1. ale ten jest , krogulec 27/04/05 07:58
   oficjalny :-) Chociaz wedlug podanych linkow tez nie jest to nowosc, bo juz najwidoczniej wersja 1.06 byla kompilowana pod winde.
   
   Swoja droga z jednej strony to dobrze, ze z jednego z najlepszych linuxowych programow mozna teraz bez problemow korzystac pod windowsem, ale windowsiarze pewnie i tak beda niezadowoleni, bo przeciez nie ma instalatora, bo trzeba kombinowac z fontami, a pozniej pewnie zaczna wymyslac setke innych argumentow, zeby wykazac, ze mplayer jest beee i najlepszy jest WMP ;-)
   1. no tak... , XTC 27/04/05 08:01
      ale można przeczytać sobie choćby ten potężny opis do mplayer'a...
      i zrozumieć przez to wiele rzeczy związanych z filmami i kompresją jako taką...

      Linux

   2. no tak , capri 27/04/05 08:30
      'windziarze' uzywaja tylko wmp (hardkorowcy winampa), pakietu ms office a do obrazkow to juz tylko albo fotoszop, albo paint ;p o open source slyszeli tylko w jakis opowiadaniach fantastycznych, a przykladowe nazwy: "gimp", "foobar", "bestplayer" kojarza sie im z egzotycznymi zespolami folklorystycznymi. brak instalatora powoduje wezwanie mastaha linuksiarza, bo ni chu, chu sobie nie poradza.
      
      to niech ktos mi wytlumaczy: po co mam kombinowac z fontami, skoro bez kombinacji wszystko mi dziala? jaka jest przewaga mplayera zeby przekonac mnie do jego uzywania? (nie mam p2 300MHz zeby to byl argument)
      
      oczywiscie linuksiarze sie teraz na mnie rzuca ze pozwalam sobie drwic z ich wysmienitego programu (choc nie watpie ze takim jest), no ale to troche prowokacja na posta krogulca ;p
      
      @XTC - a co mnie interesuje kompresja jako taka? o_O zeby uzywac prosty programik mam przeczytac "potezny opis" - ja chce tylko bezproblemowo film obejrzec ;ppp

      Quidquid latine dictum sit,
      altum videtur

      1. a czy ja... , XTC 27/04/05 08:36
         nakazuję Ci?
         
         "@XTC - a co mnie interesuje kompresja jako taka? o_O zeby uzywac prosty programik mam przeczytac "potezny opis" - ja chce tylko bezproblemowo film obejrzec ;ppp"
         
         to obejrzyj i d... nie zawracaj...
         
         Tendencja jest taka, że wszystko ma być tak zrobione, żeby "nawet idiota..."
         owocuje to tym, że coraz więksi idioci się za to biorą....
         
         tendencja dobra bo przez to obrót rośnie i ceny spadają...
         Kiedyś było tak, że "komputery były zwykle obiektem zainteresowań hobbystów - elektroników, informatyków" - teraz "każdy idiota"... i dobrze...
         jednak trzeba być świadomym, że powoduje to powrót do źródeł - kompy znów stają się domeną elektroników, informatyków i hobbystów - bo reszta jest w stanie tylko "włączyć i kliknąć"
         Potem tylko listy płaczu jak to w warsztacie samochodowym wcisnęli wymianę podzespołów, jak to w sklepie komp sprzedali kompa tak a tak zamiast tak a tak... nie ma lekko - za komfort trzeba PŁACIĆ... a ja akurat nie cierpię na nadmiar środków - więc chcę WIEDZIEĆ :)

         Linux

         1. alez XTC... , capri 27/04/05 08:58
            nie unos sie tak ;p
            mplayera nie musze ogladac, bom sie juz go naogladal az do mdlosci prawie ;p
            moj post to mala prowokacja (o czym napisalem), bo straaasznie mnie smieszy wielkie oburzenie "linuksiarzy" jak sie cos nieopatrznie napisze bee na ich ukochany system - dales sie wciagnac i licze ze nie bedziesz jedynym (ech... te nudne srody ;d)
            
            tak czy inaczej nie zgadzam sie, ze komp dazy w kierunku "elektroników, informatyków i hobbystów" - jest wrecz odwrotnie IMO - tani net, hipermarkety i ich super_hiper kompy - to tylko powoduje lawinowy przyrost pseudospecjalistow, ktorzy mysla ze cos wiedza (to chyba ci hobbisci o ktorych wspomniales). ludzie maja klopot z przeczytaniem prostego readme/FAQ w ojczystym jezyku (patrz: board TPC ^^), a ty chcesz wypromowac manuala po angielsku, ktory w dodatku czlowieczkowi chcacemu obejrzec film jest kompletnie do niczego nieprzydatny :) wake up! jestes (jestesmy) wymierajacym gatunkiem prawie ze, no a juz na pewno malejacym w zastraszajacym tempie ;-)
            
            milego dnia i nie unos sie tak, choc jakas dópe bym zawrocil dzis czuje ^^^

            Quidquid latine dictum sit,
            altum videtur

            1. nie zgodzę się co do h-marketów... , XTC 27/04/05 09:02
               i pseudospecjalistów...
               
               po prostu to jest kolejny etap procesy który napisałem...
               autem to każy jeździć teraz umie ale czasem ktoś zapyta "co to jest chłodnica" - to miałem na myśli... tak szerokie pole użytkowników to po prostu grunt i pole po którym ktoś znający się na rzeczy porusza się swobodnie...
               
               co do oburzenia - nie chodziło mi tu o oburzanie się tylko po prostu nie trafiłeś z tą odpowiedzią...
               ja tu piszę, że "można sobie przeczytać bla bla bla" a Ty odparowałeś z perspektywy "ale czy muszę bla bla bla" - no przyznam - widać, że na siłę ;]

               Linux

            2. capri , krogulec 27/04/05 09:26
               to napisz jakis osobny post anty-linuksowy to chetnie sie wciagne bo tu mi sie nie chce ;P
               1. ARCHIWUM!!! , capri 27/04/05 09:53
                  hehehe... mozna i napisac posta antywindowego - wszystko zalezy od tego, co sie robi na kompie (huhu.. alez ja odkrywczy jestem przy srodzie :f). jakby moj komp sluzyl tylko do netu+maszyna do pisania+filmy+muzyka+nieskomplikowana obrobka obrazkow+... hmmm... inaczej-gdybym nie zapadal w giercowanie (no jak tu bez WoW zyc? ;D) to chyba nie byloby sensu uzywac produktu Bila. przelaczanie miedzy systemami jest zanadto upierdliwe jak dla mnie, a przy tak skonfigurowanym routerku (na linuxie ;p) jestem bez obaw o produkt marki m$ - nawet bez antywirusa i firewall'a :)
                  
                  ale moge napisac wysmienitego posta antywindziarskiego =]

                  Quidquid latine dictum sit,
                  altum videtur

      2. plus masz taki , krogulec 27/04/05 08:46
         ze nie musisz sobie smiecic systemu kodekami, nie musisz sie zastanawiac jaki kodek jest ci potrzebny, zeby obejrzec jakis film, z ktorym windowsowy program sobie nie poradzil, mozesz ogladac filmy dvd z napisami z zewnetrznego pliku oraz uszkodzone pliki avi. Minusem jak przypuszczam jest (przynajmniej tak bylo z innymi windowsowymi portami mplayera) brak obslugi trybu teatralnego.
         
         A posta pisalem z przymruzonuym okiem :-) chociaz po pojawiajacyhc sie czasami argumentach, ze linux jest bee bo nei ma IE to po niektorych zadekalrowanych fanach Windowsa moge sie wszystkiego spodziewac. W sumie zdziwilbys sie chyba jak wielu znam ludzi, ktorzy nie widza zadnej alternatywy nie tylko dla Windowsa, ale takze dla MSOffcie i Norton Internet Security
         
         A co do kompresji to o tyle to moze byc ciekawe, ze mencoder jest niezlym narzedziem do kompresji filmow, tylko nie wiem jakie ma windowsowe GUI, bo jednak obsluga tego programu z konsoli to mordega :-)

2. ffdshow , McMi21 27/04/05 11:49
   +np. cinemaplayer - wszystkie filmy smigaja na moim C366.
   1. dokładnie :D , dax 27/04/05 14:34
      wsio śmiga jak szalone :D ( komp siostry, kupiłem na allegro za jedyne 270zł z fajną budą toshiby :] - BX, PII350Mhz, 128MB, 4GB seagate :), ati 4MB na płycie, dzwięk na płycie ). Idealny kompik do netu i filmów.

      Montuję bomby, jeżeli zobaczysz, że
      uciekam goń mnie!

   2. zarowno ffdshow jak i mplayer , josh 27/04/05 18:27
      korzystaja z tych samych bibliotek napisanych dla linuxa i kompilowanych pod rozne systemy.
      
      Zadanie domowe dla chetnych: jak sie nazywa biblioteka, z ktorej korzystaja ffdshow i mplayer :)

Zawsze warto być człowiekiem,
choć tak łatwo zejść na psy.
/Autsajder, Dżem/

1. powinno wystarczyc , krogulec 27/04/05 08:56
   rozpakowanie pobranych fontow do jakiegos katalogu i podanie sciezki do nich w pliku config w katalogu mplayer, ale na 100% ci nie powiem, bo nie mam teraz zadnego filmu przy sobie. Napisy wczytuja sie automatycznie o ile ich nazwa jest taka sama jak nazwa pliku z filmem. W wiekoszosc linuxowych GUI jest mozliwosc recznego wczytania napisow, ale jak zobaczylem taka mozliowsc jest tez w wersji rekomendowanej przez Kraji

1. nie wydaje mi sie , krogulec 27/04/05 17:08
   zeby to dzialalo trzeba kompilowac mplayera ze wsparciem dla dxr3 i pewnie w standardowo instalowanych paczkach sie tego nie robi, ale nikt ci nie karze instalowac linuxa w celu uzyskania obrazu z filmu divx na telewizorze (o ile wiem niewykonalne pod windowsem) - mozesz przeciez skorzystac z ktorejs z uruchamianych z cdromu i przeznaczonych do odtwarzania filmow dystrybucji linuxa jak movix czy geexbox, ktore o ile wiem maja wsparcie dla hollywood+ i to lacznie z obsluga pilota dla tej karty
   1. te movixy nie dzialaja , MayheM 28/04/05 09:22
      niestety probowalem chyba z 3 odmian linuxa odpalanego z plyty przeznaczonego do ogladania filmow. Z tych 3 uruchomil mi sie tylko 1, a obraz z RMh+ byl zmasakrowany (podzielony na kilka czesci, z ostrym przeplotem (czarne poziome paski) - to w menu, a film wogole sie nie odtwarzal - ciemnosc.
      Wiec myslalem, ze ten mplayer pod winde jakos podola.

Life is brutal and full of zasadzkas...

trance addicted
:B ::KX:: ::ASIO Otachan::

Zawsze warto być człowiekiem,
choć tak łatwo zejść na psy.
/Autsajder, Dżem/