Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » ligand17 18:18
 » Zbyszek.J 18:18
 » DJopek 18:15
 » metacom 18:13
 » rooter666 18:09
 » Fl@sh 18:08
 » Markizy 18:02
 » kyusi 18:01
 » Mariosti 17:58
 » ReMoS 17:54
 » yeger 17:53
 » Dexter 17:53
 » AdiQ 17:53
 » yanix 17:45
 » Kenny 17:35
 » jablo 17:34
 » alkatraz 17:32
 » KHot 17:30
 » Pawiano 17:29
 » ham_solo 17:27

 Dzisiaj przeczytano
 24072 postów,
 wczoraj 26403

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] Opowieści luźnej treści - sklepy, sprzedawcy, kompetencje. , NimnuL-Redakcja 25/09/04 13:06
Witam,
Dawno nic tutaj nie pisałem, a że jestem przy czasie, jest weekend to wątek rozporowo-rozluźniający się należy. O czym ten post? W temacie streściłem.
Po sklepach chodzi każdy i każdy widzi jak jest, czasem obsługa jest w pełni doinformowana i traktuje klienta jak człowieka, innym razem patrzy z góry na kliencinę jak w jednym ze skeczów „warzywniczy” kabaretu TEY. Ale od początku ...

Akt 1. Optimus
... tutaj wyczuwam już uśmiechy niektórych z czytelników ... i słusznie. Optimus -> Człuchów czyli Komnet. Firma w której ze względu na dość atrakcyjną cenę, i gwarancję złożyłem jakiś czas temu komputer mojej kobiecie. Problemy z tą maszyną już kilkakrotnie się pojawiały, kilka bojów z Optimusem przeprowadziłem, o czym pisałem kiedyś. Później długi czas był spokój aż do niedawna kiedy spalił się zasilacz. Zasilacz niestety najtańszy bo od obudowy Mercury, ale i komputer niezbyt wymagający prądowo. Niemniej jednak spalił się. No bywa. Optimus maszynę zgarnął i przy okazji wymiany zasilacza (która trwała około 1 tygodnia) usunęli cześć danych z dysku twardego ... oraz uszkodzili go. W elekcie komputer przyjechał pozornie zdrowy, ale części danych (w tym obraz systemu) ulotniła się, a jedna partycja była uszkodzona (około 5GB fizycznych badów). Co ciekawe, dodatkowo numer seryjny dysku nie zgadzał się z tym na fakturze. Niestety w tym czasie nie miałem czasu na bawienie się w PIH, moja kobieta wolała załatwić wszystko sprawnie i bez szumu więc Optimusowi się upiekło. Choć na wieści, że ich oskarżam o oszustwo i podmianę dysku kręcili się jak rozwałkowana dżdżownica na mokrym asfalcie. Sprawę jednak załatwili w ten sposób, że dysk został wymieniony na nowy, zainstalowali pirackiego (oczywiście) Windowsa i komputer wrócił do domu. Na krótko bo zasilacz spalił się ponownie. W sumie zasilacz padał jeszcze 3 razy, wymiana trwała szybko, ale po ostatnim padzie Chief załogi z Optimusa doszedł do wniosku, że więcej jego ludzie zasilacza nie tkną ... i oznajmił, że kolejna wymiana zasilacza będzie płatna. Co ciekawe, na obudowie widnieją wszelkie plomby gwarancyjne a cały zestaw objęty jest parasolem ochronnym serwisu Optimusa na okres 2 lat od kupna (na dysk i monitor 3 lata). Czyli jeszcze bebechy blaszaka blisko 1 rok powinny być darmo serwisowane. Chief jednak uparty, jak to Wódź wioski i uznał, że zdanie jego słusznym być musi. Na potyczki słowne nie dałem się namówić, jednak ciężką artylerie wytoczę jeśli tylko Chief Crew Optimus wyda swoje oficjalne stanowisko przy kolejnym padzie zasilacza czy innego podzespołu. Przyczaiłem się i czekam. Jednak z podziwu wyjść nie mogę co się wyprawia. Przeciętny użytkownik uznałby to za normę i jeszcze ucałowałby sygnet Wodza za to, że ten odpłatnie dotknąć jego brudnego komputera zechciał. . .

W końcu jak to jest? Klient jest dla sprzedawcy czy sprzedawca dla klienta?

Akt 2. Akcesoria fotograficzne.
Po przeprowadzce do Bydgoszczy rozpocząłem poszukiwania za osprzętem do Canona G5. Namiary padły na osłonę przeciwsłoneczną, akumulator i lampę błyskową ... Bydgoszcz, duże miasto, sklepów fotograficznych nie powinno zabraknąć. I faktycznie, nie zabrakło. Wędrowałem od jednego zakładu do drugiego ... w jednym osłona była, ale nie na obiektyw szerokokątny, w innym lampy tylko na zamówienie w jeszcze innym wybór akumulaorów ciekawy, choć ceny wysokie ... niemniej jednak obsługa miła, raczej fachowa, potrafili doradzić, odpowiedzieć na pytanie, dowiedzieć się o cenę nawet jeśli nie mięli na stanie itd. itd... krótko mówiąc, generalnie fachura. Do czasu. Dzisiaj namierzyłem jeden sklep nieopodal mojego miejsca zamieszkania, na wigwamie napisane „FOTON – zakład fotograficzny, akcesoria i materiały eksploatacyjne”. Toteż azymut obrałem w to miejsce ... w środku przytulnie, czysto, pozornie spory asortyment i ... dwie babeczki (okolice 50 wiosen) uśmiechem mnie witające. Odpowiedziałem równie fałszywym wyszczerzem i skonstruowałem zapytanie:
- Osłona przeciwsłoneczna na obiektyw szerokokątny z gwintem 52mm jest?
Wesoła minka znikła, pojawiło się przerażenie. Zrozumiałem, że pytanie zawierało zbyt wiele słów. Zacząłem więc gestykulować, że chodzi mi o gumowy lub plastikowy kaptur na obiektyw.
- Wiola! Czy mamy gumowe kapturki na aparat? - Padło pytanie
Druga pani z zadowoleniem w głosie odpowiedziała twierdząco. Toteż wydusiłem z siebie kolejne parametry jak „52mm” i „szerokokątny”. Pani z radością podała mi osłonę marki ROWI. Cena OK., gwint OK., ale żadnej wzmianki na jaką ogniskową przeznaczone. Toteż pytam czy jest to na obiektyw szerokokątny. Zza lady przemknęły tępe spojrzenia, widać słowo „szerokokątny” ma magiczną moc. Nie chcą ekspedientek (nie mylić z ekspertkami) płoszyć, spytałem czy mogę rozpakować, wyjąłem aparat i nakręciłem na obiektyw, i włączyłem aparat.
- Aha, winietuje – powiedziałem widząc wyraźnie ciemne rogi kadru.
Pani zalotnie zatrzepotała kilkoma rzęsami co odebrałem za znak, że ponownie mówię językiem dawnych plemion. Pokazałem LCD i mówię, że rogi są ściemnione i, że jest to obiektyw na dłuższe ogniskowe. Panie wywiesiły białą flagę i stwierdziły, że w takim układzie nie mają tego czego szukam ... ostatkiem sił spytałem jeszcze, czy może w rozkosznym magazynie istnieje coś takiego jak akumulator do Canona G5 ... Otrzymałem odpowiedź „oczywiście” co mnie przebudziło jakby ze złego snu. Spytałem czy mogę zobaczyć. Do łapki wciśnięto mi opakowanie 4 akumulatorków AA marki GP. Stwierdziłem ponownie, że z Paniami się nie dogadam słownie, otworzyłem więc klapę aparatu i wyjąłem akumulator pokazując o jaki mi chodzi. Pani Wiola (chyba bardziej zorientowana w temacie niż ta druga, stojąca nieco z tyłu) nie była tym w ogóle wzruszona. Stwierdziła, że będzie pasować, że aparatów te akumulatorki pasują bo na opakowaniu jest narysowany aparat... trochę wymiękłem. Ale Pani Wiola była twarda. Rozpakowała akumulatorki i wpakowała je do komory aparatu. Zmieściły się tylko trzy, ale było jeszcze troszkę miejsca na mniejszy akumulatorek AAA ... jednak oszczędziłem sobie męczarni ... powiedziałem, że przyjdę następnym razem. O lampę błyskową zapytań nie posyłałem bo to temat jeszcze trudniejszy niż akumulatorki i osłona razem wzięte ... tak więc chwilowo muszę się odstresować ... i e efekcie i tak pewnie zakupie akcesoria w sieci ...

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

  1. no wiesz , okobar 25/09/04 13:32
    jak ja swojego admina przed założeniem Lanu zapytałem jaka przepustowość łącza to mi odpowiedział że nawet do 2 Giga:). Różnie bywa z obsługą w różnych sklepach lub firmach. Osobiście coś na ten temat wiem jako że sam pracuję "z klientem":) chociaz moje wykształcenie nie jest z tym związane... Jak czegoś nie wiem to się dowiaduję od przełożonych, jeśli zaś i oni nie wiedzą to odsyłąm tam gdzie napewno ktoś wie-nawet jeśli to konkurencja. Mój "kolega" z pracy natomiast potrafi kłamać w żywe oczy klientowi, udaje najbardziej zorientowanego i mądrego, po czym jeśli zarzuci mu sie niekompetencję zwala na współpracowników:)

    AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
    GF 7600 GS, M2N4 SLI
    Win XP SP3

    1. Pomijam już sklepy, ale urzędy nie są lepsze , NimnuL-Redakcja 25/09/04 14:09
      np. w agencji mieszkaniowej "Komunalni" w Bydgoszczy panna za ladą nie znala przepisów i wprowadzała w bład mojego ojca który miał zamiar kupić tam mieszkanie. W WAM urzdniczka również nie znałą przepisów i podstaw prawnych przez co nie była w stanie odpowiedzieć na pytania oraz... sprawiła, że mój tatko dostał blisko 2000zł mniej kasy z tytułu przenosin do innego miasta. Wszystko udało się odkręcic, ale po niemałych problemach. . .


      Nie rozumiem takiego podejscia do sprawy. Ja jeli nie jestem fachowo obsluzony, nie otrzymam odpowiedzi na pytania itd to po prostu w sklepie takim nie kupuje chocby mial najlepsze ceny ... nie znosze niedoinformowania i guł siedzących za ladą które nie wiedzą co sprzedają ... dostaje po prostu wysypki.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

  2. po prostu wielkie lol , laciak88 25/09/04 13:39
    z tym drugim

    "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
    life's problems."

  3. Uwaga! NimnuL sprowadza społecznośc na ziemię, , fiber 25/09/04 14:13
    po lekturach opisów wirtualnych bojów z sirius, komputronik & Co...
    :-DDD

    Analiza uryny może wykazać chorobę
    jednostki, analiza urny chorobę
    społeczeństwa

    1. Hehe nie da się naprawić zepsucia , NimnuL-Redakcja 25/09/04 14:27
      ale można ominąc ... łatwiej i pewniej .. prawda?

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

  4. drugie jakże życiowe , Master/Pentium 25/09/04 18:02
    ale z drugiej strony tyle im płacą że trudno się dziwić.

    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
    włącz komputer :-)

    1. hmm , Czarek 25/09/04 21:04
      nie chodzi o to, ile im placa tylko kto tam pracuje - w 9x % osoby calkiem przypadkowe, nie majace pojecia o tym co sprzedaja (czytaj: znajomi ;)

    2. Sadze ze bardziej wykwalifikowany , NimnuL-Redakcja 25/09/04 22:24
      personel sciagalby powazniejsza klientele z powazniejsza kasa ... przez co wylozenie kasy za lepszego sprzedawce zwrociloby sie ...

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL