TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Co nam chciał przekazac rezyser filmu "Osada"? , kaszpio 22/08/04 11:28 Witam! Otoz wczoraj wybralem sie z dziewczyna na ten filmik...mielismy w planach troche pokrzyczec ze strachu ale nie wyszlo...film to totalna klapa...Popatrzmy na niego z drugioej strony: jakis profesorek stworzyl sobie jakas wioske w rezerwacie, straszy ludzi aby nie szli "do miast"...w miedzyczasie ktos zostaje ugodzony nozem...jego wybranka idzie po leki, wraca i koniec...Ja nie widze glebszego dna w tym filmie...moze mnie ktos oswiecic? (chyba nie chodzi tylko o to ze Ci ludzie zyli odizolowani od "złego" wspolczesnego swiata?!?)
Za opinie dziekuje!Toshiba Tecra S11-124 - heheh wiedziałe.... nie to zebym był urodzonym sceptykiem Filmu nie widziałem , trol 22/08/04 12:13
Ale czego można sie spodziewać po twórcach "Znaków" i badziewnych zwiastunach z których nawet nie wynika czy to film przyrodniczy czy o polskich baletnicach wydobywających rope w Krużewnikach- rofl , Druzil 22/08/04 13:03
niezle podsumowanie rofl :D
- hmm , akustyk 22/08/04 13:10
bledne rozumowanie od poczatku. ze niby oczekiwales od amerykanskiego filmu, ze bedzie posiadal jakies glebsze przeslanie i jakis temat do przemyslenia... ?
daj spokoj. jeszcze sie nie nauczyles, ze za oceanem to tylko plytka papka dla skretynialych typowych amerykanskich widzow? tu nie o przekaz chodzi tylko o efekty. i reklame. bo to ma zarobic. a nie dostarczyc przemyslen.http://akustyk.magma-net.pl - jednak nie zaszkodzi aby ta zabawa miała jakiś sens , Master/Pentium 22/08/04 14:55
choćby Shreki i Matrix'y. Efekty owszem ale jakiś sens te filmy mają.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - hmm , akustyk 22/08/04 15:24
tez tak uwazam...
natomiast nie jestem pewien, czy przecietny widz kinowy podzieli ta opinie. jeszcze by sie musial biedny wysilic i uzyc mozgu, ktory jest zaabsorbowany piciem coli i wyjadaniem popcornu...
kino amerykanskie to kina masowe. adresowane niemal zawsze do oglupialego widza. nie oczekuj zbyt wiele po nim...http://akustyk.magma-net.pl - dlatego pozostaje bawić i uczyć. , Master/Pentium 22/08/04 17:17
Co niestety nie jest łatwe. Swoją drogą po Znakach (ale porażka) to czego się ludzie spodziewali? Aby zrobić dobry film z nutą filozoficzną ;) to trzeba duuuużych umiejętności.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - hehe , GULIwer 22/08/04 23:55
jak to powiedział kolo z Kinomaniaka na TV4
większość amerykanów myślenie boli :) Znaki były denne
w stanach maaase szajsu sie produkuje bo tam się to sprzeda
Jakby sie chłopaki od Bulgaskiego posikku zakrecili to w USA zbiliby fortune ;)I'm only noise on wires - hmm , akustyk 23/08/04 00:10
obawiam sie, ze nie tylko Amerykanow. jak popatrzysz na polski multipleksy - co sie najczesciej puszcza i na co ludzie chodza - to dojdziesz do tego samego wniosku :(http://akustyk.magma-net.pl - yup , GULIwer 23/08/04 00:54
coprawda lekko przesadziłem (bo sam też ambitnym kinomanem nie jestem. W większości filmów Lyncha czy von Triera nie trawie) ale potrafie np. docenic ogram pracy. A jak się chce na ambitniejsze kino iśc w W-wce to kino Muranów :)I'm only noise on wires
- W twoim rozumowaniu tez , krogulec 22/08/04 18:52
jest blad, bo rezyser filmu jest hindusem oraz tworca wspanialego "Szostego zmyslu" takze mozna sie bylo spodzieac dobrego niesztampowego filmu, chociaz "Niezniszczalny "Znaki" raczej kazaly w to watpic.
Po drugie primo :) jameryka wydala jednak takich tworcow jak Allen, Jarmush, Lynch, Altman, bracia Coen czy Coppola, ktorym moim zdaniem blizej do idealu kina (ktore jest przeciez sztuka masowa, ale nie powinno byc pozbawione pewnych wartosci) niz Herzogowi, Bergmanowi, Felliniemu, czy Greenawayowi. :)
PS. Osada nawet mi sie podobala, chociaz za malo w niej elementow grozy i daleko juz temu filmowi do wspomnianego juz "Szostego zmyslu"- hmm , akustyk 22/08/04 19:33
niby racja. ale odsetek kina rozsadnego w dorobku Hollywood jest, delikatnie mowiac, bardzo niski. ogromna wiekszosc to zubozala tresciowo papka, adresowana do widza, ktory bron BIOS-ie nie chce uzyc mozgu.
nie wypowiadam sie na temat rezyserow. ogolnie, to wole kino europejskie - mniej odmóżdżone, raczej ciekawsze i bardziej zbiezne pod wzgledem wartosci i swiatopogladu z moja osoba.
a... no i jedna uwaga... cos takiego jak sztuka masowa jest bledem logicznym. albo cos jest sztuka, albo jest masowe. ale nie rownoczesnie. masowosc nieodlacznie oznacza kompromis i dostosowanie tresci/wykonania do odbiorcy. sztuka przeciwnie - jest dzielem czlowieka o stricte subiektywnym patrzeniu na swiat. i wlasnie ta subiektywnosc wybitnego umyslu - jego oryginalnosc stanowi o dobrej sztuce. a to oznacza, ze wlasciwie wszystko to co wyroznia wysokiej klasy artyste, to jego odmienne myslenie niz myslenie przecietnego czlowiekahttp://akustyk.magma-net.pl
- chcesz naprawdę opadu szczeki? zostaw amerykańskie filmy... , Seba78 22/08/04 23:14
weź się np za von Tiera. Osoatnio obejżałem jego film "epidemia" - siada na psychikę:)www.nieruchomosci-gil.pl |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|