TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[Mega OT] Ja od kogos sciagnac dlug? Ale LEGALNIE. , hyperlink 27/08/04 20:44 Mam taki oto problem. Dla pewnej osoby (powiedzmy bylego kolegi) wykonalem pewna usluge. Ustalilismy warunki, ja wykonalem ta robote i zgodzilem sie za zaplate w pozniejszym terminie (do miesiaca). Mimo moich "ponaglen" dopiero po 5 miesiacach udalo mi sie odzskac ok 30% tej sumy). Do niedawna caly czas zwlekal i zwlekal odkladal z dnia nadzien itd (po prostu lecial w chu**). Kwota duza nie jest, ale tu chodzi o regule. No i mnie pozadnie wkurzyl i chce nauczyc gnoja, iz dlugi sie oddaje. I teraz jak to zrobic, aby to zrobic LEGALNIE (zadne bicie zastraszanie nie wchodzi w gre). Niestety nie mam zadnego dokumentu na to ze wisii mi on dana kwote (brak dododow :((( ). W chwili obecnej mieszka jeszcze z rodzicami. Widac ze mnie sie nie boi. Zastanawiam sie nad skozystaniem nawet z uslug firmy widykacyjnej (nawet jesli mialbym do tego interesu dolozyc ps. jakie firmy polecacie?) - po prostu chce zglebic gnoja. Co proponujecie? Jak to rozwiazac? Dzieki za wszelkie sugestie.- idz do starych i powiedz ze synek leci sobie w hu.... , chris_gd 27/08/04 20:49
i poki co jestes wyrozumialy i na policje nie idziesz ale wszystko ma swoje granice, jak rodzice kumaci to za leb go wezma i w zebach przyniesie i moze sie nauczy nie wpadac w dlugiRyzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
- I chyba tak zrobie... , hyperlink 27/08/04 20:54
choc twierdzi ze nie mam po co isc bo tylko mnie wysmieja, no ale zobaczymy...
- a może by mu tak ... , PaszkfiL 27/08/04 20:51
... założyć sprawe na stopie cywilnej o wyłudzenie ? no chyba że taka opcja nie wchodzi w gre ...o([-_-])o ..::Love::BaSS::.. - mozna i tak jesli inne srodki zawioda, ale , hyperlink 27/08/04 20:56
to by sie ciagnelo latami a gra niewarta swieczki (finansowo), a chcialbym szyko i skutecznie gnoja nauczyc- czy ja wiem ... , PaszkfiL 27/08/04 21:01
... jeśli jesteś bezrobotny to jest taki piękny artukuł w kodeksie, który zwalnia z opłat sądowych bezrobotnych jeśli dana osoba miała by na tym ucierpieć (wikt, opierunek etc.)o([-_-])o ..::Love::BaSS::.. - hmm w tym problem , hyperlink 27/08/04 21:06
ze pracuje (a jeszcze tak nie dawno oficjalnie bylem bezrobotny) :/ Wiec koszta i tak by byly. Ale tu chodzi o czas - szybko i skutecznie.
- zbic i kasa bedzie :| , no13 27/08/04 20:54
....Iron Maiden - to katagorycznie odpada , hyperlink 27/08/04 20:57
wyslalem do niego smsa i on to potraktowal jako grozbe i sam jest teraz gotow isc na policje jesli go choc tkne.- a jaka to suma? , no13 27/08/04 20:58
chyba mozesz napisacIron Maiden - ok. 200 zl jeszcze zostalo , hyperlink 27/08/04 21:03
ale powtarzam to chodzi o ZASADE, nawet bym dolozyl zyby tylko nauczyc pacana. Po prostu nie chce mu darowac i nie chce zeby mu to przeszlo plazem.- wiesz ja bym walczyl i o 10zl , no13 27/08/04 21:09
i tez chodzi o zasady... gdyby jednak ktos poprosil czy moze oddac za kilka miesiecy czy cos nie bylo by problemu, ale jak ma sie doczynienia ze scierwem zaklamanym wiec... litosci nie maIron Maiden - no wlasnie , hyperlink 27/08/04 21:12
on mi od kilku miesiecy mowi ze odda jutro, pojutrze, jak bedzie mial kase itd. I chce kut**a nauczyc tez szacunku do innych - zebym sie sam dopominal o wlasne pianiadze i inne rzeczy ktore ode mnie pozyczal? On sam powinien mi je przynosic w zebach przepraszac i dziekowac a on ma taka czelnosc i teraz jeszcze twierdzi ze to ja jestem wszystkiemu winny ze go zastraszam itd. normalnie jestem wkropce a nie chce wyjsc na mieczaka. Najgorsze jest to ze nie mam dodowdow :(((
- a ja polecam bys powiedział ze , Batie 27/08/04 21:13
poprostu w najnormalniejszy sposob sprzedajesz komus np za polowe tj 100PLN jego dlug. Oni nie beda juz tacy mili i pewnie beda chcieli wiecej niz te 200 wiec dajesz mu czas do kiedys tam by ci oddal inaczej sprzedajesz jego dlug.... to nie jest zastraszanie ... - oczwiscie powiedz ze sprzedajesz to firmie jakiejs wlasnie windykacyjnej- no i byloby wszystko git, gdyby , hyperlink 27/08/04 21:20
nie to, ze nie ma na to zadnych dowodow ze jest mi on winien ta kase :( W tym caly problem :( Jak wiec firma windykacyjna moze sciagnac taki dlug?- wydaje mi sie ze legalnie to jedynie mozesz zrobic: , no13 27/08/04 21:24
- isc do jego rodzicow
- jeszcze raz z nim pogadac - splata np. w czesciach
jak nie ma dowodow to raczej brak szans...Iron Maiden - z nim gadka to juz strata czasu , hyperlink 27/08/04 21:29
ja juz to prubuje polubownie zalatwic 6-7 miesiecy - praktycznie bez skutku.
Zostaja chyba rodzice-ale chyba i tak nic nie wskuram (jaki ojciec taki syn).
Czyli przepadlo chyba. ale nie chce wyjsc na mieczaka. Moze gdyby postraszyc firma winydykacyjna (listowne upomnienie, osobista wizyta firmy, itd) to mpoze by spenial i oddal. i sie nauczyl skurczybyk jeden.- watpie aby ci jakas firma windykacyjna chciala "postraczyc" , no13 27/08/04 21:34
jak nie masz jakis kwitkow i innych papierkow to raczej ci nie pomoga, nie wiem jak takie firmy windykacyjne dzialaja, wydaje mi sie ze wyplacaja ci na starcie 50% dlugu, a odsykaniem zajmuja sie juz oni sami i wtedy biora calosc, mozesz pogadac ze najpierw odzyskaja a pozniej ci czesc oddadza, ale watpie szczerze - takie moje przemyslenia :)Iron Maiden
- ja bym go wystraszyl i tyle ... jak bedzie sam to nic ci nie , Batie 27/08/04 21:26
udowodni - poprostu w razie co jego slowo przeciew twojemu - chyba ze ma dyktafon :D- ale wlasnie ja chce uniknac przemocy , hyperlink 27/08/04 21:30
chcialbym to zalatwic w bardziej cywilizowany sposob.- a ile on ma lat? , no13 27/08/04 21:35
15-20? 30?Iron Maiden - 19. , hyperlink 27/08/04 21:37
ale co to ma do rzeczy?- to skop mu dupe , no13 27/08/04 21:38
i powiedz ze jak pojdzie na policje to zrobisz to jeszcze raz - sory nie moglem sie powstrzymac ale teraz duzo takich smieci jest na swiecieIron Maiden
- krótko... , PrzeM 27/08/04 21:43
...dwa rozwiązania - albo mu za przeproszeniem wpierdolisz jak chłop chłopu - dzieckiem nie jesteś - dług jest dług, albo zapominasz o sprawie, zapominasz o pieniądzach i gościa zlewasz totalnie. Druga opcja bezkrwawa i humanitarna ale zastosować należy pierwszą - nauczka być musi.PrzeM
above the mind - powered by meat... - nic dodac nic ujac , no13 27/08/04 21:44
finitoIron Maiden - no nic... , hyperlink 27/08/04 21:47
bede kominowal - dzieki za porady :)- mimo wszystko jestem przeciwko działaniom siłowym... , PrzeM 27/08/04 21:50
...ale jednak pamiętaj że jak go będziesz zakopywał to ma jeszcze żyć - powinien udusić się ziemią...PrzeM
above the mind - powered by meat... - buahahaha , hyperlink 27/08/04 21:59
niezle - rozlozyles mnie tym :)- jeszcze jest stary piracki sposób albo dwa... , PrzeM 27/08/04 22:14
...czyli głodny szczur w odbyt lub otwierasz mu brzuch, wyciągasz jelito, przybijasz do drzewa i podpalasz pochodnie pod tyłkiem - w pierwszym przypadku gryzoń toruje sobie drogę do środka w drugim facet sam sobie wyciąga bebechy - delikwent forsy nie odda potem raczej ale przynajmniej da mu to do myślenia...przed zakopaniemPrzeM
above the mind - powered by meat...
- Podpal mu drzwi , Doczu 27/08/04 22:09
wejściowe.- zawsze lubiłem... , PrzeM 27/08/04 22:11
...Twoje pojęcie negocjacjiPrzeM
above the mind - powered by meat... - Zawsze mozesz... , Doczu 27/08/04 22:12
... się wytłumaczyć tym, że szedłeś do niego ze spirytusem "na zgodę" i przed drzwiami stłukła Ci się butelka, a że miałes papierosa w ustach, to spirytus zapalił się, a Ty wystraszyłeś się, i uciekłeś.- No nie mogę, nie mogę , Agnes 27/08/04 22:38
rozłożyli mnie chłopaki na łopatki, heheheheMetafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...
- MAM podobny problem, poradzcie , maarec 27/08/04 22:56
otoz 29 marca pozyczylem 300zl jednemu durniowi. Jako ze go znalem pare lat to pozyczylem (ehh glupek ze mnie) ale spisalem sobie kwitek ze dnia tego i tego pozyczyl tyle i tyle, i do tego jego podpis, moj i swiadka (naszego wspolnego znajomego).
Dalej historia wyglada tak samo jak u Ciebie, mija juz prawie pol roku a nie dostalem ani zlotowki, zgodnie z zapisem jest juz winny ok 350zl. Chodzenie do niego nic nie daje, kumple mowia ze dlugow ma tone, pracuje i wszystko oddaje (tylko nie mnie qrwa) bo jest ode mnie starszy o 2 lata chyba i mnie zlewa. Zastraszenie nie wchodzi w gre :) (no chyba ze mnie) :) Ta sama gadka ze pojsie do starych nic nie da. Jedynie to ze mam ten papier, ktory itak nie wiem ze cos da :( Aha obiecywal ze kase odda za 3 dni..................
aha i tu sie zaczyna najgorszy fragment... kasa nie byla moja........ znaczy ja sie nią opiekuje i nie spieszy mi sie aby sie zgadzalo wszystko no ale kiedys bedzie to trzeba uregulowac i pewnie bede musial wyczarowac :(((
CO ROBIC ?Sempron 2.4 , epox 8rda3i,
Hercules 9100, Benq 1640
Digifire 7.1 + Creative inspire 6.1 - w twoim przypadku , yolek 27/08/04 23:06
firma windykacyjna bedzie miala co robic :]...::: GG#: 794008 :::...
- jedyne formalne rozwiązanie to sąd , Bart 27/08/04 23:47
Zawarliście prawną umowę - umowa ustna to też umowa !
Kwestia jest taka czy:
1.Msz świadków zawarcia umowy ustnej?
2.Czy masz świadków wykonywanej przez Ciebie usługi?
3.Czy jesteś w stanie udowodnić wykonanie owej usługi?
Jeżeli żaden z wymienionych punktów nie ma zastosowania to jesteś pod względem prawnym ugotowany - nic nie zrobisz.
Pozostają tylko działania nieformalne - raczej ryzykowne z wielu względów. - sprzedaj dług... zadzwoń do firmy krzak z autogiełdy. , Seba78 28/08/04 00:16
oni sobie sciągną kasę i prowizję. Kumpel miał kłopoty z kontrachętami. Dwa razy skorzystał z usług podobnej firmy. teraz jest jak w zegarku... acha, to są czesto w miarę legalne firmy:) chociaż windykatorzy moga zaciągać z rosyjska;)www.nieruchomosci-gil.pl - Seba - litości !!!! , Doczu 28/08/04 06:17
Kontrahencie- puryści jezykowi:P , Seba78 28/08/04 09:45
nie dadzą pożyć:)www.nieruchomosci-gil.pl
- ja niedawno miałem coś podobnego... , Gucci_o 28/08/04 00:22
...otóż tak w 2 klasie liceum... czyli było to jakieś 5 lat temu, kilka osób pożyczyło chłopaczkowi kasę - taki nasz kumpel był, to stwierdziliśmy, że czemu nie - tłumaczył się, że potrzebuje na uratowanie sytuacji finansowej w domu i że pooddaje jak się wszystko ułoży. Kwota nie była duża - w sumie w 6 osób mu pożyczylismy jakieś 1600 - 1800 zeta...
no ale, 4 klasa, matura, zakończenie, gościu zniknął bez śladu... tzn wiedzielismy tylko gdzie mieszka, ale nikogo z nas nie chciał wpuścić, żeby pogadać... oki, przeczekaliśmy jakies 2 lata... zgłosiliśmy się do pewnych "gości w czarnych garniturach i ciemnych okularach"... zrobili mu wjazd na chatę, nawet się nie zorientował o co chodzi... w sumie nam się zwróciło jeszcze z nawiązką :) więc - sam widzisz, jak to jestAthlon 2400+, Abit NF-7,
512DDR KingMax, GF4-MX440,
IBM 80GB... i inne bajery :P - nie, no człowieku , kicior 28/08/04 01:20
jak to czytam to mi się włos na głowie jeży. mam nadzieję, że na zdrowie ci ta nawiązka nie wyjdzie nie wspominając już o całym incydencie.
- ok, dzieki wielkie wszystkim , hyperlink 28/08/04 07:01
za swoje sugestie :)
Bede kombinowal, dzisiaj zaczne juz cos robic :)
Innym (w podobnej sytuacji) zycze rowniez pomyslnego rozwiazania sprawy - mam podobny problem , kilerbob 28/08/04 11:22
moj brat kupil auto od kumpla i ten mu obiecal malowanie w cene auta, no to braciszek wziol auto zrobil blacharke i poszedl do goscia zeby on je pomalowal, a tamten stwierdzil ze "czego odemnie chcesz, idz sobie, probujesz odemnie wyudzic malowanie, mam sobie naczepac malaza" itd. pozniej braciszek udezyl do jego starego, ale tamten to samo... No i co teraz trzeba zrobic w takiej sytuacji?? bo jak by nie patrzec to malowanie wyjdzie okolo 1000zl a nie usmiecha sie jemu ani mi zeby byc tysiaka w plecy.gg: 4125844 |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|