Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » DYD 18:38
 » MARtiuS 18:37
 » leon 18:35
 » Doczu 18:30
 » past 18:29
 » KHot 18:29
 » ligand17 18:28
 » ili@s 18:24
 » SebaSTS 18:24
 » Tomasz 18:23
 » Paweł27 18:18
 » bajbusek 18:18
 » piszczyk 18:16
 » Wolf 18:04
 » Liu CAs 18:02
 » Pawelec 17:58
 » petropank 17:53
 » Markizy 17:52
 » dugi 17:51
 » PiotrexP 17:37

 Dzisiaj przeczytano
 41111 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[przenośny odtwarzacz MP3] Jaki kupić? , Seadog 16/03/05 00:02
nosimy zię (moja lepsza połowa i ja) z zamiarem zakupu przenośnego odtwarzacza MP3. Żadne z nas AUDIOFILEM nie jest (chapeau bas wobec tych, którzy słyszą różnicę między mp3 vbr 192 average a płytką CD na słuchawkach), jednak słyszymy nawet na Samsungach 9200 podłączonych do komputera szeleszczenie w mp3 128 kps i wolimy mpc dla muzyki. Stąd pytanie - czy warto inwestować w markowe odtwarzacze, czy jakieś "Samsung chip" czy Actina, że nie wspomnę o NoName, dadzą rady? Usłyszymy/zobaczymy/poczujemy różnicę? A może chodzi o trwałość? Nie słuchamy dużo Vivaldiego ani Mahlera, raczej Metallicę i Rammstein, oraz audiobooki. I nie planujemy wydać więcej niż 300-350 zł (plus ew. parę groszy z mojego zaskórniaka, ale wolałbym przepić :). Creative Rhomba http://uk.europe.creative.com/...amp;product=10302
czy może inny Creative http://uk.europe.creative.com/...&product=9771
http://uk.europe.creative.com/...amp;product=10732
http://uk.europe.creative.com/...amp;product=10737
(i czym różnią się te ostatnie trzy? bateria AAA vs. wbudowany akumulator? bo nie bardzo widzę, choć ingliszem spikuję)
A może Actina w promocji u Izy? http://www.sklepwgk.pl/opis.php?id=MP737A256FMBO

Wypowiedzi użytkowników mile widziane, praktyczne uwagi itp. na wagę złota.

http://nadobranoc.weebly.com/

http://ciii.blogspot.com/

  1. hmm , kubazzz 16/03/05 00:15
    za te pieniadze to wez Muvo TX [najlepiej bez FM-taniej:)] 256MB. Na prawde bardzo porzadny odtwarzacz! Malutki, mniejszy i lepszy od rhomby, a prawie sie nie rozni od creative n/v200 ktore sa drozsze. Roznice miedzy TX,N i V sa prawie ze kosmetyczne - a to inna obudowa, a to dodatkowe wejscie etc. z tych 3 brac najtanszy. Ja kupilem Muvo TX 256MB za 279zl w styczniu w MediaMarkt i jestem bardzo zadowolony, zwlaszca ze ta cena byla naprawde atrakcyjna. Odtwarzaczowi nie ma co zarzucic. Gra bardzo dobrze jak na cos tak malego i w sumie taniego. Nie ma szumow, poziom glosnosci bardzo dobry, equalizer dziala prawidlowo i jest przydatny, ogolnie bajera:) na baterii AAA ciagnie od 10 do 15h .
    wersje TX FM sa drozsze, ale maja wbudowane radio - przecietne i ja nie chcialem za nie doplacac bo nie bylo mi potrzebne.
    A niefirmowe odtwarzacze - hmm... tu nei ma reguly, ale na ogol parametry akustyczne beda mialy gorsze i czas dzialania na baterii nie ten, chociaz iloscia funkcji czasem imponuja.
    Ja z mojego muvo jestesm zadowolony, a wcale nie bylem taki pewien tego. Teraz po 2 miesiacach uzytkowania moge powiedzeic, ze w tak malym odtwarzaczu i przy taki trybie uzytkowania nie odczuwam braku jakis funkcji.
    Po prostu - wlaczam,slucham, wylaczam. zadnej babraniny z playlistami, katalogami, timerami etc.
    Aha jakby co to nie sugeruj sie opiniami ze fabryczne sluchawki sa zle - gowno prawda - ponizej 100pln to raczej lepszych nie kupisz:) - ja sie dalem wkrecic w to i w sumie nic na tym nie skorzystalem. kupilem sennheisery mx300 i leza na polce bo mnie wkurwiaja. wyzszy model mx500 kosztuje juz ok. 100 i pewno bylby lepszy, ale przy cenie odtwarzacza to nieoplacalny biznes [chyba ze ma sie ksywke Wolf ;) ] A na fabrycznych wystarczy tylko equalizer odpowiednio ustawic. [zreszta na kazdych sluchawkach trzeba inaczej ustawic equalizer]

    SM-S908

    1. A dupa... , Wolf 16/03/05 01:15
      i tyle powiem na to Twoje babranie z equalizerem...
      Po raz kolejny powtarzam, nie poto masa ludkow stala w studniu nagraniowym godzinami i ieszala z ustawieniami brzmienia muzyki zeby psuc ja teraz mieszaniem w pseudo equalizerze...
      Do wlasnych preferencji muzyki powinno sie dobierac odpowiednie sluchawki...
      To czy sluchawki graja dobrze czy zle zalezy bardzo od tego jaki masz sluch, dla mnie mx300 graja kiepsko, ale sluchawki od creative to juz totalna padaka...
      Co do cen sluchawek, normalne jest raczej to ze dobre sa drogie...
      Ktos moze powiedziec ze nie stac go na sluchawki za prawie 800zl, mnie tez nie stac ale mam takie, co prawda nakombinowalem sie niesamowicie zeby je zdobyc...
      Po prostu kocham i szanuje muzyke ktorej slucham, a wiele...na prawde wiele osob ktore znam zgodzi sie z moim zdaniem ze sluchawki, dobre sluchawki sa czesto wazniejsze od samego playera...

      Vey iz mir!

      1. wolf sorry, ale sciemniasz ostro , kubazzz 16/03/05 01:45
        ja nie toleruje audiofilstwa bo ono z samej idei jest bez sensu - taka sztuka dla sztuki, pic na wode.
        Nie ma na tym swiecie dwoch osob , ktore maja jednakowy sluch i jednakowo odbieraja dzwieki. To pierwsza sprawa. Druga sprawa to nei mozna miec osobnej pary sluchawek do kazdego kawalka. Po trzecie - wszystko to co mowisz o tych ludkach w studio mozna o kant dupy rozbic kiedy mowimy o mp3 i przenosnych odtwarzaczach-przeciez ci ludzie w studio tez kierowali sie swoimi upodobaniami, tez mieli niedoskonaly sprzet odlsuchowy i na 101% inny niz ty, w koncu nie wiadomo tez czy ktos kto ripowal nie narzucil jakiegos flitra, po czwarte jak wezmiesz 2 rozne odtwarzacze muzyki z wyzerowanym equalizerem podlaczone do takiego samego odlsuchu to I TAK beda graly inaczej. A jeszcze jak dochodza do tego sluchawki to juz w ogole mozna sie pochlastac. To tak jak obraz na monitorze- u kazdego bedzie wygladal inaczej. Ale nawet jesli udaloby sie stworzyc cos takiego co pozwala idealnie tak samo w kazdych warunkach odwzorowac dzwiek to i tak kazdemu czlowiekowi moze to brzmiec troche inaczej, co tam nawet twoje jedno i drugie ucho odbiera dzwieki inaczej!! Wiec chuj mnie obchodzi co jakies gostki w studio sie nameczyli - ja chce zeby mi to brzmialo jak najlepiej i nie mam zamiaru sie katowac nie do konca dopasowanym dzwiekiem bo ktos tam gdzies sie moze meczyl. I TAK po 20 minutach sluchania nawet przy zupelnie innych parametrach przyzwyczaisz sie i bedziesz slyszal ta sama muzyke.
        Osobna sprawa jest taka, ze mowimy tutaj o 300 na odtwarzacz. Jesli sie kolega zdecyduje na odtwarzacz zqa 300zl creative i uslyszy ze te sluchawki co daje creative to gowno to bedzie chcial je wymienic w ciemno, tak jak ja zrobilem. I teraz ja zakladam ze kolega nie ma osobnego budzetu na sluchawki wiec radze mu zeby nie robil nic pochopnie bo do 100zl nie znajdzie znaczaco lepszych sluchawek, a to juz przy tej cenie odtwarzacza jest znaczaca kwota.

        SM-S908

        1. hmm , 0r8 16/03/05 09:32
          robienie czegos co sprawia mi przyjemnosc jest bezsensu? sztuka dla sztuki? pic na wode?
          to po co Ci CLS? przeciez to jest bezsensu.

          1. kubazzz mial chyba zly dzien... , Wolf 16/03/05 10:12
            posmialem sie troche czytajac jego posta, ale komantowal nie bede...

            Vey iz mir!

            1. bo nie masz racji , kubazzz 16/03/05 10:32
              jestes totalny freak jesli chodzi o dzwiek. fajnie ze masz na to pieniadze i ze cie to kreci, ale ja kurwa nie musze miec wyjebanych w kosmos implantow za kupe kasy tylko po to zeby przez 2h dziennie posluchac w roznych warunkach muzyki skompresowanej stratnie i kazdy utwor inaczej [jeden glosniej drugi ciszej], albo zebym niechcaco urwal cos w tych sluchawkach.
              Ja tez lubie dobry dzwiek, ale nie za wszelka cene i bez szalenstwa.
              Poza tym trzeba umiec dostosowac sie do danego poziomu.

              Przeczytaj dokladnie to co napisalem i jesli uwazasz ze NIE MAM RACJI to napisz gdzie konkretnie i dlaczego. A ze nie ma logicznie do czego sie przyczepic to dlatego pewno tego nie zrobisz.

              SM-S908

              1. Mialem racje :) , Wolf 16/03/05 11:14
                Ale posune sie dalej...
                Do nie byl kiepski dzien ale kiepskie dni...

                Vey iz mir!

          2. nie o to chodzi , kubazzz 16/03/05 10:26
            chodzi o to, ze nie kazdy ma pieniadze na CLS, nie kazdy ma ochote na CLS [czy cos podobnego], nie kazdemu musi to imponowac, nie kazdy potrzebuje takie auto zwlaszcza biorac pod uwage jego cene, a niektorym takie auto bedzie wrecz nieodpowiednie z roznych powodow [mimo ze moze im sie podoba]. Poza tym to i tak zle porownanie - jesli przeniesc audiofilstwo na na pole samochodow to idealny bylby Maybach 62, wyprodukowany z danej partii blach na przelomie listpada i grudnia 2004, koniecznie w kolorze zieleni aleksandrytu, ze skora w kolorze bezu trawertynu z krow wypasajacych sie na poludniwych zboczach alp nie starszych niz 5 lat i pochodzacych z jednego miotu, z drewnem z kasztanowca rosnacego w jednej prowincji Francji, koniecznie z jednego pnia. Dodatkowo autem nalezy jezdzic zawsze o 7:14 rano, przy srednim zachmurzeniu, na oponach o przebiegu 1500km, przy wczesniejszym 1h rozgrzewaniu silnika, najlepiej na swiatlach i na benzynie z jednej wybranej petrochemii, najlepiej z tej samej cysterny - taaaak wtedy mozna wreszcie sie przejechac i pogardliwie patrzec na wlascicieli Mercedesow klasy A.
            Zawsze trzeba umiec dostosowac sie do poziomu konkretnego, a nie wyskakiwac ze swoimi fanaberiami. Ja nie pisze w postach o tanich, malolitrazowych samochodach bo sie na nich nie znam zbyt dobrze i nie umiem byc obiektywny. A moglbym wpadac i pisac, nie nie bierz Golfa II za 10tys, chujowe auto, wez CLS'a...
            Albo w pytaniu o opony pisac "nie bierz Debicy, wez Michelin Pilot Sport S".
            Jak ktos jest audiofilem taki maksymalnym to jest to juz rodzaj zboczenia. Co innego jesli ktos lubi dobry sprzet, TAKI KTORY mu sie podoba. A nie lubie takich ludzi, ktorzy wpadaja i wyzywaja wszystko od gowno wartych pierdziawek. Chyba ze wlasnie robimy sztuke dla sztuki i szukamy najlepszego dzwieku - ale to tak jak szukanie najlepszego orgazmu. Umrzesz zanim znajdziesz w polowie idealny.

            A najbardziej bez sensu jest ten tekst Wolfa o nieuzywaniu equalizera - przeciez wymieniajac sluchawki/glosniki zmienia sie dzwiek - a skoro equalizer pozwala na zmiane dzwieku mniejszym kosztem niz zmiana glosnikow na odpowiednie [jesli sie takie w oogle znajda] to nie wiem gdzie tu logika.

            I czepiajcie sie moich pojedynczych sformulowan czy zdan, tylko przeczytajcie to co napisalem Dokladnie i przyznajcie mi racje bo tylko to mozna zrobic:)

            SM-S908

            1. Co do eq o ktorym mowisz... , Wolf 16/03/05 11:22
              Faktycznie idzie zmienic brzmienie dzwieku mnejszym kosztem niz przy zmianie sluchawek...ale jesli nie slyszysz jak sztucznie brzmi dzwiek poz mianie ustawien eq w takich urzadzonkach jak mp3 player w sosunku do dobrze dobranych sluchawek to konczymy rozmawiac bo nie rozumiemy sie i nie zrozumiemy nigdy...
              Kiedys myslalem ze masz sluch...mylilem sie...
              Jesli chodzi o kompresje dzwieku to znow grubo sie mylisz...
              Dzwiek nagrany na oryginalnym CD tez jest skompresowany i ja to slysze, natomiast zadko kiedy slysze roznice w przypadku zrobionych wlasnorecznie plikow mp3/ogg z wysokim bitrate z tych wlasnie cd...

              Vey iz mir!

              1. ech , kubazzz 16/03/05 11:37
                mam sluch i pewno lepszy od ciebie bo poki co muvo nie jest dla mnie za ciche, a przy maximum wrecz za glosny:)
                roznica w brzmieniu miedzy equalizerem a lepszymi sluchawkami jest, ale w kosztach tez jest. i czemu ty tego nie rozumiesz??
                a na cd dzwiek nie jest skompresowany - ma pelne pasmo, a w mp3/ogg dzwiek jest w stosunku do CD okrojony, chociaz przy duzym bitrate w niewielkim stopniu.

                SM-S908

                1. Kumpel - realizator dzwieku... , Wolf 16/03/05 12:05
                  zm plygramu mowil mi ze dzwiek na cd zawsze jest skopresowany...
                  Facet zna sie na tym chyba lepiej niz Ty...

                  Vey iz mir!

                  1. dobra dobra ty mi tu kolegami nie szpanuj , kubazzz 16/03/05 12:50
                    tak sie akurat sklada, ze jakby byc szczerym to w zasadzie kazdy cyfrowy zapis dzwieku jest kompresja w stosunku do tego co bylo na zywo odegrane przez muzykow. Tu sa rozne pojecia redundancji i takie tam pierdoly.
                    Mi chodzilo o troche bardziej laickie podejscie - kompresja stratna dzwieku jaka wystepuje w formacie mp3,ogg i innych. Niestety mp3 usuwa pewna czesc informacji o dzwieku, ktora z zalozenia nie powinna miec wplywu na odbior materialu. Im nizsze bitrate tym wiecej wywalone zostaje, do tego stopnia ze przy bitrate 128-160 mozna to bez problemu wylapac jesli mozna porownac z oryginalem [czyli plyta CD]. Nawet przy 320kbps mp3 dalej jest kompresja stratna i dalej czesc informacji jest usunieta - nigdy nie masz pewnosci, ze mimo wszystko na pewno nie wplynie to na odbior. No ale to sa oczywistosci.

                    A w ogole to widac, ze zbaczasz z tematu - przyczepiasz sie do jakis pojedynczych okreslen, ktore i tak nie maja znaczenia.

                    SM-S908

                  2. hmmm , LuHash 16/03/05 15:03
                    nie zebym ocenial Twoja wiedze (bo takowa jak widac posiadasz btw. mediatune to b. fajna stronka) ale wav nie jest jak mowi kubazzz formatem kompresowanym... conajwyzej stratnym poniewaz ten format ma ograniczenia co do pasma czestotliwosci i probkowania dzwieku 44khz/16bit... stad dla audiofili robi sie plytki sacd i dvd audio ktorych 192khz i 24bit nie ma porownania z wav... jednak zupelnie nieskompresowany dzwiek osiagalny dla dobrego sprzetu audio stosowanego w obrobce dzwieku to 32bit... mimo tego nawet ten najdokladniejszy format zapisu nie odtworzy bezstratnie nagranego dzwieku...

                    tu bi? or nat tu bi?
                    dat iz de kłeszczon!

                  3. ech zaraz , beef 16/03/05 15:06
                    nie mieszajmy myślowo dwóch systemów walutowych. Kompresja w mp3 to taka kompresja komputerowa, czyli zmniejszenie rozmiaru danych przy utracie informacji (bo stratna). Kompresja w studiu przed nagraniem na płytę (w trakcie masteringu) to kompresja DYNAMIKI!!! Czyli zmniejszczenie rozpiętości dynamicznej nagrania. To zupełnie co innego, robi się ją po to, żeby nagranie było bardziej uniwersalne, tzn dało się słuchać cicho i głośno, w pokoju odsłuchowym u Audiofila i w knajpie z radia. Nastąpił tu konflikt nomenklatury dźwiękowej i komputerowej :) Nigdzie w studio nie kompresuje się w sensie utraty informacji, jeśli już, to bezstratnie.

                    this is the time of the revolution
                    keepin' it in the right track
                    feelin' it in my mind back

                    1. wlasnie , kubazzz 16/03/05 19:17
                      o to chodzilo.

                      SM-S908

  2. taki, który odtwarza *.ogg , fiber 16/03/05 00:20
    123

    Analiza uryny może wykazać chorobę
    jednostki, analiza urny chorobę
    społeczeństwa

    1. taa jasne , kubazzz 16/03/05 00:22
      po pierwsze ogg jest malo popularne, a po drugie jedyne sensowne odtwarzacze ze wsparciem dla ogg to irivery, ktore sa owszem bardzo dobre, ale ceny maja wyjebane z kosmosu...

      SM-S908

  3. mam v200, kumpel ma n200 , bartek_mi 16/03/05 01:09
    podsuwanie V-ki:
    + brak kabla (w stosunku do N)
    - wysuwana konstrukcja mniej stabilna (w stosunku do N)
    - nieco wiekszy (w stosunku do N)
    * brak line-in (na co to komu?) (w stosunku do N)
    wspolne cechy:
    + gra :) i to calkiem niezle - zaden ze mnie -fil i jak dla mnie na miasto/rower/spacer wystarczy
    + wygodny w obsludze - malo klawiszy, mozna przeskakiwac po katalogach
    + lekki, maly, niezle wykonany jak na te kase
    + latwosc obslugi - wtykam, przegrywam, wytykam i gra
    + mozna przenosic pliki (nie potrzebuje)

    -marne sluchawki - do wymiany od razu, zastapilem "spadkiem" po iriverze na cdki i jest duzo lepiej
    -piszczy przy wlaczeniu podswietlenia - strasznie irytuje (dlatego mam podswietlenie wylaczone - przy okazji oszczedzam baterie:) ) - kumpel dobral jakies sluchawki, w ktorych tego nie slychac
    -srednie radio - grac gra ale podatne na zaklocenia
    -marny dyktafon

    kupilem i dokladnie wiedzialem co kupuje wiec nie jestem zawiedziony. nie oczekiwalem cudow i cudow nie bylo :)
    sprzet spelnia swoje zadanie w 100% - gra niezle, jest maly, energoszczedny, odporny na wstrzasy :)
    i cena byla ok (kupilem 512MB za okolo 450 zl)

    dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

    1. czyli , kubazzz 16/03/05 01:12
      dokladnie to samo co TX - tez piszczy[co prawda jest to na granicy slyszalnosci i mi juz nie przeszkadza], tez srednie radio, tek przecietny dyktafon.

      SM-S908

    2. to ja dodam kilka rzeczy , Robak 16/03/05 15:17
      tx ma taki wystający kawałek budowy zdzięki czemu można powiesić go na smyczy

      v (i N też) mają taki żelowy pokrowiec który można przyczepś do spodni

      mój V200 nie piszczy podczas włączenia podświetlania (może niweluje to nowe oprogramowanie)

      Jeżeli potrzebny jest lepszy dyktafon to N200 ponieważ ma wejście do którego można podpiąć zewnęrzny mikrofon

      V200 0raz N200 mają odrau wbudowane radio (tx nie konieczie)

      Ja swojego V200 512 kupiłem za 435 PLN we Wrocku jakiś niecały miesiąc temu.

  4. ja znowu swoje..... , McKania 16/03/05 01:38
    jeśli miałbym kupować mp3 player z czymś w stylu 256 mb pamięci to wybrałbym cd player, gdzie za 300 pln [na allegro] mam w miarę konkretnego panasonica z w radiem i odtwarzaniem mp3 oczywista

    nie wiem czy jesteś zainteresowany pójściem w tę stronę [pewnie nie, jakbyś był to byś o tym napisał] ale daję znać że jest taka opcja :)

    config: skóra, fura i coreDuo ;)

    1. A ja znow... , Wolf 16/03/05 01:45
      idac twoim tokiem rozumowania wziolbym irivera imp550 jesli juz mialbym uzywac odtwarzacza mp3/cd uwazam go za jedyny sluszny obecnie wybor...

      Vey iz mir!

      1. zupełnie nie siedzę w temacie..... , McKania 16/03/05 07:27
        ale te panasonici zdarzyło mi się ściągać z usa znajomym i po prostu uważam za godne polecenia:)

        config: skóra, fura i coreDuo ;)

      2. 450 , El Vis 16/03/05 23:02
        Też daje rade :)

        I don't suffer from insanity.
        I actually quite enjoy it.

    2. mam mp3 playera na cd , bartek_mi 16/03/05 08:42
      i jest to sprzet, w porownaniu do playerka na flash, cholernie nieporeczny, ciezki i pradozerny

      choc ma niezaprzeczalne plusy to na codzien nie jest wygodnym rozwiazaniem

      dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

    3. to sredni , kubazzz 16/03/05 12:08
      wypas biorac pod uwage, ze baterie do takeigo playera zajmuja tyle miejsca co moj caly muvo:)
      odtwarzacz CDmp3 potrzebuje plecaka albo torby zeby go w miare wygodnie transportowac. jest ciezki, nie schowasz go do kieszeni w kurtce, a i odpornosc na wstrzasy nie jest idealna...
      ale co kto woli.
      ja bym takiego urzadzenia nie kupil. nie po to przesiadalem sie z discmana na mp3 player.

      SM-S908

      1. ja Was panowie dobrze rozumiem.... , McKania 16/03/05 19:09
        zapodałem koledze taką opcję pisząc jednoczesnie, że pewnie i tak nie będzie zainteresowany

        na prawdę nie trzeba pisać, o ile muvo jest mniejszy czy coś, ja to wszystko rozumiem :_)

        pozdr

        config: skóra, fura i coreDuo ;)

  5. Mam muvo tx , bAK 16/03/05 09:03
    ale wkuza mni to w nim ze jest strasznie cichy wolalem juz muzyczki z mojej slki tam to przynajmniej byl basik i moglem dac volume na max az trzeszczalo pozatym poreczniejsze mniec 2 w 1 :D

  6. a ja inaczej:) , WooKy 16/03/05 13:39
    Nie mam jak ludzie powyzej creative'a ale kupilem sobie mpio fl100, niewielki 128mb wbudowane, stosunkowo tani bo ok 350zl mnie kosztowal ale za to ma gniazdo ma karty pamieci, juz w nim siedzi dosc tania ostatnimi czasy sd 512, a po czasie moze i nawet wloze 1gb, tak czy inaczej dla mnie to bylo najlepsze rozwiazanie wlasnie ze wzgledu na gniazdo na karty pamieci, a z mp3 i tak za duzo sie nie wycisnie jakosciowo :D
    Jedyna wada to koniecznosc zainstalowania sterownikow zeby wrzucac na niego muzyke, poza tym dla mnie ok:)

    bitnoi.se

  7. kupilem muvo tx (256mb) za 255 w MM , Marvel 16/03/05 16:30
    i jestem bardzo happy :) polecam

    Za dwadzieścia lat bardziej będziesz
    żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż
    tego, co zrobiłeś

  8. dzięki wszystkim za wypowiedzi , Seadog 16/03/05 16:50
    niechcący rozpętałem wojnę :)

    Ciekawi mnie jeszcze ide odtwarzacza z gniazdem na karty pamięci (WooKy), jako, że ponoć flashe mają ograniczoną liczbę cykli zapisu - prawda-li to? znaczy za rok-dwa będę sobie mógł taki player pod tramwaj podłożyć, względnie o kant arbuza potłuc? a jakoś na allegro ani w sklepach internetowych wielu takich z wymienialną i/lub dokładalną pamięcią nie widać :(

    http://nadobranoc.weebly.com/

    http://ciii.blogspot.com/

    1. hmm , kubazzz 16/03/05 19:22
      nawet jesli jest to 1000 cykli zapisu [a nie wiem ile dokladnie jest], czyli codziennie zmieniajac dane masz 3 lata. ale nie mysle, zebys zdarzyl zuzyc pamiec:)
      poza tym to samo tyczy sie kart pamieci, plyt cd-rw, nie mowiac o dyskach twardych, ktore rozwalic mozna bardzo latwo:)

      SM-S908

    2. nie no :D , WooKy 16/03/05 19:36
      Karta ci sie w rok nie zuzyje :D to tak jakbys sie martwil ze ci cyfrak padnie (karta w nim) bo za duzo fotek robisz:P
      Mpio po prostu oprocz wbudowanej pamieci ma gniazdo na sd/mmc co mi akurat bardzo odpowiada i uwazam za duzy plus tego playerka:) Zwlaszcza gdy ceny pamieci polecialy mocno z cena.

      bitnoi.se

  9. mam w domu aktualnie 5 odtwarzaczy , Iza WGK 16/03/05 22:40
    w tym tylko 1 swój:) ale nieważne, mam porównanie
    - creative muvo TX 256
    - creative muvo TX 512
    - IceMat 256 (www.mmv.com.pl)
    - Actina

    I jeśli masz 300 zł to weź Creative'a - brat twierdzi (bo to on testował) ze jakość dziwkeu i sluchawek lepsza. Jednak Actinkla wbrew pozorom ma duzo zalet np. dobrej jakosci dyktafon, zbiera z kilku metrów (w przeciwienstwie do Cr.), ma nawet mozliwosc wyswietlenia tekstu piosenki jak leci:))) Taki bajerek. Plusem są sluchawki od razu na smyczce.


    Minusem jest brak bezposredniego wyjscia usb, (co ma Cr.) czyli kolejny kabelek ( a co jak chcesz np zgrac od kolegi?)
    Jakosc ejst naprawdę OK, zresztą jak chcesz to wpadnij, dam ci posluchac tylko daj wczesniej znac to wezme ze soba oba:)
    Wg mnie jest poreczniejsza ta actinka. No i cena - 200 zl to czyli za 2 placisz 420 zl

    How fortunate the man with none ...

    1. hmm , kubazzz 16/03/05 23:23
      akurat creative tez zbiera z kilku metrow. przy obrobce na kompie mozna sporo wydusic z tego dyktafonu.

      SM-S908

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL