Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Pietka 15:40
 » jenot 15:39
 » globi-wan 15:39
 » Artaa 15:38
 » elliot_pl 15:35
 » KHot 15:34
 » DJopek 15:33
 » Raist 15:33
 » DYD 15:32
 » rurecznik 15:28
 » Arlathan 15:25
 » JE Jacaw 15:23
 » Kool@ 15:22
 » Syzyf 15:21
 » P@blo 15:17
 » Liu CAs 15:14
 » Miron 15:13
 » NimnuL 15:11
 » bajbusek 15:08
 » gigamiki 15:08

 Dzisiaj przeczytano
 41143 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] - no i po WOODSTOCKU... , sgdave 1/08/04 15:50
Dal tych co byli i dla tych co byc chcieli a nie mogli. Spedzilem tam jeden dzien. Impreza jak kazdy wie, rewelacyjna. Dla mnie byl to juz 7 woodstck w zyciu, jednak nie moge napisac ze najlepszy. Jak zwykle organizacja i przebieg imprezy byly ok. Wirze tez w naszczersze dobre checi kostrzynian ale jesli chodzi o miejsce to nie jest najlepsze na tego typu impreze. Wszechobecny kurz wdzieral sie wszedzie. Namity ktore byly ustawione blisko sceny pokrywala gruba warstwa kurzu, kardzy krok powodowal wzbicie sie w powietrze chmury piasku. W zarach chociaz trawa rosla, tutaj niestety tylko w nieliczych miejscach. Druga sprawa to ciasnota, straszny scisk panowal, brakowalo przestrzeni jaka byla w zarach. Naprwde ciezko bylo sie przemieszczac a nie sadze zeby bylo wiecej ludzi jak na poprzednich przystankach. Szczesciaze ktozy rozbili sie na wzniesienu mieli za to piekny widok z samego rana. Imprezy konczyly sie okolo 4-5 i o 9 juz caly ten kurz opadl wiec jak wylazlem z namiotu to widok byl naprawde zajebisty na to cale pole namiotowe. Kilka tysiecy namiotow i flag powiewjacych. Tego akorat w zarach nie ma :( No i kurde balans nie dawali soku do piwa!!! W zeszlym roku bylo bez problemowa a tym razem nic - wiele osob na to nazekalo. Za to tyskie do 4 piwek dodawalo chuste na glowe. ot mily upominkek. Dziwnie byla ustawiona mala scena, stojac jakies 20-30 m od niej slyszalo sie to co leci i na malej i na duzej scenie. Mam troche zdjec ale narazie nie mam gdzie tego umiescic. Jesli ktos by byl zainteresowany to jutro postaram sie to wsadzic na jakis serverek, oczywiscie jesli cos wyszlo.

Podsumowujac - fajnie ze sie odbyl, miejsce ma swoje plusy jednak, ale jak dla mnie zary oferuja znacznie wiecej. I nie ma tutaj znaczenia to ze mieszkam w zarach, po prostu w tym konkretnym przypadku zary okazuja sie ok.

Pozdrwiam tych co byli, tych co byc chcieli i tych ktorym jest wszystko jedno :)

Kazde 60 Sekund Zlosci Pozbawia
Ciebie Minuty Radosci

  1. obowiazkowo umiesc gdzies fotki! , Banan 1/08/04 16:16
    z wielka przyjemnoscia obejrze, a napewno nie tylko ja bym chcial zobaczyc cos takiego :)

  2. wlasnie wrocilem, uff goraco bylo , dawidy 1/08/04 23:50
    Mam dokladnie te same spostrzezenia - Zary byly zdecydowanie lepszym miejscem - zero kurzu (no prawie zero), jakos tak wszedzie blizej bylo (w kostrzynie mialem namiot niedaleko sceny i do kranow to trzeba bylo isc chyba 1km!) i ten nierowny teren.. troche niewygodnie sie spalo na tych dolach i wyrwach po minach :/
    Wyjatkowo wyczerpujacy byl ten woodstock (a moze to ja sie starzeje), ale przy dobrej zabawie nie zwraca sie uwagi na takie dyskomforty

    chetnie zobacze fotki :)

    102594

  3. kostrzyn , wrrr 2/08/04 02:54
    "Namity ktore byly ustawione blisko sceny pokrywala gruba warstwa kurzu, kardzy krok powodowal wzbicie sie w powietrze chmury piasku. "

    E tam, kurz to na woodstocku byl zawsze. A Kostrzyn wygrywa czyms innym - drzewami. Trzeba sie bylo rozbic w lesie, zaraz obok sceny. Chlodno i wszedzie blisko (woda zaraz za toitoi, jak sie gastronomia zaczynala... przynajmniej 1 kran tam byl, a jak ktos chcial prysznic to po drodze byly kapiele blotne:).
    Pozdr.

    ps
    podziwiam ludzi ktorzy wytrzymali kilka dni na sloncu (niektorzy nie wytrzymywali - w pewnym momencie nonstop karetki jezdzily... wczesne popoludnie wiec to nie koncert:), bo lagodniejsza polowa byla dopiero ostatniego dnia

  4. a i co do piwek , wrrr 2/08/04 02:56
    Za zgrzewke (24szt) tyskiego dawali 2 koszulki. :)

  5. Yh, ale Armia dała czadu :) , beef 2/08/04 08:23
    Przez ponad godzinny koncert zrobili w graniu w sumie ze dwie przerwy po 1-2 sek :D W tym roku niestety pozostała mi tylko transmisja w necie, ale w przyszłym roku nie odpuszczę!

    this is the time of the revolution
    keepin' it in the right track
    feelin' it in my mind back

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL