muzyce. Oraz po pierwszej scenie, gdzie wielki "kark" rozmawia z dwoma uzbrojonymi ochroniarzami, i na dużo sobie pozwala, mimo wycelowanych w niego dwóch shotgun'ów. Ciśnienie czuje się po prostu na własnej głowie.
Potem niestety dobre kino sie kończy. Będziemy świadkami typowej rozróby, napierdalanki a'la Van Damme czy Seagal. Fabuła - im dalej w las, tym gorzej. Jak z nas, rozsądnych ludzi XXI wieku można robić takich idiotów? Zastanawiałem się przez mniej więcej 3/4 filmu.
Najpierw wypunktuje słabe strony filmu, potem trochę pozytywów.

- "minus" oczywiście za fabułę, która mogła być świetna, rewelacyjna (2012 rok, dzielnica gangów i rozrób oddzielona od reszty Paryża wysokim murem), ale zamiast wyłuskać z tego pomysłu więcej, wszyscy poszli na łatwiznę i spłycili temat jak się dało

- sceny walk są niezłe, nie za długie, intensywne, dewastujące otoczenie, ale... brak w nich logiki. W scenie gdzie poznajemy naszego Jedynie_Prawilnego_Pana_Oficera_Policji, który walczy ze złem i nie jest skorumpowany, jest on "wtyczką", tzn rozpracowuje jakiegoś paryskiego alfonsa - posiadacza sporego lokalu do hazardu. Rozpracowywuje go przez parę miesięcy, skrzętnie w tym czasie podszywając się za jego najbliższego współpracownika. Następuje efektowne pojmanie alfonsa (sprawność policji jest niesamowita), po czym gdy przychodzi do wyciągnięcia z opresji sierżanta, coś się psuje (policjantom nagle obniża się IQ, pogubiliby pewnie własne buty) no i nasz dzielny pan policjant jest skazany sam na siebie, i własną reką, tudzież innymi narzędziami rozkłada własnoręcznie jakąś setke ochroniarzy pana alfonsa. I tu moje pytanie... nie mógł tam tak samo wejść, zamiast 6 miesiecy sie chować? :) Przepraszam za długi przykład, ale podobnych nielogiczności jest w filmie całe mnóstwo (np. kanister z benzyną, nie wiadomo jak i skąd), albo działający supermarket w dzielnicy, gdzie dzieci biegają z bombami. Ciekawe czy ktokolwiek coś zdołał by z niego wynieść. Jeśli najpierw gangsterzy nie wynieśliby sklepu, naturalnie.

- tak naprawdę, gdyby był to film amerykański, nie napisałbym na jego temat nic. Ale ponieważ produkcja francuska... nie przepuszcze. Naród, który tak chełpi się swoją kulturą, swoim kinem, które jest _nieporównywalne_ z "dziadostwem" Hollywood, tworzy film który... no właśnie... powiedziałbym że wręcz aspiruje (sic!) do najtańszych hollywodzkich produkcji!

- wstrętne, obrzydliwe, poza granicami przyzwoitości, MORALIZATORSTWO. A śmiejemy się z Amerykanów że w każdy filmie muszą walnąć gadkę o patriotyzmie czy czyms innym... od tego filmu przestaniecie narzekać na filmy made in USA! (pod tym wzgledem oczywiscie)

- naiwność do potęgi! Bohater żyje w dzielnicy bezprawia, wie że liczyć można tylko na siebie, a bierze największą szyche wśród gangsterów i prowadzi na miejscowy posterunek policji... tak tak!, żeby oni go wsadzili! haha :)

na "plus"

+ świetne zdjęcia, dynamiczne, dobrze oddany klimat miejsca poprzez kolory (początek filmu, z "wędrującą" przez osiedle kamerą wgniata w fotel)
+ udana scenografia, wprawdzie osiedle jest francuskie bez udziwnień, ale chodzi o kostiumy. Bardzo dobrze (imho) ujęli modę za 7 lat (wynaturzenia, ewolucje obecnych "trendów").
+ muzyka (tradycyjnie w francuskim kinie akcji - hiphop, ale nowoczesny i dobrze dobrany)
+ mnóstwo akcji, krótki, skondensowany. Nawet nie wiadomo że minęła już godzinka. (oczywiście z wyjątkiem scen moralizatorskich)
+ kasowanie ładnych samochodów
+ momentami humor :)
+ miejscami czuć też prawdziwie gangsterski klimat

to tyle o filmie, myślę że można go obejrzeć bez jakiegoś specjalnego kiszkoskrętu, a jeśli ktoś lubi niewysublimowane kino akcji - wręcz polecam. Chociażby dla zdjęć.

I will not buy this record - it is
scratched.

  1. ten JPPOP , RoBakk 27/04/05 16:20
    to pewnie replikant był :>
    albo terrrminator,
    jako odtrutkę polecam Sin City (special guest director - Tarrrantino), szkoda że w kinach dopiero w czerwcu

    Najlepszym sposobem zamawiania
    piwa jest powiedzenie: Ubik

  2. taaaaa kino francuskie , etranger 27/04/05 19:56
    eee nie chce mi sie nawet pisac co kal jest tu wlewany do glowy, pranie muzgu na kazdym kroku, ale przeciez o to chodzi nie ma nic piekniejszego dla elit jak zadzic baranami.
    Swoja droga telewizor wyzucilem jakis rok temu i czuje sie swietnie, czego i wam zycze

    IStal sie switch:)

  3. mozgu, muzgu..., tez juz cos nie tak z glowa mam , etranger 27/04/05 19:58
    1234

    IStal sie switch:)

  4. Yamakasi 2 , NicoN 27/04/05 20:24
    a to widzieliście wartka akcja(walki, skoki itp)

    NicoN

    1. nie słyszałem , ViS 28/04/05 08:49
      ... ale jak mogli popełnić coś takiego jak część 2ga...

      I will not buy this record - it is
      scratched.

  5. no a ja lubie , Luke Jadi 28/04/05 12:51
    francuskie kino akcji - Besson wymiata. A zaczelo sie od Leona i tak leci - transporter i podobne klimaty. Dobrze jest obejrzec taki film w gronie kumpli przy piwku pomiedzy jakimis oscarowymi wzruszaczami. Na pewno takie filmy sa lepsze od Ringow i innych nowopowstalych horrorow gdzie zabija zelazko, kartka papieru albo spinacz do wlosow. A jak mam polecic ciekawy film to zobaczcie "11:14" - dawno nie widzialem tak nietypowego kina.

    ----------------------------------------
    www.lukaszjatczak.pl

    1. no nie... , ViS 28/04/05 16:16
      wypraszam sobie porownanie Leona do 13tej dzielnicy :)
      i dzieki za polecenie filmu, sprawdze :)

      I will not buy this record - it is
      scratched.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL