ping?

ping?

1. [;..;] , GesTee 7/12/05 09:25
   dla mnie jak kobiszcze nosiło tele to nawet gorzej... wiadomo gdzie i co z nim robiła...

   :)

ping?

portnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com

1. a i jak wystawi , Auror 6/12/05 23:25
   to po raz trzeci to na koniec też odwoła wszystkie oferty i napisze, że telefonowi tuż przed końcem aukcji wyrosły skrzydła i poleciał do nieba ...........................................

   portnicki.com
   +++++++++++++
   portnicki@gmail.com

2. ależ , Ksyho 6/12/05 23:48
   jesteś pamiętliwy :) Inna sprawa, że robi tak duży procent sprzedających na Allego (nie tylko telefony). Wystawia BCM albo od 1zł i później kończy aukcję podając dowolnie wymyśloną bzdurę.
   1. hehe :) , Auror 6/12/05 23:52
      luzik.
      po prostu jestem bardzo wyczulony na transakcje na allegro i zachowanie allegrowiczów, mimo że jeszcze nigdy mnie nie oszukano.
      
      Fakt że tak robi sporo osób i osobiście bardzo mnie to denerwuje .... niech dadzą minimalną, a nie takie wymyślanie - pies mi zjadł telefon, zrobił kupe, wyjąłem telefon, ale ten niestety brzydko śmierdzi -> wystawiłem telefon w sekcji "śmierdzące kupą" - zapraszam do ponownej licytacji ........
      
      od takich typów jak najdalej ...

      portnicki.com
      +++++++++++++
      portnicki@gmail.com

      1. wiesz z "minimalną" jest ten problem, że jest płatna extra. , fiskomp 7/12/05 07:03
         Zasada opłaty za cenę minimalną jest wg mnie do bani i stąd całe zamieszanie:
         (1% ceny minimalnej (min 2 zł, max 50 zł)) - i zwrot, jeżeli ją osiągnie, popaprane to. Więc nie ma dziwne, że goście w ten sposób kombinują, do tego aukcja z minimum przeważnie odstrasza.
         Co oczywiście nie zmienia faktu, że takie praktyki mogą doprowadzać do "szewskiej pasji".
         
         pozdrawiam,
         1. dlatego... , Doczu 7/12/05 09:34
            ... ja stosuję metodę, że nie wystawiam od złotówki. Fakt jest mniej zabawy, ale z drugiej strony nie musze potem wymyślac bzdurnych tekstów, żeby odwołac aukcję.
            Cenę zawsze ustalam na poziomie ok 20 PLN mniej niz cena mnie satysfakcjonująca, a "Kup teraz" zawsze trochę wyżej. I tak jakoś wychodze na swoje. Raz się sprzeda poniżej ceny zadowalającej, raz powyżej. Ostatnio wystawiłem od złotówki i kurka towar musiałem sprzedac 130 PLN taniej niż był wart - no ale cóż - takie są uroki aukcji :-)
            1. Hmm... , DJopek 7/12/05 10:21
               Z reguły aukcje osiągały by _normalny_ pułap cenowy gdyby wszyscy nie czekali do ostatnich sekund aukcji aby walnąć ofertę - ja tak ostatnio miałem, prawie 10 osób obserwowało a jedna tylko zalicytowała (ale sobie z tym poradziłem w inny sposób że tak powiem ;-)
               1. no tak, ale... , Doczu 7/12/05 15:08
                  ... trudno się dziwić - każdy chce kupić taniej.

Nie ma piekła poza tym światem, on nim
jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
on nim jest!

1. ja mam nieco inne zdanie , BENY 7/12/05 09:18
   jest WIELU ludzi, ktorzy daja sie wciagnac w licytacje. Jak wystawisz od zetki, to dosc szybko bedzie kilku ktorzy dadza jakies grosze. Jesli aukcja ma juz kilku licytujacych - mimochodem robi sie bardziej atrakcyjna i przyciaga kolejnych. Takie mniemanie - skoro tu licytuja, a tam nie, to chyba tu bardziej warto. No i jak kwota juz jest dosc znaczna, jak koles przebijal juz kilka razy - to nie lubi byc wydutkany, zwlaszcza, ze (na mocy regulaminu) nie powinien licytowac kilku identycznych rzeczy na kilku aukcjach. Wiec skoro stracil juz tydzien na licytacji - no to musi ja wygrac, bo po co licytowal? I tak powiedzmy kwota, ktora w swojej glowie zalozyl jako max, to powiedzmy 100zl. Obserwuje ze zdenerwowaniem aukcje, no bo jest pierwszy, kwota powiedzmy 90zl. kwadrans do konca. Ktos go przebil na 100zl. No i co - powiecie, ze zalozyl 100zl, to odpusci? Akurat. IMO 90% ludzi spokojnie przekroczy zalozony limit o minimum 25%. Licytacja wciaga i chec wygrania jest coraz wieksza. Oczywiscie nie generalizuje, bo nie u kazdego. Lub u jednego wieksza, u drugiego mniejsza - ale jednak.
   Dziesiatki razy bylem swiadkiem takiej mniej wiecej sytuacji.
   Pozwiedzmy w miare identyczne telefony.
   1) wystawiony od 1zl, po tygodniu idzie za 300zl, 15 licytujacych
   2) wystawiony za 200zl, po tygodniu poszedl za 250zl, 2 licytujacych
   3) wystawiony KUP TERAZ za 280 i nie poszedl.
   Niby nie logiczne, ale baaardzo czeste.
   Oczywiscie zdazy sie i tak, ze ktos wystawi za zlocisza i powiedzmy po tygodniu bedzie 50zl, wiec kolo czym predzej przed samym zakonczeniem aukcji pisze, ze uszkodzony itp, po czym wystawia za kwadrans ponownie (tzw. cudowne nawrocenie). I na takich nie ma mocnych - niestety. Sa zakala allegro.

   / Najlepsza sygnaturka /
   / to brak sygnaturki /

   1. zgadzam sie z Toba , maarec 7/12/05 12:53
      kiedys wystawilem towar ktory wycenilem na ok 70-90zl, i dalem licytacje od 80zl, pojawilo sie paru obserwujacych, licytacja doszla do 150. Cena minimalna odstrasza, a licytacja od 1zl nie zawsze sie opłaca. Przedmiotem tamtej aukcji byl sam subwoofer creative, poszedl za 150 kiedy zestaw sklepowy (czyli 7 glosnikow, pilot, zasilacz i kable) kosztowal 280zl.
      
      oczywiscie po akcji wygrany pyta sie o kable i zasilacz - a ja odpowiadam ze w aukcji pisalo - tylko głosnik :).
      
      dziwny gosc, bo pracownik sklepu komputerowego, mial pareset gwiazdek i pytanie zadal po aukcji :/

      Sempron 2.4 , epox 8rda3i,
      Hercules 9100, Benq 1640
      Digifire 7.1 + Creative inspire 6.1

Br@uNi Polska