Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Kenjiro 15:36
 » dugi 15:35
 » exmac 15:35
 » rulezDC 15:33
 » P@blo 15:33
 » DJopek 15:30
 » Jumper 15:25
 » Robek 15:10
 » KHot 15:06
 » Banan 15:06
 » buddookan 15:05
 » Syzyf 15:02
 » ligand17 15:01
 » kyusi 15:00
 » Piwomir 15:00
 » wrrr 14:59
 » Liu CAs 14:57
 » Artaa 14:56
 » etranger 14:55
 » laciak88 14:48

 Dzisiaj przeczytano
 41122 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

O tym jak dzisiaj mnie policja zlapala i jak udalo mi sie "uciec", (FUN?) , Nazgul 8/10/05 17:30
Jade sobie trasa do Katowic z Czestochowy, prosta trasa, zadnych ograniczen wiec cisne sobie cos ponad 150. Spieszylo mi sie bo mi mieli Pronox o 13 zamknac i chcialem zdarzyc. Nagle widze jak z lasy wybiera swiecacy koles z lizakiem, zanim sie zatrzymalem to troche minelo, bo trzeba bylo wychamowac, gosc podchodzi, mowi ze zaprasza do radiowozu. Mysle sobie no to masakra. Podchodze, gosc mi pokazuje 155 Km/h gdzie mozna 110. Wiec mi mowi ze 500 pln i 10 punktow. Ja juz zalamany probuje cos tlumaczyc a ten nic. W radiowozie siedzi juz koles jeden z volvo ktory zostal zlapany przede mna. I nagle podjezdza starszy dziadzius z bialym oplu astrze. Wysiada i powolnym krokiem podchodzi do policjanta z pytaniem gdzie jechac ma na Olszyne? Gosc mu mowi ze 3 km wczesniej byl zjaz i ze musi wrocic. Wiec dziadzia wsiada do swojego autka a my wracamy do swoich spraw. Wtedy cos nas odrywa, patrzymy a dziadzia nawraca i zaczyna jechac lewym pasem po trasie nr 1 pod prad. Policjat tylko krzyknal cytuje "Kur*a mac, tego to poj****o". W sekundzie oddali mi dokumenty i prawko, drugiego goscia od Volvo wyprosili z auta kazali nam jechac, wlaczyli syrene i koguta i rura za tym kolesiem, a dziadzia nie swiadom niczego zapiernicza lewym pasem pod prad dwupasmowej trasu krajowej nr 1. Ja tylko szybko wsiadlem do furki i odjechalem na poludnie, jestem bardzo ciekaw jak to sie skonczylo. Wracajac ogladalem to miejsce to dopiero 2 km dalej byla przerwa w barierkach gdzie gosc moglby wrocic na swoj tor ruchu. Ciekaw jestem jak to sie skonczylo i co mysleli ludzie jadacy w strone katowic i widzacy auto jadace na nich na czolowke. Co o tym sadzicie? Ja wiem ze bylem glupi ze jechalem troche szybko, ale to byla prosta droga, i akurat nowy asfalt, ale glupie szczescie mnie uratowalo przed zaplaceniem .pozdr

people can fly, anything
can happen...
..Sunrise..

  1. pijanego Pan Bóg strzeże , mrfelek 8/10/05 17:49
    ojoj spoko historia. miales farta a to sie zadko zdarza

    alcohol duration - do NOT prohibit

  2. no to gratluluję szczęścia , jurass 8/10/05 17:50
    a co do jazdy 150 na dwupasmowej prostej dróżce to jednak mniejsze "zło" niż jazda 60 pod prąd a policja jak to policja stoi tam gdzie wie że wszyscy "przyciskają"

  3. normalnie , Venom79 8/10/05 17:59
    jak na filmie...

    Lewy pas to nie kółko różańcowe.

  4. Nie moge zrozumiec , Mademan 8/10/05 18:03
    Jadac z taka predkoscia jestes zagrozeniem dla wszystkich uczestnikow ruchu, niestety mozesz sie tlumaczyc, ze sie spieszyles i takie tam ale ja gdybym mogl to zmienilbym przepisy tak aby zabierano prawo jazdy za takie wykroczenia albo jedno ostrzezenie wpisywane do dowodu a nastepnym razem policjant powinien przecinac prawko nozyczkami.

    Co do jazdy pod prad to widzialem goscia jadacego autostrada A4 pod prad (myslal ze jedzie sobie bezpiecznie prawym pasem a jechal tym gdzie jada najszybciej :)

    1. A dlaczego , m@rcin 8/10/05 18:28
      zagrożeniem,jechał w mieście tyle czy co? czy może starym rozlatującym sie autem i nagle mogło coś odpaść i kogos zabić.Jechał na własna odpowiedzialnośc a że u nas maksymalną prędkością jest 110 to inna sprawa.Ostatnio jechałem corsą 180 obwodnicą bo mi sie spieszyło i co komuś coś się stało?Jechałem tyle w miejscu do tego przeznaczonym...więc nie rozumiem Twojej reakcji.

      | 13700k| Strix z790 | 3x27 "|
      | Nvme 2 TB | AX 860i |
      | Rtx 3080 | 2x16 7200 cl 34 |

      1. nie mam starego auta ani rozlatujacego sie , Nazgul 8/10/05 18:39
        akurat jechalem sam na trasie, najblizsze auto bylo przynajmniej 500 m z tylu wiec sobie przycisnalem. Bylem zagrozeniem tylko dla siebie :)

        people can fly, anything
        can happen...
        ..Sunrise..

        1. To było , m@rcin 8/10/05 18:44
          do postu wyżej a nie do Ciebie :-)

          | 13700k| Strix z790 | 3x27 "|
          | Nvme 2 TB | AX 860i |
          | Rtx 3080 | 2x16 7200 cl 34 |

    2. taaa widocznie lubisz jak , Chrisu 8/10/05 18:57
      wszyscy jadą zgodnie z przepisami. A znaki u nas są tak poustawiane zeby nie było bezpiecznie, a żeby mandatów nałapać. Teren zabudowany o długości 150 m na DK, albo taki 500 m z jednym domem 200 m od drogi itp...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    3. kara smierci powinna byc!!! , kubazzz 8/10/05 19:00
      za przekroczenie predkosci!
      a dodatkowo wszystkie auta powinny miec ogranicznik 130.

      ;)))))))))

      SM-S908

      1. hehe... , xmac 8/10/05 19:56
        lepiej 110 ;_P
        najbardziej denerwuja mnie ci hipokryci, ktorzy krzycza 'morderca', itp. jak ktos przekroczy predkosc. jakos jak jezdze po kraju, to odnosze wrazenie, ze przepisowo jezdza tylko Lki i maluchy, ktore szybciej nie moga. druga sprawa, ze gdyby kazdy jechal zgodnie z przepisami, to stalibysmy non-stop w korkach, co widac jak ludzie zaczynaja jezdzic wolniej np. po deszczu, pierwszym sniegu...
        nie namawiam nikogo do lamania przepisow, bo moze sie to zle skonczyc. stwierdzam po prostu fakty. widze to na codzien

        dual&mobile power
        XMAC

        1. Re: , Kool@ 8/10/05 20:48
          "...druga sprawa, ze gdyby kazdy jechal zgodnie z przepisami, to stalibysmy non-stop w korkach, co widac jak ludzie zaczynaja jezdzic wolniej np. po deszczu, pierwszym sniegu..." -gdyby wszysy jezdzili zgodnie z przepisami to korki bylyby duuuzo mniejsze i wtedy przyczyna korkow bylyby tylko przeszkody typu remont drogi.
          Korki tworza sie wlasnie dzieki tym, ktorym wydaje sie ze sa lepsi i wazniejsi od reszty kierowcow i wyznaja zasade "niewazne jak, byle szybciej do przodu":
          -zmieniaja pasy manewrujac miedzy innymi samochodami gwaltownie hamujac i przyspiszajac (bo MI sie spieszy a frajarzy niech sie wloka!!!),
          -wjezdzaja na skrzyzowania mimo ze nie maja pewnosci ze beda w stanie je opuscic przed zmiana swiatel (bo MI sie spieszy a frajarzy niech stoja!!!),
          -jada prosto z pasow do skretu lub skrecaja z pasow do jazdy prosto (bo MI sie spieszy a frajarzy niech stoja!!!).
          -skrecaja w lewo z prawej krawedzi pasa (JA nie moge przejechac to inni tez nie przejada!!!)
          Do tego dochodza jeszcze tacy, ktorym nawet przez mysl nie przejdzie zeby wpuscic kogos kto probuje wlaczyc sie z podporzadkowanej (JA jade i inni mnie nie obchodza!!!).

          Po deszczu czy pierwszym sniegu to korki tworza sie dlatego ze przecietny polski kierowca posiada mierne umiejetnosci (teoretyczne i praktyczne) prowadzenia samochodu i troche trudniejsze warunki drogowe sa powaznym problemem.



          pozdr.

          ...

          1. re2: , xmac 8/10/05 22:26
            nie jest do konca tak, jak piszesz...
            przede wszystkim mamy za malo drog i w bardzo kiepskim stanie
            jesli jest malo drog, a duzo aut, to jedyna szansa zeby sie wszystko zmiescilo, to dobrze to zorganizowac (a sam napisales, jak jezdza nasi kierowcy, wiec jest to prawie niemozliwe) lub jezdzic szybciej
            ja akurat jestem jednym z tych kierowcow, ktorzy staraja sie jezdzic kulturalnie (nie wjezdzac, jak nie ma miejsca, wpuscic kogos, dac przejechac rowerzyscie...)
            glownie chodzi mi o hipokryzje ludzi, ktorzy zarzucaja wszystkim do okola, ze przekraczaja predkosc, a sami robia to nagminnie. i co za roznica, ze przekrocza ja o 20, a nie o 30. zadna.
            pozdrawiam

            dual&mobile power
            XMAC

    4. Puknij się w łeb , El Vis 8/10/05 22:35
      Pijany byłeś jak to pisałeś prwada?

      I don't suffer from insanity.
      I actually quite enjoy it.

      1. Nie , Mademan 8/10/05 22:47
        Wypraszam sobie bambusie jeden abys nie szanowal mojego zdania, mozesz sie z nim nie zgadzac ale mam do niego prawo i nikt mi go nie odbierze, a takie rozumowanie jak pokazujecie wszyscy wyzej dopinguje mnie do przesiadki na wlasne nogi :/

        1. Właśnie w ten sposób , El Vis 9/10/05 09:51
          Chciałem powiedzieć że nie zgadzam się z Twoim zdaniem....

          P.S. Ja piłem jak to pisałem ;p
          Przepraszam, ale na prawdę uważam że głupoty piszesz. Taka prędkość w sytuacji jaką opisał kolega, kompletnie nie stwarza żadnego zagrożenia. Pusta, dwujezdniowa trasa przedzielona "płotkiem". Gdzie tu zagrożenie?

          I don't suffer from insanity.
          I actually quite enjoy it.

    5. wa;nij sie w leb kolego , Grza 9/10/05 03:07
      a dopiero pozniej pisz takie rzeczy.

      Z calym szacunkiem dla przestrzegajacych przepisy ;-)

    6. a ja nie rozumiem Twojej wypowiedzi.... , Gajdzi 9/10/05 13:23
      bo to ze klega jechal 150 nie oznacza ze jest zagrozeniem dla wszystkich, bo sadze,ze wiekszym zagrozeniem byl ten dziadzius niz kolega jadacy 150...

      150 to powiem szczerze, to na drodze non-stop kos mnie mija z taka predkoscia.... nie ma co ukrywac...
      A woggole co do predkosci to w niemczech jechalem ojca vectra 230 i mijalem na autostradzie TIR'y... i nikomu nic sie nie stalo.... ;)

      Jezeli ktos ma dobre auto to sadze,ze moze sobie czasami pozwolic na wieksza predkosc... ;)

      Pan Bóg bawi się z ludźmi w
      chowanego.
      On odlicza - ludzie się chowają...

      1. ech to sobie teraz wyobraź , Dabrow 10/10/05 11:10
        że jedziesz te 150 km/h bo prosta trasa i widać a tu z naprzeciwka wyskakuje dziadzio w białej astrze 80km/h..... Zanim zajarzysz będziesz miał dzwonka 230km/h..... Powodzenia jeśli myślisz że przeżyjesz....




        PS. Co nie znaczy że też nie lubię szybko pojechać.... Ale bez przesady... 130 styknie... Lepiej 5 minut za późno niż 50 lat za wcześnie

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

  5. [;..;] , GesTee 8/10/05 18:07
    "prosta trasa, zadnych ograniczen wiec" lol w Niemczech to było?

    :)

    1. no chodzilo mi ze nie ma ograniczen typu 70 na godzine , Nazgul 8/10/05 18:37
      wszedzie, tylko mozna bylo jechac 110 :) o to mi chodzilo ze bez ograniczen

      people can fly, anything
      can happen...
      ..Sunrise..

      1. [;..;] , GesTee 8/10/05 19:09
        no :P dobrze ze wyprostowałeś :)

        :)

  6. dziwne , kubazzz 8/10/05 18:09
    ze taki duzy mandat ci zaoferowali.

    SM-S908

    1. hmmm 45 km/h przekroczylem dozwolona predkosc , Nazgul 8/10/05 18:40
      wiec chyba dobry, chyba ze tam bylo do 100 to wtedy 55 km/h

      people can fly, anything
      can happen...
      ..Sunrise..

      1. 10 punktow i 500zl , kubazzz 8/10/05 18:43
        to oferowac powinni dopiero jak sie o 50kmh przekroczy predkosc.

        SM-S908

      2. na 99% tam bylo 100 , krogulec 8/10/05 23:26
        na trasie Czestochowa - Katowice ekspresowka, na ktorej mozna jechac 110 zaczyna sie dopiero za Czeladzkim M1 i nigdy na niej jeszcze nie widzialem stojacej policji

  7. Wiele lat temu , Fantomas 8/10/05 18:29
    w Wawie zatrzymali mnie za przekrocznie szybkosci i za antyradar... siedze u nich w radiowozie, a na przeciwnym pasie nawalony koles slalomem wjechal w podpore tablicy gdzie ma jechac :) ... rzucili mi dokumenty krzykneli azebym spierd***ał

    ... co tez bardzo szybko uczyniłem :)

    .... jezeli nie wyłapałes(aś)
    złosliwosci to przeczytaj raz
    jeszcze ...

    1. dokladnie mi tak samo powiedzieli , Nazgul 8/10/05 18:35
      hehe wiec tez tak uczynilem

      people can fly, anything
      can happen...
      ..Sunrise..

  8. ja juz takiego jednego widzialem na tej trasie.... , marcino 8/10/05 19:31
    hehe jade sobie w nocy (okolice sosnowca), patrze a na lewym pasie jakies 300 metrów przede mną 2 biale światla.... zapobiegawczo zjechalem na skrajny prawy pas i ............ wyminąłem pędzacego pod prąd malucha! tez nie wiem jak sie ta jego wycieczka skonczyla ale mam nadzieje ze goscia zamknęli.

  9. heh , maarec 8/10/05 19:53
    widze ze sie minelismy gdzies w trasie, bo tez tam dzisiaj sie krecilem. Sytuacja dosc zabawna i cholernie niebezpieczna bo na tej trasie jest bardzo duzy ruch, predkosci itd.

    Trasa ta ma zawsze conajmniej 2 pasy, a w okolicy miast 3, jezeli ma sie dobry samochod to ja nie widze przeszkod, mogl ciac te 150 km/h. Itak znalazl sie na pewno ktos kto jechalby tam 200 - sa odcinki ze idioci tak jeżdzą, mimo wielu fotoradarów.

    zaznaczam ze nie jestem idiota ruszajacym z "pizdy" najlepiej na jeszcze na czerwonym. Poprostu nawet na polskich drogach sa miejsca gdzie mozna przycisnac.

    Sempron 2.4 , epox 8rda3i,
    Hercules 9100, Benq 1640
    Digifire 7.1 + Creative inspire 6.1

    1. trasa , mirkrup 8/10/05 20:47
      jest ok, jak jechałem na Iron Maiden czy U2 z Wawy to 150 było normą.

  10. Re: , Kool@ 8/10/05 20:11
    "...ale to byla prosta droga, i akurat nowy asfalt" -i co z tego?
    Ograniczenia predkosciu sa ustalane z jakiegos powodu -moze i w tym miejscy jedynka ma nowy asfalt, ale nie ma czegos takiego jak np. bezkolizyjne skrzyzowania -do tego zawsze mozesz trafic na takiego dziadka, ktory bedzie jechal pod prad albo rowarzyste.


    pozdr.

    ...

    1. hmm , 0r8 8/10/05 20:45
      "Ograniczenia predkosciu sa ustalane z jakiegos powodu"

      LOL

      1. ??? , bartek_mi 8/10/05 22:22
        ???

        dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

        1. hmm , 0r8 8/10/05 23:09
          jezdzac po polsce powyzsze sformulowanie wydaje sie nader zabawne.

          1. masz rację , mirkrup 9/10/05 08:39
            w Bośni jak było ograniczenie do 20 km/h, to trzeba było tak jechac - piszę o niesamowitych drogach górskich , rewelacyjne plenery, kilka świeżych wraków na stokach - u nas na prostej, międzynarodowej drodze masz sytuacje niczym z "Misia" - 3 -5 domków, zero ruchu wokoło nich no i oczywiście teren zabudowany.

    2. gadasz jak moj egzaminator... , tecep 8/10/05 21:57
      "co jesli..."Nie mow ze nie moze jechac 150 bo z naprzeciwka moze mu wyjechac ktos pod prad.Rownie dobrze na autostradzie moze wyladowac samolot,albo upasc moze na nia drzewo.Nie wymyslaj argumentow z kosmosu.Co do egzaminatora to opieprzyl mnie ze po waskiej jednokierunkowej jechalem cos pod 50.Spytal sie mnie co by bylo gdyby z naprzeciwka TIR wyjechal:/

      taaaaaaaaa.....

    3. ;)))) , Grza 9/10/05 03:11
      reszte pozostawie tobie do oceny :)

  11. wszystko by było pięknie , SlawioG 8/10/05 20:54
    Gdyby znaki drogowe i ograniczenia miały zawsze przełożenie na sytuację panującą na drodze. Tak niestety nie jest - bardzo często widzę ogromne zagęszczenie znaków, które na dodatek nijak się mają do tego, co się dzieje na drodze (bo np. panowie drogowcy "zapomnieli" pozdejmować ograniczenia po wykonanych robotach) lub też znaki tak umieszczone, że nie widać ich, aż do ostatniej chwili (albo i w ogóle - np. przesłaniające krzaczory). Poza tym znaki ograniczenia prędkości są namiętnie rozstawiane gdzie popadnie, często bez większego sensu. A odnośnie przestrzegania zasad ruchu drogowego i bezpieczeństwa - ok, tylko, że badania wskazują, że kierowca zmęczony stanowi dużo większe zagrożenie, niż człowiek pod wpływem alkoholu (do 0,5 promila). Dodaj do wyników tych badań nadmierne ograniczenia prędkości i niezły bigos gotowy.

    www.archlinux.org

  12. fart , Grocal 8/10/05 21:12
    ...ale skoro jechales ponad plan, to ja bym Ci nie przepuscil. Sorry, ale dla mnie ograniczenia sa po to, aby ich przestrzegac.
    Nawet dzisiaj myslalem, ze kurwicy dostane jak jechalem okolo 20.00 w terenie zabudowanym przepisowe 50 a tu jakis dres w pieprzonym beemwu siedzi mi na ogonie i napierdziela w klakson. Pusicilem tego samobojce i kulturalnie pokazalem mu sluszny palec. Potem zalowalem, ze nie zrobilem popisowego numeru z nacisnieciem hamulca i gazu jednoczesnie. A ogole gdybym jechal swoim samochodem a nie cudzym, to bym zahamowal i niech mi wali w kuper - jego wina, ze nie zachowuje bezpiecznej odleglosci. No ale widocznie madry glupszemu ustepuje...
    A co do dziadka z opowiadania Nazgula, to niezly motyw. Ale ty Nazgul - noga za gazu! :)

    Na pewno, na razie, w ogóle...
    Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
    Ortografia nie gryzie!

  13. hmm , 0r8 8/10/05 21:23
    jestem egoista i tam gdzie droga na to pozwala (nie psuje komfortu podrozowania) bede sobie cial i 200kph. haha.

    inna sprawa ze jezdzac "pchla" wazaca tone, napedzana silnikiem od kosiarki wszystko powyzej 100kph jest straszne.

  14. hmm , Dariooo 8/10/05 22:19
    a ja jak jade "jedynka" to jade przepisowo nawet ponizej tych 110 ze wzgledow ekonomicznych - i nie chce dojechac 20 min szybciej tylko bezpiecznie (a jadac tak 150 nie chcialbym spotakc takiego dziadka, ktory przed chwila zawrocil i jedzie lewym pasem pod prad - trzeba miec jakies ograniczone zaufanie to innych kierujacych) bo czy to z glupoty czy nieswiadomie moga byc ogromnym zagrozeniem na drodze zagrozeniem na drodze! Do ilu to wypadkow dochodzi nie z "naszej" winny.

    Bardzo dobra byla prezentacja z posta BENY-ego
    http://www.twojepc.pl/...m.php?r=2005&id=99998


    PS
    A wczoraj rozmawialem przy okazji ze znajomym straznikiem miejskim z mojego miasta, (akurat stal kolo posesji w ktora wjezdzalem) wlasnie zatrzymywal samochody ktore 200m wczesniej "strzelil" fotoradar ciekawostka w przeciagu 2h mieli z mandatow 7 000 zl (droga w miescie, predkosc podwyzszona do 70km/h a ludzie jezdza tam kolo 100km/h brak wyobrazni :( a jest wiele takich niebezpiecznych miejsc to jest miasto domy przy drodze wystarczy wtagniecie na jezdnie, gwaltowny ruch i... widzialem tam juz nie jeden wypadek ale coz Madry Polak po szkodze albo musi uczyc sie na wlasnych bledach)

    Pozdr.

    druk narzucil homo-sapiens
    linearny paradygmat percepcji

    1. Straż Miejska , mirkrup 9/10/05 08:44
      stojąca na drodze w mieście o podwyższonej prędkości to paranoja - ułatwiają sobię sprawę, powinni właśnie stać na drogach na osiedlu, w centrum miasta - vide ul. Krzywoustego w Poznaniu - 3 pasy ruchu niczym autostrada 70 km/h i 200 m przed tablicą "Koniec Terenu Zabudowanego" stojąca nagminnie Policja albo Straż Miejska.

      1. lol , kubazzz 9/10/05 12:07
        takie to oczywiste przeciez:D ech...

        SM-S908

      2. w koncu... , Dariooo 10/10/05 18:02
        ... fotoradar nie byl tani i jakos musza sobie odbic ;)
        Ale bardzo czesto stoja rowniez w miejscach zabudowanych gdzie nagminie lamane sa ogrniczenia - chore jest to ze wszyscy wiedza ze jest ograniczenie i moga trafic na fotoradar ale i tak jada szybciej. A jak sie jedzie przepisowo to zaraz widac w lusterku jak jedzie po calym pasie i kombinuje jeszcze jak w terenie zabudowanym wyprzedzic - poprostu rece opadaja :(

        Pozdr.

        druk narzucil homo-sapiens
        linearny paradygmat percepcji

  15. ale to akurat byl taki odcinek, ze dookola byl las , Nazgul 8/10/05 23:03
    prosta droga, zadnych zabudowac i do tego zadnych samochodow dookola mnie, a ja sobie tak nieswiadomie nawet przycisnalem :) Teraz juz wiem ze bylo tam za cicho :) hehe pozdr

    people can fly, anything
    can happen...
    ..Sunrise..

  16. tak sie zastanawiam, , Tummi 8/10/05 23:31
    czy gdyby Nazgul mial CB, to uniknalby zahaltowania przez niebieskich? :D

    T.

    www.skocz.pl/uptime :D

  17. No... , Agnes 8/10/05 23:35
    nie ma co, post o przekraczaniu prędkości zawsze tak się rozrasta.

    Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
    Fizyk, a to jego Meta...

    1. bo zawsze sie znajda biale kapelusze (przenosnia)... , Grza 9/10/05 03:14
      prawko od kilku lat a trasa spod domu do sklepu i z powrotem... (!!!) to sie w sumie nie ma co dziwic :P

    2. tak tak Agnes , Fantomas 9/10/05 16:52
      a są ludzie ktorzy jak masz 50 km to nigdy nie przekrocza tych piecdziesiaciu :)

      .... jezeli nie wyłapałes(aś)
      złosliwosci to przeczytaj raz
      jeszcze ...

  18. Sporo za te 155 , buti 9/10/05 01:16
    ja niedawno (nieświadomie) zapodałem 122 na "50-tce" myślalem że w tym miejscu jest 70 i się troche śpieszyłem a tu zonk jak przyszedł dzielnicowy ze zdjęciem. 500zł i 10 pkt. Jeżdze wolniej... nie tylko z powodu mandatu ale wypadku w rodzinie i cudownym ocaleniu...

  19. Otyli tez sie sieszylo... , Grolshek 9/10/05 07:38
    ...ciekawe kiedy kogos zabijesz...

    ***** ***!!!

    1. Otylia wyprzedzala kolumne tirow na dwukierunkowej drodze , Nazgul 9/10/05 12:15
      wiec chyba cos nie tak porownujesz, ale widze ze Ty nigdy nie przekraczasz predkosci. Jest tak to gratuluje

      people can fly, anything
      can happen...
      ..Sunrise..

      1. I Tobie rowniez radze... , Grolshek 9/10/05 18:27
        ...szkoda ze nie zaplaciles...przydaloby sie nieco ochlonac...

        ***** ***!!!

  20. o kurna.. miałeś szczęście , Maverick 9/10/05 09:18
    że nie trafiłeś na czółko z tym dziadziem... masakra

  21. niech każdy jeździ jak chce ale jeśli kogoś zabije niech liczy się z odpowiedzialnością , Carmamir 9/10/05 12:54
    i plakietką mordercy do końca swych dni...

    No to się wkopałem...

  22. Proste rozumowanie , Mademan 9/10/05 15:52
    W Polsce ludzie jadacy zgodnie z przepisami maja ciezkie zycie. "Jade dynamicznie, ruszam szybko spod swiatel, poruszam sie sprawnie, przepuszczam wlaczajacych sie do ruchu, dostosowauje sie do warunkow na drodze, ale nie przekraczam ograniczen predkosci i staje przed znakiem STOP oraz przed przejazdami kolejowymi" - to wszystko oznacza, ze jestem przestepca na tle spoleczenstwa "wariatow drogowych" i musze czuc oddech palanta siedzacego na moim zderzaku bo jade prawym pasem 10km/h szybciej niz ograniczenie, a powinienem przeciez przyjac przelicznik razy 2 niz ograniczenie. I ZNOWU K**WA ZACHOWUJE SIE NIE ASERTYWNIE.

    1. hmm , 0r8 9/10/05 16:48
      usun te felerne "ale nie przekraczam ograniczen predkosci" i wszystko gra.
      "dostosowuje sie do warunkow na drodze" wystarczy.

    2. Ale oni jeszcze jeżdzą , Normalny 9/10/05 18:03
      tylko dlatego, że policja jest nieudolna i nikomu nie zależy na wyłapywaniu piratów dorogowych . Ja ich nazywam "nie-kierowcami" bo dziennie przekraczaja limit punktów kilkakrotnie i powinni nie mieć prawka. Ale jeszcze nadejdą czasy, że znajdzie sie pała na ich dupę...

      "Każdy pojazd w ruchu powinien mieć
      kierującego." Konwencja Wiedeńska

  23. no to ciekawe jakbys spotkal tego dziadzia , MayheM 9/10/05 19:54
    prujacego na Ciebie... smiac sie czy plakac?

    niezla akcja.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL