TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[JOKE] Wyciagi z protokolow milicyjnych , capri 26/10/05 13:13 ctrl+c, ctrl+v (wyszukiwarka nie znalazla)
Wyciagi z protokolow milicyjnych:
"Rano denat pojechal do pracy w hucie.Po pracy wrocil pijany pobil
zone
taboretem zaraz poszedl spac. Nazajutrz zona denata zglosila na
posterunku,
ze denat nie zyje(...)"
*******
"Elzbieta T.powiedziala mi ustnie ,ze maz czesto ja bije, lecz gdyby
nawet ja zabil, to i tak nie pojdzie na niego ze skarga na policje"
*******
"Na miejscu wypadku ustalilem,ze ofiara potracenia przez samochod jest
Agnieszka D. c. Stanislawa, lat 9, zamieszkala w Lutczy, panna, bez
zawodu i bez przynaleznosci partyjnej(...). Sprawcy wypadku oraz
ofierze - Agnieszce D,lat 9 pobrano krew do badan na zawartosc
alkoholu"
*******
Z opinii soltysa wsi,wystawionej notorycznemu chuliganowi: "W miejscu
swego zamieszkania Kazimierz C.cieszy sie bardzo dobra opinia.
Wprawdzie czasami upija sie do nieprzytomnosci, ale lezy wtedy
spokojnie na drodze i nikogo nie zaczepia. Dlatego chuliganem w naszej
wsi nie jest i cieszy sie u nas dobra opinia(...)".
*******
"Wyzej wymieniony Obywatel byl wyraznie pod wplywem alkoholu, gdyz
zataczal sie na nogach.Ponadto dowodem jego nietrzezwosci byl fakt,ze
idac aleja przytrzymywal po kolei kazde drzewo".
*******
"Na trawniku w Rynku lezal jak zwylke obok lawki znany mi Zygmunt J.
Wymienionego Obywatel nie legitymowalem ,gdyz znam go osobiscie ,a i
tak wymieniony nie nosi przy sobie dowodu osobistego ,wiec
legitymowanie nie mialoby najmniejszego celu. Podany mu probierz
trzezwosci nie zmienil koloru warstwy wskaznikowej ,poniewaz Zygmunt
J.nie byl w stanie nadmuchac w probierz".
*******
Z notatki sluzbowej plutonowego MO: "Na miejscu zdarzenia stwierdzilem
,ze u Grzegorza P.w wyniku porazenia pradem elektrycznym nastapil
smiertelny zgon"
*******
"Podejzany Witold W.dokonal czynu lubierznego w ten sposob, ze podczas
imienin bedac pod wplywem alkoholu uchwycil Mariole F. za jej
przyrzady plciowe. Pokrzywdzona nie bedzie skladac wniosku o
sciganie".
*******
"W czasie kontroli meliny u Obywatelki Joanny H.zastalem siedzaca na
krzesle sasiadke, lecz innych rzeczy pochodzacych z kradziezy nie
ujawnilem"
*******
Fragment notatki sluzbowej z 1967 roku: "W dniu dzisiejszym
wymierzylem mandat karny w wysokosci 100(slownie sto
zlotych)Obywatelowi Janowi R.za to ,ze wjechal do miasta koniem
osranym jak krowa".
*******
Fragment protokolu ogledzin miejsca wlamania: "Na miejscu zdarzenia
ujawniono na posadzce slady blota pochodzace najprawdopodobniej od
czubkow butow ludzkich".
*******
"(...)Nadto wyrazam uzasadniona obawe,ze sciaganie dalszych rat
alimentacyjnych z osoby Waclawa D.moze natrafic na pewne trudnosci,
poniewaz do naszego Posterunku MO nadeszla wiadomosc ze Stargardu
Szczecinskiego, ze Waclaw D.aktualnie sie powiesil(...)".
*******
Fragment notatki urzedowej: "Podczas sluzbowej interwencji w
restauracji Glorietta<<< bedacy w stanie nietrzezwosci Lukasz
H.powiedzial do mnie i sierzanta Marka H. ,ze obaj jestesmy glupsi,
niz ustawa przewiduje. Poniewaz wymieniony nie potrafil dokladnie
wskazac o jaka ustawe mu sie rozchodzi, dlatego byliśmy zmuszeni uzyc
w stosunku do Lukasza H. palki sluzbowej(...)".
*******
Z notatki suzbowej: "52-letnia Karolina W.bedac na przyjeciu weselnym
w Siedliskach zaczela znienacka tanczyc na parkiecie solo i
zarzuciwszy sobie spodnice na glowe, ukazala swoje grube nogi pokryte
zylakami, czym wywolala powszechne zgorszenie wsrod wszystkich
weselnikow(...)".
*******
Z notatki sluzbowej czlonka ORMO: "(...) Za odstapienie od czynnosci
sluzbowych podejzana o nielegalny wyrob spirytusu Genowefa
T.zaprponowala mi do wyboru: pelne wiadro wysoko procentowego bimbru
albo stosunek z jej osoba, przy czym ja w tym dniu na stosunek z jej
osoba nie mailem wiekszej ochoty(...)".
*******
Z notatk sluzbowej dzielnicowego Rejonowego Urzedu Spraw Wewnetrznych
w B. : "Izabella J. zglosila dzis w tut. Komendzie, ze niejaki Seweryn
G. wracajac po pijanemu z dyskoteki w restauracji Carpatia dopuscil
sie wybryku nieobyczajnego wobec nieletnich dziewczat, gdyz okazywal
im publicznie swe dewocjonalia(...)".
******
"Wladyslaw B .bedac w stanie glebokiego upojenia alkoholowego dostal
ataku bialej goraczki,gdyz pocia sie po rekach nozem rzeznickim i
wygrazal nim wszystkim domownikom.Poza tym nie byl agresywny(...)".
*******
"Rozalia W.zona znanego bimbrownika Tadeusza W.zeznala ,ze jej maz,
zanim umarl,powiedzial 20 lat temu,ze natychmiast przestanie pic, gdy
tylko dostanie pijackiej czkawki,poniewaz nigdy jej nie dostal, wiec
pil cale zycie(...)".
******* Z notatki sluzbowej posterunkowego kaprala Franciszka S:
"Edward J.powiedzial mi ,iz doszedl do wniosku,ze produkowana obecnie
wodka czysta skazona jest szkodliwymi dla zdrowia trujacymi srodkami
chemicznymi ,ktore powoduja slepote,dlatego z dniem dzisiejszym
przrzucil sie na wode brzozowa i denaturat,jako znacznie zdrowsze".
*******
"Regimiusz P.zapytany przeze mnie,z jakich przyczyn jechal dzis duzym
fiatem torami kolejowymi zamiast droga publiczna,narazajac sie na
ewentualne spotkanie z pociagiem towarowym-odpowiedzial mi ,ze zaden
pociag mu nie straszny,a ponadto do miejscowosci,gdzie zdazal wraz z
pewna pania ,nie ma dobrej drogi,tylko same wertepy,dlatego wybral
jazde torami kolejowymi(...)".
*******
"Okolo dwoch tygodni temu denat Darjusz J.pobil sie w restauracji
Wierchy kategorii III z Zenonem G.,po czym zbiegl. Przez nastepne
kilka dni denat byl widziany na melinie u Antoniny F.,gdzie wyczynial
rozne figle,az w dniu wczorajszym denat zmarl,gdyz zatrul sie
smiertelnie denaturatem(...)".
*******
"(...)Do Pawla G.przyszedl w nocy jego kolega z pracy i przewrocil
telewizor kolorowy,ktory byl spity jak swinia(...)".
*******
Z notatki sluzbowej z 1971 roku: "Zapytany przeze mnie Maciej
K.dlaczego wraca dzis do domu rowem melioracyjnym,a nie droga
publiczna,jak normalni ludzie,ten odpowiedzial mi,ze robi tak
zawsze,gdy nieco wypije.Szanuje bowiem przepisy kodeksu drogowego i
nie chcialby komplikowac ruchu pojazdow na drodze publicznej.
(...)Wydaje mi sie,ze Maciej K.postepuje slusznie ,bo gdyby wszyscy
pijani tak robili,nie byloby tylu pieszych rozjechanych
przezsamochody(...)".
*******
Ze skargi obywatela Marka W.skierowanej do komendanta MO w H.: "Mam
pretensje do st.sierz.Boleslawa W. za to ,ze wypalowal mnie wczoraj,
kiedy wracalem noca z dyskoteki w H.,a biala palka,ktora mnie
wypalowal byla brudna(...)".
*******
Fragment notatki sluzbowej z 1978 roku: "Przesluchiwany Leslaw
S.,ktory zasna w swym samochodzie na przejezdzie kolejowym w
miejscowosci R.,wyjasnil mi,ze to nie alkohol spowodowal jego
zasniecie,lecz spiaczka afrykanska,ktorej nabawil sie piec lat temu
przebywajac na kontrakcie w Libii.zaproponowal mi,abym nie dawal
wiecej dowodow swojego nieuctwa,lecz pouczyl sie
medycynyafrykanskeij(...)".
*******
Z notatki urzedowej z 1979 roku: "(...)Franciszek R.wycofal dzis swe
zawiadomienie o zuchwalej kradziezy swojej sztucznej szczeki,bowiem
babka klozetowa,czyli pisuardessa w restauracji Krakowiak<<,znalazla
sztuczna szczeke wyzej wymienionego w ubikacji,ktora Franciszek R.
przez wlasna nieuwage wyrzygal w dniu wczorajszym wraz z
obiadem,przekaska i pol litrem wodki zoladkowej gorzkiej(...)".
*******
Z zeznan Katarzyny P.,lat 46,wlascicielki meliny w W., "Po wypici
dwoch butelek wina Wlodzimierz L.uniusl moje nogi wysoko do gory(pod
sam sufit)i naruszyl zyrandol w pokoju ,ktory upadl.Zadam
kategorycznie zwrotu wartosci tego zyrandola,ktory upadl(...)".
*******
Z zeznan Agnieszki T.,pokrzywdzonej w sprawie o zgwalcenie: "Nie mam
nic do zarzucenia Pawlowi S.,poniewaz po obnazeniu mojej osoby byl tak
spity,ze nic mi nie uczynil(...)".
*******
"Tadeusz G.trzymal w reku trzepaczke ,ktora na oczach mieszkancow i
dzieci oraz wychodzacej za szkoly mlodziezy wyprawial niesamowite
orgie(...)".
*******
Z zeznan inwalidki 31-letniej Lidii A.:
"Zeznaje ,ze Seweryn S.jest czlowiekiem na wskros obrzydliwym,poniewaz
w dniu wczorajszym usilowal lubieznie obnazyc mi moja sztuczna noge ,
ktora jest proteza,natomiast nie usilowal nawet dotknac mojej
prawdziwej
nogi(...)".
*******
"W ostatnia niedziele wracajacy z kosciola ludzie powiadomili
tutejszy Posterunek MO ,ze na trawniku obok kosciola lezy spity do
nieprzytomnosci Eugeniusz J. i ksiadz proboszcz bardzo prosi ,aby go
stamtad uprzatnac.Natychmiast udalem sie na wskazane miejsce i
stanowczym tonem wydalem spitemu do nieprzytomnosci polecenie,aby
natychmiast zmienil miejsce wylegiwania sie.On odpowiedzial mi
belkotliwie,ze nie zna przykazania,ktore by nakazywalo mu stac na
bacznosc pod kosciolem i beszczelnie lezal dalej".
*******
Fragment protokolu przesluchania Seweryna M.,podejzanego o
zgwalcenie Violetty K.: "(...)Zeznaje ,ze nigdy w zyciu nie mialem
zamiaru zgwalcici Violetty K, lecz ta kurwa dobrowolnie mi sie
podlozyla,wiec sama sobie zawinila. Wyjasniam rowniez,ze ta cala afera
ze zgwalceniem to wredna robota jej matki-Karoliny K.(rowniez stara
kurwa),ktora od pewnego czasu usilnie i osobiscie chce sie ze mna
przespac,lacz ja nie tknalbym tej maszkary bez zembow bez wypicia
przynajmniej jednego litra wodki(...)".
*******
"W dniu 17 kwietnia 1980 roku z polecenia oficera dyzurnego udalem
sie na ulice Partyzantow,gdzie nietrzezwy Jaroslaw R.oddawal prywatnie
mocz i inne ekstramenty fizjologiczne,co czynil w bialy dzien
publicznie
pod oknami budynku Kominetu Miejskiego PZPR.Wezwalem go, by
natychmiast
zaprzestal tych czynnosci,lecz na moje wezwanie Jaroslaw R.,zareagowal
negatywnie(...)".
*******
Fragment notatki sluzbowej do Sluzby Bezpieczenstwa: "Ob.Wladyslaw
W.do ustroju socjalistycznego i obecnej rzeczywistosci ustosunkowany
jest bardzo pozytywnie.Tylko jeden raz podczas meczu pilkarskiego
wykrzykna Precz z komuna<<,lecz wowczas prawdopodobnie byl pijany i
nie
mozna tego brac powaznie.Bedzie dobrym kandydatem na czlonka
PZPR(...)".
*******
Z akt sadowych sprawy rozwodowej w Sadzie Rejonowym w S.: "Moja zona
Danuta P.od dluzszego czsu calkowicie uniemozliwia nasze wspolzycie
seksualne poprzez gre na flecie,zwlaszcza w godzinach nocnych,co w
moim
przypadku jest niedopuszczalne i
szkodliwe.Moje prosby,by zaprzestala gry na flecie,w czasie kiedy
powinna ze mna wspolzyc,nie przyniosly pozadanego skutku.Dlatego nie
widze dalszych szans na wspolzycie z ta fleciara(...)".Quidquid latine dictum sit,
altum videtur - niesamowite :)))))))))))) , Nanael 26/10/05 13:33
ROTFL! Ide po chusteczke aby wytrzec monitor i klawiature :))))no motto - sluszna linie ma nasza wladza :) , tommi 26/10/05 14:01
masakra :)Śmiech to najlepsze lekarstwo na
wszystko, no może z wyłączeniem biegunki. - niezłe , Master/Pentium 26/10/05 20:29
lolNie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - dobre , Venom79 26/10/05 20:46
na poziomie...Lewy pas to nie kółko różańcowe. - miazdzy , gorky 26/10/05 23:16
123 :) |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|