"Nasze namiętności często stają się
naszym nieszczęściem." (Zygmunt Freud)

1. .:. , Shneider 30/03/05 00:52
   tylko niech pamieta by najpierw odczekac pare godzin za zanim zabierze sie za rozkrecanie monitora.
   
   oraz niech trzonek do pedzelka bedzie dluuuuuuuuugi :)
   
   tak na wszelki wypadek, zawsze te 10000V na kondensatorach sie odlozy.

   .:: Live at Trance Energy ::.

   1. czyli zostawić... , BrUcE_609 30/03/05 08:58
      monitor podłączony do prądu ? w końcu tam jest uziemienie. Czy jest jakiś bezpieczny sposób rozładowania? Bo qrde przy takim napięciu to jakis prądzik cąłkiem niemiły już może popłynąć :/
      No i może jakieś wskazówki gdzie dokładnie patrzeć i odkurzać żebym nie musiał za bardzo szukać i gimnastykowac sie bedzelkiem po zakamarkach ;p
      
      pozdr.

      Jutro być troche lepszym niż dziś i
      dużo lepszym niż wczoraj...

      1. .:. , Shneider 30/03/05 10:53
         wylaczyc z pradu na ok 6h, i dlugim pedzelkiem bez zblizania reki do kineskopu przeczyscic elektronike i uklady wysokiego napiecia jak mowi adje. :)
         
         przy wlaczonym monitorze iskry moga skakaac na 15cm :)

         .:: Live at Trance Energy ::.

         1. e tam ... , Master/Pentium 30/03/05 20:07
            ja oberwałem z 10 cm. Aż tak daleko nie było. Ale przyznam się że przyjemne to nie było.

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

            1. .:. , Shneider 30/03/05 21:24
               nic nie otrzezwia tak umyslu jak wysokie napiecie :)

               .:: Live at Trance Energy ::.

               1. hmmm... , BrUcE_609 31/03/05 19:39
                  przeczyscilem - przetarłem elektronike. Wcale nie było tam takiej zabójczej ilosci kurzu :| Troche poscierałem - w zasadzie wyglądało lepiej niż mój komp po 3 miesiacach bez odkurzania. Przez 30 minut nie pstrykał,a le musiałem wyjść. Także jeszcze będzie testowany - ale nie chce mi się wierzyć, że to kurz był powodem :/ Jakoś za mało go jak na "problem".
                  
                  pozdr.

                  Jutro być troche lepszym niż dziś i
                  dużo lepszym niż wczoraj...