config: skóra, fura i coreDuo ;)

1. alez on ma racje , gorky 26/04/05 16:54
   nie wiem czy miales watpliwa przyjemnosc jakiegokolwiek kontaktu z panem Tajsterem, ale to postac absolutnie zanurzona w realiach poprzedniej epoki, w najbardziej negatywnym znaczeniu...

Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !!

1. technologie są nieskuteczne albo nie stosowane w Polsce , szpieg Szoguna 26/04/05 19:13
   Twierdzę tak, bo mam wątpliwą przyjemność od kilku lat przechodzić przez pewne skrzyżowanie w moim mieście.
   
   Ciekawi mnie czy w przetargach na wykonywanie remontów jest brana pod uwagę gwarancja trwałości.

   piwo ... hmmm - to pewnie się pije :)

   1. Tutaj też się mylisz. , PKort 26/04/05 20:44
      Technologie te są od dobrych kilku lat z powodzeniem stosowane w Polsce. Problem tylko taki, że większość firm, która wygrywa przetargi, jej nie stosuje - bo jest oczywiście droższa od wysłania Zdzisia, Kazia i Miecia na skrzyżowanie z taczką asfaltu i dwoma łopatami piachu.

      Heavy Metal or no metal at all
      whimps and posers - Leave the Hall !!

      1. co prawda to prawda , Master/Pentium 26/04/05 22:00
         miałem okazję widzieć osttanio przetarg na sprzęt komputerowy dla miasto. Szkoda mówić. Cena niemal jedynym kryterium.

         Nie ma tego złego , co by się w gorsze
         obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
         włącz komputer :-)

      2. ok - za bardzo uogulniłem , szpieg Szoguna 26/04/05 22:35
         ale to nie jest wina "skrzatów" które upodobały sobie wydłubanie łat.
         
         Krążąć obok tematu - wiosną, na wspomnianym wcześniej skrzyżowaniu pojawiły się dziury - giganty. Po 2 tygodniach zostały zasypane żwirem. Następnego dnia połowy żwiru nie było w dziurach...
         
         - Czy zarządzanie dorgami dąży do tego, że zatrudni się na etat pana Zdzisia żeby uzupełniał żwir w dziurze?

         piwo ... hmmm - to pewnie się pije :)

         1. Jeśli wyjdzie taniej , PKort 26/04/05 23:00
            niż zatrudnić firmę, która zrobi porządek, to obawiam się, że tak. Widzę to samo po swojej gminie - robią kanalizację na głównej ulicy. Świetnie, bo wreszcie po deszczu będzie można przejechać. Ale z drugiej strony, cały pas zrytego asfaltu zasypali ziemią, ubili i przykryli tłuczniem. Zęby sobie można powybijać, jeżdżąc po tym. A to i tak nic - znajoma firma kładła nawierzchnię na ulicy. Położyła, wszystko było cacy. Ale jeszcze przed odbiorem technicznym na teren budowy weszła kolejna firma, która zerwała połowę nawierzchni, żeby zrobić kanalizację. Oczywiście władze gminy nie widziała w tym nic złego, a nawet domagali się od znajomej firmy gwarancji na trwałość wykonanej roboty. Obecnie sprawa jest w sądzie, bo znajomy gwarancji nie dał, na co gmina odmówiła zapłaty.

            Heavy Metal or no metal at all
            whimps and posers - Leave the Hall !!

            1. strach się bać , szpieg Szoguna 26/04/05 23:33
               jeśli okaże się taniej.
               
               Z mojej perspektywy wejście do ue kojaży się z normami CE na urządzenia elektroniczne - widziałem jak inżynierowie u nas w firmie męczyli się, żeby urządzenia spełniały wymagania. Czy droga danej klasy nie ma zdefiniowanej minimalnej jakości? Co broni zarządzającym zaprzestania łatania dziur?

               piwo ... hmmm - to pewnie się pije :)

               1. :)))) , XTC 26/04/05 23:39
                  "widziałem jak inżynierowie u nas w firmie męczyli się, żeby urządzenia spełniały wymagania."
                  
                  na tym jak by nie było polega właśnie ta praca... :)
                  normy to były i są na wszystko /aż do przesady/- reszta to kwestia stosowania i egzekwowania zgodności...

                  Linux

                  1. nie było tak prosto , szpieg Szoguna 26/04/05 23:57
                     dotychczas robiąc elektronikę do czujników tensometrycznych martwiliśmy się tylko o dokładność, a jak zaczeła się zabawa z CE to w laboratorium ktoś przystawił antene do naszego wspaniałego miernika i była kiszka. A to miernik jest przy okazji nadajnikiem, wzmacniacz detektorem w.cz. Ciężko było działać w zupełnie innej dziedzinie.
                     
                     Drogowcy to pewnie święte krowy...

                     piwo ... hmmm - to pewnie się pije :)

Vey iz mir!

1. Może , PKort 26/04/05 12:25
   wyemigruje?

   Heavy Metal or no metal at all
   whimps and posers - Leave the Hall !!

2. a widziales jak zydowska gw pytala tylko zydokomune , bartek_mi 26/04/05 12:27
   i wyszlo ze nikt w tym kraju nie lubi rydzyka ani jankowskiego?
   http://wiadomosci.gazeta.pl/...,53600,2674839.html
   
   i Ty mi mowisz, ze on sie doszukuje??? tak jest i koniec
   ;-)

   dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

taaaaaaaaa.....

Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)