...Bach...
"Lepiej grzeszyć i żalowac, niż
żalowac ze sie nie grzeszylo!"

1. ja pare miesiecy , DomeLL 25/03/05 12:18
   temu wracalem z Krakowa i taka sniezyca zlapala mnie jeszcze przed olkuszem,moze to bylo kolo miejscowosci "biały kościół" i byla poprostu masakra,widocznosc na 2 metry,nawet nie wiedzialem czy jade po drodze jeszcze,jechalem jako pierwszy a za mna autokar,czegos takiego nie przezylem jeszcze to byl moj pierwszy raz :) ale tez lubie wyzwania,poruszalismy sie z autokarem w tej sniezycy jakies 10 km na godzine czasami wolniej bo nie widzialem czy jestem jeszcze na drodze czy zaczynam zjezdzac juz do lasu :)
   1. Eee... , DJopek 25/03/05 12:32
      A gdzie przy Białym Kościele masz las? Tam tylko w rów albo do doliny zjechać ;-)
      
      Ja miałem podobną sytuację ale na słynnej zakopiance, godzina 24-1:30 w nocy, sypało jak nie wiadomo gdzie, drogi w ogóle widać nie było, dobrze że zakopiankę znam prawie na pamięć więc wiedziałem mniej wiecej chociaż w którą stronę zakrętu się spodziewać :D Prędkość może z 10-20km/h, zarówno w moją stronę jak i z przeciwka ani jednego auta (tylko ja jedyny wariat ;), nie było się czego trzymać (na drodze z paręnaście centymetrów śniegu więc pasów nie było widać) więc jechałem środkiem dwupasmowej drogi trzymając jako taki dystans od barierek ;-) Całe szczęście jakoś dojechałem do Białki...
      1. napislem ze moze , DomeLL 26/03/05 11:10
         sam nawet nie wiem gdzie wtedy bylem bo nic nie bylo widac,a w sumie lasy to tez nie wiem czy byly na poboczu bo nic nie widzialem,jakos tak bez zastanowienia mi sie napisalo.
         1. Ja także dałem takie znaczki na końcu ";-)" , DJopek 26/03/05 11:33
            A akurat te tereny Białego Kościoła czy wcześniej Wielkiej Wsi znam dosyć dobrze to mieszka tam rodzinka, a i parę hektarów naszych też by się znalazło ;-)

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\