Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Pawelec 08:16
 » gigamiki 08:16
 » havranek 08:14
 » Kenjiro 08:08
 » Wedelek 08:07
 » Nazgul 08:01
 » exmac 07:58
 » pawcio 07:51
 » steve 07:50
 » @GUTEK@ 07:47
 » ligand17 07:45
 » JE Jacaw 07:43
 » Logic-3 07:43
 » Master/Pe 07:41
 » NimnuL 07:40
 » OBoloG 07:40
 » Kenny 07:26
 » Marcus 07:25
 » XepeR 07:25
 » ziemoone 07:24

 Dzisiaj przeczytano
 8312 postów,
 wczoraj 31140

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Wybór 2 Fuji (cyfry) - pomóżcie , Marcinex 8/07/04 08:59
W tym wątku http://twojepc.pl/boardPytanie73996.htm podałem kilka aparatów do wyboru - zdecydowałem się na S7000 - wczoraj dostałem ofertę S602Z. Różnice są, niemniej nie duże - kwestią jest cena: za S7000 nowego, na eurogwarancji, tylko z tym co w pudełku - 2350; za rocznego (dokładnie 15 miesiecy) S602Z z 4 akku, ładowarką, adapterem do filtrów, torbą i 128 MB SD cena jest 2100. Teraz już naprawdę nie wiem co wybrać :) W sumie z 602 mogę focic od razu a do 7000 muszę jeszcze dołożyć kasę na osprzęt. Czy te parę nowości + 6 MPix jest warte tej ceny? Pomóżcie jak możecie :)

Nie ma piekła poza tym światem, on nim
jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
on nim jest!

  1. hmmm , Seba78 8/07/04 09:18
    trudno pomóc, bo to raczej twoja decyzja powinna być. Ja tylko powiem co sam bym zrobił. jeśli ten używany aparat jest naprawdę w dobrym stanie i mógłbym go porządnie sprawdzić to wziął bym go. Ilość MP nie jest taka ważna, a drugim argumentem jest wyposażenie.

    www.nieruchomosci-gil.pl

  2. hmm , akustyk 8/07/04 09:31
    takie z tego 6Mpix jak ze mnie profesor. interpolowane 3Mpix to jednak wciaz 3Mpix i to sie nie zmieni "chocby skaly sraly".

    co do aparatow: S602 to byl kiedys calkiem niezly aparat i jesli S7000 jest jego logicznym rozwinieciem, to moze to byc nienajgorszy sprzet (nie znam, wiec sie nie wypowiem).

    z drugiej strony, za te pieniadze (2350) mozna kupic lepszy sprzet ze znacznie porzadniejsza niz Fuji optyka. Canon G5 ma juz bardzo podobna cene (a jest to duuuzo lepszy aparat), podobnie Nikon Coolpix 5400, ew. SOny V1. a z Allegro mozna trafic tez Sony F-717. z zadnym z tych aparatow Fuji nie jest nawet w stanie nawiazac konkurencji. sad but true. Fuji jest OK, ale w przecie srednioformatowym i cyfrach klasy S2Pro :(

    http://akustyk.magma-net.pl

    1. hmm , Marcinex 8/07/04 10:07
      z tego co wiem to s7000 ma 6MPix interpolowane do 12, a s602 ma 3 MPix - ten Canon i owszem, ale akurat teraz nikt z Krakowa go nie ma, a kupowac wysyłkowo nie chcę :)

      Nie ma piekła poza tym światem, on nim
      jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
      on nim jest!

      1. hmm , akustyk 8/07/04 11:10
        a to przepraszam. mam troche watpliwosci, czy to 6Mpix bedzie cos soba reprezentowalo rozsadnego. moze dlatego, ze te wszystkie cyfry 8Mpix mnie zrazily.

        co do zakupu - zawsze mozna wsiasc w auto i pojechac po odbior. na Slasku zawsze cos znajdziesz. przy koszcie sprzetu rzeu 2500zl dodatkowe 40zl za paliwo to nie jest az taki bol.

        http://akustyk.magma-net.pl

    2. hmm hmm , SpeedyX 8/07/04 22:47
      nie zgodze sie z tobą akustyk ze G5 to duuużo lepszy aparat.
      Nie mogę się nawet zgodzić że jest trochę lepszy. Bo jeżeli niby jest lepszy to pod jakim względem?
      Chyba nie masz właśnie optyki na myśli?
      Ciągle mam S602, kiedyś zastanawiałem się czy warto by było zmienić na G5 bo niewiele bym musiał dopłacić a wszyscy dookoła tak sie tym Canonem zachwycają. Na szczęście miałem możliwość swobodnego potestowania przez pare dni tego aparatu i doszedłem do wniosku że nie zamieniłbym się nawet za darmo. Odchylany LCD to jedyne co mi brakuje w fuji a jest w canonie.
      Co do fotek to canon niby ma 2MP więcej ale w praktyce to nie bardzo widać jakieś z tego korzyści i jeżeli różnice w jakości zdjęć były to z reguły na niekorzyść Canona.

      A co do wyboru S602 vs 7000
      trudno mi jednoznacznie powiedzieć... też kiedyś myślałem nad upgradem do 7000 ale wówczas różnica w cenie 1000zł nie była tego warta bo to jednak ten sam aparat ciągle. Ale przy różnicy rzędu 300zł to już bym się wahał.
      A tak swoją drogą to mnie S7000 trochę rozczarował. S602 wyciągał z 3MP maksa jaki się dało, obraz jakościowo porównywalny z porządnymi 4MP.
      S7000 z kolei z tych swoich 6MP daje słąby obraz... większość 5MP aparatów robi lepsze zdjęcia. Na przykład wspomniany przez akustyka Nikon 5400 albo 5700.
      Gdybym teraz kupował aparat za podobne pieniądze to celowałbym raczej w Minolte A1 i to jest właśnie aparat na którego bym chętnie moje Fuji obecnie zmienił :)

      Proud Opera User

      1. hmm , akustyk 8/07/04 23:51
        wybacz, ale chyba mowimy o czyms zupelnie innym. nie ma zadnego porownania miedzy Fuji S602 a Canonem G5. to jest po prostu zupelnie inna klasa. inna optyka, inna elektronika, zupelnie inna klasa sprzetu.<br><br>

        wpisz sobie www.photosig.com wejdz w dzial Photos/Browse by Camera i poogladaj zdjecia z tych aparatow. tu naprawde nie ma o co sie spierac.

        5Mpix Canona to nie jest byle co i robi duza roznice (a jesli tego nie widzisz, to nie ma o czym w ogole rozmawiac). inna kwestia, ze G5 robi zdjecia w formacie RAW. a to jest przepasc jakosciowa w stosunku do JPEG-ow z Fuji.

        http://akustyk.magma-net.pl

        1. hmmm , SpeedyX 9/07/04 00:55
          Ale po co mam na photosigu szukać zdjęć od jakichś przypadkowych nieznanych mi ludzi? Mam zdjęcia u siebie na dysku, sam osobiście je zrobiłem i nie musze nigdzie szukać. Przetestowałem sobie dokładnie.
          Jasne inna optyka inna elektronika.
          Inna elektronika to znaczy w Canonie jest pewnie lepsza bo można ustawić ćwierkanie i kukanie na powitanie i tapetki na LCD, jeżeli to dla kogoś są zalety.
          Inna optyka - inna klasa. I tu się częściowo zgadzam, to rzeczywiście jest inna klasa. Tyle że to Fuji jest tu o klase wyżej. Optyka Canona to było dla mnie największe rozczarowanie w tym aparacie.
          RAW to rzeczywiście duży plus dla Canona i brakuje mi tego w Fuji. Jeszcze jeden minus Fuji dostaje ze brak wspomagania AF, przy słabym świetle staje się irytujący.
          Jeszcze jedna sprawa - ergonomia. Fuji leży w dłoniach tak jak powinien i obsługuje się go tak jak się powinien aparat obsługiać, po 15 minutach nauki można przestać szukać przycisków, palce same trafiają gdzie mają trafić. Po jakiejś praktyce z lustrzankami na pewno łatwiej jest się oswoić z fuji niż z Canonem.
          Canon to niewygodna cegła. Jest jak powiększony i rozbudowany kompakt, ani się go dobrze nie trzyma ani się go dobrze nie obsługuje. Można się pewnie przyzwyczaić ale nikt mi nie powie że jest wygodniejszy.

          jestem teraz w pracy na nockę ale rano jak wrócę do domu (jeżeli nie padnę od razu) to zademonstruję ci moje zdjęcia porównawcze, sam sobie ocenisz.

          Proud Opera User

        2. S7000 , Marcinex 9/07/04 08:34
          również zapisuje w RAW - minusem jest, że JPEG ma stałą wartośc kompresji.

          Nie ma piekła poza tym światem, on nim
          jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
          on nim jest!

        3. OK specjalnie dla Ciebie :) , SpeedyX 9/07/04 10:16
          Te same ujęcia z G5 i 602.
          Fotki z Fuji są resizowane z pseudo-6MP do rozdzielczosci Canona. Pozwoliłem sobie również usunąć exify :)
          Poza tym zdjęcia nie są ruszane ani troszke.
          Proszę byś mi wskazał tą "różnicę klas", konkretnie na co mam patrzeć. Generalnie moim zdaniem powinno się patrzeć na zdjęcia na całość ale znając życie i obyczaje na rec.foto.cyfrowa to będziesz się wpatrywać w piksele w powiększeniu 100% ale akceptuję to bo również tą gigantyczną różnicę całych dwóch milionów pikseli chciałbym zobaczyć.

          Fotka 1
          http://www.icpnet.pl/~justyn1/G5vs602/A1.jpg
          http://www.icpnet.pl/~justyn1/G5vs602/A2.jpg

          Fotka 2
          http://www.icpnet.pl/~justyn1/G5vs602/B1.jpg
          http://www.icpnet.pl/~justyn1/G5vs602/B2.jpg

          Fotka 3
          http://www.icpnet.pl/~justyn1/G5vs602/C1.jpg
          http://www.icpnet.pl/~justyn1/G5vs602/C2.jpg

          Proud Opera User

          1. Wybieram fotki: , Fantomas 9/07/04 22:28
            A2 , B2 i C2 --- wiec ktorym aparatem wykonane były te fotki ?? :)

            .... jezeli nie wyłapałes(aś)
            złosliwosci to przeczytaj raz
            jeszcze ...

            1. dzięki za głos :) , SpeedyX 9/07/04 23:41
              mam nadzieje że akustyk jeszcze się odezwie i oceni te zdjęcia. A jak nie to obserwuj wątek, jutro ci powiem :)

              Proud Opera User

          2. hmm , akustyk 10/07/04 01:11
            na ten moment moj biedny modem sciagnal tylko pierwsze dwie fotki.

            wnioski
            A1 - nieco lepszy balans bieli i na tym koniec zalet. obrzydliwe aberracje chromatyczne (wide glowa "wieszcza"), ktore nie powinny miec praktycznie w ogole miejsca w takiej scenie. ponadto mydliniasta jakosc w okolicach perymetru (wystarczy popatrzec na dachowke i drzewa w prawym gornym rogu). bardoz plaski wyglad postaci, prawdopodobnie na skutek zlego oddania kolorow przez optyke

            A2 - schrzaniony balans bieli. wina fotografa, bo aparat wystarczy przestawic w Daylight i problemu nie ma, co najwyzej trzeba skorygowac lekko zielona dominante dwoma kliknieciami w PS-ie (jesli zdjecie robione w martwej godzinie w lecie). poza tym, zdecydowanie lepsza jakos optyczna, z minimalnymi aberracjami chromatycznymi, ladniejsza praca w scenach z duza iloscia szczegolow (liscie drzew, ktore na zdjeciu A1 maja od cholery blikow).

            mowiac krotko, A2 jest tu zdecydowanie lepszym zdjeciem, ktore MSZ pochodzi z Canona G5.


            a swoja droga, to porownywanie zdjec skompresowanych do JPEG-a to troche nieporozumienie. nie porownuje sie aut rajdowych na odcinku kilku ulic w miescie... sorry...

            http://akustyk.magma-net.pl

            1. nie wiedziałem za na modemie siedzisz... , SpeedyX 10/07/04 01:38
              nie chiałem narażać cię na koszty...
              Będziesz jeszcze oglądać pozostałe zdjęcia?

              Proud Opera User

          3. hmm , akustyk 10/07/04 01:44
            B1/B2

            oba zdjecia maja mankamenty, w duzym stopniu spowodowane trudna scena, na dodatek do dupy sfotografowana. w takich sytuacjach, gdzie swiatlo jest bardzo mocne i zachodzi obawa o przekroczenie zdolnosci matrycy (na poziomie 5 dzialek przeslony), mierzy sie na jasne partie i co najwyzej mocno niedoswietla ciemne. a tutaj, jak sie domyslam, jest automatyczna ekspozycja z pomiaru matrycowego, czego efekt widac na zdjeciach.

            B1 - wystarczy spojrzec w PG i chyba nie musze mowic, jaka mam o tym opinie. albo na te "malownicze" rozowe paski przy lewej krawedzi zdjecia na budynku :(( natomiast jesli chodzi o ilosc szczegolow, to lepiej niz B2. widac to na dachu lewego budynku, pokrzywach, na ocienionej scianie domu, czy chocby na pniu drzewa w LG. bardziej mi sie tez podobaja przejscia tonalne, bo np. na drzwiach bocznych i daszku (werandy ?) widac tu szczegoly

            B2 - troche mniej szczegolow widac (numer domu na B1 jest bardziej czytelny), i ostrosc na brzegach kadru jest mniejsza (zwlaszcza gorne rogi). slabsza praca w jasnych partiach, gdzie na B1 jeszcze widac szczegoly, np blask na prawej scianie domu.

            MSZ, B1 to Canon.

            http://akustyk.magma-net.pl

          4. hmm , akustyk 10/07/04 01:51
            C1/C2...

            uwagi zasadniczo te same co B1/B2. ostrosc w naroznikach zdecydowanie na korzysc C1 (zwlaszcza na PD to widac), podobnie ilosc szczegolow (chocby czerwony slupek na drugim planie). natomiast aberracje chromatyczne mniej bija po oczach na C2. byc moze mniejszy efekt aberracji jest tu troche kwestia rozmiekczenia obrazu na brzegach... nie wiem.

            dla mnie lepsze jest C1.

            http://akustyk.magma-net.pl

            1. no dobra to teraz moja odpowiedź , SpeedyX 10/07/04 02:30
              Po pierwsze to w kwestii wyjaśnienia to wybrałem takie zdjęcia gdzie różnice były najbardziej widoczne.
              zasadniczo jeżeli mamy tak wielką "różnicę klas" o jakiej to wcześniej mówiłeś to nie powinno być żadnych wątpliwości i bez wahania odpowiedź powinna brzmieć "to jest zdjęcie z canona i to widać od razu" zamiast tego jest "to jest troche lepsze tu a to troche lepsze tu"
              Zauważyłem ze masz charakterystyczny dla bywalców pl.rec.foto.cyfrowa zwyczaj przyglądania się zdjęciom w powiększeniu 100%, moim skromnym zdaniem powinno się zdjęcia oglądać na full screenie albo na odbitkach. I w ten sposób ja oceniam zdjęcia i np. na monitorze 21" w rozdzielczości 1600x1200 nie sposób powiedzieć która tabliczka czy płotek oddaje więcej szczegółów, tak samo na odbitkach 20x30 kiedy patrzysz na nie normalnie jak na fotografię a nie przez lupę.

              Anyway, podsumowanie:
              A1, B1, C1 pochodzą z Canona. A2, B2, C2 są z Fuji.
              A więc Fantomas wygrałeś Fuji 602 ;)
              Więc moja jeszcze skromna opinia: Większa liczba pikseli w Canonie na niewiele się zdaje, co prawda uważny obserwator dopatrzy się przy powiększeniu minimalnie większej liczby szczegółów ale co z tego kiedy bez żadnych powiększeń zdjęcia często rażą aberracjami, nawet w takich sytuacjach kiedy wydawało by się że nie może ich być np. twarz Mickiewicza.
              Balans bieli może ja skopałem, może aparaty. Bez względu na ustawienia, Fuji przejawia tendencję do robienia zbyt ciepłych zdjęć, Canon do zbyt chłodnych. W przypadku Canona ustawienie "na słoneczko" powoduje że zdjęcia wychodziły zbyt niebieskie, trawa często zamiast zielona nabierała niezbyt miłego lekko fioletowego zabarwienia, tak samo ten domek tutaj w rzeczywistości nie był taki siny. Tak samo często twarze wychodziły trochę zbyt sine w porównaniu do Fuji ale to pewnie moje osobiste zdanie, po prostu kolorystyka z Fuji bardziej mi się podoba (i większości obserwatorów którym zdjęcia pokazywałem również) Faktem jest że oba aparaty robią przekolorowane zdjęcia odbiegające od rzeczywistości, parę dni później bawiłem się Olkiem E-10 i przy tym porównaniu było widać wyraźnie jak bardzo te barwy odbiegają od reala, z Olka skóra miała po prostu barwę skóry ludzkiej a nie świńsko-różowo-fioletową.
              Co do optyki - jak to twierdziłeś że Canon to taka wyższa klasa. W praktyce okazało się że nie dość że zakres znacznie mniejszy to aberracje nie do zaakceptowania jak dla mnie. Na tych zdjęciach powyżej aberracje z Fuji to jest maksimum jakie wychodzi - max wide, max otwarta przesłona, mocno kontrastujące barwy i jedynie w rogach. W praktyce po półtora roku używania mogę powiedzieć że aberracje nie istnieją w tym aparacie. W Canonie tymczasem pojawiają się nie tylko przy szerokim kącie, nie tylko przy maks otwartej przesłonie i niekoniecznie przy mocnych kontrastach. Mickiewicz jest tu przykładem, nie pamiętam dokładnych danych ale było mniej wiecej 45mm, f4.5 chyba.
              Do tego obiektyw w Canonie robi się miękki przy przesłonach poniżej 4. W Fuji jest oczywiście różnica w ostrości pomiędzy f5.6 a f2.8 ale niemal pomijalna, w każdym razie nie mam żadnych oporów by jasno otwarte przesłony stosować, w Canonie okazało się że poniżej f4 powinno się używać jedynie kiedy światło nas do tego zmusza, żeby nie stracić na jakości to lepiej by było zwiększyć ISO ale... Canon szumi jak cholera...
              Fujikiem jak zrobie na ISO400 to potem na pełnym ekranie i tak tego nie widać, na odbitkach też wychodzi OK. A Canon na ISO 400 to razi szumem.

              Dobra wystarczy chyba bo mnei palce bolą :)
              Czy nadal będziesz się upierać że Canon jest taki klase lepszy czy przyznasz mi choć trochę rację? :)

              Proud Opera User

              1. hmm , akustyk 10/07/04 03:06
                ja tam widze roznice tych 2 megapikseli. jednak Canon ma duzo wiecej szczegolow.

                co do optyki... hmm... tutaj trudno juz tak jednoznacznie powiedziec. sklanialbym sie do plusa dla Fuji za to, ze przy duzo wiekszej rozpietosci ogniskowych (co kopie po konstrukcji, a tym samym jakosci) daje sobie dosc dobrze rade.

                to wszystko jest takie troche opowiadanie wokol tematu. rzeczywistej oceny mozna dokonac na podstawie testow w roznych warunkach i na podstawie plikow niekompresowanych (najlepiej RAW). wtedy mozna faktycznie ocenic co optyka i matryca potrafia.
                tak samo mozemy sobie mowic o zdjeciach mniej lub bardziej miekkich... przeciez tak naprawde nie oceniasz w ten sposob optyki, tylko postprocessing obrazu matrycy. a interpolacje filtru Bayera mozna zrobic bardziej miekko albo twardziej. o ile wiem Canony 10D slyna z miekkosci JPEG-ow, bo wlasnie wykorzystywana jest miekka interpolacja i dopiero przy skalowaniu to sie selektywnie wyostrza. i jesli Canon laduje ten sam software do procesorow obrazu, to moze i taka byc przyczyna rzekomej miekkosci zdjec. oczywiscie, moze ale nie musi.


                MSZ, Canon wypada lepiej na tych zdjeciach, jesli pominac aberracje. zgodze sie, ze optyka nie wydaje sie tak wyraznym plusem, ale matryca jest jednak mocno do przodu. z checia zobaczylbym bardziej przekrojowy dobor zdjec, bo po trzech mocnokontrastowych scenach trudno cos powiedziec. sporo wnioskow moznaby wyciagnac np. na podstawie zdjec martwej natury w sztucznym swietle lub makro roslinek ( w tym moj ukochany test zoltego kwiatka).

                acha... no i co do ISO400 to ja mam dosc mieszane odczucia. Canon jest z definicji aparatem do zdjec plenerowych - krajobrazu i przyrody. stad np. czulosc ISO50. uzywanie w nim ISO400 to nieporozumienie. ten aparat nie jest do tego stworzony i nie ma nawet o czym mowic.

                reasumujac: nie jest to az tak drastyczna roznica, jednak jest MSZ wyrazna.

                http://akustyk.magma-net.pl

  3. Wybierz s602 , DJjabol 9/07/04 01:09
    S7000 ma problemy z kartami CF, które rozładowują świeżo naładowane akumulatorki w ciągu 24h gdy aparat jest wyłączony. Ja bym na twoim miejscu wziął s602. Odsyłam na forum poświęcone Fuji FinePix na www.dpreview.com

    1. Owszem ma , Marcinex 9/07/04 08:32
      problemy ale tylko z SanDiskiem i tylko serie aparatu sprzed 15 grudnia 2003 - do numeru serii 34L60001, potem już tego problemu nie ma.

      Nie ma piekła poza tym światem, on nim
      jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
      on nim jest!

      1. CF problem & S602 vs. S7000 , DJjabol 9/07/04 12:45
        Tu znajdziesz bazę danych o kartach CF, które współpracują lub nie z S602/S7000.
        http://www.propassion.nl/finepix/
        Ja jestem bardzo zadowolonym użytkownikiem S602 i na Twoim miejscu skłaniałbym się jednak ku temu modelowi, bo różnica między nimi dwoma jest praktycznie niezauważalna. A jak kupisz "goły" S7000 to wszystkie te dodatki, które możesz dostać w cenie 2100zł razem z S602 i tak będziesz musiał dokupić. Nie mówiąc już o bardzo drogich xD PictureCards. Ja bym wybrał S602. Wybór jednak oczywiście należy do Ciebie...

  4. hmmmm , SpeedyX 10/07/04 06:19
    a ja głównie widzę różnicę ale nie między pikselami ale między nami.
    Gdybyśmy sie kłócili który samochód jest lepszy A czy B, ja bym wsiadł pojeździł trochę po czym bym ocenił że samochodem A jeździ mi fajniej, przyjemniej i oba są równie szybkie. Ty byś mi na siłę udowadniał że zmienne fazy rozrządu w samochodzie B to kosmiczna różnica i różnica jest ogromna bo przyspiesza do 100 w 0.5s szybciej (przy okazji przemilczał fakt że pali 5l wiecej) a wogole to test nie jest miarodajny bo tylko na torze wyścigowym można by prawidłowo porównać.
    Mam nadzieję że rozumiesz analogię :)

    Taka to właśnie różnica. Ja mam praktyczne podejście, patrzę na to jak mi aparat "leży w dłoni" i jakie zdjęcia z niego wychodzą.
    Ty test na rozdzielczość traktujesz jako wykładnik jakości. Patrzysz przez pryzmat cyferek (+ marketing lidera sprzedaży na świecie robi swoje, ciężko jest przecież przyznać że Lexus może być lepszy od Mercedesa, Mercedes to przecież renoma)
    Powtórze jeszcze raz: popatrz na zdjęcia na pełnym ekranie albo na odbitkach. Gdzie wtedy będziesz widzieć tą kosmiczną przewagę? Zrób test i pokaż te zdjęcia znajomym, 9 na 10 powie zę zdjęcia z Fuji są lepsze bo te mają dziwne fioletowe obwódki.
    Piszesz że Canon wypada na zdjęciach lepiej jeżeli pominąć aberracje. A niby dlaczego mam udawać że ich nie ma???
    Przypomnę że ja nie robiłem tego testu po to żeby się dowartościować że dobry wybór dokonałem. Ja naprawdę chciałem zmienić aparat bo myślałem że będzie lepszy a poza tym Fuji mi się już znudził i chciałbym jakiś inny. No i dobrze że nie zmieniłem bo bym żałował. Na mnie magia firmy i kult megapikseli nie działa kiedy moje oczy widzą coś innego.

    Co do miękkości - twierdzisz że to miękka interpolacja jpg??? Dziwne, Canon stosuje różne interpolacje w zależności od użytej przesłony? Przy f5.6 jest OK, zdjęcie ostre i wyraźne, poniżej f4 jest mydło a przy f2.0 to już wogole syf. Jak to ktoś kiedys na p.r.f.c napisał "dopiero przy otwartej dziurze zobaczysz jaki syf wychodzi ze szkła"

    Wspomniałeś o makro - oba aparaty mają bardzo podobne możliwości choć jeżeli makro było by dla mnie bardzo ważne to Canon jest troche lepszy, chyba troche lepiej zbliża i ekran obrotowy sie przy makrach bardzo przydaje.

    No i na koniec. Wydaje mi sie że możemy kończyć ten wątek bo chyba i tak nikt nikogo tu nie przekona. Poza tym ten wątek już jest na boardzie zakopany i pewnie oprócz nas dwóch nikt go nie przeczyta wiec równie dobrze możemy przenieść dalsza dyskusje na priva.
    I przy okazji, zaglądałem juz kiedyś dawno temu na twoją stronkę, po prostu lubię wiedzieć z kim rozmawiam i wydaje mi sie że jesteś sympatycznym człowiekiem którego na pewno bym lubił więc nie chcę żebyśmy przez różnicę zdań patrzyli na siebie bokiem. Ja Ciebie szanuję nadal i Twoje zdanie będę brał nadal pod uwagę aczkolwiek szkoda że nie jesteś w pełni obiektywny i dałeś się omamić cyferkami i marketingiem ;)
    Pozdrawiam.
    Dziś wieczorem wyjeżdżam na wakacje więc nie będę dalej mógł odpisywać.

    Proud Opera User

    1. sorry akustyk to miało iść pod ostatniego posta :) , SpeedyX 10/07/04 06:20
      nie lubie tego boarda...

      Proud Opera User

    2. Czyta czyta :-) , DJopek 10/07/04 08:35
      Ja czytam z ciekawością Waszą dyskusję :-)

      Co do magii cyferek i marketingu - to co jak co ale Akustyka nie powinieneś o to podejrzewać - zwłaszcza jeżeli chodzi o Canona - wystarczy przeglądnąć posty z archiwum o wyborze cyfry :-)

    3. hmm , akustyk 10/07/04 19:05
      spoko. dzieki za wymiane opinii i powodzenia na wakacjach.

      ja jade we wtorek do Francji. oczywiscie, z aparatem, bo jakze by inaczej.

      piszac o roznicach mowie o tym co widze na ekranie. Canon mnie na tych zdjeciach nie zachwyca, ale MSZ ogolnie prezentuje sie lepiej, a roznice bedzie wyrazniej widac w scenach, w ktorych jego najwieksza wada (aberracje) nie bedzie tak istotna. czyli w zasadzie wszedzie poza martwa godzina dnia, kiedy tak naprawde sie powaznie fotografuje. nie mowie, ze nie trzeba tego zauwazac, ale MSZ nie jest to az tak znaczace. moj aparat tez ma aberracje, ale ja praktycznie nie fotografuje nim w warunkach, w ktorych ich efekt moze byc bolesny.

      koniec koncow, to Fuji S7000 podoba mi sie znacznie bardziej niz inne znane mi aparaty tej firmy i nie da sie ukryc, ze jest to konstrukcja lepsza niz sie spodziewalem.

      pozdrawiam

      http://akustyk.magma-net.pl

      1. no to już naprawde na koniec , SpeedyX 10/07/04 21:41
        bo za chwile wyjeżdżam:
        dziwię sie że masz D7i a nie Canona G5, przecież D7 robi zdjęcia znacznie gorsze od Canona (porównaj sobie np. test rozdzielczości na dpreview - D7i wychodzi łeb w łeb z S602). Powinieneś mieć przeciez Canona :)

        aczkolwiek osobiście tez bym wolał Minolte mimo że szumi paskudnie :)

        miłych wakacji życze!

        Proud Opera User

        1. hmm , akustyk 10/07/04 23:47
          robie praktycznie tylko w ISO100 i szum nie boli.

          a co zdjec lepszych czy gorszych... moze... ale pod wzgledem mozliwosci to jednak D7i jest mocno do przodu, poza tym pracuje sie tym jak normalnym aparatem, nie jakas mydelnica. a to jednak tez sie liczy

          http://akustyk.magma-net.pl

          1. hmm , akustyk 10/07/04 23:50
            no i co do jakosci... D7i ma aberracje. ale o niebo mniejsze niz G5.

            a... no i jedna rzecz. D7i to co innego niz D7. zmiana jest na poziomie postprocessingu, bo mozna bylo z D7 zrobic D7i wgrywajac firmware. ale efekt widac na zdjeciach

            http://akustyk.magma-net.pl

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL